Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Pytania do dr Sylwii Timm


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nastepny problem w naszej pracy bez wzgledu czy jest sie prywatnie czy przez frme, to tzw. Piendze Sluzbowe na zycie. Spotykam czesto sie z roznymi sytuacjami. Pracowalem juz na stellach gdzie mialem do dyspozycji na miesiac 650 Euro, Uwaga u jednej rodziny 500 Euro na tydzien, a takze uwaga !!!- 300 Euro na miesiac co jest zenada z uwagi ze moj podopieczny ma olbrzymi apetyt i na dodatek dziennie wypija butelke wina. Pelnomocnik mnie ponformowal ze wrazieczego gdy mi zabraknie, mam do niego sie zglosic. Moja poprzedniczka twierdzila ze 300 Euro na miesiac jej starcza !!!!. Czasami mysle ze niektore osoby, sa niespelna rozumu, a przytym robia krecia robote zmiennikom. Chyba nam zalezy aby podopieczny i opiekun byli w miare najedzeni, bez zbytnich kombinacji i ouszukiwanu na taniej i przeterminowanej zywnosci. Po drugie ja sie rozliczam paragonami, i chce byc uczciwy, a nie kombinowac z lewymi rachunakim aby jeszcze cos dodatkowo zarobic. Akurat w tym wypaku nasza firma dobrze placi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 7.12.2017 at 14:04, Maria Jolanta napisał:

Problem jest w tym że nas prawo pracy nie dotyczy bo nie jesteśmy pracownikami a tylko zleceniobiorcami. Dlatego żadna firma nie zatrudni nas na etat.

 

Nie dlatego nas nie zatrudnią na etat.Nie robią tego,bo to dla nich nie opłacalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pieniędzy na wyżywienie(jest taki temat gdzieś na forum) Według prawa należy się dla delegowanego pracownika konkretna kwota na wyżywienie i na nocleg.Jeśli dobrze pamiętam jest to odpowiednio około 53 euro i 36 euro na tydzień.I trzeba się upominać o swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Dorota61 napisał:

Dlatego żadna firma nie zatrudni nas na etat.

Są agencje które dają umowę o pracę nawet z jedną rozmawiałam, ale mi zależy na niskim zusie i zawsze liczę na wyższą wypłatę przez to. Tam stawki na rękę były dużo mniejsze, ale dla innych to może być dobre rozwiązanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, andersson3 napisał:

Szkoda. nalezalo zaznaczyc ze wyjazd jest tylko na Listopad, lub Listopad do 14 Grudnia 1,5 Miesiaca, wtedy firma poszukuje tzw. partyzanta / czlowiek z doskoku/ na okres swiateczny. Moja firma jest elastyczna i zgadza sie na takie rozwiazania

Ale właśnie w większośc Firmy szukają na 2 miesiące łącznie ze Świętami i Nowym Rokiem bo chcą mieć spokój przed Świętami :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Blondi napisał:

Tak! Tak za  Nowy Rok jest premia,,to też zalicza się do świąt,,,

 

24 minut temu, andersson3 napisał:

Mam pytanie do osob , ktore sa przez firmy. Czy za Nowy Rok, tez jest dodatkowa premia ?

I nawet za Święto trzech króli niektóre firmy płacą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się pytam co dalej. Pani Timm powiedziała i poszła. Wszyscy widzą słabe strony tego systemu pracy i nic. Nadal firmy się bogacą, Niemcy oszczędzają na niemieckiej opiece a my tyramy za 1200 i mam wrażenie że też nie mając wyjścia przechodzimy nad tym do punktu dziennego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm . Zgadza sie . Praktycznie niektore firmy, slabo sie interesuja swoimi wspolpracownikami, powtarzam niektore, bo akurat w moim przypadku , wspolpracuje z bardzo dobra firma, gdzie idzie wszystko zalatwic i sie dogadac, ale  nietety jest bardzo wiele niedogranych spraw, gdzie firmy zachowuja sie nienalezycie, doslownie olewajac sprawy wspolpracownikow. Czy obecny system kontraktowy /umowa -zlecenie / jest dobry ? no coz ma dobre i zle strony. W przypadku przejscia na umowe o prace, zmienia sie zaleznosc wobec firmy, wtedy odpada mozliwosc wyboru zlecenia, i wtedy nastepuje tzw. Polecenie sluzbowe wyjazdu, nawet wbrew naszym interesom. Po drugie nadal wystepuje dyskryminacja w rekrutacji, wiekszosc pracujacych w tym zawodzie to kobiety, ponoc rodziny same czasami chca kobiety zamiast facetow, pomimo ze wykonuja ta sama prace. Owszem facetow/ frajerow/ chetnie rekrutuje sie wtedy kiedy tzreba dziwgac ciezkich pacjentow, wtedy jakos dziwnym trafem, dyskryminacja znika. A przypominam ze w tym zakresie jest to lamanie prawa unijnego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bardzo waznym elemnetem naszej pracy , jest posiadanie szczegolowych informacji dotyczacym pacjenta , jesli chodzi o wzrost, i wage pacjenta. Dlatego tez firmy rekrutujace opiekunki i opiekunow wymagaja informacji o wzroscie i wadze przyszlego opiekuna. Jest to podstawowy wymog naszej pracy. Niestety czesto niemieckie centrale nie informuja o tym, ze zgledu ze moga miec duze problemy z kandydatami. A czesto sie slyszy, ze wyjezdaja opiekunki opiekunowie, ktorzy nie sa odpiednim wzrostem i waga w stosunku do pacjenta, i czasami zdazaja sie takie wypadki, ze ktos wyjezdza do podopiecznych , ktorych klienci maja po 1,90. m i 80 kg czasami wyzsi, a opiekunki i opiekunowie po 1, 67, 68 i czasami  nawet nizsi. I nawet sila tu nic nie pomoze, kiedy nie zapanuje sie nad wysokim podopiecznym w przypadku transferu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastepna sprawa to jest celowe zatajanie przez rodziny niemieckie stanu faktycznego pacjenta, spotkalem sie z tym ze rodzina niemiecka, bazowala na I-grupie inwalidztwa, a po przyjedzie na miejsce okazuje sie ze pacjent w miedzyczasie ma podwyzszona grupe z I na II lub III , i celowo nie informuja agencji zeby wiecej nie placic, traci na tym opiekunka-opiekun, poniewaz otzrymuje nizsze wynagrodzenie , przy zwiekszonych obowiazkach. Jest to oszustwo. Zdaza sie czesto na stellach, ze zmiennicy pracuja dla roznych firm, i wychodzi paradoks ze jeden za ta sama prace otzrymuje wyzsze wynagrodzenie od swojego zmiennika, pomimo ze wykonuja ta sama prace w tym samym miejscu. Glownym kryterium wysokosci wynagrodzenia powinno byc stopien zakresu obowiazkow i trudnosci w opiece, a nie stopien znajomosci jezyka , ktory do utarcia d....py  nie jest az tak potrzebny . Wszyscy wyjedzajacy przez firme musza legitymowac sie podstawowa znjomoscia jezyka, ktory jest wystarczajacy dla funkcjonowania na stelli. Nie czarujmy sie ktos kto zna dobrze jezyk w mowie i pismie, znajdzie sobie prace w Niemczech w innej dzialalnosci . Szkoda ze Dr. Timm nie komentuje naszych wpisow.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, andersson3 napisał:

Nastepna sprawa to jest celowe zatajanie przez rodziny niemieckie stanu faktycznego pacjenta, spotkalem sie z tym ze rodzina niemiecka, bazowala na I-grupie inwalidztwa, a po przyjedzie na miejsce okazuje sie ze pacjent w miedzyczasie ma podwyzszona grupe z I na II lub III , i celowo nie informuja agencji zeby wiecej nie placic, traci na tym opiekunka-opiekun, poniewaz otzrymuje nizsze wynagrodzenie , przy zwiekszonych obowiazkach. Jest to oszustwo. Zdaza sie czesto na stellach, ze zmiennicy pracuja dla roznych firm, i wychodzi paradoks ze jeden za ta sama prace otzrymuje wyzsze wynagrodzenie od swojego zmiennika, pomimo ze wykonuja ta sama prace w tym samym miejscu. Glownym kryterium wysokosci wynagrodzenia powinno byc stopien zakresu obowiazkow i trudnosci w opiece, a nie stopien znajomosci jezyka , ktory do utarcia d....py  nie jest az tak potrzebny . Wszyscy wyjedzajacy przez firme musza legitymowac sie podstawowa znjomoscia jezyka, ktory jest wystarczajacy dla funkcjonowania na stelli. Nie czarujmy sie ktos kto zna dobrze jezyk w mowie i pismie, znajdzie sobie prace w Niemczech w innej dzialalnosci . Szkoda ze Dr. Timm nie komentuje naszych wpisow.

 

ŚWIĘTA PRAWDA ... Moja zmienniczka, gdy poraz pierwszy przyjechała do naszej babci, nie wiedziała, że babcia ma Alzheimera . Dopiero dowiedziała się po przyjeździe na miejsce od sąsiadki ... Miała to  byc pomoc w prowadzeniu gospodarstwa domowego i wspólne spędzanie czasu. No i jest do dzisiaj wspólne spędzanie czasu od rana do późnego wieczora. A że dobra babcia, to siedzimy tu obie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marynia, ja miałam taką samą sytuację. tylko, że po dwóch dniach zaczęłam kumać że babcia ( a miałam do opieki tylko jej męża) coś nie helo! Porozmawiałam z synem. Przyznał się i do diagnozy mamy. Z dziadkiem było ok. Ale co ona wyrabiała . Wytrzymałam 6 tyg. Zjechałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 25.01.2018 at 11:22, andersson3 napisał:

Jak bardzo waznym elemnetem naszej pracy , jest posiadanie szczegolowych informacji dotyczacym pacjenta , jesli chodzi o wzrost, i wage pacjenta. Dlatego tez firmy rekrutujace opiekunki i opiekunow wymagaja informacji o wzroscie i wadze przyszlego opiekuna. Jest to podstawowy wymog naszej pracy

Telefon z agencji: Mamy dla Pana bardzo ciekawą ofertę i tra ta ta. No, jakie choroby, warunki mieszkaniowe i inne w sumie informacje. Pytam ile podopieczny waży? Nie mogę Panu powiedzieć, bo mam tu bardzo niewyraźnie napisane!>:( Dobre, niewyraźnie napisane... Z dokumentu nie odczyta... I rozmowa się skończyła... A przy tych chorobach i jego stanie, było to chyba najważniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjalem ta prace ze wzgledow rodzinnych 18 lat mieszkalem i pracowalem w Szwecji na produkcji u szwedzkich przyjaciol, z zawodu jestem inzynierem rolnictwa , po smierci ojca musialem wrocic do kraju ze wzgledu na mame, i teraz moge tylko pracowac przez dwa miesiace , i dwa miesiace wolnego. W innych przypadkach nie wchodzilo to w rachube . Zastanawiam sie jednak czy ni wrocic z powrotem do Szwecji, poniewaz jak slysze ze dla panow jest ciezko o zlecenia , to mnie jasna k......wica bierze na idiotow. Bo do ucierania dupy musi byc konkretnie kobieta, zeby szwabski staruch mogl sie przy kompaniu podniecic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, andersson3 napisał:

poniewaz jak slysze ze dla panow jest ciezko o zlecenia , to mnie jasna k......wica bierze na idiotow. Bo do ucierania dupy musi byc konkretnie kobieta, zeby szwabski staruch mogl sie przy kompaniu podniecic

Upraszczasz problem. W większości są oferty do osób mobilnych, samotnych, nie radzących sobie w czynnościach codziennych. Trzeba pomóc się ubrać, dopilnować leków, z pieskiem wyjść na spacer, ugotować, poprać itp. A u Niemców wciąż pokutuje wyobrażenie, że domu nie poprowadzi mężczyzna.>:(. O, jak trzeba dźwigać to dopiero Pan. Albo jak podopieczny jest w takim stanie, że żadna kobieta nie chce jechać! To wtedy z łaski Pan. Chociaż widziałem ogłoszenie do średniosprawnej 150 kg Pani, i rodzina poszukiwała wyłącznie "miłej opiekunki"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...