Wyżywienie

To mi dałeś do myślenia bo mój stary się rozkraczył na amen i uznałam że w sumie dobrze bo nie potrzebuję autka. Ale może się jeszcze namyślę bo to jednak wygoda własnym autkiem jechać....

I jeszcze jeden plus - mogę wziąć całą szafę ciuchów. Choć i teraz w busikach mam największą walizę.

1 godzinę temu, pan Sioś napisał:

no witam raz jeszcze.

Będę tu zaglądał,najpierw się zorientuje co i jak tutaj,ale jak mowisz,że fajnie,to spoko-zobaczymy.

Jeżdżę trzeci rok,wiec nie mam zbyt duzej praktyki.Jak do tej pory dobrze trafiałem-oprocz tego jednego razu-to był mój drogi wyjazd,zmieniłem agencję i jak do tej pory jest o.k.Jeżdżę swoim samochodem,nastawilem się na 8 miesięcy w roku i tak robię,jeszcze dwa lata i zwolnie.

3majcie się

pozdrawiam

aha-jestem w DE już 3 tygodnie,na poczatku września przeskakuje na 4 tygodnie w drugie miejsce.

3m się

Witaj .Jak będziesz wracał z Niemiec to daj znać na forum może byłby ktoś chętny kogo mógłbyś zabrać po drodze oczywiście jakbyś chciał,bo tymi busami to nie za wygodnie i długo się jedzie a moze i tobie by się lepiej jachało jakbyś miał towarzystwo.Pozdrawiam

Będę wracał 03-10 z okolic Bielefeld na Dolny Śląsk.

Jeszcze dam znac

Super ,,tak powinniśmy dawać znać ,,kto autem wraca ,,małe Bla Bla Car zrobimy na forum,,,ja też @jolantapl. od razu pomyślałam o zabraniu się z kolegą, ja to normalne bo nie raz zabrałam się do De z Bla Bla Car i była super podróz,,,a gdzie mnie poniesie teraz to nawet diabeł nie wie,,w jakie rejony,,w takie tylko nie za daleko,,końca świata nie chcę,,,Bo ja dopiero zacznę zbierać na auto a jeszcze mam wymagania lekkie ,,jak jeżdze takimi dobrymi autami to wiecie,,też się chce mieć podobne,,ale mimo wszystko wole miec kierowcę ,,na takie długie trasy ,,

ha ha tylko nie wiem czy kolega by nas chciał zabrać ha ha

Przecież z tak wesołymi pasażerami to auto samo jedzie,,, a km zamieniają się w metry,,nieraz jeszcze bys chciała jechac bo tak fajnie a tu trzeba wysiadać i baj baj ,,,a kolega ma czas do namysłu,,bo jeszcze trochę czasu zostało do zjazdu,,

witam,jesli 3eba kupic samochód żeby jeżdzić do DE,to trochę ciężko,ale jesli juz jest i ma stac w PL,to bez dwóch zdań-lepiej swoim.

Odniose sie jeszcze krotko do tematu pieniedzy na jedzenie-po przyjezdzie 3eba to okreslic i jesli jest cos nie tak,to od razu reagowac,i nie tak,ze się prosi,czy grzecznie pyta-stanowczo okreslic-jest tak,a ma byc tak-lub,jesli jest tyle,to mowimy o.k.Niedopuszczalne jest,zebysmy niedojadali.Nie trafilem jeszcze na dom,gdzie jadlem inaczej niz podopieczny-chodzi o obiad,poniewaz sniadania i kolacje,rzeczywiscie czasem sa inne,ale jak mam wybor w lodowce,to biore,na co mam w danej chwili ochote,a podopiecznemu staram sie robic to,co lubi,chociaz najczesciej jedza to,co zrobie.Moja zasada jest taka-jesli przyjezdzam do chorego,zeby sie nim opiekowac i prowadzic jego dom,to robie to jak najlepiej potrafie i robie to po swojemu i w moim mniemaniu jest o.k.Jesli rodzinie to nie pasuje,to sa 2 wyjscia-albo zaczyna im pasowac,albo sie zegnamy.Jeszcze mi sie nie zdazylo,zeby rodzina upierala sie przy swoim.Wiem,musi byc dialog i ustepstwa,ale to ja jestem odpowiedzialny za opieke i prowadzenie domu.Musimy miec swoje zdanie,nie jestesmy ich pracownikami,nie moze byc tak,ze rodzina traktuje nas jak zlo konieczne.I- Czarnulka-nie wozimy jedzenia ze sobą!!!

No,mialo byc krótko,ale to jest temat rzeka,można pisac i pisac.

Koniec,kropka

pozdrawiam

O 18.08.2017 at 10:36, erika napisał:

U mnie zmienniczka przyzwyczaiła pdp do wołania o pieniądze   tak mi też powiedziała , wołaj a dostaniesz   ja  wołam i dostaje 50 Euro.       Ciężko mi idzie to wołanie,ale jakie mam wyjście?                         Idziemy do sklepu bo pdp chce polować na muchy, a więc trzeba kupić łapkę , pytam się czy JA mam wziąć pieniądze?  TAK!  co prawda to nie drogie ale można się zastanowić nad chytrością itd... Paragonów ode mnie nie chce:( ale ja na pamiątkę porobiłam foto na których nie było wyżywienia .  

      Zbliża się koniec mojej pracy , czyli 30 dni i otrzymałam 300 Euro na 2 osoby   w tym kupowałam środki do higieny osobistej  dla pdp   firmy Nivea . U mnie jest dużo sklepów a więc sobie poradziłam, bo wyszukiwałam promocje z gazetek.    Dzisiaj otrzymałam informację,że przyjeżdża z daleka syn pdp .. a więc mówię , to musze ugotować obiad itd ..odpowiedź : tak zmienniczka zawsze gotowała . Tak jak wcześniej wspomniałam, przyjechałam na krótko i nie mam zamiaru niczego zmieniać , a te włazi dupy co  ustalają taką kwotę i takie żebranie o każde 50 Euro , niech się opamiętają itd  

O 17.08.2017 at 21:15, jolantapl. napisał:

@czarnula nikt naszym stanem zdrowia się nie interesuje i nawet stanem zdrowia naszych podopiecznych się nie interesują to jest biznes liczy się tylko,zeby utrzymywać klienta i kasować pieniądze.

To bardzo źle w końcu my pracujemy non stop i tu powinny być zmiany na korzyść opiekunek 

O 18.08.2017 at 18:20, karawana napisał:

Z pełnym szacunkiem - fajnie się czyta jak to Asia-Basi, Basia-Mani wyznała w tajemnicy, że nie ma pieniędzy na jedzenie w pracy......i wspólnie robią dochodzenie kto temu winien.   Podopieczny - bo się bogaci,  agencja - bo nie zadbała,  zmienniczka - bo tak ustaliła,  córka - bo bierze karteczkę,  rodzina - bo dostaje zwrot 300€.     Prawdą jest, że jak nie ma problemu - to trzeba go wygrzebać.     Tylko dlaczego nie wygrzebać odpowiednich przepisów, które istnieją......przecież nie dla samych siebie,  ale dla korzystania z nich.   Wystarczy odwiedzić najprostszą stronę w internecie www.de.wikipedia.org/wiki/Sozialversicherungsentgeldverordnung    i wszystko na dłoni.   Drukuje się odpowiednią stronę i podaje do poczytania klientom już w początkach współpracy,  dogadując ewentualnie kto robi zakupy i dla kogo......prawie nigdy podopieczny nie jada tego - co opiekun, ale to nie znaczy, że opiekun jest skazany na bezglutenowe papki.      Jeszcze jedno - wysokość kosztów utrzymania jest dodatkiem "w naturze" i jako część składowa wynagrodzenia, podlega opodatkowaniu.    Dlatego właśnie - przynajmniej dotąd - agencje nie wpisywały tych kosztów do umowy.......ale wpisywały w swoje koszty działalności, jako pełne pokrycie kosztów delegowania.  Taki sobie trik - dla uwolnienia czystej gotówki.     Dla porównania link jak to funkcjonuje w Szwajcarii,  www.care-info.ch/de/category/information-privathaushalt/kost-logis-privathaushalt/      Może trochę wiedzy przyczyni się do zwiększenia świadomości,  że jednak warto się odzywać w swojej własnej sprawie.   Pozdrawiam i życzę apetytu.........na wiedzę.

Dziękuję lecz mi chodzi cały czas ile to faktycznie na dzień przysługuje na wyżywienie w końcu sama firma podaje ile to ogólnie z mojej pensji potrąca tygodniowo na wyżywienie czy zakwaterowanie i inne.Lecz do dziś niestety nie mam odpowiedzi ani od księgowości ani od koordynatora.Nie wiem co sądzić o firmie.A cały czas miałam o agencji dobre zdanie . .

O 18.08.2017 at 08:01, elle8888 napisał:

Naprawdę szkoda, że nikt nie podaje nazw takich nieuczciwych agencji. Zwłaszcza początkujące opiekunki miałyby jakąś wskazówkę.Przecież z umów wynika, że wyżywienie jest za darmo. Ciekawa jestem, jak dokładnie była sformułowana umowa - czarnulki?

Na forum publicznym nie warto a po za tym no cóż w umowie dodano załącznik a w nim opis lecz szkoda że nie podali w tym załączniku ile to na dzień wynosi wyżywienie dla opiekunki .Powiini wszystko dokładnie opisać a nie ogólnikowo.Mam teraz doświadczenie i szczerze mam dość opiekowania się na tą chwilę .

O 17.08.2017 at 21:15, jolantapl. napisał:

@czarnula nikt naszym stanem zdrowia się nie interesuje i nawet stanem zdrowia naszych podopiecznych się nie interesują to jest biznes liczy się tylko,zeby utrzymywać klienta i kasować pieniądze.

Biznes biznesem ale opiekunki to nie przedmioty tylko ludzie.Jakaś ochorna nam się należy i o to powinna zadbać agencja.

O 18.08.2017 at 08:51, Maria Jolanta napisał:

Ja wiem, w umowie jest kwota EUR brutto za tydzień potem kolejna kwota jako potrącenie za wyżywienie, zakwaterowanie i ubezpieczenie. Dopiero różnica jest wynagrodzeniem a składki ZUS płacą od jakiś grosików.

 

z tej kwoty brutto właśnie jest na wyżywienie zakwaterowanie i na inne ale co ważne nie ma wyszczególnienia ile na dzień dla opiekunki na wyżywienie.W końcu te pieniądze idą z naszych zarobków.

Witaj, @czarnulka...a co to to za agencja? Bo nic więcej o niej nie napisałaś... Dobrze byłoby przestrzec innych opiekunów o sztuczkach tej agencji ???

Mam pytanie, dotyczy rezerwowych pieniędzy w przypadku gdy rodzina wyjeżdża na urlop .                            .       U mnie teraz wygląda to tak:  zostawiono mi na wyżywienie /50E/tyg./ ale nie zostawiono mi dodatkowej kasy na  nieplanowaną awarie czegoś tam...  A awarię mam  gumę w rowerze złapałam                       Na ostatniej mojej szteli rodzina pdp wyjeżdżając na urlop zostawiła mi kasę , wcale się nie upominałam , czyli żebrałam  Pieniądze się przydały ,bo była awaria w domu .    

@erika wołanie musisz potrenować a 50 euro to tylko na podstawowe potrzeby jak ktoś wyjeżdża to powinien 100 euro zostawić bo awaria czy nagłe niespodziewane wydatki mogą zawsze wyskoczyć.Przecież z tymi 100 euro do Polski nie wyjedziesz ha ha

@jolantapl. ja nie mam od kogo wołać, pdp jest w szpitalu i co? jak go odwiedziłam to miałam mówić ? a rodzina wkrótce się pojawi haha ale ja papa do domciu   Gotuję im bigos polski na pożegnanie niech poznają Polską, gospodarną opiekunkę  że z gó...a bat uplecie

@erika. Wyjeżdżasz .... i dobrze! Sytuacja nie do przyjęcia. A agencja co????

@bozka ja przyjechałam tylko na zastępstwo, nie mówiłam Agencji .. do tematu wrócę jak będę już Pl i oczywiście będę tez z Agencją rozmawiała .  

ha ha @erika a to sobie porozmawiacie ha ha jest tam przecież stała opiekunka bardzo zadowolona a Ty co nie zadowolona? ha ha dobrze,że byłaś tylko na zastępstwo ha ha

Godzinę temu, jolantapl. napisał:

ha ha @erika a to sobie porozmawiacie ha ha jest tam przecież stała opiekunka bardzo zadowolona a Ty co nie zadowolona? ha ha dobrze,że byłaś tylko na zastępstwo ha ha

@jolantapl. sztella jest naprawdę dobra, ale to żebranie o kasę mi nie odpowiada  

4 minuty temu, erika napisał:

@jolantapl. sztella jest naprawdę dobra, ale to żebranie o kasę mi nie odpowiada  

dlatego to jest też powód aby nie wracać na to miejsce ,,  @erika  tak właśnie ja robię,,ja wytrzymam wszedzie i jest ok! ale po co mi to proszenie np, o kasę? a paszli oni wszyscy w buraki ,,jechac na nowe i poznawac nowe sknery bo bogaci to  dopiero skąpiradła ,,,,

@Blondi stawiam brawo jak zwykle dla Ciebie

A mi też się dostanie taki drineczek  nie zasłużyłam?

@jolantapl. Joluś to  ,jesteś w domciu ,pij będziesz łatwiejsza

Godzinę temu, Blondi napisał:

dlatego to jest też powód aby nie wracać na to miejsce ,,  @erika  tak właśnie ja robię,,ja wytrzymam wszedzie i jest ok! ale po co mi to proszenie np, o kasę? a paszli oni wszyscy w buraki ,,jechac na nowe i poznawac nowe sknery bo bogaci to  dopiero skąpiradła ,,,,

a najbardziej mnie wkurza że  pdp ma 300 Euro zwrotu za wyżywienie opiekunki ! 

No kurcze to już przegięcie a nam po 50 euro wydzielają na tydzień o tak być to nie będzie przy następnym wyjeżdzie od razu mówie 100 euro na tydzień bo inaczej nie jade ha ha

20 minut temu, jolantapl. napisał:

No kurcze to już przegięcie a nam po 50 euro wydzielają na tydzień o tak być to nie będzie przy następnym wyjeżdzie od razu mówie 100 euro na tydzień bo inaczej nie jade ha ha

@jolantapl. jak byk w umowie 10 Euro /dzień , dla opiekunki na wyżywienie a co kuźwa oni tego nie mają w umowie?? Szkoda gadać 

To umowę przed nos i bardzo proszę 10 euro to oni rozumieją co to znaczy i tak jak zostanie to im oddajemy .Ja nie miałam nigdy takiego zapisu w umowie ale jak bym miała to musieliby mi tyle zostawiać,przecież i tak się z tego rozliczamy i resztę oddajemy.

@jolantapl. stałej zmienniczce pasuje, a ja chcę zakończyć pracę ok.Rodzina b.kulturalna ale w swoim kierunku