Zabawy na forach randkowych

@Blondi dla mnie żonaty jest żonaty i ja takiego nie chcę do niczego.

Może to staroświeckie, ale trudno.

       a trafili się jeszcze inni oryginalni malżonkowie wśród moich interesantów:

     Jeden taki żonkoś  ...chciał zdrowo odebrać i też czuł, że ja to potrafię : przyłożyć solidnie i jeszcze przedtem ...zwymyślać go  ostro i tego właśnie pragnął. W małżeństwei swoim był głęboko nieszczęśliwy.      

         A, był i trzeci żonaty, 30latek !  Wprost mi napisał, że wie, że ja jestem jeszcze starsza niż 50, bo gderliwa jestem, ale ...nic to nie szkodzi i on rozumie mnie i  nawet...dobrze, bo on starsze panie uwielbia i nie miał w życiu lepszego seksu ( o którym z lubością i szczegółowo się rozpisał  ) jak  z  co najmniej 60tką !!! a ona też nie narzekała,.. spotykali się gdzieś na polnej drodze, bo babina zmotoryzowana była i przeżywali chwile ogromnego  szczęścia  Ale od dawna już nic.nie przeżył .. Może ona mu zmarła ?  A o żonie szkoda nawet gadać. Zwyczajnie : obowiązek...rodzina.... Tłumaczył mi , że marzy e o podobnych spotkaniach ze starszą kobietą  i mogę być pewna, że nikomu nie opowie, bo ...by się przecież  ze wstydu spalił. Pominę opisane mi szczegóły, bo MI wstyd by było tu to pisać, ale nadmienię, że ta niemłoda kochanka szczupła nie była. Odpisałam temu mlokosowi, że ja to  tylu fałd to   nie mam i niepodobna, żeby żadnej innej  nie znalazł... Mechanik to jakiś był, ale pisał nieźle... w swoim temacie....

Ale mnie rozsmieszyliscie tematem!  Och, uwielbiam flirty!  

Oj, dawniej się filtrowalo, oj filtrowalo. ...

Wspomnienia niezle. ..

Jednakowoż w sytuacjach damsk-męskich i mężczyźni i kobiety, mimo że są z dwóch różnych planet, wszyscy tracą głowę. ..

Na miłość nie ma rady. .. 

Super temat, opowiadaj Serenity, opowiadaj!

2 godziny temu, Serenity napisał:

@Blondi dla mnie żonaty jest żonaty i ja takiego nie chcę do niczego.

Może to staroświeckie, ale trudno.

       a trafili się jeszcze inni oryginalni malżonkowie wśród moich interesantów:

     Jeden taki żonkoś  ...chciał zdrowo odebrać i też czuł, że ja to potrafię : przyłożyć solidnie i jeszcze przedtem ...zwymyślać go  ostro i tego właśnie pragnął. W małżeństwei swoim był głęboko nieszczęśliwy.      

         A, był i trzeci żonaty, 30latek !  Wprost mi napisał, że wie, że ja jestem jeszcze starsza niż 50, bo gderliwa jestem, ale ...nic to nie szkodzi i on rozumie mnie i  nawet...dobrze, bo on starsze panie uwielbia i nie miał w życiu lepszego seksu ( o którym z lubością i szczegółowo się rozpisał  ) jak  z  co najmniej 60tką !!! a ona też nie narzekała,.. spotykali się gdzieś na polnej drodze, bo babina zmotoryzowana była i przeżywali chwile ogromnego  szczęścia  Ale od dawna już nic.nie przeżył .. Może ona mu zmarła ?  A o żonie szkoda nawet gadać. Zwyczajnie : obowiązek...rodzina.... Tłumaczył mi , że marzy e o podobnych spotkaniach ze starszą kobietą  i mogę być pewna, że nikomu nie opowie, bo ...by się przecież  ze wstydu spalił. Pominę opisane mi szczegóły, bo MI wstyd by było tu to pisać, ale nadmienię, że ta niemłoda kochanka szczupła nie była. Odpisałam temu mlokosowi, że ja to  tylu fałd to   nie mam i niepodobna, żeby żadnej innej  nie znalazł... Mechanik to jakiś był, ale pisał nieźle... w swoim temacie....

cyt: "może ona mu zmarła?' Ahhaha....dobre! Każda bez względu na wiek lubi być adorowana . Można flirtowac nawet z żonkosiem ale gdy oboje wiedzą że to tylko flirt a nawet , gdy facet liczy na coś więcej to  trzeba szybko dać  do zrozumienia , że to  nie wchodzi w grę. Młode , atrakcyjne dziewczyny tracą czasem głowę dla żonatego uwodziciela , potem mądrzeją ale te stare co się rzucają na żonkosiów , często młodszych to już  masakra. Może taka wie , że nikt już na nią nie poleci ,wolny w odpowiednim wieku facet miałby ją w d......ie to czepia się każdego aby portki nosił. A  myśli taka stara pigwa , że jak ją żonaty niedorajda ten teges to jest superatrakcyjna hahaha....

35 minut temu, Gość Katarina napisał:

Każda bez względu na wiek lubi być adorowana

Ten młody żonaty  to też  wprost uwielbiał budzić pożądanie, a w domu tego nie miał  to ...szukał aktywnie sam i to tam gdzie mógł to znaleźć. Gdyby nie był żonaty to w sumie wszystko byłoby Ok. Ale był.

Gdyż onegdaj ja byłam piękna i młoda, umówiłam się z chłopakiem co pracował w Zakładzie Pogrzebowym. 

Moje kochane wariatki z pracy już wymyślaly ślub mój z narzeczonym na katafalku, bo żeby tematycznie było, a zamiast bukietu róż, miałam nieśc wiązankę na jedlinie. ..

Śmiechu było co nie miara!  

Na pierwsze ,i jak się potem okazało ostatnie, spotkanie umówił się ze mną w piwnicy. ...w pizzerii w piwnicach. 

Gadał tylko o trupach. ...dziwnie pachnial i jego dłonie dziwnie wyglądały. ..

Więcej go nie spotkałam,mimo kuszącej wizji ślubu na katafalku. ..

@beatrix+ trochę jak z  Matrixa ale musiał mieć ten Twój znajomy silną psychę,,bo praca w takim miejscu nie należy do lekkich prac ,,a zwłaszcza psychicznych,,,a zapach nie wiem czemu ,ale przechodzi na pracowników, trzeba naprawdę dbać i zmieniac ciuchy aby wrócic do żywych ,,brrrr trochę mnie też zadreszczyło,,ale widzisz jak Ci się fajnie wspomniało? 

Tylko nie pisz ,że był ubrany na czarno

@beatrix+ wiesz, a może to był wampir ? Oni to nawet na topie byli jakiś czas temu..( "Zmierzch " )

       I zawsze co by nie rzec randkując poznajemy różne profesje : ja to od złomiarza do prawnika ; no, prawnik to był już całkiem rozjechany...cham jakiś...przedziwne.

4 godziny temu, Serenity napisał:

@beatrix+ wiesz, a może to był wampir ? Oni to nawet na topie byli jakiś czas temu..( "Zmierzch " )

       I zawsze co by nie rzec randkując poznajemy różne profesje : ja to od złomiarza do prawnika ; no, prawnik to był już całkiem rozjechany...cham jakiś...przedziwne.

hahahhaha no nie wyrobię z Wami,,,  @Serenity no nie strasz !!! wampir albo prawnik rozjechany-hahaha cham-jesteś niemożliwa ,,ale tacy są Ci wszyscy normalni panowie-hahaha  oni są tacy,, tyciu tyciu myciu piciu"" wszyscy rozjechani na maxa,,,w sobie widzą pana i  władcę,,zapatrzeni w siebie jak w obrazek,, ale zabawa jest i trwa dalej,,

@Blondi a żebyś wiedziała, że zapatrzeni są w sobie panowie ! Mój znajomy wczoraj przyznał, że widząc księdza zaraz.... łapie się za spodnie i ... ucieka. Taki pewny swojego powodzenia.

            Niemniej znajomość moja z portalu randkowego trwa... Od 3 tygodni mam z kim sobie pogadać wieczorami.  I na prawdę przyjemnie się rozmawia. Nie, nie o jednym. Jeden temat by się już dawno wyczerpał.

      A wracając do spraw randkowych to  koleżanka z Niemiec uświadomiła mnie, że tylko pierwszy tydzień na portalu jest taki absorbujący, bo pojawia się ktoś nowy, a później to już jest spokój. Na polskich portalach jest na pewno tak samo. Czyli ...nie jest tak źle. Można jakoś na portalu wytrzymać, byle przeszła pierwsza fala uderzeniowa.

       Ale już samo to randkowanie w Internecie daje mi sporo do myślenia : kogo ewentualnie szukam, kim jestem i ...dokąd zmierzam...

      W międzyczasie zastanawiam się nawet... a gdzie ja zamieszkam z moim nowym znaleziskiem i czy ...w ogóle zamieszkam. Niby znalazłam kogoś mieszkającego w miarę blisko - dalej nie szukałam - ale ale wydaje się on być bardzo związany ze swoim miejscem zamieszkania.

      Osoby wynajmujące mieszkanie mają najłatwiej, bo wynajmą sobie coś razem i tylko zarobić mogą na tym wszystkim obustronnie - idealna sytuacja ! ale mając już coś własnego to ...ma się problem.

Już nawet przestałam się zupełnie martwić czy się spodobam w realu

@Serenity jasne ,że emocje pomalutku opadają,,stajesz się już swobodniejsza ,,jak piszesz ,że juz się przestajesz martwić czy się spodobasz , i tak trzymaj,,jeszcze trochę a już w ogóle będziecie się znali jak z podwórka i cały stres zniknie ,,,nie myśl teraz gdzie i co,,bo jeszcze to samo wyjdzie,,gdy się facet zakocha to sam będzie gnał do Ciebie ,,na wszystko potrzeba czasu,, ale wiesz czego szukasz ,,ja też wiem czego szukam,,tylko takiego szaleńca nie ma chyba,,oprócz jednego który się do mnie przyssał jakiś czas temu ale mam porównanie ,,a co!! jak narazie nikt go nie przerasta nigdzie-hahahha 

3 godziny temu, Blondi napisał:

,nie myśl teraz gdzie i co,,bo jeszcze to samo wyjdzie,,gdy się facet zakocha to sam będzie gnał do Ciebie ,,na wszystko potrzeba czasu,,

Otóź to ! wszystko się okaże co będzie dalej . Tak, trzeba poczekać.

Tu się zgadzam.

         Ale niech już się nikt lepiej we mnie nie zakochuje. Nie, nie , nie.

I sama też już nie pragnę. Spokoju... Spokoju tylko pragnę.

http://poradyrandkowe.pl/recenzje/?utm_source=taboola&utm_medium=referral&CID=PL_COP_1235_596060_43345359_0_msn-poland 

Może jakieś złamane  po ratuje. Chociaż tak  : )

A takich wariatów jak ten ,to nie brakuje na portalach,,,zero zdjęcia ale jaki pisaty

Cześć piękna, mam nadzieję, że ty i twoja rodzina dzisiaj idzie dobrze? Przykro mi, że nie mam obrazu ze względów bezpieczeństwa i jestem 63 lat. Zamierzam cię poznać i mieć więcej niż przyjacielem dla ciebie. Jestem oficerem morskich USA i dowódca komendy nas / Afryka w Stuttgarcie Niemczech, ale obecnie jestem w trasie, a teraz w Libii. Proszę wróć do mnie, więc możemy być przyjaciółmi, bo wróci bardzo szybko i jestem dość dużo samotny mężczyzna w tej chwili .. nadzieję przeczytać od ciebie. objął

wszystko na ten temat-hahaha  dowódca komendy,,znamy to,,uważac na takich debili,,,

Serenity jakie mieszkać!  

Po to żeby zbrzydlo Wam obojgu? ? 

Niech przyjeżdża wypachniony z malutkim kfiotkiem czy czekoladka, niech zabiera na wycieczki. ..

Zawsze będzie się staral...

Bo potem tylko walajace się skarpetki

@Blondi Kapitalny ten email. No, jednak translatory nie są doskonałe... Ale pośmiać się można.

@beatrix+ a może Ty nawet masz rację ?Muszę to przemyśleć....

A ja dalej latam po portalach ,,a więc weszlam wieczorem już w nocy na portal ,,po cichaczu,,a rano 60 facetów  weszło na mój profil i ponad 30 wiadomości-hahahha ale ja nawet nie mam czasu popatrzyć co za jedni,,ot szukam guza ,,hahahha ,,podpalantus odstawię i zniknę,,żadnego niemca nie chcę ,,oni nie mają rozumu tylko sieczkę,,,potem jak na spokojnie poczytam to może jakąs wiadomosc wstawię tutaj,,bo nieraz są ciekawe,,,

ale mało tego ,,moja ciekawośc nie zna granic,,zarejestrowalam się na jednym z portali i wiecie co? pogłupieli rowno oni,,popisało sporo facetów do mnie ,,a portal każe mi skanowac dowod osobisty aby sprawdzic moją tożsamośc no nie!!! tego już za wiele,,a co ja jestem w przedszkolu?? powariowali oni ,,jeszcze tego brakowało,,więc nie ma zalogowania bo nie pokażę im mojego dowodu ,,bo to mój dowód -hahahaha   ale zabawa trwa ,,

@Blondi ten portal już przegiął z tym żądaniem dowodu.

Oj, za mądrzy by byli.

Ja to nawet nie zapłaciłam, a  o bezpłatny portal już trudno. Ale można znależć.

Czy te chłopy oszaleli? jestem zawalona wiadomosciami,,wczoraj napisalam wiadomośc i do wszystkich wysłałam jednakową,,bo bym musiala siedzieć całą noc,,dzisiaj widzę znowu full, @Łukasz a żebyś wiedział ,że grasuję po portalach,,lubię poznawać ludzi i to właśnie robię,,ale jak jeden facet w głowie ma tylko hormony i tylko hormony pracują,,no i oczywiscie co z tym sie wiąże to sex,,wiadomo ,że seksisko jest ważne i musi być ,,ale nie można mieć gały tylko na seks,,życie polega też na dobrej relacji,rozmowie,zaufaniu,itd, itd, ale mam fajnych co niektórych facetów,,ale potem wkleje nie jedną wiadomośc ,,sama sie wczoraj ubawiłam,, 

Blondasku, to dobrze, że robisz to, co lubisz  Zawsze pozytywnie się wyrażałem o takich portalach i cieszę się z tego, jak ktoś kogoś pozna i nawiąże satysfakcjonujący obie strony kontakt. W tym momencie nie mam akurat żadnej potrzeby, by tam zaglądać. Dlatego z przyjemnością Was czytam

18 godzin temu, Serenity napisał:

@Blondi ten portal już przegiął z tym żądaniem dowodu.

Oj, za mądrzy by byli.

Ja to nawet nie zapłaciłam, a  o bezpłatny portal już trudno. Ale można znależć.

Gdybym szukała znajomości na portalach randkowych to jednak wybrałabym  właśnie te , ktore żądają skanu dowodu . Chyba to odstrasza tych erotomanów i innych typów szukających przygód .  W ogóle nie jestem zwolenniczką zawierania znajomości na portalach randkowych , ale to moje zdanie . Każdy wie co robi , nie jest dzieckiem ale trzeba zachować ostrożność  bo różnie a nawet tragicznie kończyły się te znajomości. Głośno było o morderstwie młodej kobiety w dolinie Chochołowskiej. Długo szukano zabójcy. Wiadomo było tylko , ze ofiara spotykała się z mężczyzną poznanym w internecie. Podobno był kulturalny i elokwentny. Był to niestety nie jeden taki tragiczny przypadek , na pewno mordercy wzbudzali zaufanie u tych kobiet , na pewno nie sprawiali wrażenia typów z kryminału. Pół biedy jak trafi się tylko na pospolitego oszusta , który chętnie "pomoże" dojrzałej kobiecie.  Czasem się słyszy o szczęśliwych związkach  po  zawarciu znajomości przez internet. Jest i w moim otoczeniu taka bardzo udana para. To młodzi ludzie i dobrze, ze na siebie trafili , ale poznali się na portalu , który dotyczyl ich wspólnego hobby.

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1375301,Zabojstwo-kobiety-poznanej-przez-internet-Ciala-ofiary-nie-odnaleziono-dozywocie-prawomocne

Nie, ostrożności nigdy nie za mało - to pewne.

Ale portal nam bezpieczeństwa nie zapewni. Podając skan dowodu ryzykujemy np kradzież z naszego konta albo wzięcie pożyczki na nasze nazwisko. Portal jest anonimowy i nie powinien żądać dowodów osobistych.

       A ze znajomościami trzeba bardzo ostrożnie i na pewno spotykać się jedynie w miejscach publicznych, nie korzystać z propozycji podwiezienia i nie spowiadać się za bardzo ze swojego stanu posiadania.

      Wycofywać się jednak z portali randkowych z powodu zagrożenia to też nie ma sensu, bo to właśnie samotne osoby o wiele częściej padają ofiarami różnych przestępstw i ...chorób.

A może ktoś chce poodpisywac za mnie ? mam dzisiaj 50 wiadomosci,,a ja nie mam czasu na pisaninę dzisiaj też,,,poszaleli na maxa ,,chyba zdjęcie zmienię,,wstawię jakąś paszczurę,,hahahha  ja bym się napewno z nikim w ciemno nie umówiła ,,w życiu ,,rozum jeszcze mam ,,głowę na karku też,,

@Łukasz jak Ty napisałeś,!!!,to dobrze że robisz to co lubisz-hahahha  co to ma być,,przecież wszyscy lubią być adorowani,zasypywani komplementami,rozmowami-ja rozmowy lubię,,kochanie też polaczone z seksem,,przecież to normalne odruchy ,,podniecenie? coś pięknego,,przecież Ty też to uwielbiasz,,jak każdy żywy stwór ludzki,,,jasne że będe się bawic,,bo trafię na fajnego faceta ktory będzie godny mojego zainteresowania,,,kmiotków odrzucam od razu na bok,,,albo facecików co szukają paniusi na raz-a wont jak najdalej,,,albo takiego nieudacznika co siedzi przy zonce pod pantoflem a szuka sobie boczku skoczku,,,portale uczą i to dużo uczą,,nie tak szybko mnie by ktoś wciągnął gdzies tam,,mnie żadne komplemenciki oczków nie zakryją,,hahha fajnie jest,,,