Gdzie wolicie pracować w mieście czy na wsi?

Pracowałam już w wielu miejscach i na wsi i w mieście i jednak wolę jeździć do większych miast. Większa możliwość wyboru transportu, więcej sklepów, można w wolnym czasie pozwiedzać. Teraz pracuję akurat na wsi u sympatycznej babci i będę tu wracać, ale wolałabym, żeby babcia mieszkała w mieście ;). Hehe. Na szczęście mam samochód do dyspozycji i czasem gdzieś z PDP jedziemy.

Duże miasto? Brrr...po pierwsze to gubię się w takich dużych miastach a po drugie nie ma możliwości oddychania świeżym powietrzem i wykonywania sportów. Ja raczej z tych małomiasteczkowych ;). Poza tym z mojego doświadczenia wiem, że na wsi mieszkają sympatyczniejsi ludzie :D .

Ja też wolę wieś. Można posiedzieć wieczorem w ogrodzie, pooddychać świeżym powietrzem, pochodzić z kijkami... jak się ma czas i chęci ;)

Miasto i to najlepiej duże - Berlin, Hamburg... kiedyś byłam na ofercie w Berlinie to PDP zabierał mnie na kolacje do restauracji raz na jakiś czas ;) . To były czasy...

Na zadupiu to nie ma nawet gdzie wyjść i co oglądać.

A mi to jest obojętne. I miasto i wieś mają swój urok. Przeważnie jak pracowałam na wsi to miałam do dyspozycji samochód, żeby móc pojechać na zakupy, na wsi jest dużo terenów do spacerów i malownicze widoki. Teraz akurat pracuję w mieście Augsburg.

Ja też lubię małe mieścinki. W dużych miejscowościach jest za dużo hałasu i ludzi. Całe życie mieszkałam na Śląsku to teraz muszę czyścić organizm na ofercie ;)

Ja też wolę duże miasta ale moga też być mniejsze ale ze sklepami-taka prawda ze jest co pooglądac jak są sklepy a i pozwiedzać też jest co,,,a na wsi ? nie wiem -ale chyba bym się zanudziła-krajobrazów mam po uszy w Polsce, w miescie codziennie idę sobie na zakupy ,codziennie spacerek mam po drodze a czasu mam naprawdę bardzo dużo i aby tak dalej,,,

Nie jest źle :) . Zawsze można pojechać do większego miasta pochodzić po sklepach. Mnie tam zawsze większe miasta skłaniały do większych wydatków. Na wioskach więcej oszczędzam ;) .

Zdecydowanie miasto,ale za to duże ograniczenie ze znalezieniem odpowiedniej oferty pracy. Wieś mnie dołuje,nie lubię zapachu gnojownika czy krów za oknem :cry: Fakt,że wydaje się o wiele więcej gotówki w mieście,ale zawsze można zostawić kartę do bankomatu w domu lub zabrać niewielką gotówkę i wtedy nie ma pokus. Ja pracuję / pracowałam przez Firmy polskie i przelew na konto przychodzi po 45 dniach pracy za pierwsze 30 dni pracy,więc żywej gotówki nie widzę.

No tak, na pierwszej ofercie to mogłam pomarzyć o zakupach, bo jedynie co miałam to kredyt do zapłacenia, ale teraz jak jeżdżę już kolejny raz to zabieram ze sobą co najmniej 100 euro na drobne wydatki.

Hej. 

Na początku tylko miasto bo chciałam czuć się bezpiecznie i mieć możliwość czmychnąć w każdej chwili, a teraz to tylko wiochy, bo uwielbiam te okoliczności natury a i sama nie jestem rozrywkowa i wystarczy mi książka w ogrodzie :))))))

Hej. 

Na początku tylko miasto bo chciałam czuć się bezpiecznie i mieć możliwość czmychnąć w każdej chwili, a teraz to tylko wiochy, bo uwielbiam te okoliczności natury a i sama nie jestem rozrywkowa i wystarczy mi książka w ogrodzie :))))))

Hej. 

Na początku tylko miasto bo chciałam czuć się bezpiecznie i mieć możliwość czmychnąć w każdej chwili, a teraz to tylko wiochy, bo uwielbiam te okoliczności natury a i sama nie jestem rozrywkowa i wystarczy mi książka w ogrodzie :))))))

Zimą miasta, wiosną miasta. Nigdy wsie! Lubię gdy dużo się dzieje i mam gdzie wyskoczyć na pauzie. Zresztą mieszkam prawie na wsi to i ciągnie mnie przynajmniej tam do miasta.

Zdecydowanie miasta 

W lecie może być wiocha. Po co mi rozgrzane ulice w upały. Chyba że jakieś urokliwe Bad nad morzem to co innego.

Wieś ! niech mi tylko traktor dają to rozpierduchę zrobię i nawet na ambonę wlezę,  byle się nie zarwała bo słuszny jestem  jak w filmie z Louisem 

Ale cię ponieslo.!  Tylko się nie zaoraj.