Czy brak przerw to normalne

  W dniu 29.04.2018 o 06:25, Afryka napisał(a):

A ja myślałam,że piszą tu ludzie z elementarnymi podstawami kultury i wychowania ,o takcie nie wspomnę.

Ps. Ten trzeci ryjek jest ode mnie.

Rozwiń  

Czwarty ode mnie.

Nie rozumiem skąd tyle jadu w jednej osobie się mieści....

  W dniu 29.04.2018 o 06:32, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Co Basiunia tak wydziwia ? ....A co to my u siebie jesteśmy ? ....Pewnie , że tak powinno być jak napisałaś , ale są pewne " ale " i choćbyś głową w mur waliła to betonu nie skruszysz .

Miałam swoją , tylko dla mnie łazienkę z kibelkiem , umywalką i ....zimną wodą w kranie . Gotowałam kilka czajników wody i uwierz , ale brudna ani cuchnąca nie chodziłam . Nie będę rozpisywała się dlaczego , gdzie i inne bzdety . Tak było i to całkiem niedawno ....w ciągu 6 tygodni wyduszowałam się solidnie  D W A razy .... Trzeci ( pierwszy raz ) nie liczę , bo był w pośpiechu ( czyt. poganiany ) , bo Pszczółka  m u s i a l a  w tamtym momencie skorzystać z toalety ( to była ICH łazienka ) a ja jak durna w ręczniku wyskoczyłam stamtąd ...na wprost sypialni Pana ...a ten zbok na mnie palcem kiwał ...Z naręczem ciuchów pobiegłam do siebie na górkę ...I nie wydziwiaj Basiunia ...bo w sumie po raz pierwszy z taką sytuacją się spotkałam , że problem z kąpielą , czy duszowaniem . Ty na razie jesteś w cudownym miejscu i życzę Ci żebyś tylko takie trafiała  ....o tzw . socjal mi biega , bo miejsca są , bywają bardzo różniste 

 

Rozwiń  

Wylaczono mi kiedys Bojler w lazience .... a gdy grzalam w duzych garnkach wode ...garnik poznikaly .... Szybko zwinelam manatki i ucieklam ... wlasnie oszczedzaja i dokrecaja krany tak by woda zimna byla .... wystarczy troche pomajstrowac i ciepla wode udalo mi sie miec ....  Ale w zimie wylaczanie ogrzewania -tez ma miejsce .... 

  W dniu 28.04.2018 o 20:28, Barbara48 napisał(a):

Fajnie że umiesz wygzekwowac swoje prawa  .Dzis dowiedziałam sie od mojej nowej kolezanki ze prysznic ma raz w tygodniu! !!Ma umywalkę w pokoju.Ludzie? W tych czasach? 

 

Rozwiń  

Jeszcze raz zacytowałam dla.....P.S ....ten czerwony mordek to nie ode mnie ...ja ich nie daję . Jeśli nie zgadzam się z jakąś wypowiedzią to pisze jawnie a nie oznaczam mordeczką ...Pysk mam swój i pyskować potrafię . A dla Ciebie

  W dniu 29.04.2018 o 06:37, Andreaa napisał(a):

Mialam na mysli,ze wykonczy sie -psychicznie.

Zadnych czarnych scenariuszy.

 

Rozwiń  

Brak snu... godz wolnych ... Krzyki i wrzaski , tzw transfer 100kg Brak jedzenia ba nawet pobicia opiekunek ??? Nie tylko psychika moze wysiasc ....

  W dniu 29.04.2018 o 06:39, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Jeszcze raz zacytowałam dla.....P.S ....ten czerwony mordek to nie ode mnie ...ja ich nie daję . Jeśli nie zgadzam się z jakąś wypowiedzią to pisze jawnie a nie oznaczam mordeczką ...Pysk mam swój i pyskować potrafię . A dla Ciebie

Rozwiń  

moze to ja wstawilam zaraz sprawdze... bo karygodne sa takie warunki ..i to ustalaja FIREMKI tzw ....

  W dniu 28.04.2018 o 21:56, anna5826 napisał(a):

Myslalam ze jestes facetem ..tak jak widac na zdjeciu .... ale z tresci wynika zes kobieta ;;;)))

Rozwiń  

Ryjka Ci nie dam , bo nie lubię ich dawać ...wolę otrzymywać  czyt. godnie na klatę przyjmować .Oceniasz po wpisach , bo Ci raptem jeden post nie spasował ? Mam cichutką nadzieję ( wiem , naiwna jestem ) , że napisałaś tak w formie żartu .

  W dniu 28.03.2018 o 20:03, sayonara 52 napisał(a):

@megyto i tak dobrze.

Na pierwszej stelli ,uslyszalam, ze JA za duzo papieru zuzywam,,

A ze bylam glupia  to kupowalam sobie za swoje,

Rozwiń  

Praktyka czyni mistrza.....   malymi kroczkami do przodu ...uczymy sie....

  W dniu 29.04.2018 o 06:46, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Ryjka Ci nie dam , bo nie lubię ich dawać ...wolę otrzymywać  czyt. godnie na klatę przyjmować .Oceniasz po wpisach , bo Ci raptem jeden post nie spasował ? Mam cichutką nadzieję ( wiem , naiwna jestem ) , że napisałaś tak w formie żartu .

Rozwiń  

Te usmieszki na koncu wpisu o tym swiadcza... pozartowac tez trzeba ;;;)))) 3-majcie sie Dziewczyny ... doradzac sobie trzeba...bo czasem wystarczy mala zmiana i wszystko zacznie grac ....

  W dniu 28.04.2018 o 21:56, anna5826 napisał(a):

Myslalam ze jestes facetem ..tak jak widac na zdjeciu .... ale z tresci wynika zes kobieta ;;;)))

Rozwiń  

  W dniu 29.04.2018 o 06:32, anna5826 napisał(a):

Dzwonie do znajomej -ktora mi polecila tzw Firme i pytam czy Umowe czytala ???  a ona a po co mam czytac ...skoro fajna pani w Biurze mi wszystko powiedziala ... ba nawet mowi do mnie moge tu zachorowac i moge isc do lekarza i nawet L-4 bede miala placone ... Pytam ja w ktorym pkt Umowy to ma zapisane ... Skoro czytam 4x i Firma nie odpowiada za wszelkie zdarzenia ktore beda mialy podczas wykonywania czynnosci opiekunczych ???? Wszystko zalezy wiec od dobrej "gadany" pracownika Biura ????

Rozwiń  

 czasem z tresci mozna wiele wyczytac  zostawie to bez komentarza 

  W dniu 28.04.2018 o 21:52, anna5826 napisał(a):

Miesiac "Firma" nie raczyla mi przyslac Tzw Umowy ...gdy przeczytalam ... wyslalam maila z wyszczegolnieniem pkt ktorych przyjac nie moge ... Trudno dzis mialam byc w drodze do pracy ... I tak mam miesiac stracony ...

Rozwiń  

POdpisałabym w takiej sytuacji tą nieszczęsną umowę, bo faktycznie szkoda miesiąca pracy, a jak chcą kar finansowych niech idą do sądu gdzie i tak przegrają.

Oczywiście zaraz wymówiłabym tą umowę z 2 tyg wyprzedzeniem, ale żeby dostać kasę trzeba mieć umowę. I to trzeba załatwić przed wyjazdem.

Z drugiej strony nie podpisując teraz tej umowy możesz po prostu spakować walizkę i odjechać bez słowa, ale to już jest twoja decyzja. MNie szkoda by było kasy. Przesiadziałabym 2 tygodnie, zainkasowała wypłatę i żegnajcie.

  W dniu 29.04.2018 o 07:57, Serenity napisał(a):

POdpisałabym w takiej sytuacji tą nieszczęsną umowę, bo faktycznie szkoda miesiąca pracy, a jak chcą kar finansowych niech idą do sądu gdzie i tak przegrają.

Oczywiście zaraz wymówiłabym tą umowę z 2 tyg wyprzedzeniem, ale żeby dostać kasę trzeba mieć umowę. I to trzeba załatwić przed wyjazdem.

Z drugiej strony nie podpisując teraz tej umowy możesz po prostu spakować walizkę i odjechać bez słowa, ale to już jest twoja decyzja. MNie szkoda by było kasy. Przesiadziałabym 2 tygodnie, zainkasowała wypłatę i żegnajcie.

Rozwiń  

Calej tresci tzw "umowy' tu zamiescic nie moge ze wzgledu na rozmiar 15 stron ... Sama tresc zakrawa na MOBBING .... Wyjazdy mnie nie bawia ..zwlaszcza zarywanie na siedzaco nocy ... Trzeba SZANOWAC KREGOSLUP ... a umowa ta tak byla obwarowana zapisami i karami ...ze musialam poradzic sie znajomego prawnika .... czytac ja w oparciu o Kodeks Pracy bo to niby zawierala ....

  W dniu 29.04.2018 o 06:32, Baśka powtarzająca się napisał(a):

Co Basiunia tak wydziwia ? ....A co to my u siebie jesteśmy ? ....Pewnie , że tak powinno być jak napisałaś , ale są pewne " ale " i choćbyś głową w mur waliła to betonu nie skruszysz .

Miałam swoją , tylko dla mnie łazienkę z kibelkiem , umywalką i ....zimną wodą w kranie . Gotowałam kilka czajników wody i uwierz , ale brudna ani cuchnąca nie chodziłam . Nie będę rozpisywała się dlaczego , gdzie i inne bzdety . Tak było i to całkiem niedawno ....w ciągu 6 tygodni wyduszowałam się solidnie  D W A razy .... Trzeci ( pierwszy raz ) nie liczę , bo był w pośpiechu ( czyt. poganiany ) , bo Pszczółka  m u s i a l a  w tamtym momencie skorzystać z toalety ( to była ICH łazienka ) a ja jak durna w ręczniku wyskoczyłam stamtąd ...na wprost sypialni Pana ...a ten zbok na mnie palcem kiwał ...Z naręczem ciuchów pobiegłam do siebie na górkę ...I nie wydziwiaj Basiunia ...bo w sumie po raz pierwszy z taką sytuacją się spotkałam , że problem z kąpielą , czy duszowaniem . Ty na razie jesteś w cudownym miejscu i życzę Ci żebyś tylko takie trafiała  ....o tzw . socjal mi biega , bo miejsca są , bywają bardzo różniste 

 

Rozwiń  

Dziekuje Barbarko .

Fakt ,nie mam doświadczenia bo to dopiero moja trzecia sztella. 

Ale nie wyobrażam sobie sytuacji że nie mogę się wykąpać kiedy ja tego potrzebuję. 

Być może kiedyś mnie to spotka, ale wtedy pakuję walizę i spadam. 

Nie mam takiego musu że za wszelką cenę muszę być w takim miejscu. 

  W dniu 29.04.2018 o 10:00, Barbara48 napisał(a):

Dziekuje Barbarko .

Fakt ,nie mam doświadczenia bo to dopiero moja trzecia sztella. 

Ale nie wyobrażam sobie sytuacji że nie mogę się wykąpać kiedy ja tego potrzebuję. 

Być może kiedyś mnie to spotka, ale wtedy pakuję walizę i spadam. 

Nie mam takiego musu że za wszelką cenę muszę być w takim miejscu. 

Rozwiń  

No niby nie ma ...Głową muru przebić nie mogłam ...Córka PDP-go też nie , bo tam była inna sytuacja . Chodziło o to , że Pszczółka miała wycięte 30cm jelita ...i miała problemy a ja nie miałam ochoty na stres , kłótnie i walkę w stylu " pani zaciśnie zwieracze , bo ja muszę spokojnie się wyduszować " .... Za tamte ojrasy warto było te 6 tygodni wytrzymać . Miałam być 3 m-ce , ale zrezygnowałam ...zarobiłam , czyściutka byłam a że w niezbyt komfortowych warunkach o tę czystość musiałam zabiegać ...trudno ...nic się nie stało . Krótkiego zastępstwa na tej szteli odmówiłam . Pracowałam u dziadeczka za " średnią płace " , ale tam nie wróciłam ....chociaż forsa bardzo , ale to bardzo kusiła ...

  W dniu 29.04.2018 o 07:41, megy napisał(a):

 

 czasem z tresci mozna wiele wyczytac  zostawie to bez komentarza 

Rozwiń  

  W dniu 28.04.2018 o 21:56, anna5826 napisał(a):

Myslalam ze jestes facetem ..tak jak widac na zdjeciu .... ale z tresci wynika zes kobieta ;;;)))

Rozwiń  

Albo żartujesz, albo zmień okuliste bo Cię Twój oszukuje.......

  W dniu 29.04.2018 o 10:56, foczka63 napisał(a):

Albo żartujesz, albo zmień okuliste bo Cię Twój oszukuje.......

Rozwiń  

  W dniu 29.04.2018 o 10:56, foczka63 napisał(a):

Albo żartujesz, albo zmień okuliste bo Cię Twój oszukuje.......

Rozwiń  

A moze nawet i innego specjalistę.....

  W dniu 29.04.2018 o 11:02, megy napisał(a):

Rozwiń  

paragraf 190 kk.......a fe fe,nieładnie:(

  W dniu 29.04.2018 o 10:56, foczka63 napisał(a):

Albo żartujesz, albo zmień okuliste bo Cię Twój oszukuje.......

Rozwiń  

Ona żartowała ,czy naprawdę głupoty pisze.?Przecież to Basia48 .!¡!!!!!!!

  W dniu 29.04.2018 o 09:03, anna5826 napisał(a):

Calej tresci tzw "umowy' tu zamiescic nie moge ze wzgledu na rozmiar 15 stron ... Sama tresc zakrawa na MOBBING .... Wyjazdy mnie nie bawia ..zwlaszcza zarywanie na siedzaco nocy ... Trzeba SZANOWAC KREGOSLUP ... a umowa ta tak byla obwarowana zapisami i karami ...ze musialam poradzic sie znajomego prawnika .... czytac ja w oparciu o Kodeks Pracy bo to niby zawierala ....

Rozwiń  

Do umów zlecenia nie stosuje się kodeksu pracy ale kodeks cywilny.

To tak gwoli ścisłości.

  W dniu 29.04.2018 o 11:40, Teresadd napisał(a):

Ona żartowała ,czy naprawdę głupoty pisze.?Przecież to Basia48 .!¡!!!!!!!

Rozwiń  

Nie wiem ,ale raczej naszą Basię 48 trudno pomylić z facetem.Mam nadzieję,że koleżanka żartowała ,chociaż był to żart mocno niesmaczny:(

  W dniu 29.04.2018 o 11:52, Maria Jolanta napisał(a):

Do umów zlecenia nie stosuje się kodeksu pracy ale kodeks cywilny.

To tak gwoli ścisłości.

Rozwiń  

@anna5826 Też tak wiem, że nie kodeks Pracy tu decyduje ale i tak umowa wymagająca pracy na okrągło jest niezgodna z polskim prawem i takie jej zapisy nie mogą nas obowiązywać. Agencje też o tym wiedzą, że wpisywane przez nich kary za niezadowolenie klienta to tylko bat  dla najnaiwniejszych opiekunek.

  W dniu 29.04.2018 o 12:09, Serenity napisał(a):

Agencje też o tym wiedzą, że wpisywane przez nich kary za niezadowolenie klienta to tylko bat  dla najnaiwniejszych opiekunek.

Rozwiń  

Widziałaś kiedyś taki zapis w umowie ?

Bo ja nigdy. I nigdy bym takiej umowy nie podpisała.

  W dniu 29.04.2018 o 11:40, Teresadd napisał(a):

Ona żartowała ,czy naprawdę głupoty pisze.?Przecież to Basia48 .!¡!!!!!!!

Rozwiń  

Teresko nie wiem i wiedzieć nie chce....przeczytałam kilka wpisów...między innymi tez o (nie bede wracać, aby dosłownie przytoczyć), ale o znajomej w metalowej puszce...i po prostu brak słów...w metalowej puszce są śledzie.....to na tyle. 

  W dniu 29.04.2018 o 12:11, Nugatka napisał(a):

Teresko nie wiem i wiedzieć nie chce....przeczytałam kilka wpisów...między innymi tez o (nie bede wracać, aby dosłownie przytoczyć), ale o znajomej w metalowej puszce...i po prostu brak słów...w metalowej puszce są śledzie.....to na tyle. 

Rozwiń  

Ewentualnie skumbrie w tomacie,he he