Wyżywienie

O 23.08.2017 at 17:26, Maria Jolanta napisał:

Ale się nakorzystamy z pomieszczeń sprzątając i gotując.

 

Ja widzę też inny problem.

Nasze zarobki przy systemie pracy zmianowym należy podzielić przez dwa i wtedy powstaje pytanie czy warto ? Bo wyjdzie stawka jaką spokojnie można zarobić pracując na jakimkolwiek stanowisku w kraju. Przynajmniej ZUS byłby płacony od prawdziwego wynagrodzenia. Bo przecież za czas pobytu w kraju albo nie dostajemy wynagrodzenia, albo jedynie symboliczne.

Piękny,długi tekst,ale nie do końca prawdziwy.Naszym pracodawca nie jest Niemiec,tylko agencja-tego uwazam za szefa,kto mi płaci.Poza tym,jeśli agencje są takie be,to dlaczego z nimi współpracujesz,a nie założysz własnej działalności.Jeśli za mało płacą,to nie podpisuję umowy-proste.Podpierasz się kodeksem karnym...po co?Absolutnie nie rozumiem tego postu.

To jest takie szukanie dziury w całym,,jest umowa i albo się ją przyjmuje albo nie i koniec tematu,,jak są jakieś problemy co do wyżywienia to sie załatwia i po sprawie,,a jak nie to pakowac walizki i wio,nie bac się domagać swojego,,ja jeszcze nie trafilam na miejsce ,gdzie by mnie głodzili,,i nie mam zamiaru trafić,,bo zrobię z tym szybko porządek,,nie jestem wymagająca i może dlatego,,jak sama zaserwowałam dzisiaj owoce na obiad i jest mi z tym dobrze,a nie jednej by taki obiad nie pasował,,a mi pasuje,,a liczyć ile mam miec w ciągu dnia euro na wyżywienie ? nigdy by mi to nawet do głowy nie przyszło,,ma być i tyle,,tak czytam też Wasze wpisy i powiem ,że czytałam swoją umowę ,,ale nie pamietam do końca czy tam coś jest o wyżywieniu,,raczej chyba nie,,ale jest za to ,,co nie powinnam robić na ofercie i chyba to jest ciekawsze ,,jakby mnie wpędzili w jakieś lochy do sprzątania,,,hahahha  nic nie zmienimy w umowach agencyjnych ,,tak mają i tak będą pisac,,kiedyś mialam coś w innej agencji ,że 8,50 euro na dzień,,ale tak prawdę mówiąc ,,kto z rodziny na to patrzy? nikt ,,kompletnie nikt,,

15 godzin temu, karawana napisał:

Na dodatek - po najnowszym wyroku SN w tym temacie - każdy komu agencja nie wpłaciła odpowiedniej wysokości składek, ma prawo zwrócić się bezpośrednio do ZUS o wystąpienie w jego imieniu i żądania wyrównania tychże składek do 5 lat wstecz.     Myślisz, że nierealne?......bolesne, ale w pełni realne.   Pytanie tylko - jak dużo pokrzywdzonych opiekunów upomni się o swoje...

O to bardzo ciekawy wątek ! Czy mogłabyś założyć nowy temat ?

I co sądzisz o walce Zachodu, a więc i Niemiec, z oddelegowywaniem ? Niemcy zatrudniają raczej na Gewerbe i co będzie wtedy z nami ?

2 minuty temu, Serenity napisał:

co będzie wtedy z nami ?

@Serenity pójdziemy na emeryturę i będziemy zwiedzały wiochy i miasta itd,  nie ma co się zamartwiać przed czasem,, ja nie myślę co będzie ,,bo co będzie to będzie i nikt z nas tego nie zmieni

Teraz, Blondi napisał:

@Serenity pójdziemy na emeryturę i będziemy zwiedzały wiochy i miasta itd,  nie ma co się zamartwiać przed czasem,, ja nie myślę co będzie ,,bo co będzie to będzie i nikt z nas tego nie zmieni

Ale przygotować się trzeba i rozejrzeć jak bez tego delegowania żyć. Za mąż tak zaraz przecież nie pójdę !

ha ha dobrze,że ja mam męza ha ha trochę marudny czasami jest ale w razie czego na spanie i jedzenie mogę u niego liczyć ha ha

13 minut temu, jolantapl. napisał:

ha ha dobrze,że ja mam męza ha ha trochę marudny czasami jest ale w razie czego na spanie i jedzenie mogę u niego liczyć ha ha

A przyjmie mąż koleżankę? też tylko na spanie i jedzenie,,przyżekam na nic więcej

ale babola strzeliłam,,,,,przyrzekam nanic więcej

no za szybko piszę,,

Powiem tak-agencje różnie płacą i również różnie płacą ZUS.Jednemu/ej odpowiada ZUS od sredniej krajowej i wtedy są mniejsze pieniądze do wypłaty-drugiemu wystarczy mini ZUS, a wyższa wypłata.W moim przypadku jest tak-trafiłem do agencji,która płaci znikomy ZUS,ale jest ciągłość ubezpieczenia .Pisałem już-rozpoczynałem od 1.350€,teraz pojadę za 1.550 €.Przez 23 lata prowadziłem działalnośc gospodarczą,gdzie obowiazkowy ZUS ,tj.minimalny był zawsze stosunkowo bardzo wysoki-na dzień dzisiejszy o.k 1.200 zł-a emerytura także minimalna.Więc jeśli teraz będę szukał wysokiego ZUS-u,to i tak będę miał mi imalną emeryturę.I wolę zarobić 1.400-1.500 € niż 1.000-1.200.Logiczne,prawda ?Toteż uważam,że złożeczenie na agencje jest trochę"nie bardzo".Mamy możliwość wyboru i korzystajmy z niego.Nie mieszajmy w glowach innym.Wiem,wiem-kazdy ma prawo wyrazić swoją opinię i oby było ich jak najwięcej,ale róbmy to z umiarem.Mam nadzieję,ze nikogo nie uraziłem.Pozdrawiam wszystkich .

15 minut temu, Blondi napisał:

A przyjmie mąż koleżankę? też tylko na spanie i jedzenie,,przyżekam na nic więcej

ale babola strzeliłam,,,,,przyrzekam nanic więcej

no za szybko piszę,,

Zapytam powiem,ze tylko w pakiecie z kolezanką ha ha

@jolantapl. i @Blondi nie kuście losu, bo jeszcze mąż Jolanty ucieknie od was dwóch i gdzie pójdziecie obie ? Ja zapytałam na portalu jednego śmiałka czy by utrzymał fajną dziewczynę i odpowiedział, że tak, ale tylko wtedy gdyby ją widywał raz w tygodniu ... Czyli codziennie o spanie i jedzenie nie jest łatwo się wystarać i będzie nam coraz trudniej..

No chyba, że kolega @pan Sioś otworzy przytulisko dla byłych opiekunek, bo widać, że środki ma !

A poważnie to jednak trzeba myśleć o przyszłości czyli o emeryturze i badać każdy wątek. Można mieć 1300euro i zus od średniej krajowej .

Nie wy3małbym z Wami...

O matko i córko...

1 minutę temu, pan Sioś napisał:

 

Nie wy3małbym z Wami...

O matko i córko...

 

odwagi @pan Sioś dasz radę  

Tak, @pan Sioś dałbyś radę i jeszcze mial niezły ubaw z nami !

Ubaw miałbym na pewno...

@Serenity ja mam teraz zadanie bojowe ,,ja wyszukam takiego facecika co przyjmie mnie i jeszcze inną koleżankę i jeszcze innego kolegę,,,nawet męża zabiorę @jolantapl. bo ogrodnika napewno będe potrzebowała i niech chłopina sobie dorobi na czarno nie bój się ,,nic nie trudniej ,,łatwiej bo nie ciągniemy z sobą tak jak gdzieś pisałaś całej rodziny z sobą,,jesteśmy jednoosobówką,,,ostatecznie leżanka do spania wystarczy,,, a mąż  @jolantapl. to dopiero będzie się starał abyśmy nie wyfrunęły,,,boże chłopina nawet nie wie ,że jest taki popularny na forum,,,pozdrowienia dla pana męża

ha ha no chyba pęknę ze śmichu ha ha

14 godzin temu, pan Sioś napisał:

Powiem tak-agencje różnie płacą i również różnie płacą ZUS.Jednemu/ej odpowiada ZUS od sredniej krajowej i wtedy są mniejsze pieniądze do wypłaty-drugiemu wystarczy mini ZUS, a wyższa wypłata.W moim przypadku jest tak-trafiłem do agencji,która płaci znikomy ZUS,ale jest ciągłość ubezpieczenia .Pisałem już-rozpoczynałem od 1.350€,teraz pojadę za 1.550 €.Przez 23 lata prowadziłem działalnośc gospodarczą,gdzie obowiazkowy ZUS ,tj.minimalny był zawsze stosunkowo bardzo wysoki-na dzień dzisiejszy o.k 1.200 zł-a emerytura także minimalna.Więc jeśli teraz będę szukał wysokiego ZUS-u,to i tak będę miał mi imalną emeryturę.I wolę zarobić 1.400-1.500 € niż 1.000-1.200.Logiczne,prawda ?Toteż uważam,że złożeczenie na agencje jest trochę"nie bardzo".Mamy możliwość wyboru i korzystajmy z niego.Nie mieszajmy w glowach innym.Wiem,wiem-kazdy ma prawo wyrazić swoją opinię i oby było ich jak najwięcej,ale róbmy to z umiarem.Mam nadzieję,ze nikogo nie uraziłem.Pozdrawiam wszystkich .

Są tu na forum osoby.którym jednak zależy na zusie od średniej krajowej.

9 minut temu, jolantapl. napisał:

Są tu na forum osoby.którym jednak zależy na zusie od średniej krajowej.

Tak ,napewno są młode osoby ,które zbierają na emeryturę,,boże jeszcze nie tak dawno sama nazwa emerytura mnie przerażała ,,było to coś dla mnie ostatniego w życiu,starego i już takiego niedołężnego ,a teraz? normalne ,,zmienia się nawet nastawienie do wielu rzeczy,,o Zus-ie to nie chcę pisac,,bo się żygać chce ,,złodziejstwo i tyle,,ale spotkałam się z mlodymi ludzmi i wiecie jakie mają nastawienie do Zusu? aby było ubezpieczenie zaplacone a nie ważne ile ,,bo i tak groszę naliczą-popieram,,więcej niech zostanie w kieszeni,,bo tej całej emerytury nie jeden nie dożyje ,a liczyć ,że będzie się zylo milion lat i zbierac tylko i nosić do Zusu,,to bogacenie nierobów ,,

Jeśli przez 10 lat odłożymy po 200 EUR miesięcznie to na emeryturze przez kolejnych 20 lat możemy mieć dodatkowe pieniądze w wysokości 100 EUR. Polecam taki własny fundusz emerytalny.

12 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Jeśli przez 10 lat odłożymy po 200 EUR miesięcznie to na emeryturze przez kolejnych 20 lat możemy mieć dodatkowe pieniądze w wysokości 100 EUR. Polecam taki własny fundusz emerytalny.

podziwiam ludzi, ktorzy potrafia odkladac, oszczedzac... nie umialam tego nigdy... zawsze umialam zagospodarowac kazda kwote...  Kiedys chcialam sie spotkac w Tulln z opiekunkami- Polkami, ktore tam byly... no i jakos tak wyszlo, ze mialam do pogadania z dwiema z nich, wiec zaprosilam je do chinskiej knajpki na obiad, ten moj ulubiony cinski bufet, czyli placi sie 6 euro i je sie co i ile sie chce, zwlaszcza moje ulubione Sushi... no i pytam jedna z kolezanek, ma jakies 55 lat, czy lubi chinskie jedzenie,  a ona odpowiada mi, ze jest pierwszy raz w restauracji.... nie wiem jaka mine zrobilam, ale ona naskoczyla na mnie wtedy, ze sa ludzie, ktorych na to nie stac, bo maz alkoholik i 4 dzieci... kurcze ciezkie zycie, ale w tym wszytskim to ja sie najgorzej poczulam, ja ją zaprosila, placilam skoro zaprosilam i dziwnie mi z tym bylo... nie zapomne tego... glupio mi bylo... 

12 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Jeśli przez 10 lat odłożymy po 200 EUR miesięcznie to na emeryturze przez kolejnych 20 lat możemy mieć dodatkowe pieniądze w wysokości 100 EUR. Polecam taki własny fundusz emerytalny.

 

bardzo dobra myśl - trzeba coś sobie uzbierać na czarne godziny.

Ja zainwestowałam w dom,  w ogród, portfel musi być zróżnicowany.

A to co nam płacą na emerytury to też nasza inwestycja.

Na bardzo oszczędne babcie i rodziny jest tylko jeden sposób. Przygotowac listę zakupów na tydzień, niech rodzinka robi zakupy, my nie musimy dżwigać, a tym bardziej słuchać , i pauza staje się pauzą - tylko dla nas...

13 minut temu, basia59 napisał:

Na bardzo oszczędne babcie i rodziny jest tylko jeden sposób. Przygotowac listę zakupów na tydzień, niech rodzinka robi zakupy, my nie musimy dżwigać, a tym bardziej słuchać , i pauza staje się pauzą - tylko dla nas...

ja mialam domy, w ktorych moje zakupy to byl jedyny czas pauzy... mozna bylo wyjsc odetchnac... a z lista zakupow dawana rodzince jest roznie: jedni kupia co napisalas, a reszta Ci zredukuje wszytsko na maksa i polowy nie przywioza....