Skocz do zawartości

Zmienniczka chce zostać ze mną na szteli


Gość Miłka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie dziewczyny. Jestem w szoku, bo przyjechałam na miejsce i zmienniczka nie chce wyjeżdżać, ale zostać ze mną i szukać pracy. Do tego czasu mamy dzielić pokój. Co byście zrobiły. Prosiła żebym nic nie mówiła agencji. To mój dopiero drugi wyjazd i nie chcę mieć kłopotów ale przyznam, że nie chcę dzielić pokoju z kimś obcym i to jeszcze w konspiracji przed agencją. Powiedział mi na moje mało przekonujące nie, że jak nie to ona zostanie i bo jest tutaj już długo i dla agencji jest ważniejsza. Ratujcie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona może mówić ,,tylko mówic,,już po jej zachowaniu i jej pewności siebie bym ją goniła ,,i to szybko,,nic innego jak zgłosić agencji,, z takim zachowaniem spotykam się pierwszy raz,,Nie zastanawiaj się nawet ,,tylko powiedz kategorycznie ,,że powiadamiasz agencje,,jak jest ważniejsza dla agencji to niech się niczego nie obawia,,ona Ciebie zastrasza ,,porostu uważa siebie za mądrzejszą,,nie daj się prowadzić obcej osobie,,myśl o sobie i o swojej pracy,,tak nie może być,,Nie wypbrażam sobie jeszcze z taka osobą dzielić pokój,,masakra jakaś,,chce zostac i szukac pracy to niech znajdzie sobie inne lokum,,ale się dziwię ,że agencja nie sprawdza ,nie pyta czym wraca do domu,kiedy jest jej wyjazd,,itd, 

Głowa do góry i bez żadnych zastanowień nawet,,dzwon tam gdzie trzeba,,nie patrz na swoją zmienniczkę,,bo potem jeszcze wszystko przekabaci na ciebie,,nigdy nie wiemy do czego są zdolne co niektóre opiekunki -nasze zmienniczki,,pamiętaj,,,do roboty,,gon ją :35_thinking: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie i to stanowczo !

Pokój dla siebie to mamy przecież zagwarantowane w umowie i to już trzeba egzekwować od rodziny Pdp. Jeśli chcą pomóc poprzedniej opiekunce to nie kosztem bieżącej.

Na takie ustępstwa nie poszłabym nigdy wobec dopiero co poznanej osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Gość Miłka napisał:

Witajcie dziewczyny. Jestem w szoku, bo przyjechałam na miejsce i zmienniczka nie chce wyjeżdżać, ale zostać ze mną i szukać pracy. Do tego czasu mamy dzielić pokój. Co byście zrobiły. Prosiła żebym nic nie mówiła agencji. To mój dopiero drugi wyjazd i nie chcę mieć kłopotów ale przyznam, że nie chcę dzielić pokoju z kimś obcym i to jeszcze w konspiracji przed agencją. Powiedział mi na moje mało przekonujące nie, że jak nie to ona zostanie i bo jest tutaj już długo i dla agencji jest ważniejsza. Ratujcie!

Zgłoś to agencji. Powiedz że sytuacja jest patologiczna.

1. Dzielenie pokoju z obcą osobą

2. Mieszkanie na koszt rodziny

3. Szantaż z jej strony

Słowem: "Nie!" i tyle w temacie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście córka zostaje 3 dni i zmienniczka musiała zmienić swój plan ale dopiero zamówiła busa na rano i jedną noc jeszcze zostanie. Nakłamała że bus ją wykiwał. Ja to mam szczęście. Dziękuję wam za rady. Udało się bez robienia awantury, ale to dziwna dziewczyna może coś kombinowała. Pozdrawiam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ona poporstu nie chciala jechac do kraju bo to kosztuje a byla juz w niemczech...byc moze to desperacja?

moze tak bardzo potrzebuje pracy i kasy ze wpadla na tak durny pomysl? moze nie miala peniedzy na powrot??

przekombinowala..zwlaszcza zastraszaniem

no coz...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Gość miłka napisał:

Na szczęście córka zostaje 3 dni i zmienniczka musiała zmienić swój plan ale dopiero zamówiła busa na rano i jedną noc jeszcze zostanie. Nakłamała że bus ją wykiwał. Ja to mam szczęście. Dziękuję wam za rady. Udało się bez robienia awantury, ale to dziwna dziewczyna może coś kombinowała. Pozdrawiam!!!

Dobrze ,że tak się skończyło,,daleko ona nie ujedzie w tej pracy na takich kłamstwach,,nie chciałabym jej w opiece,,nie podoba mi sie ,,jak kłamie to od razu i inne rzeczy mi od razu przychodzą do glowy,,ale zostawię to,,,paskudny charakter i tyle,,,:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 21.11.2017 at 23:57, Gość Miłka napisał:

Witajcie dziewczyny. Jestem w szoku, bo przyjechałam na miejsce i zmienniczka nie chce wyjeżdżać, ale zostać ze mną i szukać pracy. Do tego czasu mamy dzielić pokój. Co byście zrobiły. Prosiła żebym nic nie mówiła agencji. To mój dopiero drugi wyjazd i nie chcę mieć kłopotów ale przyznam, że nie chcę dzielić pokoju z kimś obcym i to jeszcze w konspiracji przed agencją. Powiedział mi na moje mało przekonujące nie, że jak nie to ona zostanie i bo jest tutaj już długo i dla agencji jest ważniejsza. Ratujcie!

Właśnie, nie sugeruj się tym co mówi - Ty jesteś na zleceniu, formalnie skoro przez agencje i ona może sobie mówić..

ja bym się nie zgodziła!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie co radzić, bo to już musztarda po obiedzie i na nic rady :( Opisze tylko pryzpadek jaki miałam. I jestem dumna, że tak zareagowałam . Otóż po przyjeżdzie na Stelle zastałam opiekunke, ktorej już miało nie być. Była zagubiona i przerazona . Chciała zostać na szteli . Przegadałysmy cały dzień, szła w zaparte i przedstawiała sporo argumentów dlaczego chce zostać. Nie miała laptopa i nie miała telefonu osobistego. Dopiero wieczorem rozpłakała sie i powiedziała mi, że nie ma dokąd wracać. Mąż ja wywalił w pijanym widzie i przewaletowała jakiś czas u przyjaciólki nim wyjechała do pracy. Pogadlismy z rodziną i ona tam została, a mnie przeniesli na inna Stelle. Od czasu do czasu kontaktujemy sie i ostatnio powiedziała mi, że juz prawie uzbierała na kawalerkę w kraju . Nigdy nie osądziłabym nikogo na podstawie wrażenia. Zycie niesie różne niespodzianki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aga1 trafilaś na szczerą opiekunkę,,a takie się też od razu wyczuwa,,postąpilaś bardzo fajnie,aż milo się czyta,,że szybko znalazlaś rozwiązanie,,pomogłaś tej opiekunce ,,super,,:zwyciezca: Nie można osądzać na podstawie wrażenia,,jak się nie zna przyczyny takiego zachowania,,często pisałam,dlaczego lubię rozmowy,,bo lubię bardzo dochodzic przyczyn przeróżnego zachowania,, ale w Twoim przypadku chyba podobnie bym postąpila,,jak jest mozliwośc zmiany miejsca i pozostawienie miejsca zagubionej opiekunce ,,to czemu nie,,aby więcej nas bylo takich wyrozumialych,,,w opisanym poscie wyżej ,,opiekunka wykazala się swoimi największymi może wadami,, lepiej powiedzieć najgorszą prawdę,,niż drążyć kłamstwo za kłamstwem,,ale dla Ciebie wielkie brawa,,:oklaski::oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, aga1 napisał:

Otóż po przyjeżdzie na Stelle zastałam opiekunke, ktorej już miało nie być. Była zagubiona i przerazona . Chciała zostać na szteli . Przegadałysmy cały dzień, szła w zaparte i przedstawiała sporo argumentów dlaczego chce zostać. Nie miała laptopa i nie miała telefonu osobistego. Dopiero wieczorem rozpłakała sie i powiedziała mi, że nie ma dokąd wracać. Mąż ja wywalił w pijanym widzie i przewaletowała jakiś czas u przyjaciólki nim wyjechała do pracy. Pogadlismy z rodziną i ona tam została, a mnie przeniesli na inna Stelle.

A mnie zaskakuje, że agencja przysłała zmienniczkę podczas gdy poprzednia opiekunka tak rozpaczliwie chciała zostać ? Z reguły problemów z zostaniem w Niemczech nie ma żadnych, a jeśli już to odwrotnie : wyjechać stąd ciężko, a o zmienniczkę też niełatwo...Agencje są szczęśliwe jak ktoś siedzi ciurkiem...

     Czy ja bym odjechała ? Decyzja należałaby całkowicie do rodziny klienta, ale pokój to oni powinni znaleźć poprzedniej opiekunce sami, tak czy inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też zaskoczyło .Ale decyzję odnosnie mojej pracy i pobytu, to ja podejmuje sama. Nie zdaję sie na nikogo, a potem nie marudzę - bo sama wybrałam . Opiekunki to grupa zawodowa, która nigdy nie bedzie grupą zjednoczoną, dbająca o imię, zasady i wspólny cel.  Z prostego powodu . Nie mamy do siebie zaufania . To widac po wpisach na róznych portalach opiekuńczych . Musi być wszystko po równo, bo jak ktoś ma lepiej to trzeba go:grzmotnąć:  . W żadnym ( chyba) zawodzie nie zdarza sie, żeby koleżanki z pracy w nawet skrajnych przypadkch wypowiadały sie złosliwie. Takie wypowiedzi dają obraz ogólny o grupie, to o mnie, o tobie i o nas. Bo my wszystkie pod jednym szyldem jesteśmy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, aga1 napisał:

Mnie też zaskoczyło .Ale decyzję odnosnie mojej pracy i pobytu, to ja podejmuje sama. Nie zdaję sie na nikogo, a potem nie marudzę - bo sama wybrałam . Opiekunki to grupa zawodowa, która nigdy nie bedzie grupą zjednoczoną, dbająca o imię, zasady i wspólny cel.  Z prostego powodu . Nie mamy do siebie zaufania . To widac po wpisach na róznych portalach opiekuńczych . Musi być wszystko po równo, bo jak ktoś ma lepiej to trzeba go:grzmotnąć:  . W żadnym ( chyba) zawodzie nie zdarza sie, żeby koleżanki z pracy w nawet skrajnych przypadkch wypowiadały sie złosliwie. Takie wypowiedzi dają obraz ogólny o grupie, to o mnie, o tobie i o nas. Bo my wszystkie pod jednym szyldem jesteśmy .

@aga1

niestety masz racje... tyle zawisci zazdrosci nawet podkopywania ..az zal d..pe sciska...polak polakowi nawet krzywdy zazdrosci...kiedys gdzies to uslyszlam i to racja...jedne bezintersownie pomagaja inne to wykorzystuja, a jeszcze inne na wstepie pokazuja kto rzadzi kto lepszy..nie wspomne o rozmoawianiu o zarobkach...masakra....wileki sekret wielka tajemnica zeby tylko inni nie mieli wiecej nie wiedzieli wiecej itd...zeby nie daj boze bylo im lepiej niz nam

to strach czy komplesky? czy charakter?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Serenity napisał:

A mnie zaskakuje, że agencja przysłała zmienniczkę podczas gdy poprzednia opiekunka tak rozpaczliwie chciała zostać ? Z reguły problemów z zostaniem w Niemczech nie ma żadnych, a jeśli już to odwrotnie : wyjechać stąd ciężko, a o zmienniczkę też niełatwo...Agencje są szczęśliwe jak ktoś siedzi ciurkiem...

     Czy ja bym odjechała ? Decyzja należałaby całkowicie do rodziny klienta, ale pokój to oni powinni znaleźć poprzedniej opiekunce sami, tak czy inaczej.

@Serenity

a co zrobic jezeli rodzina nie chce poprzedniczki bo ta ktora przyjezdza spelnia ich oczekiwania, bardziej im odpowiada? wiem, ze to oni stawiaj awarunki ale wiesz jaka to niezreczna sytuacja dla opiekunek...niestety dziewczyny ktore musza wyjechac nie rozumieja i maja pretensje do tych nowych ..jak to rozegrac???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, lucyna.beata napisał:

@Serenity

a co zrobic jezeli rodzina nie chce poprzedniczki bo ta ktora przyjezdza spelnia ich oczekiwania, bardziej im odpowiada? wiem, ze to oni stawiaj awarunki ale wiesz jaka to niezreczna sytuacja dla opiekunek...niestety dziewczyny ktore musza wyjechac nie rozumieja i maja pretensje do tych nowych ..jak to rozegrac???

 

A co tu rozgrywać ? Tak myslą chyba tylko te, ktore w zyciu zawodowo nie pracowały. Ktoś mnie zatrudnia i ma prawo  żądać, wymagać i decydować.  Bo ja jestem tylko pracobiorca . Opinie o opiekunce  rodzina wyrabia sobie z czasem a nie na progu . Chyba, że sugeruje się wyglądem . W co wątpię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może za krótko pracuję w tym zawodzie ale wiem jedno. Nawet jak zmienniczka nie przypadnie mi do gustu to nic mi do tego bo zaraz się rozstaniemy.

A zawiść ? Widzę ją często po wpisach na różnych portalach. Myślę że to czasem wynika z chęci zachowania miejsca i przekonania że muszę być tą najlepszą bo inaczej stracę miejsce. Częściowo pewnie z powodu stosunku do tej pracy niektórzy potrzebują poczucia bycia lepszym, stąd i zawiść i niepotrzebna rywalizacja. Na to nic nie poradzimy, ludzie są różni. Różni są podopieczni i różne są opiekunki, nie każdy do rany przyłóż. Każdy ma swoje za uszami. Jeśli ktoś uważa się za ideał to chętnie go poznam bo ja znam swoje wady i ograniczenia choć staram się z nimi walczyć. :d

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, aga1 napisał:

A co tu rozgrywać ? Tak myslą chyba tylko te, ktore w zyciu zawodowo nie pracowały. Ktoś mnie zatrudnia i ma prawo  żądać, wymagać i decydować.  Bo ja jestem tylko pracobiorca . Opinie o opiekunce  rodzina wyrabia sobie z czasem a nie na progu . Chyba, że sugeruje się wyglądem . W co wątpię. 

@aga1

no to chyba spotkałam te....mniej myslace do tej pory...ja mialam okazje znalezc sie w takiej sytuacji i bylo mi glupio po prostu one mialy swoje zale i pretensje zupelnie bezpodstawnie ...ale wiesz..najciekawsze jest to ze tych zali nie powiedza wprost tylko za plecami...ech baby baby...

zostawiam to...dzisiaj wprawdzie pada ale w milym towarzystwie slonko zawsze swieci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle, że to wynika z niskiej oceny samej siebie. Bo jak ja mam żle to dlaczego ktos ma mieć lepiej.  Zjechać go trzeba. Własnie trzeba cos robić, żeby być lepszym a nie dołować ich. Uczmy się języka, doskonalmy sie w niesieniu pomocy, szanujmy podopiecznych. Wszystko z czasem przychodzi. To, że nas doceniają, traktują powaznie , lubią i potrzebują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, aga1 napisał:

Mysle, że to wynika z niskiej oceny samej siebie. Bo jak ja mam żle to dlaczego ktos ma mieć lepiej.  Zjechać go trzeba. Własnie trzeba cos robić, żeby być lepszym a nie dołować ich. Uczmy się języka, doskonalmy sie w niesieniu pomocy, szanujmy podopiecznych. Wszystko z czasem przychodzi. To, że nas doceniają, traktują powaznie , lubią i potrzebują.

@aga1

otoz to...czasami dziewczynom sie wydaje ze sa saksach i zdumione sa ze..musza sprzatnac...albo ugotowac...naprawde...zdziwenie moje ogromne jak uslszlam kiedys ze sie pani obrazila na rodzine bo kazali jej posciel zmienic ...i potem dziwota ze rodziny szukaj innej "wersji opiekunki" ..nie wspomnej o zwyklym ludzkim zroumieniu tego ktoremu my mamy pomoc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lucyna.beata napisał:

polak polakowi nawet krzywdy zazdrosci...

Kapitalne określenie. Niestety i tak bywa, że nawet niektórzy u nas krzywd innym zazdroszczą.

         W Polsce wpuszczono dziki kapitalizm w latach 90tych  i jednocześnie zbankrutował stary system sowiecki : mieszkania dla młodych, lichą ale powszechnie dostępną  pracę, jaką siaką pomoc na start. No i namnożono u nas bardzo złych emocji, bo  ze strachu, żeby nie spaść na dno ; bez domu i bez pracy ludzie się szarpią i patrzą co by drugiemu wyrwać. Z biedy i niepewności to wszystko, często niepotrzebne wyrywanie sobie flaków dla zadowolonych  panów właścicieli... Jeszcze sporo wody upłynie zanim nauczymy się wspólnie walczyć o godną płacę i płacę i to nie tylko opiekunki z Polski, ale wszyscy Polacy też w kraju.

Tu w Niemczech ja  zresztą jako opiekunka odpoczywam od tej niezdrowej i zażartej rywalizacji wśród kobiet w Polsce, bo tego tu widzę zdecydowanie mniej. I chyba dlatego też między innymi wolę tę pracę niż w kraju.

Jeszcze nigdy nie walczyłam o sztelę z inną opiekunką. Żadna nie próbowała mi czegoś zabrać, bo i po co ? A jakby koniecznie chciała to jej oddam, bo pracy jest dużo i problemu żadnego ze znalezieniem czegoś nie ma nikt.

       Moje zdanie o moich zmienniczkach jest pozytywne, a już na pewno nie mam co narzekać. Jedynie osoby pracujące na czarno pozostawiały trudne sztele, ale to też nie ich wina, ale całego chorego systemu.

Zastanawiam się dlaczego inni narzekają bardziej na zmienniczki ? po prawdzie nie wiem.

Może dlatego, że ja nie dbam o utrzymanie się koniecznie na jednej szteli ? Pracuję na bieżąco, chętnie zmieniałam miejsca, wracałam tylko do bardzo przyzwoitych ludzi, a tych żadna zmienniczka nie byłaby w stanie popsuć, nawet gdyby jakaś próbowała, ale ..nie próbowała. Cieszyły się tak jak i ja z dobrego miejsca i go nie psuły.

    Ale kiepscy klienci ( według mnie większość ) często starają  się napuścić opiekunki na siebie  i  temu nie można ulegać.

      

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...