Zabawy na forach randkowych

1 minutę temu, Serenity napisał:

No to ja mam pytanie W TEMACIE RANDKOWYM do wszystkich nowoprzybyłych :

@ORIM @Lucyna1964 @fioletowa.mysz @Ellax2 i

i oczywiście Stałych Uczestniczek forum :

Czy można się obrazić na uczestnika forum randkowego i

nawet go skreślić za to że pisze i rozmawia z innymi ?

 Sprecyzuj prosze. Bo w zaleznosci od okolicznosci odpowiedz moze brzmiec inaczej.

No bo jesli jest to calkiem obca osoba, ktora sie tam poznalo i gawedzi sie z nia milo, bez wkrecania sie, to niech sobie gada.

Jesli jest to calkiem obca osoba, ktora sie tam poznalo etc, ale z ktora sie spotkalo realnie i jakies nadzieje zostaly poruszone, to niech se gada, ale bez uwodzenia, bo dlaczego nie?

Jesli to jest znana Ci osoba, z ktora laczy cie jakas blizsza relacja, i sobie gada ale nie umawia sie na randki i inne tego typu ekscesy, to niech gada, co w tym zlego?

A jezeli jest to osoba, z ktora laczy cie blizsza relacja, i ona sie uwodzi z innymi babami, umawia, kokietuje, daje do zrozumienia, ze liczy na duzo wiecej, to ja taka osobe bym skreslila. Bo wychodzi na to,ze to rasowy uwodziciel. Chyba,ze ktos lubi byc katem wielokata to inna inszosc

Lo mamo...ale sie rozpisalam;)

@Serenity  Bobrze.To aż takie zazdrości.Wirtualnie w gębę dać ,ale po co zazdrosnym być.

@Serenity jaka to by nie była osoba rozmawiająca i pisząca z innymi kobietami czy znajomymi,,nigdy się nie obraża,, obrażanie to już początek zazdrosci,,nie ma sensu dalej wtedy ciągnąc takiej znajomosci,,,ja napiszę na swoim przykladzie,,mój slodziak lubi rozmawiac to raz ,,pisac kocha bo to nawyk  zawodowy,,więc pisze i gada z przeróżnymi kobietami i facetami,,,nigdy nawet nie pomyslałam ,żeby sie o to obrazić,,nigdy,,dlaczego? bo uważam to za normalne ,,ja mam swoich przyjaciól a slodziak ma swoich,,nikt nikomu niczego nie zamyka,,musimy tylko to akceptowac,,musimu sobie ufac,,nigdy zadnych zazdrości,,bo to do niczego dobrego nie doprowadzi,,,

19 minut temu, Serenity napisał:

No to ja mam pytanie W TEMACIE RANDKOWYM do wszystkich nowoprzybyłych :

@ORIM @Lucyna1964 @fioletowa.mysz @Ellax2 i

i oczywiście Stałych Uczestniczek forum :

Czy można się obrazić na uczestnika forum randkowego i

nawet go skreślić za to że pisze i rozmawia z innymi ?

Banalne pytanie i banalny temat 

Nie wiem dlaczego akurat mnie o to pytasz,ale ok.

Uważam,że sa ludzie którzy żyja internetem,plotami,wypowiadaniem się dwuznacznie.Jeśli dla kogoś fora randkowe to jego świat,jedyny świat jaki maja bo w realnym swiecie czuja się jak źle,mają syndrom niedowartościowania itp to chyba mogą się tak zachowywać.Widać ma to dla nich jakieś znaczenie.Takie zachowania świadczą o jakiś zaburzeniach emocjonalnych danej osoby.Dla każdego kto traktuje forum randkowe jako zabawę,rozrywkę to nie ma najmniejszego znaczenia czy ktoś z kim piszemy pisze jeszcze do innych.

18 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

 Sprecyzuj prosze. Bo w zaleznosci od okolicznosci odpowiedz moze brzmiec inaczej.

No bo jesli jest to calkiem obca osoba, ktora sie tam poznalo i gawedzi sie z nia milo, bez wkrecania sie, to niech sobie gada.

Jesli jest to calkiem obca osoba, ktora sie tam poznalo etc, ale z ktora sie spotkalo realnie i jakies nadzieje zostaly poruszone, to niech se gada, ale bez uwodzenia, bo dlaczego nie?

Jesli to jest znana Ci osoba, z ktora laczy cie jakas blizsza relacja, i sobie gada ale nie umawia sie na randki i inne tego typu ekscesy, to niech gada, co w tym zlego?

A jezeli jest to osoba, z ktora laczy cie blizsza relacja, i ona sie uwodzi z innymi babami, umawia, kokietuje, daje do zrozumienia, ze liczy na duzo wiecej, to ja taka osobe bym skreslila. Bo wychodzi na to,ze to rasowy uwodziciel. Chyba,ze ktos lubi byc katem wielokata to inna inszosc

Lo mamo...ale sie rozpisalam;)

Bardzo wyczerpująco i dziękuję.

      I tak myślę, że na początku znajomości internetowo- telefonicznej trudno żądać wyłączności a nawet jest to śmieszne poniekąd a niestety często spotykane : są nawet podchody czy tam kto do  kogo nie pisze.... Ode mnie np tego wymagano -  tej wyłączności, ale ja sama od nikogo nigdy. Uważam że do pewnego stopnia wszyscy mogą pisać do wszystkich. Spotykać się, a raczej randkować, myślę że też można by z różnymi osobami nawet w tygodniu - chociaż to już może nie każdy by się ze mną zgodził.

   Ale jeżeli już jakiś związek się objawił i się zaczyna czy trwa to wypada się skupić na jednym. Nie wiem @Blondi czy bym tolerowała, żeby mój partner pisał na portalu randkowym, chyba że on by to robił z ciekawości czy zawodowo, ale raczej mnie by to jego pisanie to przerosło i się nie podobało.

           A dlaczego się na tym zastanawiam ? Bo oto mój nowy przyjaciel zmartwił się że.... mnie już nie ma na portalu randkowym ...i że on by nie chciał mnie w niczym ograniczać...hmm... Jak ja mam to zrozumieć ? Dodam, że jest między nami spora  różnica wieku.

Większośc na forach randkowych szuka zabawy,,albo szuka sam nie wiedząc czego,,,diabła może  ale też są ludzie co z samotnosci szukają kogoś na pogawędki,,ale większośc panów nie chce pogawędek tylko szybko buruburu,,,są tacy co bez forum już nie mogą zyć,,jak my np, tutaj,,,co za różnica jakie forum,,internet,,a internet to przecież okno na świat,,chyba lepiej siedzieć w oknie tym niż samemu w samotnosci i kisnąc,,grzybnieć,,dobrze ,że są różni ludzie ,,jest inaczej i nawet ciekawie,,ja szukałam serca ,,tylko serca i znalazłam i jedno forum mam z głowy 

4 minuty temu, Serenity napisał:

Ale jeżeli już jakiś związek się objawił i się zaczyna czy trwa to wypada się skupić na jednym. Nie wiem @Blondi czy bym tolerowała, żeby mój partner pisał na portalu randkowym, chyba że on by to robił z ciekawości czy zawodowo, ale raczej mnie by to jego pisanie to przerosło i się nie podobało.

@Serenity zle mnie zrozumiałaś,,,mój slodziak nie pisze na forach randkowych ,,nie!! pisze w prywatnych wiadomosciach,,, teraz dałaś mi do myślenia,,co ja bym zrobila ,,jakbym zobaczyla ,że on na portalu pisze? nie wiem,,myślę,że napewno bym tego nie tolerowała,,krótko bym postąpiła,,,albo ja albo portal,,wszystkie usłyszane słowa od niego bym uważała za kłamstwa ,,bo po poznaniu mnie portal poszedł weg,,taki co zakochuje się i piękne słówka mówi,itd, mi, a potem siedzi na portalu i szuka dalej szczęscia innego to nie facet,,to choroba już portalowo randkowa,,,już taki z żadną kobietą się nie połączy bo taki musi miec tuziny na raz,,takiego tez poznałam,cudaka,,do tej pory jest sam,,i będzie sam,,bo sam nie wie czego chce,,gwiazdy chyba,,niech sam w lustro spojrzy

32 minut temu, Serenity napisał:

A dlaczego się na tym zastanawiam ? Bo oto mój nowy przyjaciel zmartwił się że.... mnie już nie ma na portalu randkowym ...i że on by nie chciał mnie w niczym ograniczać...hmm... Jak ja mam to zrozumieć ? Dodam, że jest między nami spora  różnica wieku.

 

Trudno zgadnac co mial na mysli. Na dwoje babka wrozyla. Ja bym sie zapytala wprost i powiedziala jakie sa moje oczekiwania. Jesli padly jakies deklaracje, a rozumiem, ze tak bylo bo inaczej nie zastanawialabys sie nad tym, to sprobuj z nim porozmawiac. Ze zrodla dowiesz sie co autor mial na mysli

A roznica wieku to znaczenia nie ma. Ja sama mam slabosc do starszych facetow i nie wyobrazam sobie przy moim boku rowiesnika. Mam tak od urodzenia

13 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

 

A roznica wieku to znaczenia nie ma. Ja sama mam slabosc do starszych facetow i nie wyobrazam sobie przy moim boku rowiesnika. Mam tak od urodzenia

Faceci w moim wieku to stare pryki. Mam słabość do młodszych. 

44 minut temu, Serenity napisał:

A dlaczego się na tym zastanawiam ? Bo oto mój nowy przyjaciel zmartwił się że.... mnie już nie ma na portalu randkowym ...i że on by nie chciał mnie w niczym ograniczać...hmm... Jak ja mam to zrozumieć ? Dodam, że jest między nami spora  różnica wieku.

 

Czyli dał do zrozumienia,,że on nie da się usidlić,,,on dalej rządzi na portalu i szuka ,,dziury w całym,,pałaców,,bogactwa,,tak jak piszesz ,,on dalej randkuje ok! niech randkuje a Ty czemu zwialaś z portalu? wracaj tam i też się dalej baw,,wychodzi na to ,że nowy przyjaciel nie myśli poważnie,,ja jestem podejrzliwa wtedy o wszystko,,takich traktowałam z przymróżeniem oka,,,ok! na początku poznawania piszemy z wszystkimi,,,jestesmy aktywni na portalu,,ale jak się coś zaczyna cudownie do kupy skladać z kimś ,,to nieraz cała reszta bandy na takim portalu idzie weg,,skupiamy się tylko na wybranej osobie i nic nas i żaden inny facet nie interesuje,,,wiecie co? o życiu można pisac i pisac,,,

nie jest łatwo znaleśc tą drugą połowę,,nie jest!!! 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Faceci w moim wieku to stare pryki. Mam słabość do młodszych. 

E tam opowiadasz <<<stare pryki są bo tak się zapuscili,,jak dziadoskie bicze,,,ale są  i starzy a wyglądają na młodych są ,,są,, są,,,, tylko ocza otwierać i szukać,,, w naszej pracy to możemy jedynie szukać w internecie ,,bo gdzie indziej? w rodzinie PDP? na ulicy czy w REWE

12 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Faceci w moim wieku to stare pryki. Mam słabość do młodszych. 

A ja lubie tych prykow

10 minut temu, Blondi napisał:

E tam opowiadasz <<<stare pryki są bo tak się zapuscili,,jak dziadoskie bicze,,,ale są  i starzy a wyglądają na młodych są ,,są,, są,,,, tylko ocza otwierać i szukać,,, w naszej pracy to możemy jedynie szukać w internecie ,,bo gdzie indziej? w rodzinie PDP? na ulicy czy w REWE

Aj tam zaraz starzy. Sama nie jestem mlodka, 44 na karku to nie przelewki

2 godziny temu, fioletowa.mysz napisał:

 Sprecyzuj prosze. Bo w zaleznosci od okolicznosci odpowiedz moze brzmiec inaczej.

No bo jesli jest to calkiem obca osoba, ktora sie tam poznalo i gawedzi sie z nia milo, bez wkrecania sie, to niech sobie gada.

Jesli jest to calkiem obca osoba, ktora sie tam poznalo etc, ale z ktora sie spotkalo realnie i jakies nadzieje zostaly poruszone, to niech se gada, ale bez uwodzenia, bo dlaczego nie?

Jesli to jest znana Ci osoba, z ktora laczy cie jakas blizsza relacja, i sobie gada ale nie umawia sie na randki i inne tego typu ekscesy, to niech gada, co w tym zlego?

A jezeli jest to osoba, z ktora laczy cie blizsza relacja, i ona sie uwodzi z innymi babami, umawia, kokietuje, daje do zrozumienia, ze liczy na duzo wiecej, to ja taka osobe bym skreslila. Bo wychodzi na to,ze to rasowy uwodziciel. Chyba,ze ktos lubi byc katem wielokata to inna inszosc

Lo mamo...ale sie rozpisalam;)

Rozpisalas sie . Fakt. A mozna bylo jednym zdaniem, bo to jest kwestia zaufania. Masz je albo nie.

33 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Aj tam zaraz starzy. Sama nie jestem mlodka, 44 na karku to nie przelewki

O Bobrze.To po fajki leć.Toć sama młodość .

2 minuty temu, hawana napisał:

Rozpisalas sie . Fakt. A mozna bylo jednym zdaniem, bo to jest kwestia zaufania. Masz je albo nie.

No nie do konca. Bo nigdy nie ufam koledze z forum randkowego, o ile go znam tylko z neta. Dopiero gdy znajomosc sie rozwinie to moge sie zastanowic nad tym zaufaniem. A i to nie jestem pewna

1 minutę temu, Lucyna1964 napisał:

O Bobrze.To po fajki leć.Toć sama młodość .

Mam jeszcze pol szuflady tego dobra, nigdzie w ten snieg nie ide

Nie randkowicze.... Wypad stąd... Szlugujemy przy kawie...tu tylko poważne tematy 

44 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

No nie do konca. Bo nigdy nie ufam koledze z forum randkowego, o ile go znam tylko z neta. Dopiero gdy znajomosc sie rozwinie to moge sie zastanowic nad tym zaufaniem. A i to nie jestem pewna

I wlasnie o to chodzi. jaka zazylosc, takie zaufanie. Mozna byc zazdrosnym o kogos z kim cos nas laczy, ale rozmowa jest tylko rozmowa.

2 godziny temu, Blondi napisał:

Czyli dał do zrozumienia,,że on nie da się usidlić,,,on dalej rządzi na portalu i szuka ,,dziury w całym,,pałaców,,bogactwa,,tak jak piszesz ,,on dalej randkuje ok! niech randkuje a Ty czemu zwialaś z portalu? wracaj tam i też się dalej baw,,

                Nie mam pojęcia czy on dalej randkuje albo choć pisze sobie z kimś. Niewykluczone... Ale nie chciałoby mi się nawet szukać na portalu czy nawet wprost zapytać jak radzi @fioletowa.mysz bo niestety nie lubię takich rozmów o uczuciach i wątpię w ich szczerość. Po prostu poczekam co dalej będzie : czy będzie się odzywał jakoś regularnie  i czy się jeszcze spotkamy.

        Mój nowy przyjaciel na pewno nie szuka osoby zamożnej, bo sam jest niebiedny i mieszka zupełnie sam w wielkiej chałupie, z której by się raczej nie ruszył. Zresztą to nawet jest główny problem, bo ja się do niego raczej nie wprowadzę przecież mam swój domek i tych komnat mi nie potrzeba. A on właśnie tego oczekuje żeby kobieta z nim zamieszkała, choćby na próbę. Ja tego raczej nie zrobię. Ale to jednak  miły, kulturalny i opiekuńczy starszy pan jakich mało.

2 godziny temu, fioletowa.mysz napisał:

A roznica wieku to znaczenia nie ma. Ja sama mam slabosc do starszych facetow i nie wyobrazam sobie przy moim boku rowiesnika. Mam tak od urodzenia

A dla mnie to nowość : taka różnica wieku. Mój przyjaciel mógłby być nawet ...moim ojcem. No, napisałam to...

Ale bukietów róż i takiego podziwu to dawno nie otrzymałam,  jeśli w ogóle. Pochlebia mi to , ale co będzie dalej ?

14 minut temu, Serenity napisał:

                Nie mam pojęcia czy on dalej randkuje albo choć pisze sobie z kimś. Niewykluczone... Ale nie chciałoby mi się nawet szukać na portalu czy nawet wprost zapytać jak radzi @fioletowa.mysz bo niestety nie lubię takich rozmów o uczuciach i wątpię w ich szczerość. Po prostu poczekam co dalej będzie : czy będzie się odzywał jakoś regularnie  i czy się jeszcze spotkamy.

        Mój nowy przyjaciel na pewno nie szuka osoby zamożnej, bo sam jest niebiedny i mieszka zupełnie sam w wielkiej chałupie, z której by się raczej nie ruszył. Zresztą to nawet jest główny problem, bo ja się do niego raczej nie wprowadzę przecież mam swój domek i tych komnat mi nie potrzeba. A on właśnie tego oczekuje żeby kobieta z nim zamieszkała, choćby na próbę. Ja tego raczej nie zrobię. Ale to jednak  miły, kulturalny i opiekuńczy starszy pan jakich mało.

A dla mnie to nowość : taka różnica wieku. Mój przyjaciel mógłby być nawet ...moim ojcem. No, napisałam to...

Ale bukietów róż i takiego podziwu to dawno nie otrzymałam,  jeśli w ogóle. Pochlebia mi to , ale co będzie dalej ?

Co będzie dalej ? Jeśli jest w wieku twojego ojca a Ty jestes w moim, to ..............ludzie tyle nie żyją 

3 minuty temu, ORIM napisał:

Co będzie dalej ? Jeśli jest w wieku twojego ojca a Ty jestes w moim, to ..............ludzie tyle nie żyją 

Orim ...a ile Ty masz lat ...38 ?...Cóż to za lata ...to sama młodość .

51 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Orim ...a ile Ty masz lat ...38 ?...Cóż to za lata ...to sama młodość .

No być nie może skad ty to wiesz  trafiłaś jak bys była przy moich narodzinach  

Tylko te 38 to w obecnym wcieleniu  poprzednie mi sie znudziły i dzielnicowi zaczynali cos podejrzewać ze za długo gość żyje

2 godziny temu, ORIM napisał:

Co będzie dalej ? Jeśli jest w wieku twojego ojca a Ty jestes w moim, to ..............ludzie tyle nie żyją 

Nie jest w wieku mojego ojca, ale mógłby nim być, choć młodocianym.

Cóż, zobaczymy co będzie.

2 godziny temu, Serenity napisał:

Nie jest w wieku mojego ojca, ale mógłby nim być, choć młodocianym.

Cóż, zobaczymy co będzie.

Tak jest,,życie pokaże ,,czas zrobi swoje,,spokojnie ,,początki zawsze są z wielką niewiadomą,,bo ciągle nie jesteśmy pewni ,,co tak naprawdę poznaliśmy,,czy wartosciowego człowieka czy lejewodę  ale cieszy mnie ,,że jednak nie poddałas się i wróciłaś na portal i poznajesz nowych ludzi,,sama widzisz już ,,jacy cyrkowcy są w życiu,,nie tylko na portalach ,,,ogólnie piszę,,wszyscy są jacyś zakręceni,,ja też z zresztą,,ale pozytywnie,,,

Ja dzisiaj wspomniałam o pracy i się zaczęło,,,miałam w domu zakończyć rozmowę ale nawet nie chce mi się,,widzę jak już przeżywa ,,niech się przespi z jedną wiadomoscią,,,no!! nie nauczona jestem brać,,wiem ,że potrafie zapracowac na siebie ,,prosi mnie mój slodziak o numer mojego konta i sie nie może doprosić,,a ja tu z pracą wyskakuje,,,,mam mały dylemat,,mam !!!