Skocz do zawartości

Pranie


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

a mnie naszlo na te wasze kapsulki... tylko teraz ktore? po proszku z Ariela, mimo, ze do firan the best, to przy praniu w nim ubran mam uczulenie... moja pdp tez... mysle tez, ze bierze sie to z mojej pazernosci na proszek, ja sypie duuuuuzo i nie umiem mniej.... a kapsulke wrzuce jedno i tyle.... nie doleje... najlepiej zeby jakies delikatne, ktore nie uczulaja... Persil pewnie tez odpada... co proponujecie? piore tez, zwlaszcza ciemne rzeczy w plynie do prania i jestem bardzo zadowolona... ale tez szybciutko sie konczy... czy Wy tez, jak ja nie znosicie prasowac? .... koszmar.... zwlaszcza poscieli... a zmieniam po 3-4 razy w tygodniu, taka potrzeba, bo po dwoch dniach juz nieswiezo ją czuc z zapachu.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Betty napisał:

http://www.webniusy.pl/bez-chemii/ 

o wykorzystaniu, rewelacyjnym octu zamiast plynu do plukania tkanin... zna to ktos?

 

Betty nie znam ale pamiętam jak zawsze po myciu włosów ,mama płukała octem mi włosy,,,na co? po co? może abym wszów ze szkoły nie przytargała -tak myślę,,

no wez ocet do płukania to dopiero plamy od octu na ciuchach,,nawet o tym nie myślę i ten zapach ,,,bez chemi ale ja dziękuję,,,

z octem jeszcze cos opowiem,,,jedliśmy z moją PDP obiad w restauracji  i sałatka była kwaśna jak czort ,babci gdzieś poleciała ta sałatka i całą bluzkę sobie załatwiła równo-plama na plamie-wyżarł ocet,,,

ocet jedna pani w Polsce piła codziennie aby się odchudzić , piła kieliszeczek ale  chyba nie czysty ocet,,,pila aby schudnąc a ,że ocet niszczy tkanki tłuszczowe więc ta pani chudła i robiła się na bóstwo ,no bo i nowy facet i pani odżyła i chciała byc sexi,,,chudła i to było widać ,,a teraz sama jestem ciekawa jak ta pani fajna wygląda ale już się nie dowiem,,już tam nie jeżdzę ,,

 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minut temu, Betty napisał:

http://www.webniusy.pl/bez-chemii/ 

o wykorzystaniu, rewelacyjnym octu zamiast plynu do plukania tkanin... zna to ktos?

 

 do wypieków wiem ,że się dodaje ,nawet do baki daje łyżeczke octu,ale o płukaniu nie słyszałem,trzeba spróbować    a co tam ja lubie eksperymenty ha ha

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatecznie zdecydowałam się na kapsułki Ludwika i przyznam Wam, że dają radę. Do tej pory postrzegałam tę firmę raczej jako ta od płynu do naczyń, a tutaj miłe zaskoczenie. Parnie jest przyjemne w zapachu, a i cenowo kapsulki są konkurencyjne. Także gdy ktoś ma okazje kupić, to polecam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mimo wszystko dalej proszek,w  domu bo ,,,mam tutaj nie kapsułki a płyn,,proszku tutaj nie mam,,więc płyn i nie wiem dalczego ,,ale myslę,że on jest tak gówniany,,,coś namocze nawet i moge trzec i trzeć i mam wrażenie ,że dalej brudne,,ach ,,dobrze ,że się nie brudzę tak mocno to wszystko się jakoś odświeza,,bo do prania mu daleko temu płynowi,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ugryźć temat prania i mycia okien.Dostałam meila ,którego synowa mojej Pdp wysłała do koordynatora.W związku z tym że ona( synowa) pierze rzeczy babci i moje też( łazienka nie dokończona i tam ma być pralka) ,więc w zamian za to pranie żeby opiekunka  w całym mieszkaniu co 2 miesiące umyła okna.Wiem ,że zgodzą się na wszystko czego tylko rodzina sobie zażyczy.Nie mam tego w zakresie obowiązków,ale też nie moja wina ,że tej pralki nie ma.Niby nic mi nie ubędzie jak te okna umyję,ale chodzi o zasadę.Żeby ,to z czasem nie zostało w stałych obowiązkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Najprościej poskarżyć agencji że łazienka jest nie dokończona i nie masz pralki. Remont łazienki to nie budowa domu i powinien się skończyć w parę tygodni, a na pewno nie po dwóch miesiącach.

Za takie mycie okien ,to co najmniej 100 euro .A nie moja wina ,że pralki nie ma.Remont łazienki to chyba od maja jest.I nic się kompletnie tam nie dzieje.Czekam ,co oficjalnie agencja w tym temacie powie,bo meil był w innej sprawie ,a to tak przy okazji było napisane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Teresadd napisał:

więc w zamian za to pranie żeby opiekunka  w całym mieszkaniu co 2 miesiące umyła okna.Wiem ,że zgodzą się na wszystko czego tylko rodzina sobie zażyczy.Nie mam tego w zakresie obowiązków,ale też nie moja wina ,że tej pralki nie ma.Niby nic mi nie ubędzie jak te okna umyję,ale chodzi o zasadę.Żeby ,to z czasem nie zostało w stałych obowiązkach.

Dziwna sprawa O.o Wygląda na to, że nie planują skończyć remontu łazienki i wstawienia tam pralki jak targują się o mycie okien co dwa miesiące w związku wykonywaniem za Ciebie prania ??? Swoją drogą to Niemcy nie przestaną mnie zadziwiać tym swoim skrupulatnym i to jednokierunkowo (tylko własne korzyści), podejściu do życia :o Zaznacz, że możesz to zrobić jednorazowo :|

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Teresadd napisał:

Jak ugryźć temat prania i mycia okien.Dostałam meila ,którego synowa mojej Pdp wysłała do koordynatora.W związku z tym że ona( synowa) pierze rzeczy babci i moje też( łazienka nie dokończona i tam ma być pralka) ,więc w zamian za to pranie żeby opiekunka  w całym mieszkaniu co 2 miesiące umyła okna.Wiem ,że zgodzą się na wszystko czego tylko rodzina sobie zażyczy.Nie mam tego w zakresie obowiązków,ale też nie moja wina ,że tej pralki nie ma.Niby nic mi nie ubędzie jak te okna umyję,ale chodzi o zasadę.Żeby ,to z czasem nie zostało w stałych obowiązkach.

Też ostatnio nie miałam pralki na zleceniu (padła ze starości), córki brały pranie, ale nikt nawet nie zająknął się o dodatkowych czynnościach w zamian. Może dlatego, że ja myję okna wszędzie tam, gdzie nie ma sprzątaczki, a pdp i rodzina ok  i nie wymaga to wchodzenia na drabinę. Wszystkich czynności z użyciem drabiny odmawiam. Nie wchodzi to w zakres obowiązków zmienniczki, bo robię to co cztery miesiące przed swoim zjazdem. Przed Wielkanocą dokładniej, potem już tylko szyby. Nie mam z tym problemu, a podopieczna ma rozrywkę. 

Nową pralkę rodzina kupowała około miesiąca. Najpierw było czekanie na fachowca, za 70 euro powiedział, że rzeczona nie nadaje się już do naprawy (ja to powiedziałam za darmo :haha:) potem łącza internetowe grzały się do czerwoności od wymiany e maili i wreszcie była. Jedna z córek z rozbrajającym uśmiechem zapytała czy jestem teraz szczęśliwa. Odpowiedziałam również się uśmiechając, że szczęśliwa to ja jestem w domu jak widzę męża i dzieci, a tu jestem w pracy, a pralka jest jednym z narzędzi. Myślę, że u Ciebie oni nie mają zamiaru kupić pralki i chcą coś uzyskać w zamian. Jeżeli miejsce dobre, ja nie miałabym z tym problemu, chociaż nie lubię oddawać swojego prania. Nigdy nie wiesz czy nie jest to prane razem w 30 stopniach.

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, salazar napisał:

Tereniu, mogę zapytać, ile tych okien jest? Tak z ciekawości pytam, nie namawiam do mycia :).

Okna są trzy dość duże no i w wohnzimerze wielkie w sumie jak trzy okna.

 @aniao tak sobie od razu pomyślałam,że przecież kiedyś łazienkę zrobią,a mycie już na stałe zostanie.A może tam w ogóle  pralki nie będzie?Wymieniałbyiązków które moglibyśmy robić w zamian czegoś innego.Czekam jak ugryzie temat agencja,ale raczej zgodzi się na wszystko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Teresadd napisał:

Za takie mycie okien ,to co najmniej 100 euro .A nie moja wina ,że pralki nie ma.Remont łazienki to chyba od maja jest.I nic się kompletnie tam nie dzieje.Czekam ,co oficjalnie agencja w tym temacie powie,bo meil był w innej sprawie ,a to tak przy okazji było napisane.

Jeżeli okna nie są z tych "wielgachnych "to nie byłoby dla mnie problemu umyć . Krzywiłabym się na zabieranie mojej odzieży do prania . Kiedyś przerabiałam pranie ręczne u jednej Pani-Frau , ale tam chodziło raczej o zabytkową z 1979 roku (pamiętam jak dziś )pralkę , której nie wolno było mi samej włączyć ....bo bym mogła popsuć ! Długa historia , ale wk...zdenerwowałam się i pierwszą torbę swoich " brudów " wyduźdałam w rękach ...ciuchów miałam bardzo dużo , więc wystarczyły mi do końca pobytu i w walizce do domu zawiozłam wszystko do prania . Nie do ponownego , jak to zazwyczaj robię , tylko do regularnego wyprania brudów :haha:

Masz rację Terenia , że jak zmienią w zakresach obowiązków to tak już zostanie ....choćby dziesięć łazienek było i dwadzieścia pięć pralek to nowe obowiązki pozostaną w papierach :tak2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Teresadd ja uskuteczniam sposób jak wszystko zrobić, ale się nie narobić. Okienka tu jak luki strzelnicze, rodzina ok, więc ja też ok. W mojej agencji nie ma wyraźnie okien wyszczególnionych, gdybym się uparła to pewnie nie musiałabym tego robić, ale się nie upieram :haha:. Każdy musi pod siebie swoje życie urządzać. Miłego dnia.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Teresadd ja zrezygnowałam ze zlecenia gdzie opiekunka prała swoje bambetle w rękach!:szok:  Gdybym spotkała się z propozycją prania moich szmat przez rodzinę-to również podziękowałabym. Pralka,suszarka,kuchenka i łazienka-to podstawowe "wyposażenie "mojej pracy. O internecie nie wspomnę bo to też jest standardem-łączność z rodziną poprzez bezpłatne komunikatory.

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechałam pierwszy raz do pracy, wprawdzie nie taka mocno zielona jak szczypiorek, bo wytyczne od siostry swej dostałam, ale tak po dwóch miesiącach, przychodzi córka Pdp i bierze się za mycie okna tarasowego w salonie u Any, ja siedzę w sieci, ona myje, pomalutku, bez pośpiechu. Wytrzymałam tak ze dwie godziny, ona nadal myje i zapowiada, że jak skończy tutaj, to umyje w kuchni i sypialni i w tym momencie nie zdzierżyłam i mówię jej, że te dwa okienecka to ja machnę, no perspektywa zastania jej przy tej czynności jeszcze głęboką nocą, targała moje trzewia, absolutnie nie miałam tego w obowiązkach agencyjnyych. Machnęłam te okna, a ona nadal myje tarasowe... Mówię jak na spowiedzi, zaczęła kole 10 rano, skończyła około 17.:szydera:. Ale do brzegu, za umycie okien zostało mi zapłacone extra i zawsze już tak było, a myłam 3 razy w roku. U Tereski demencyjnej miałam to w obowiązkach, na co wyraziłam zgodę i przez rok pracy umyłam 2 razy. U Muminka jesteśmy same, jestem tu drugi raz, dziewczyny, które tu pracują od 5 lat, myją okna w miarę potrzeb, bo trudno siedzieć w chałupie i podziwiać świat przez zafajdane okna, te które tu umyłam, zajęły mi czasowo ze 20 minut? Rodzina tutejsza palcem nie kiwnie w tym temacie wychodząc z założenia, że chcesz mieć czyste to se umyj, a jak nie to se tak mie:haha:szkaj,ale dostajemy extra geldy za powiedzmy nadprogramowe czynności. Suma sumarum nawet w kwestii mycia okien musimy być elastyczni jak guma w peerelowskich majtach. @Teresadd a prania swojego bym córusi w życiu nie dała, wolałabym wydurdlać ręcznie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Afryka napisał:

Pojechałam pierwszy raz do pracy, wprawdzie nie taka mocno zielona jak szczypiorek, bo wytyczne od siostry swej dostałam, ale tak po dwóch miesiącach, przychodzi córka Pdp i bierze się za mycie okna tarasowego w salonie u Any, ja siedzę w sieci, ona myje, pomalutku, bez pośpiechu. Wytrzymałam tak ze dwie godziny, ona nadal myje i zapowiada, że jak skończy tutaj, to umyje w kuchni i sypialni i w tym momencie nie zdzierżyłam i mówię jej, że te dwa okienecka to ja machnę, no perspektywa zastania jej przy tej czynności jeszcze głęboką nocą, targała moje trzewia, absolutnie nie miałam tego w obowiązkach agencyjnyych. Machnęłam te okna, a ona nadal myje tarasowe... Mówię jak na spowiedzi, zaczęła kole 10 rano, skończyła około 17.:szydera:. Ale do brzegu, za umycie okien zostało mi zapłacone extra i zawsze już tak było, a myłam 3 razy w roku. U Tereski demencyjnej miałam to w obowiązkach, na co wyraziłam zgodę i przez rok pracy umyłam 2 razy. U Muminka jesteśmy same, jestem tu drugi raz, dziewczyny, które tu pracują od 5 lat, myją okna w miarę potrzeb, bo trudno siedzieć w chałupie i podziwiać świat przez zafajdane okna, te które tu umyłam, zajęły mi czasowo ze 20 minut? Rodzina tutejsza palcem nie kiwnie w tym temacie wychodząc z założenia, że chcesz mieć czyste to se umyj, a jak nie to se tak mie:haha:szkaj,ale dostajemy extra geldy za powiedzmy nadprogramowe czynności. Suma sumarum nawet w kwestii mycia okien musimy być elastyczni jak guma w peerelowskich majtach. @Teresadd a prania swojego bym córusi w życiu nie dała, wolałabym wydurdlać ręcznie. 

Wiesz i tak dochodzę do wniosku ,że może i te okna nie taki problem ,ale wychodzi ,że jeśli okna ma opiekunka myć co dwa miesiące ,to tej pralki w ogóle tu nie będzie.A tu już dla mnie nie komfortowa sytuacja.Zresztą miejsce zawsze zmienić można .W tej kwestii jestem spokojna.Okna myłam , wszystko od sytuacji zależało .A tu jakieś handle wymienne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby mi chciano do umowy okna dołożyć to życzyłabym sobie dodatkowe geldy. Bo jakby nie patrzył to zakres obowiązków się powiększył. Ale w życiu nie zgodziłabym się na pranie w zamian moich klamotów. Pralka musi byc i ende. Jak podopieczny sraki dostanie i trzeba bedzie prac czesciej to co dołożą w zamian? Pastowanie asfaltu? 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...