Czy wyobrażacie siebie w roli Koordynatora?

Ja   bym się nadawała na koordynatorkę,,ja bym szybko w co niektórych domach wprowadziła porządek i ład i godziny pracy ,,bym się nie cackała z Niemcami,,odpowiednie podejscie do rodziny i odpowiednia rozmowa by napewno miała lepszy wpływ na pracę dla opiekunki,,a nie ,,jak bylo u mnie ,,koordynator  prawie w dupę wszedł rodzinie,,nie wspomnę o godzinach ,,,co innego rodzinie gadają a co innego agencja opiekunce przekazuje ,,,na szczęscie sama dalam radę z nimi wszystkimi ,,koordynator powinien będąc na miejscu w De ,,sam sprawdzić miejsce ,,warunki ,stan PDP ,,bardzo ważne wyżywienie dla nas,,itd, a nie ,żeby było tak ,że jest koordynator który głupa tylko pali i kasę bierze,,  Po co w ogóle jest ten koordynator? po co? 

@jolantapl. mam dla Ciebie nowe zajęcie ,,pomyśl i przemyśl,,,ja się piszę,,ale musze zarabiać dobrze,,bo ja się nie będe opindalać,,ja będe pracowac od domu do domu i sprawdzac ,,czy PDP sa grzeczni i czy opiekunka ma wszystko co powinna miec,,,

znów się uśmiałam do łez jutro pomyślę i przemyślę

14 minut temu, Blondi napisał:

Ja   bym się nadawała na koordynatorkę,,ja bym szybko w co niektórych domach wprowadziła porządek i ład i godziny pracy ,,bym się nie cackała z Niemcami,,odpowiednie podejscie do rodziny i odpowiednia rozmowa by napewno miała lepszy wpływ na pracę dla opiekunki,,a nie ,,jak bylo u mnie ,,koordynator  prawie w dupę wszedł rodzinie,,nie wspomnę o godzinach ,,,co innego rodzinie gadają a co innego agencja opiekunce przekazuje ,,,na szczęscie sama dalam radę z nimi wszystkimi ,,koordynator powinien będąc na miejscu w De ,,sam sprawdzić miejsce ,,warunki ,stan PDP ,,bardzo ważne wyżywienie dla nas,,itd, a nie ,żeby było tak ,że jest koordynator który głupa tylko pali i kasę bierze,,  Po co w ogóle jest ten koordynator? po co? 

@Blondi jak eksperymentujesz z ziołami, to zmień dostawcę! Gryziesz rękę która Cie karmi? Obśmiałem się jak norka!

Nie śmiać się tylko ,,pisac ,,czy byście chcieli być koordynatorem ,,bo mój koordynator to nic nie robił,,cisza sza,,to na tym ta praca polega? aby mieć tylko nazwę-i szczycić się ,,jestem koordynatorem ? podrzucić rodzinie tylko gotowy profil? opiekunki? 

Blondi myślę, że długo byś nie popracowała :)))) ale jesteś kochana. Koordynatorka to pracownik agencji i zawsze będzie dbał o interes firmy  a przez to i rodziny. My jesteśmy tylko narzędziem, które można zmienić w kilka chwil. Koordynatorzy mają koordynować naszą pracę a pomaganie jest tylko pozorne. NIESTETY to smutna prawda, ale prawda  Całuski

Nawet nie chciałabym . KOORDYNATOR  wyróżnia się tym od reszty pracowników agencji , że jest bez serca , potrafi kłamać cudownie , jest  głuchy ( bo nie słyszy sygnału telefonu ) .Ale mam propozycję dla koordynatorów , zacznijcie dbać o dobro firmy w której pracujecie. Jeśli chcecie zatrzymać opiekunkę w firmie starajcie się o dobre miejsca pracy dla początkujących . Tak potraktowana opiekunka utrzyma się w agencji , a z czasem nabierze praktyki i poradzi sobie na cięższym miejscu . Opiekunka z dłuższym stażem radzi sobie w każdym miejscu . Wie na jakiej podstawie może wypowiedzieć umowę. I nie certoli się . Robi swoje nie czekając na pomoc koordynatora. Ważne jest rozpoznanie domu  , do którego wysyła się pracownika . Za późno na interwencję gdy opiekunka już jest na miejscu , bo oznacza to  , że przyjęła warunki . Więc czego chce ?. Jest lato sezon na maliny , koordynatorzy maliny to owoce i tego się trzymajcie . 

Gosć aga ,,nie chcą zatrzymać dobrej opiekunki,,nie chcą,,nie zależy im w ogóle na dobrych ludziach,,zależy im na pierwszej lepszej z pierwszej lapanki co pojedzie za 1000 euro i będzie robić i gęby nie otworzy,,bo będzie sie taka opiekunka męczyć i dawać się na wszystkie sposoby wykorzystywac ,,aby pracować i będzie taka uważala,że tak musi być,,ja takiej jednej otworzyłam oczy ,,,agencjom i koordynatorom zalezy tylko na głowie,,to jest tak samo jak w zakładach pogrzebowych,,liczy się sztuka,,bo za sztukę jest kasa,,za każdą sztukę,,, a nie ważne ,czy się nadaje czy nie,,ma robic jak automat i nie narzekać,,

Gosć Marta ,,no kłamać ? bym musiała się nauczyć-ale już chyba za stara jestem na takie nauki,bo to trzeba mieć wrodzone a ja  nie mam tej zalety wrodzonej głucha nigdy nie będe,,jeszcze trochę to mnie stąd na taczce wywiozą za moją rozdartą gębuchę i za moje klepanie,,bo ciągle coś mi nie pasuje ,,ciągle mam coś nie tak i do agencji i do koordynatorów,,bo mnie szlak trafia jak widzę ich wszystkich podejscie do ludzi pracy,,,niech najpierw pokończą odpowiednie kierunki nawet i psychologię a potem biorą się za tego typu zajęcia,,,pracy z ludzmi,,niech sami mają szacunek do starszych ludzi,,,

@Blondi tez obawiam sie, ze szybko by Cie zwolniono. 

    Na koordynatora w zNiemczech jestes o wiele za dobra i za madra.

   Ja nie chcialabym byc koordynatorem, bo reprezentuje on interesy silniejszych wobecslabszych

    .K. nie wykonuje z zasady swoich obowiazkow i na tym jego praca polega. Wstyd. Sa to tez czesto zniemczeni Polacy, ktorzy nie nadają sie do lepszej pracy w zNiemczech.Wstyd podwojny.

   Wole juz zdecydowanie prace opiekunki niz takie niegodne zajecie. Jasne, ze uczciwy koordynator po tygodniu by wylecial z agencji.

Ja bym nie chciała być koordynatorem ale myślę,że odpowiednia osoba na tym miejscu mogłaby wiele dobrego zdziałać na tym stanowisku Dobrze ,że coraz wiecej opiekunów nie pozwala sobie na wykorzystywanie i rezygnuje ze zleceń ,które uwłaczają człowieczeństwu i często po rezygnacji kolejnej opiekunki z danego miejsca firma i tak traci to zlecenie inny temat ,że może przejmuje tą sztelę inna firma .Madry rozsadny koordynator mógł by wiele zdziałać i nie narazać się zbytnio rodzinom bo rodziny do niego też czasem wypisują rózne pierdoły które ni jak się mają do naszej pracy.A kolejna sprawa to z tego co wiem to Ci koordynatorzy to nie raz pracują dla kilku agencji wiec nawet najbardziej obrotnemu i zaangazowanemu  w tę pracę człowiekowi ciężko by było to ogarnąć no i nie wiem czy jest to jednyne zajęcie tych osób ale przypuszczam,że nie.

Ja też chyba wolę być sztellową Blondi niż być kłamliwym i głuchym koordynatorem tutaj chodz kłamstwa nie mam,ani głuchota mnie nie czeka ,, chyba ,że musze udac ,że nie słysze a po drugie ,,nie chcę mieszkać w De,,dziwni ludzie i dziwne zwyczaje,nie dla mnie na dłuższą metę

13 godzin temu, Serenity napisał:

@Blondi tez obawiam sie, ze szybko by Cie zwolniono. 

    Na koordynatora w zNiemczech jestes o wiele za dobra i za madra.

   Ja nie chcialabym byc koordynatorem, bo reprezentuje on interesy silniejszych wobecslabszych

    .K. nie wykonuje z zasady swoich obowiazkow i na tym jego praca polega. Wstyd. Sa to tez czesto zniemczeni Polacy, ktorzy nie nadają sie do lepszej pracy w zNiemczech.Wstyd podwojny.

   Wole juz zdecydowanie prace opiekunki niz takie niegodne zajecie. Jasne, ze uczciwy koordynator po tygodniu by wylecial z agencji.

Reprezentować kogoś silniejszego nie jest żadnym wstydem ani ujmą. To zaszczyt , wtedy właśnie można coś zdziałać  na rzecz tych słabszych . Wystarczy być tylko człowiekiem z odpowiednim podejściem .

33 minut temu, Gość aga napisał:

Reprezentować kogoś silniejszego nie jest żadnym wstydem ani ujmą. To zaszczyt , wtedy właśnie można coś zdziałać  na rzecz tych słabszych . Wystarczy być tylko człowiekiem z odpowiednim podejściem .

Popieram to co napisałaś ale w tym przypadku nie potrzebne są wzniosłe słowa.. To jest po prostu biznes i praca jak kazda. Jak wszędzie także i wśród opiekunek są osoby dobrze pracujace jak i takie co by chcialy zeby im placic za obijanie sie. w pracy.

Mógłbym być, ale w przypadku prowadzenia własnej firmy . W agencji koordynator jest uzależniony z reguły od szefostwa.

20 minut temu, Łukasz napisał:

Mógłbym być, ale w przypadku prowadzenia własnej firmy . W agencji koordynator jest uzależniony z reguły od szefostwa.

Wszyscy jesteśmy od kogoś uzależnieni . Ale nie ślepo posłuszni .

Kochani a gdzie nam będzie lepiej jak nie w opiekunkowie,,tak naprawdę sami sobie dyrygujemy,,jak jeszcze potrafimy trochę dyrygowac naszymi PDP ,to już wogole wielka wygrana,,mi tak na dobrą sprawę potrzebna jest tylko agencja z dobrym wynagrodzeniem i normalną ofertą,,reszta mi jest do niczego potrzebna,,koordynatorem tak naprawdę,to ja już jestem,,sama sobie,,bo to co ma zalatwić koordynator ja sama sobie załatwiam,,a są miejsca ,gdzie w ogóle nikogo nie potrzebuję,,ale jednak agencja musi być ,,ale dobra ,nie okradająca opiekunki,,, 

5 godzin temu, Gość aga napisał:

Reprezentować kogoś silniejszego nie jest żadnym wstydem ani ujmą. To zaszczyt , wtedy właśnie można coś zdziałać  na rzecz tych słabszych . Wystarczy być tylko człowiekiem z odpowiednim podejściem .

To jest wstyd! Reprezentowac interes silniejszego i nie reagowac na prosby wysstraszonej opiekunki ? To nawet hanba dlaPolaka emigrznta czy dziecka emigrantow. To jest praca pro forms. A gdyby taki podrzedny pracownik niemieckiej agencji cos zaprzeczyl niemieckiej rodzinie to on czy ona wylatuje natychmiast..

    Jedna taka pan koordynatori- gospodyni domowa przy mezu w Niemczech wiozla mnie do pracy jako opiekunke ostatniej szansy w fatalnym miejscu. Chodzilo o 3 tygodnie pracy zanim Pdp pojdzie do do.u opieki, bo opiekynki zbiegsly z tego miejsca. Z

Bylo mi wstyd za ta kobite, bo bsla sie klientow i w zaden sposob mi nie ulatwila tym zadania.

Komentarz wyglosila zenujacy: jaka to bida musi byc w Polsce, ze tprzyjezdzaja do taki roboty ? Batdzo sie cieszyla, ze wyjechala z Polski i

wyszla za maz. Bała sie wyraznie o swoja robote i z tego wnioskuje, ze dobrze jej sie jednak nie zylo, bo w Niemczech nikt tak sie o robote nie boi.

    Pamietaj.y, ze koordynator musi mowic po polsku i stad tez mozliwe, ze gwara twarda bardzo mowi, bo jezyk zna wylacznie od rodzicow, a nic nie czyta.

Ja miałam kilka razy koordynatorów Polaków ktorzy mieszkali od lat w Niemczech ale to byli właściciele agencji. Nie byli od nikogo zalezni a o wspolprace raczej zabiegaly polskie agencje ktorym dostarczali klientow a tych. chyba nie brakowalo bo widac było że maja co robic.  Zwyczajny biznes i na pewno nie prowadzony przez tępe baby nie potrafiące czytac bo jak normalna agencja prowadza korespondencje z urzedami i klientami niemieckimi. 

1 godzinę temu, Serenity napisał:

To jest wstyd! Reprezentowac interes silniejszego i nie reagowac na prosby wysstraszonej opiekunki ? To nawet hanba dlaPolaka emigrznta czy dziecka emigrantow. To jest praca pro forms. A gdyby taki podrzedny pracownik niemieckiej agencji cos zaprzeczyl niemieckiej rodzinie to on czy ona wylatuje natychmiast..

    Jedna taka pan koordynatori- gospodyni domowa przy mezu w Niemczech wiozla mnie do pracy jako opiekunke ostatniej szansy w fatalnym miejscu. Chodzilo o 3 tygodnie pracy zanim Pdp pojdzie do do.u opieki, bo opiekynki zbiegsly z tego miejsca. Z

Bylo mi wstyd za ta kobite, bo bsla sie klientow i w zaden sposob mi nie ulatwila tym zadania.

Komentarz wyglosila zenujacy: jaka to bida musi byc w Polsce, ze tprzyjezdzaja do taki roboty ? Batdzo sie cieszyla, ze wyjechala z Polski i

wyszla za maz. Bała sie wyraznie o swoja robote i z tego wnioskuje, ze dobrze jej sie jednak nie zylo, bo w Niemczech nikt tak sie o robote nie boi.

    Pamietaj.y, ze koordynator musi mowic po polsku i stad tez mozliwe, ze gwara twarda bardzo mowi, bo jezyk zna wylacznie od rodzicow, a nic nie czyta.

   

   

A ty pamiętaj , że jadąc do pracy deklarujesz znajomość języka tego kraju , w którym chcesz pracować. Nie słyszałam , że koordynator musi znać język polski. Przecież on w swoim kraju  jest . To agencje idą na rękę  opiekunkom zatrudniając może nie fachowców , ale mówiących w ojczystym języku opiekunki . I wcale nie zależy od narodowości jakim kto jest człowiekiem . A ta koordynatorka miała pełne prawo bać się o swoją pracę , widocznie miała powody,  których ty nie poznałaś .Nie wiadomo tez z jakiego środowiska się wyrwała . Narzekała jak zwykły człowiek . Czasem w chwilach słabości człowiek cos chlapnie i nie oznacza to, że jest jakiś tam. 

A temu koordynatorowi trzeba książkę kupić , niech czyta chłopina .

46 minut temu, Gość aga napisał:

A ty pamiętaj , że jadąc do pracy deklarujesz znajomość języka tego kraju , w którym chcesz pracować. Nie słyszałam , że koordynator musi znać język polski. Przecież on w swoim kraju  jest . To agencje idą na rękę  opiekunkom zatrudniając może nie fachowców , ale mówiących w ojczystym języku opiekunki . I wcale nie zależy od narodowości jakim kto jest człowiekiem . A ta koordynatorka miała pełne prawo bać się o swoją pracę , widocznie miała powody,  których ty nie poznałaś .Nie wiadomo tez z jakiego środowiska się wyrwała . Narzekała jak zwykły człowiek . Czasem w chwilach słabości człowiek cos chlapnie i nie oznacza to, że jest jakiś tam. 

A temu koordynatorowi trzeba książkę kupić , niech czyta chłopina .

Co Ty za niedorzecznosci piszesz? Jestes chyba z jakiejs agencji.? 

   1.koordynator musi znac polski, bo wiekszosc opiekunki sie biegle niemieckim  nie posluguje.

  2. Gdzie ja napisalam, ze ja nie znam niemieckiego ? 

3.Agencje nie zatrudnaja koordynatorow z laski tylko z wymogow prawnych i pro forma musza to robic.

4.Nigdzie nie napisalam, ze charakter zalezy od narodowosci.Co ty mi wmawiasz?

5.Koordynator nie moze okazywac ewident ego strachu przed klientam., bo pogarsza warunki pracy opiekunki.

6.Nie napisalam, ze koofdynator narzekala.Byla strachliwa i nadeta jednoczesnie.

7. Koordynator powinna byc osoba o duzych umiejetnosciach interpersonalnych i to powtorze.

 A jej jezyk polski powinien byc wspolczesny, a nie gwara sprzed 50 lat.

1 minutę temu, Serenity napisał:

Co Ty za niedorzecznosci piszesz? Jestes chyba z jakiejs agencji.? 

   1.koordynator musi znac polski, bo wiekszosc opiekunki sie biegle tym jezykiem nie posluguje.

  2. Gdzie ja napisalam, ze ja nie znam niemieckiego ? 

3.Agencje nie zatrudnaja koordynatorow z laski tylko z wymogow prawnych i pro forma musza to robic.

4.Nigdzie nie napisalam, ze charakter zalezy od narodowosci.Co ty mi wmawiasz?

5.Koordynator nie moze okazywac ewident ego strachu przed klientam., bo pogarsza warunki pracy opiekunki.

6.Nie napisalam, ze koofdynator narzekala.Byla strachliwa i nadeta jednoczesnie.

7. Koordynator powinna byc osoba o duzych umiejetnosciach interpersonalnych i to powtorze.

 A jej jezyk polski powinien byc wspolczesny, a nie gwara sprzed 50 lat.

Jak kulą w płot . Psycholozka jesteś ? wycigasz pochopne wnioski . A jak okazywała strach ?  zsikała się w majtki ? A gwara  to tez język ,którym mozna się porozumieć .Byleby była kulturalna i sensowna .

21 minut temu, Gość aga napisał:

Jak kulą w płot . Psycholozka jesteś ? wycigasz pochopne wnioski . A jak okazywała strach ?  zsikała się w majtki ? A gwara  to tez język ,którym mozna się porozumieć .Byleby była kulturalna i sensowna .

Kultura i sensownosc u p.koordynator ? Cytat z niej dziwie sie ze jezdzicie i ni mocie inny roboty.  Biyda u wos ?

    Po co to mowic? 

Strach? Wobec klientki rozbiegane spojrzenie, urywane zdania, ogolniki bez zwiazku z sytuacja, szybka ewakuacja gdy probowalsm o cos zapytac, a konkretnie po polsku czy ona mnie odwiezie jesli pewne sprawy sie powtorza? Tu odp jej: to juz nie jo tu decyduje.

     Gwara mowila moja Mama, i bdb, ale gwara plus taki prymitywizm strschliwy to jeszczy gorzy wyglundo...

Faktycznie, @Serenity...Koordynator powinien godnie reprezentować Firmę i Opiekunkę...być stanowczym również względem rodziny i sensownie przedstawiać sprawę - nie bać się pytań czy odpowiedzi...i to On powinien interweniować w naszej sprawie w razie potrzeby i starać się pomóc,wyjaśniać czy zmienić coś na lepsze... Powinien też mówić bdb po polsku - od Op Firmy i K oczekują: znajomości języka oraz doświadczenia,umiejętności gotowania i pieczenia,cierpliwości,często czuwania nocnego/braku snu i stalowych nerwów oraz uśmiechu na codzień itp itd... Z tego właśnie powodu dobrze byłoby,żeby wszyscy K wywiązywali się ze swoich zadań i żeby wreszcie zasługiwali na nasze zaufanie... Tego wszyscy niecierpliwie oczekujemy od K. 

@Ewilena Powinno tak być, ale daleko do tego jeszcze.

W każdym razie można sobie poradzić bez koordynatora i nie zamartwiać się tym martwym urzędem.

7 godzin temu, Serenity napisał:

@Ewilena Powinno tak być, ale daleko do tego jeszcze.

W każdym razie można sobie poradzić bez koordynatora i nie zamartwiać się tym martwym urzędem.

 

Zgadzam się z Toba i podoba mi się nazwa,,Martwy Urząd",, bo to jest martwe ,,, nieraz gdzieś tam iskierka się jedynie zapali ale zaraz gaśnie i klapa,,ni ma nic,,,Damy radę i bez koordynatorów ,,do pieszczenia oni nam są nie potrzebni,,a poważne sprawy sami musimy rozwiązywac i będzie dobrze,,a najlepiej to nie miec problemów,,,