Skocz do zawartości

Nadopiekuńcza rodzina PDP!!!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Chcę opisać nadopiekuńczą rodzinę PDP,,pojechałam do pracy jako pierwsza opiekunka,do dziadka i babci.Pierwsze pozytywne wrażenie zrobił na mnie ladny dom a następnie bardzo miłym i ładnym wyglądem babcia i dziadek,same pozytywy mnie spotkały ,,bo mój pokój jak z bajki,,pachnący nowoscią,,łazienka też ładna,,więc poczułam się jak bym znalazła sie w hotelu,,,pisałam wcześniej ,że babcia wszystko robiła ,,dogadzała mi jak tylko potrafiła,,czulam się tam jak gośc a nie opiekunka,,za co bym sie nie chciała wziąsc to była odpowiedz ,,nie trzeba tego robić ,,albo ja sama musze to zrobić bo muszę się ruszac itd, na 100 pytan co Ci pomóc? odpowiedz była jedna -nic nie ma do pracy,,idz sie uczyć niemieckiego,,a internetu tam przecież nie miałam,,,po tygodniu juz zaczęłam się zle czuć,,poczułam się nie potrzebna,,zadawałam sobie pytanie co ja tutaj robię,,były momenty w ciągu dnia ,,gdzie chetnie grabilam liscie i razem z dziadkiem krzątalismy sie przed domem,,aby cokolwiek porobić,,w kuchni babcia powiedziała mi,ze kuchnia jest dla jednej osoby,,a że ona cale życie gotowała to i nie chcialam jej sie wtrącac ani niczego zmieniać,,niczego nie chciałam zmieniać ,,pranie czy zmiana poscieli w ich sypialni,,mowy nie ma abym ja to zrobiła ,,wszystko babcia ,,jak motorki pracowali od rana ,, ja spokojnie przetrzymywałam dzien po dniu,wiedząc ,że juz niedlugo stąd wyjadę i napewno tutaj nie wrócę,,nie dla mnie takie miejsce ,gdzie czuję sie nie potrzebna,,,, tak spokojnie było do momentu zapłaty za miesiąc za opiekunke do agencji,,,wtedy banka mydlana pękła,,,ja nie wytrzymalam tej sytuacji i się pytam babci,,co ja tutaj robię" ,,wtedy usłyszałam ,ze ja mam tutaj wczasy a jej nie stac płacic za oiekunkę tyle pieniędzy itd, ja jej odpowiedziałam ,że w zyciu nie chcę więcej takich wczasów ,,że czuje się tutaj bardzo zle i tez dodałam,że ja się tutaj nie prosiłam itd, Babcia przez cały mój pobyt chciała mi pokazac ,że ona świetnie sobie radzi sama,ze ona wszystko zrobi sama,chciala pokazac ,że ja jestem jej nie potrzebna,,ja zniosłam to,,przetrzymałam,,wydawałoby się ,że nic takiego wielkiego ale przebywac gdzieś widząc ,że Ciebie nie chcą,,? to jest trochę przykre,,ostatni tydzieb byl dla mnie meką pańską,,bo bym się spakowała i mogla jechac do domu,,  babcia po usłyszeniu mojej wypowiedzi ,raptem byla jeszcze milsza ,,wręcz zaproponowala mi tygodniowy wczesniejszy zjazd do domu,,ale ja nie taka szybka ,,jeszcze może chciala mi tygodniówkę zabrać,,ale zgodzilam się na szybszy zjazd od razu,,o ile mi zaplaci do końca mojej umowy,,tak też się stało,,napisałam pismo i babcia mi je podpisała,,więc spokojnie mogłam zjechac,,ale to nie koniec babci cwaniactwa,,,Nie zaplaciła mi babcia za podróż 150 euro,,nie chcę rozpisywac już ,,ale dla świętego spokoju dałam jej 50 euro ,,machłam ręką  już na te 50 euro,,więc dala mi 100 euro,,brak słów,,widziała ,że mnie slodziak przywiózł i widziała ,że slodziak mnie odbiera,,więc paliwo słodziak płaci nie ja,,a milutka  jeszcze bardziej się stała po tych 50 euro,,tak obserwowałam to wszystko i widzialam w nich zakłamanie i fałsz,,

Co się okazało,,babcia mi mówi ,ze to córki jej wymysliły dla nich opiekunkę,,,córeczki tak chciały dobrze a mamusia wszystko zrobiła co odbiło się nie na córeczkach tylko na mnie,,bo mamusia mi pokazała ,ze mnie może nie być,,po co był ten cały teatrzyk? ja zostałam kozłem ofiarnym bogu ducha winnym,,ale to już mam za sobą ,,dobrze ,ze jestem taka śmiała i potrafie powiedzieć o swoich odczuciach,,niech wiedzą,że taka rodzina jak oni to mi sie pierwszy raz trafiła ,,może wystarczy tego biadolenia,,no mialam wakacje ,, nie planowane  i na zadupiu,,bez internetu,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blondi babcia celowała w córki , a tobie oberwało się rykoszetem :( Takie babcie trafiają się często , które nie chcą żadnej pomocy , a dzieci stawiają rodziców przed faktem dokonanym . Dobrze , że wszystko dobrze się skończyło i zostało uregulowane . Ciesz się teraz swoim Słodziakiem , a na tej toksycznej rodzinie postaw krzyżyk i zapomnij :):całus:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violka dobrze ,że ja wszystko olewam,,jednym uchem wchodzi a drugim wychodzi,,dużo lata mi,,obojętnośc u mnie sie otwiera,,dlatego ja spokojnie przetrzymalam ,bo jestem z reguły bardzo spokojna,, raczej zawsze szukam przyczyny jakiegos zachowania,,i tutaj szybko sie wszystko wykluło,,co jeszcze ? lubię prawdę a nie krętaninę,,dlatego nie jednego Niemca swoją śmiałą gatką postawiłam w głupiej sytuacji,,bo oni boją sie  mówić ,czy powiedzieć prawdę,,:$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blondi Ciekawa historia : opiekunka jako niepożądany intruz... Nie zazdroszczę takiej przygody.

Ciekawe jednak dlaczego rodzina chciała jednak załatwić rodzicom opiekę ? Co Ty o tym sądzisz ? Czy była tam jednak potrzeba zaistnienia opiekunki ? Może ta pani Babcia zmobilizowała się właśnie wskutek twojej obecności ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Serenity zauważyłam,ze do mojego przyjazdu babcia bardzo ubolewała ,że ją nogi bolą ,że miala dużo operacji na kręgosłup,,pokazywała swoim zachowaniem jak to  jest jej ciezko wstac czy chodzic itd, itd, nawet mojemu slodziakowi opowiedzała jak jej ciezko cokolwiek zrobić ,,,na drugi dzien patrzę ,,a babcia jak włączyla motorek to ja za nią nie nadążałam,,od razu zaświtało mi do głowy,,że ich nikt nie przescignie w żadnej pracy,,i tak bylo,,może jeszcze bardziej stała sie mobilna właśnie aby mi pokazac ,ze ona da sobie świetnie sama radę,,Ja od początku obserwując ich ,,zadawałam sobie pytanie ,,co ja tutaj robię" im zadna opiekunka jest nie potrzebna,,jeszcze tak pomyslałam,,czy ich stac opłacać opiekunke, widząc jaka babcia jest chytra,,,mi jedzenia nie brakowalo,,bo obiady były spore,,ale widziałam jak wszystko liczy a biedni nie są,,babcia miała pól wiochy,,pół wiochy i budynki i full gruntów,,ale to nie ważne,,,,córeczki wymyslily pomysl z opiekunką a babcia była przeciwna od początku,,ale wepchali mnie tam i ja tam z babcią dałam radę,tylko przez to ,że swoje powiedziałam,,atmosfera do luftu,,ale to już za mną,,następne doświadczenie co może spotkać niechcianą opiekunkę,,napewno już nigdzie nie pojadę jako dama do towarzystwa,,bo to za nudne życie w pracy dla mnie,,ja się dobrze czuje ,jak mogę komuś pomoc , a nie siedziec cały dzien na kanapie i w laptopie grzebać,,,Ogólnie babcia i dziadek bardzo mnie lubili,,nie mogę powiedziec,ze coś nie tak,,mialam tam jak księzniczka ,,a to tylko też dlatego,że potrafię być tą księżniczką jak ktoś na sile chce abym ją byla,,to dlaczego nie!!! ale to nie dla mnie,,ja jestem pracuś i lubię pracowac i nie boję się pracy i to też powiedziałam babci,,dlatego ważne jest mówienie,,rozmowa,,itd,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Niemieccy dziadkowie chcą za wszelką cenę udowodnić, że są sprawni, zwarci, gotowi do końca. Rodzina (dzieci) chcą im zapewnić opiekę (nawet wbrew ich woli) na zasadzie: niech ktoś będzie przy nich na wszelki wypadek! Potem zawsze będzie gorzej, ale dziadkowie nie zdają sobie z tego sprawy! Oczywiście dziadkowie uważają to za niepotrzebny wydatek, ale to nie świadczy o nadopieńkuńczości rodziny. Trudno w takiej sytuacji pracować, gdy na każdym kroku informują Cię że jesteś niepotrzebna! Typowe dla Niemców!>:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w miejscu gdzie jestem też pierwszą opiekunką. Podopieczna też na początku uważała że jestem niepotrzebna ale się do mnie przyzwyczaiła i chętnie korzysta z pomocy choć jest jeszcze bardzo sprawna. Tutaj akurat na pewno opiekunka jest potrzebna choć pracy nie jest aż tak dużo jak w innych miejscach.

Tylko....

No, właśnie. Jak przyjechałam to dzieci na początku jeszcze często dzwoniły czy przychodziły a teraz tylko w weekend wpadną na dwie godzinki i tyle. Nie dzwonią od prawie dwóch tygodni. Nawet dzisiaj sama musiałam zadzwonić poprosić o pieniądze i poinformować że podopieczna jest przeziębiona i nie pójdzie na umówioną miesiąc temu wizytę do lekarza specjalisty. Ich opiekuńczość skończyła się na zatrudnieniu opiekunki. Tak jak u @Blondi. Różnica tyko w tym że tutaj opiekunka jest potrzebna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój obecny podopieczny jest w miarę sprawny .Dopiero w tym roku zaczęły tu pracować opiekunki ja jestem 4 przypuszczam ,że po śmierci żony zanim zaczęto zatrudniać opiekunki radził sobie przy pomocy rodziny bądż pomocy domowej .Za kilka dni ja stąd wyjeżdżam i przyjeżdża nowa opiekunka rozmawialiśmy nie dawno na ten temat i mój podopieczny powiedział,że jest bardzo szczęśliwy,z tego powodu ,że nowa opiekunka będzie z nim aż 2 miesiące i spędzi z nim Święta Bożego Narodzenia i przywita Nowy Rok aż nie mogłam uwierzyć w to co słyszę bo owszem czułam,że wszyscy moi podopieczni byli zadowoleni z tego,że ktoś się nimi opiekuje nawet w tym sensie ,że mieszka z nimi i w razie potrzeby służy pomocą  ale jeszcze nikt nie powiedział o tym tak otwarcie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem czwartą opiekunką u małżeństwa 79 lat seniorka fizycznie bardzo sprawna, ale niestety już w średnim stopniu demencja, Tutaj jestem drugi raz Całe wakacje 8 tygodni i teraz do 17 grudnia to ponad 6 tygodni ) Do opieki jeżdż dopiero 1 rok. Myślałam o sobie , ze jestem twardsza, ale od wczoraj mam potwornego doła psychicznego, łzy w oczach , ucisk w żołądku. Wiem z postów na facebooku,że w takim stanie wczoraj było nas więcej- może to wpływ pogody. Seniorka ciężka do opieki ze względu na fobie ( zero mycia i zero przebierania się do spania), ciągła walka o te sprawy a ona zamiast rękawicą się chociaż przetrzeć to pucuje tą rękawicą umywalkę wannę,podłogę. Jak ja ją chcę przetrzeć to bierze się do bicia.

Tak, żę miejsce ciężkie. Dodatkowo wręcz czuję się osaczona rodziną w niesympatyczny sposób i ciągle ktoś z licznej rodziny ma jakieś małe uwagi. Pobytu nie zrekompensowało mi nawet to,że dwa dni w tygodniu chodzą do Caritasu. Umowę mam do 17, zmienniczki jeszcze chętnej nie ma, ale myślę,że obowiązuje mnie data na umowie i mogę zjeżdżać. To jeszcze tylko 11dni. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MMM napisał:

Ja jestem czwartą opiekunką u małżeństwa 79 lat seniorka fizycznie bardzo sprawna, ale niestety już w średnim stopniu demencja, Tutaj jestem drugi raz Całe wakacje 8 tygodni i teraz do 17 grudnia to ponad 6 tygodni ) Do opieki jeżdż dopiero 1 rok. Myślałam o sobie , ze jestem twardsza, ale od wczoraj mam potwornego doła psychicznego, łzy w oczach , ucisk w żołądku. Wiem z postów na facebooku,że w takim stanie wczoraj było nas więcej- może to wpływ pogody. Seniorka ciężka do opieki ze względu na fobie ( zero mycia i zero przebierania się do spania), ciągła walka o te sprawy a ona zamiast rękawicą się chociaż przetrzeć to pucuje tą rękawicą umywalkę wannę,podłogę. Jak ja ją chcę przetrzeć to bierze się do bicia.

Tak, żę miejsce ciężkie. Dodatkowo wręcz czuję się osaczona rodziną w niesympatyczny sposób i ciągle ktoś z licznej rodziny ma jakieś małe uwagi. Pobytu nie zrekompensowało mi nawet to,że dwa dni w tygodniu chodzą do Caritasu. Umowę mam do 17, zmienniczki jeszcze chętnej nie ma, ale myślę,że obowiązuje mnie data na umowie i mogę zjeżdżać. To jeszcze tylko 11dni. Pozdrawiam

 Masz umowę do 17 i zjeżdżaj w terminie . Agencji , na to miejsce i w tym czasie będzie trudno znalezć kogoś chętnego . Nie wdawaj się z nimi w żadne dyskusje ani straszenia , bo masz prawo jechać w terminie do domu . Nie wracaj w to toksyczne miejsce . Trudna Pdp to pikuś w porównaniu do wrednej , roszczeniowej rodziny . Masz już wystarczające doświadczenie , żeby dostać pracę w każdej agencji . Powodzenia , a słowa rodziny wpuszczaj jednym uchem a wypuszczaj drugim . Niech raz spróbują umyć swoją mamę , to się przekonają , że to nie jest takie proste . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, MMM napisał:

Ja jestem czwartą opiekunką u małżeństwa 79 lat seniorka fizycznie bardzo sprawna, ale niestety już w średnim stopniu demencja, Tutaj jestem drugi raz Całe wakacje 8 tygodni i teraz do 17 grudnia to ponad 6 tygodni ) Do opieki jeżdż dopiero 1 rok. Myślałam o sobie , ze jestem twardsza, ale od wczoraj mam potwornego doła psychicznego, łzy w oczach , ucisk w żołądku. Wiem z postów na facebooku,że w takim stanie wczoraj było nas więcej- może to wpływ pogody. Seniorka ciężka do opieki ze względu na fobie ( zero mycia i zero przebierania się do spania), ciągła walka o te sprawy a ona zamiast rękawicą się chociaż przetrzeć to pucuje tą rękawicą umywalkę wannę,podłogę. Jak ja ją chcę przetrzeć to bierze się do bicia.

Tak, żę miejsce ciężkie. Dodatkowo wręcz czuję się osaczona rodziną w niesympatyczny sposób i ciągle ktoś z licznej rodziny ma jakieś małe uwagi. Pobytu nie zrekompensowało mi nawet to,że dwa dni w tygodniu chodzą do Caritasu. Umowę mam do 17, zmienniczki jeszcze chętnej nie ma, ale myślę,że obowiązuje mnie data na umowie i mogę zjeżdżać. To jeszcze tylko 11dni. Pozdrawiam

Oczywiście,że obowiązuje Cię data na umowie a miejsce nie ciekawe nie daj się nabierać na żadne sztuczki agencji od razu ich uprzedż,że w tym i w tym dniu masz mieć załatwiony zjazd do domu i tyle .Pozdrawiam i trzymam  kciuki żebyś dotrwała do końca..Szkoda,że nie napisałaś czy zgłaszałaś problemy do agencji no i jak oni na to reagują.

Edytowane przez INEZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, MMM napisał:

Zapomniałam opisać seniora 83 początek Parkinsona ,ale Pan uwielbia tzw zły dotyk i daje obrzydliwe propozycje. Rodzina o tym wie. Ja niestety jestem na takie zachowania uczulona.

O matko O.o Dziewczyno z takich miejsc ucieka się jak najszybciej i nigdy nie wraca . Jak dla mnie agencja do odstrzału >:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MMM

10 minut temu, MMM napisał:

Ja jestem czwartą opiekunką u małżeństwa 79 lat seniorka fizycznie bardzo sprawna, ale niestety już w średnim stopniu demencja, Tutaj jestem drugi raz Całe wakacje 8 tygodni i teraz do 17 grudnia to ponad 6 tygodni ) Do opieki jeżdż dopiero 1 rok.

Współczuję Ci :769_heart:Nie wracaj tutaj więcej,jest tyle ofert pracy . Spróbuj wytrwać do końca lub kontakt z Agencją i natychmiastowy zjazd za :

Pan uwielbia tzw zły dotyk i daje obrzydliwe propozycje. Rodzina o tym wie. Ja niestety jestem na takie zachowania uczulona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MMM napisał:

Zapomniałam opisać seniora 83 początek Parkinsona ,ale Pan uwielbia tzw zły dotyk i daje obrzydliwe propozycje. Rodzina o tym wie. Ja niestety jestem na takie zachowania uczulona.

Czas zmienic szybko miejsce,,nie wracaj już tam za żadne skarby,,powinnaś już teraz tam nie wracać,ale wróciłaś,,przetrwasz jeszcze te 11 dni,,,dasz radę,,nieraz dobrze sobie popłakać ,,nachodzi każdego z nas taki dołek,,zawsze wyganiam z siebie ten dołek, pocieszając się ,że nie będzie już mnie tutaj lada dzień ,,że nigdy nie wrócę,,tak samo zrób Ty,,:love: praca z daleka od bliskich oraz nadmiar nieraz tej pracy ,,a jeszcze wspaniala rodzinka  PDP ,to wszystko ma wpływ na nasze samopoczucie,, babci swojej już nie naprawisz więc aby do zjazdu,,ciesz się ,że tylko 11 dni przed Tobą,,głowa do góry,,każda z nas takie ma dni,,ale pamiętaj staraj sie rano zawsze zadowolona i spokojna zaczynać dzień,,ciesząc się życiem,,jakie by one nie było,,trzymam za Ciebie kciuki:oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za wsparcie, bo bardzo go potrzebuję. Oczywiście ,że zrobiłam ogromne głupstwo, ze dałam się na te 6 tygodni namówić, Agencja jak agencja. Owszem względnie dobrze płacą, ale składki ZUS od minimalnej, opłacają podróż tylko do Niemiec . Rekruterka na szczęście sensowna, ale już jej koleżanka nie w moich klimatach. A o tym ile jest pracy w DE to już wiem sama mamy ją zapewnioną przez 100 lat co najmniej. Byle tylko nadgorliwe a nie analizujące koleżanki pewnych rzeczy nie psuły( te włazidupy).Ta która ostatnio mnie zmieniała np. w dniu przyjadu uprzedzana o terminie wizyty seniorów u pedikurzystki stwierdziła i zaproponowała synowi, że ona się tym zajmie (senior-cukrzyk), ona się zna i dla niej to nie problem. Myślałam,że się przekręcę. Sami wiecie jakie są niektóre zmienniczki szczególnie te które się muszą dowartościować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, MMM napisał:

Bardzo dziękuję za wsparcie, bo bardzo go potrzebuję. Oczywiście ,że zrobiłam ogromne głupstwo, ze dałam się na te 6 tygodni namówić, Agencja jak agencja. Owszem względnie dobrze płacą, ale składki ZUS od minimalnej, opłacają podróż tylko do Niemiec . Rekruterka na szczęście sensowna, ale już jej koleżanka nie w moich klimatach. A o tym ile jest pracy w DE to już wiem sama mamy ją zapewnioną przez 100 lat co najmniej. Byle tylko nadgorliwe a nie analizujące koleżanki pewnych rzeczy nie psuły( te włazidupy).Ta która ostatnio mnie zmieniała np. w dniu przyjadu uprzedzana o terminie wizyty seniorów u pedikurzystki stwierdziła i zaproponowała synowi, że ona się tym zajmie (senior-cukrzyk), ona się zna i dla niej to nie problem. Myślałam,że się przekręcę. Sami wiecie jakie są niektóre zmienniczki szczególnie te które się muszą dowartościować.

No niestety :( Wszedzie są ludzie i ludziska . Nie zwracaj uwagi na takie panie O.o Możesz co najwyżej powiedzieć co o tym myślisz i dalej robić swoje . Z reguły miejsce w którym rodzina jest zadowolona z takiej włazidupy , jest jest miejscem do którego nie warto wracać . Normalni ludzie nie tolerują takich opiekunek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, violka napisał:

No niestety :( Wszedzie są ludzie i ludziska . Nie zwracaj uwagi na takie panie O.o Możesz co najwyżej powiedzieć co o tym myślisz i dalej robić swoje . Z reguły miejsce w którym rodzina jest zadowolona z takiej włazidupy , jest jest miejscem do którego nie warto wracać . Normalni ludzie nie tolerują takich opiekunek .

Taka prawda!!! z daleka od takich,,zostawić i zapomnieć,,,baj baj powiedzieć i niech się sami gotują we wlasnym sosie z mamusią i tatusiem zboczkiem,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MMM Również współczuję podobnie jak inne koleżanki. Każdemu z nas trafiają się jakieś gniazda os...

No i  nie warto wracać w złe miejsca, nigdy ale to nigdy ! Nowe, nawet złe miejsce, jest zawsze lepsze od starego złego - dla mnie to zasada żelazna.

  Babcia się nie myje ? cóż, jej problem. Nie umyjesz nikogo na siłę. Nie martw się tym zwłaszcza w takim miejscu. A Dziadek powinien usłyszeć parę zdecydowanych słów w celu ostudzenia jego zamiarów ! Ja bym mu wygarnęła i poprawiło by mi to humor.

Ale grunt, że niedługo wracasz do domu ! A na święta ta agencyja z minimalnym Zusem może już nikogo nie znależć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MMM napisał:

Bardzo dziękuję za wsparcie, bo bardzo go potrzebuję. Oczywiście ,że zrobiłam ogromne głupstwo, ze dałam się na te 6 tygodni namówić, Agencja jak agencja. Owszem względnie dobrze płacą, ale składki ZUS od minimalnej, opłacają podróż tylko do Niemiec . Rekruterka na szczęście sensowna, ale już jej koleżanka nie w moich klimatach. A o tym ile jest pracy w DE to już wiem sama mamy ją zapewnioną przez 100 lat co najmniej. Byle tylko nadgorliwe a nie analizujące koleżanki pewnych rzeczy nie psuły( te włazidupy).Ta która ostatnio mnie zmieniała np. w dniu przyjadu uprzedzana o terminie wizyty seniorów u pedikurzystki stwierdziła i zaproponowała synowi, że ona się tym zajmie (senior-cukrzyk), ona się zna i dla niej to nie problem. Myślałam,że się przekręcę. Sami wiecie jakie są niektóre zmienniczki szczególnie te które się muszą dowartościować.

To idiotka ta twoja zmienniczka:grzmotnąć::słabo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MMM napisał:

Bardzo dziękuję za wsparcie, bo bardzo go potrzebuję. Oczywiście ,że zrobiłam ogromne głupstwo, ze dałam się na te 6 tygodni namówić, Agencja jak agencja. Owszem względnie dobrze płacą, ale składki ZUS od minimalnej, opłacają podróż tylko do Niemiec . Rekruterka na szczęście sensowna, ale już jej koleżanka nie w moich klimatach. A o tym ile jest pracy w DE to już wiem sama mamy ją zapewnioną przez 100 lat co najmniej. Byle tylko nadgorliwe a nie analizujące koleżanki pewnych rzeczy nie psuły( te włazidupy).Ta która ostatnio mnie zmieniała np. w dniu przyjadu uprzedzana o terminie wizyty seniorów u pedikurzystki stwierdziła i zaproponowała synowi, że ona się tym zajmie (senior-cukrzyk), ona się zna i dla niej to nie problem. Myślałam,że się przekręcę. Sami wiecie jakie są niektóre zmienniczki szczególnie te które się muszą dowartościować.

Jesteś jedną z  wielu osób,która dziękuję za nasze wsparcie chociaż  tą naszą bazgraniną bo inaczej niestety nie możemy Ci pomóc ale to,że przyznałaś się do popełnienia

  błędu to już jest wyczyn nie lada ode mnie masz 1000 buziaków nawet nie wiesz,że czytając Twój post utwierdziłam się w tym,że jest sens mojego pisania na tym forum.Dziękuję:serce::róża:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadopiekuńcze rodziny dalej się trafiają ale w leczeniu swoich rodziców, dają wspaniałe wskazówki dla opiekunów co mają z rodzicami robić, najlepiej jakby byli cudzotwórcami i każdego postawili na nogi , wyleczyli w mig spacerami i przeróżnymi ćwiczeniami, wycieczkami, Jedna synowa to kazała mi babcię budzić i ma wstawac rano,,,więc zaproponowalam jej to zrobić chodz raz, od tamtej pory dała spokój, będe babcię wku...ć od rana ,,jak poszla nad ranem spać,, dlatego piszę po raz setny nigdy rodzinki blisko, nie przepadam za takimi mądralińskimi,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...