Jaki mop najlepszy do mycia podłóg?

Od x lat używam zwykłej miotły na którą nawijam mokrą szmatę. Ostatnio koleżanka śmiała się ze mnie, że tak to się sprzątało 100 lat temu. ale mopy te małe, okrągłe to śmiechu warte, więcej się tym namacham niz moja niezawodną miotła. wy czego używacie?

Od x lat używam zwykłej miotły na którą nawijam mokrą szmatę. Ostatnio koleżanka śmiała się ze mnie, że tak to się sprzątało 100 lat temu. ale mopy te małe, okrągłe to śmiechu warte, więcej się tym namacham niz moja niezawodną miotła. wy czego używacie?

Też pamiętam, że tak myłam kiedyś ;) potem mopem okrągłym, ale to nie był dobry pomysł, tak jak piszesz - więcej z tym roboty i fatygi niz to warte. Ja od dluzszego czasu mam mop parowy - nie zamieniłabym na nic innego

Od x lat używam zwykłej miotły na którą nawijam mokrą szmatę. Ostatnio koleżanka śmiała się ze mnie, że tak to się sprzątało 100 lat temu. ale mopy te małe, okrągłe to śmiechu warte, więcej się tym namacham niz moja niezawodną miotła. wy czego używacie?

Też pamiętam, że tak myłam kiedyś ;) potem mopem okrągłym, ale to nie był dobry pomysł, tak jak piszesz - więcej z tym roboty i fatygi niz to warte. Ja od dluzszego czasu mam mop parowy - nie zamieniłabym na nic innego

Marzy mi sie taki ale drgie cholerstwo. Polecam za to mop z podłuzną powierzchnią myjąca (w kształcie prostokąta).

http://archiwum.allegro.pl/oferta/mop-mikrofibra-do-czyszczenia-na-sucho-i-mokro-i4310354673.html

o cos takiego :) szybko się nim myje.

Od x lat używam zwykłej miotły na którą nawijam mokrą szmatę. Ostatnio koleżanka śmiała się ze mnie, że tak to się sprzątało 100 lat temu. ale mopy te małe, okrągłe to śmiechu warte, więcej się tym namacham niz moja niezawodną miotła. wy czego używacie?

Też pamiętam, że tak myłam kiedyś ;) potem mopem okrągłym, ale to nie był dobry pomysł, tak jak piszesz - więcej z tym roboty i fatygi niz to warte. Ja od dluzszego czasu mam mop parowy - nie zamieniłabym na nic innego

Marzy mi sie taki ale drgie cholerstwo. Polecam za to mop z podłuzną powierzchnią myjąca (w kształcie prostokąta).

http://archiwum.allegro.pl/oferta/mop-mikrofibra-do-czyszczenia-na-sucho-i-mokro-i4310354673.html

o cos takiego :) szybko się nim myje.

O tak, takim mopem to sie człowiek nie namacha i szybko umyje, sama też takiego używam. Tylko szmatka która jest tu na zdjeciu jest do niczego. Polecam coś grubszego albo takiego z fredzlami, które bardziej namakają, bo takim materiałem jak na zdjeciu można przejechac dwa paski i trzeba moczyc na nowo.

A mój nowy nabytek do mop od jana niezbednego. Podobny do tego na zdjęciu, ale obrotowy - moge myc najpierw jedną strioną szmatki, a potem drugą :D

Ja tam do dziś myję miotłą i stara szmatą. Najlepiej chłonie wodę. I nie wydaje kasy na najnowsze modele mopów haha

Od x lat używam zwykłej miotły na którą nawijam mokrą szmatę. Ostatnio koleżanka śmiała się ze mnie, że tak to się sprzątało 100 lat temu. ale mopy te małe, okrągłe to śmiechu warte, więcej się tym namacham niz moja niezawodną miotła. wy czego używacie?

Gienia niekoniecznie,. Ja mam taki mop ale jest duży i ma dużo tych gruibych nitek. Do tego wiaderko z mechaniczym wykręcaniem mopa i super sie go używam.

mam już trochę lat i jestem tradycjonalista --nie myję mopami...na kolana i jadę i mam pewnośc ,że dotrę do każdej szczeliny...są teraz te obrotowe --nie trzeba się schylać ,wyżynać itd. a więc dla wygodnych ,chyba te są najlepsze.

mam już trochę lat i jestem tradycjonalista --nie myję mopami...na kolana i jadę i mam pewnośc ,że dotrę do każdej szczeliny...są teraz te obrotowe --nie trzeba się schylać ,wyżynać itd. a więc dla wygodnych ,chyba te są najlepsze.

Jak się ma w pełni zdrowe kolana to można. ale juz nie te czasy!

Ja też uważam, że żaden mop nie domyje podłogi tak jak szmata. Myję zawsze na kolanach, a do fug raz w miesiącu używam szczoteczki do zębów.

Perfekcyjna a ty tak na ofercie też się poświęcasz na kolanach czy mówisz akurat o sprzątaniu u siebie w domu?

Jakbym miała wymyć wszystkie podłogi w domku mojej PDP na kolanach to pewnie bym nie wstała kolejnego dnia z łóżka ;)

Perfekcyjna a ty tak na ofercie też się poświęcasz na kolanach czy mówisz akurat o sprzątaniu u siebie w domu?

Jakbym miała wymyć wszystkie podłogi w domku mojej PDP na kolanach to pewnie bym nie wstała kolejnego dnia z łóżka ;)

Ivka, to ja podobnie jak ty! Nie ma to jak mop, który raz dwa zmyje całą pogodę.

Ja też uważam, że żaden mop nie domyje podłogi tak jak szmata. Myję zawsze na kolanach, a do fug raz w miesiącu używam szczoteczki do zębów.

Na kolanach to myje mój mąż-czytam te wasze wypowiedzi i od razu widzę swojego męża jak zasuwa na kolanach bo uważa ,że tak najlepiej umyje wszystko,,,

Bo ja chciałam wygodę i kupiłam sobie obrotowego mopa -wyrzyma wodę -ale ogólnie to dziadostwo ,myślałam ,że to coś lepszego.

często wracam do starego mopa -normalnego -gdzie wykręcam szmatke i lece dalej z nim,,,,

Też tak myślałam ale znalazłam bardzo dobry mop z Yorka, który ma końcówkę w kształcie trójkąta i czyści dokładnie wszystkie zakamarki :wink:

a ja się powtórzę ,najlepszy mop to moje ręce na kolana i do roboty ha ha ha w tedy wiem ,że umyte jest na 100%-poważnie tak to robię!

a ja się powtórzę ,najlepszy mop to moje ręce na kolana i do roboty ha ha ha w tedy wiem ,że umyte jest na 100%-poważnie tak to robię!

No wiadomo, ale chyba na ofercie aż tak się nie poświęcasz? ;)

Ja miałam do niedawna mop paskowy, ale się wkurzyłam, bo zaczął linieć i tracić frędzle... Teraz kupiłam obrotowy mop - i wiecie co? Nie zamieniłabym go na nic innego! :D Cyk, myk i podłoga błyszczy ;)

a mój mop to ręce i kolana ha ha  ...i podłoga też błyszczy ha ha

Ostatnio połamałam mopa prostokątnego -tak się wzięłam za mycię!!! Więc sprawiłam sobie nowego -rewelacja!!!

ha ha za dużo energii  ha ha

Fugi to też i moja zmora -kto w ogóle wymyslił fugi -to dziadostwo zabezpieczyłam od razu od nowości specjalnym środkiem do fug itd,i nic to nie dało i mój mąż bierze szszotke albo szczoteczkę od zębów i tą szczoteczką z Cif-em czysci   -przecież to sie idzie zaryć ! Dlatego jak robilam kuchnie to od razu -żadnych kafli na ściane -bo juz mialam fugi do czyszczenia przed oczami,,,

Najlepiej na kolanach. Wtedy zbierze się 99% nieczystości.

Nie no bez przesady. Nie po to wymyślili mopy, aby myć na kolanach. Po prostu za drogo mopa trzeba trochę zapłacić, ale odwdzięczy się :)

Powiem tak, ile osób tyle opinii :) Zwykłe mopy sznurkowe mogą pozostawiać smugi. Dlatego lepszym rozwiązaniem jest taki mop ze zdejmowaną podstawą:

1. http://www.haerson.pl/numatic-dtk3-profesjonalny-mop-do-dezynfekcji.html

2. http://www.haerson.pl/numatic-dtk2-profesjonalny-mop-plaski.html

Do wyciśnięcia trzeba użyć nieco siły, bo bez niej się nie obędzie. Zbiera brud podłogi, nie rozmazuje go. Efekt jest naprawdę b. dobry.

ja jestem za technologia parową i po odkurzeniu taki mop dezynfekuje najlepiej i nie trzeba go wyciskać. A jeśli chodzi o dezynfekujące mopy ręczne to nie wierze że działają. Osobiście jak kupowałem sprzęt do sprzątania to *wykasowano nazwę* cena wyższa ale jakość warta tych pieniędzy. 

O 22.01.2015 at 22:04, Ulewa napisał:

Ivka, to ja podobnie jak ty! Nie ma to jak mop, który raz dwa zmyje całą pogodę.

Z myciem pogody nie jest tak prosto,  zmywać wolę podłogę i to prostokątnym mopem.