Skocz do zawartości

szybki powrót do domu


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Marianek napisał:

Co nagle wszyscy tacy nerwowi z tym cytowaniem? Do czegoś trzeba się odnieść w wypowiedzi. A co znaczy awarat? >:(

a no, nawet  Pan Bóg w pewnych kwestach popełnił błąd. Nie powiem Ci co to jest. Ty wiesz wszystko a jak nie to poszukaj w necie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Marianek napisał:

Co nagle wszyscy tacy nerwowi z tym cytowaniem? Do czegoś trzeba się odnieść w wypowiedzi. A co znaczy awarat? >:(

@Marianek luzik :love: @aga1 ma dzisiaj dzionek uszczypliwości :cool: Jej chodziło o "awatar" :d Mój sprzęt często też takie sztuki mi robi i przestawia literki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Marianek napisał:

Co nagle wszyscy tacy nerwowi z tym cytowaniem? Do czegoś trzeba się odnieść w wypowiedzi. A co znaczy awarat? >:(

Ja też nie wiem czemu czepiają się  o,, cyt, ,nieraz mi samej się zacytuje i nie mogę już tego usunąc ,,

ale to sa duperele ,,na które nie powinno się nawet zwracac uwagi ,są ważniejsze temaciki i sprawiki ,,no to teraz już wszystko jest na tip top,,,:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Mirelka1965 napisał:

@Marianek luzik :love: @aga1 ma dzisiaj dzionek uszczypliwości :cool: Jej chodziło o "awatar" :d Mój sprzęt często też takie sztuki mi robi i przestawia literki :)

ja uszczyplia ? no przestań, zażartowałam sobie. A tu jak na stypie, wszyscy na powaznie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Blondi napisał:

Ja też nie wiem czemu czepiają się  o,, cyt, ,nieraz mi samej się zacytuje i nie mogę już tego usunąc ,,

ale to sa duperele ,,na które nie powinno się nawet zwracac uwagi ,są ważniejsze temaciki i sprawiki ,,no to teraz już wszystko jest na tip top,,,:hahaha:

Nic sie nie czepiam, gdzie ? cytuję wtedy jak komus odpowiadam albo wyjaśniam . Tak jak teraz @Blondi:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 12.11.2017 at 19:12, Mada napisał:

Blondi- problem polega na tym,że większość Opiekunek nie zna prawa i nie czyta informacji, które są dostępne. Agencje znają prawo- ale milczą.....:) Stara zasada: nieznajomość prawa szkodzi.

witam....mam to szczescie a moze i nieszczescie ze maz mojej obecnej podopiecznej jest "obcykany" w tym co wolno nam opiekunkom i w tym jak postepuja agencje...i otworzyl mi oczy na kilka istotnych spraw o ktorych nie wspominała zadna agencja z ktora do tej pory miałam okazje wspolpracowac..np wolne dni w ciagu roku  i kasa do reki lub....zwrot kosztow podrozy...niby rpste ale jeszcze mnie trzesie jak pomysle o swojej naiwnosci...smutne:(

rodziny niemieckie musza okreslac swoje oczekiwania w zalaczniku do umowy jaka zawieraja (tak stanowi niemieckie prawo) ale niestety jak to polacy maja w zwyczaju....zeby bylo jeszcze trudniej ...opiekunki takowych oczekiwan juz nie otrzymuja i wtedy trafiamy wlasnie na takie "zgnile jajo"..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybki powrót do domu,,,Potwierdzam jeszcze raz ,,jest agencja gdzie zadzwonic wystarczy,zgłosić ,że wypowiadamy umowę  i już rozwiązana z nimi współpraca ,,bez żadnego problemu,,także każa agencja inaczej podchodzi do wypowiedzenia,,dzwonic i pytać,,:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Blondi napisał:

Szybki powrót do domu,,,Potwierdzam jeszcze raz ,,jest agencja gdzie zadzwonic wystarczy,zgłosić ,że wypowiadamy umowę  i już rozwiązana z nimi współpraca ,,bez żadnego problemu,,także każa agencja inaczej podchodzi do wypowiedzenia,,dzwonic i pytać,,:o

Najwazniejsze to zdrowy rozsądek i argumenty . :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, aga1 napisał:

Najwazniejsze to zdrowy rozsądek i argumenty . :o

Argument miałam taki ,że inna agencja znalazła mi zlecenie od teraz a nie za 2 tyg, i to wystarczyło,,nic więcej,,nie owijalam w bawełnę ,walnęłam prawdę:hahaha: jeszcze ,że znalazła mi super ofertę,,:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Blondi napisał:

Argument miałam taki ,że inna agencja znalazła mi zlecenie od teraz a nie za 2 tyg, i to wystarczyło,,nic więcej,,nie owijalam w bawełnę ,walnęłam prawdę:hahaha: jeszcze ,że znalazła mi super ofertę,,:o

To przecież argument i to wazny. Dla agencji też dający do myślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 14.11.2017 at 20:20, lucyna.beata napisał:

witam....mam to szczescie a moze i nieszczescie ze maz mojej obecnej podopiecznej jest "obcykany" w tym co wolno nam opiekunkom i w tym jak postepuja agencje...i otworzyl mi oczy na kilka istotnych spraw o ktorych nie wspominała zadna agencja z ktora do tej pory miałam okazje wspolpracowac..np wolne dni w ciagu roku  i kasa do reki lub....zwrot kosztow podrozy...niby rpste ale jeszcze mnie trzesie jak pomysle o swojej naiwnosci...smutne:(

rodziny niemieckie musza okreslac swoje oczekiwania w zalaczniku do umowy jaka zawieraja (tak stanowi niemieckie prawo) ale niestety jak to polacy maja w zwyczaju....zeby bylo jeszcze trudniej ...opiekunki takowych oczekiwan juz nie otrzymuja i wtedy trafiamy wlasnie na takie "zgnile jajo"..

 

Mozesz rozwinac temat to b.ciekawe,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a prosze bardzo:

wyyobraz sobie ze trafiasz do rodziny o ktorej otrzymujesz bardzo znikome informacje od swojej agencji...zajezdzasz a tam czekaja same niespodzianki;

cukrzyca, rak prostaty, przerost miesnia sercowego a co za tym idzie aparat tlenowy, ktorego pod zadnym pozorem wg niemieckiego prawa nie masz prawa obslugiwac itd, zwloknienie pluc...i zaczynasz walke o swoje prawa ...rodzina nieswiadoma naciska a opiekun miota sie miedzy poczuciem odpowiedzialnosci, agencja, grozba utraty zlecenia...

kosztuje to ogrom nerwow, zniecierpliwienia i niedomowienia, ktore uniemozliwiaja normalna prace...

stoisz miedzy mlotem i kowadlem, agencja...cytuje: "prosze robic to czego rodzina oczekuje"..a jezeli opiekunka mysli , ma swoje zdanie ?...spotyka sie z naciskiem z obu stron...a tym czasem w umowie jaka rodziny niemieckie zawieraja z agencjami istnieje specjalny druk w ktorym infromuja one  o swoich oczekiwaniach; prawo jazdy, jezyk, zakres czynnosci w PODZIALE !!!na zajmowanie sie domem, czynnosci przy pdp zwiazane z toaleta, zabiegi pielegnacyjne...

druk trafia do agencji ktora tworzy profil opiekuna na potrzeby rodziny ale...o tym zleceniobiorcy , czyli my, nie sa juz informowani...a potem a to paznokcie , a to sonda, a to odlezyny..czyli to czego bez odpowiednich papierow nie wolno nam robic...

paznkocie owszem ale nie obcinac, zwlaszcza przy cukrzycy lub grzybie albo np chorobach neurologicznych, 

odlezyny?? tez nie, bo to sa zabiegi miedyczne zwlaszcza jezeli sa rany otwarte

nie wspomne ze rodziny pdp maja do tego srodki w postaci dodatku za grupe od 1 do 5..

mozna tak bez konca

w moim  przypadku stworzono profil osoby, ktora ...nie istnieje...bylo to ogromnym zaskoczeniem i dla mnie i dla mojej obecnej rodziny...

moze i doszukuje sie drugiego dna...ale w tym czasie od kiedu jestem obecnie maz mojej pdp uswiadomil mi mase rzeczy na ktore calkiem nieswiadomie sie zgadzamy..chociazby zakza konkurencji ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakaz konkurencji pracowniczy – to umowa pisemna pod rygorem nieważności, zawarta pomiędzy pracownikiem, a pracodawcą, która zobowiązuje pracownika do niewykonywania działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy, ani też świadczenia pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz podmiotu prowadzącego taką ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta definicjia mi sie bardziej podoba

Zakaz konkurencji – zawarte w odrębnej umowie[1] zobowiązanie pracownika do niepodejmowania działalności konkurencyjnej w stosunku do pracodawcy oraz niepodejmowania pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie w podmiotach konkurencyjnych. Umowa może również określić okres po rozwiązaniu umowy o pracę i ustaniu stosunku pracy, gdy pracownik nie może podejmować wymienionych działań. Za powyższy okres pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości minimum 25% jego wynagrodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakaz konkurencji jest typowy dla umowy o pracę. Jeśli pracownik nie dostaje dodatkowego wynagrodzenia to umowa jest nieważna.

Nie miałam typowego zapisu o zakazie konkurencji ale miałam zapis o obowiązku zachowania poufności oraz zakaz pracy w tym samym miejscu prywatnie przez kolejne 6 miesięcy. Miałam też z tej samej agencji wyszczególniony zakres moich obowiązków. Dokładnie taki sam druk jak wypełniła rodzina.

Ale na pewno są agencje które nie przestrzegają prawa bo zlecenie jest ważniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Zakaz konkurencji jest typowy dla umowy o pracę. Jeśli pracownik nie dostaje dodatkowego wynagrodzenia to umowa jest nieważna.

Nie miałam typowego zapisu o zakazie konkurencji ale miałam zapis o obowiązku zachowania poufności oraz zakaz pracy w tym samym miejscu prywatnie przez kolejne 6 miesięcy. Miałam też z tej samej agencji wyszczególniony zakres moich obowiązków. Dokładnie taki sam druk jak wypełniła rodzina.

Ale na pewno są agencje które nie przestrzegają prawa bo zlecenie jest ważniejsze.

teraz to i jak taka madra jestem ale wiesz...uczymy sie uczymy i jeszcze raz uczymy..

moj zakaz w obecnej umowie dotyczy nie tylko rodziny ale agencji ktore dzialaja na podobnej zasadzie a w szczegolnosci wlasnie u tej rodziny przez okres jednego roku...rozsierdzilo to mnie i tak dlugo szukalam az znalzlam wyrok sadu w ktorym napisane co i jak...umieszczanie takiej klauzuli jest samo w sobie na umowie zlecenie zabronione...ale jak napisalam uczymy sie i mysle ze jest sporo ludzi ktory nie wiedza ze maja swoje prawa..a na forum nie kazdy wejdzie...albo nie ma neta albo nie przychodzi im do glowy szukac jasnych informacji albo..nie potrafia obslugiwac komputera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, lucyna.beata napisał:

teraz to i jak taka madra jestem ale wiesz...uczymy sie uczymy i jeszcze raz uczymy..

moj zakaz w obecnej umowie dotyczy nie tylko rodziny ale agencji ktore dzialaja na podobnej zasadzie a w szczegolnosci wlasnie u tej rodziny przez okres jednego roku...rozsierdzilo to mnie i tak dlugo szukalam az znalzlam wyrok sadu w ktorym napisane co i jak...umieszczanie takiej klauzuli jest samo w sobie na umowie zlecenie zabronione...ale jak napisalam uczymy sie i mysle ze jest sporo ludzi ktory nie wiedza ze maja swoje prawa..a na forum nie kazdy wejdzie...albo nie ma neta albo nie przychodzi im do glowy szukac jasnych informacji albo..nie potrafia obslugiwac komputera

Mam rozumiec doslownie, ze tzw zakaz konkurencji to tylko straszak?

Bez podstaw prawnych ??

Dlaczego wiec agencje jak leci umieszczaja je w umowie i my podpisujemy, musimy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...