Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Podstawienie kolezanki na rozmowe sprawdzajaca jez.niem.w firmie.przez tel


Gość martynasd
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, jolantapl. napisał:

Nie prawda ja znam agencję gdzie jest to reguła i bez rozmowy z rodziną pracy nie dostaniesz czy Ci sie to i agencji podoba czy nie.:)

Na szczescie staje sie to regułą i mi to bardzo odpowiada:)

Jedna agencja... A ja znam kilkanaście takich, które zawiozą Cię pod drzwi i nawet nie wiesz gdzie jedziesz!>:( Umowę też dostajesz na miejscu! Ja jak dostałbym numer telefonu, lub ktoś do mnie zadzwonił z Niemiec (oczywiście mówimy o stacjonarnym) to znajdę osobę, adres, jak wygląda dom, ogród, gdzie są sklepy itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kris napisał:

Jedna agencja... A ja znam kilkanaście takich, które zawiozą Cię pod drzwi i nawet nie wiesz gdzie jedziesz!>:( Umowę też dostajesz na miejscu! Ja jak dostałbym numer telefonu, lub ktoś do mnie zadzwonił z Niemiec (oczywiście mówimy o stacjonarnym) to znajdę osobę, adres, jak wygląda dom, ogród, gdzie są sklepy itp

Tak masz rację do mnie niestety często dzwonią rodziny i nie zawsze udaje mi sie dostac zlecenie ale wolę to niż przejechac sie na darmo.A ich numery telefonów zostawiam sobie na pamiatkę:) tylko dla siebie:hahaha: Szkoda,ze podopiecznych sobie nie mozesz poogladać:hahaha: A osobą,które nie bardzo wiedzą gdzie jadą to się dziwię nie mówiąc już o braku umowy przed wyjazdem:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, jolantapl. napisał:

Juz chciałam napisac cos brzydkiego ale sie powstrzymałam oczywiscie pod adresem agencji.Ja od czasu tych niefortunnych wyjazdów nie przyjmuje zleceń bez rozmowy z rodzina koniec i kropka a jak ta rozmowa przebiega powiem ,ze róznie .Na szczescie coraz częściej rodziny chca osobiscie porozmawiać z opiekunką szczególnie jak chca kogoś z co najmniej komunikatywnym.Wolę jak rodzina nie zgodzi sie na mój przyjazd niż mam pojechać i wrócić spowrotem.I zawsze rozmawiam osobiscie :) Tez bym chciała zarabiać chociaz trochę wiecej niz zarabiam ale zadne głupie pomysły mi po głowie nie chodzą:(

Masz rację z domaganiem się kontaktu z rodziną przed wyjazdem... Był to mój dopiero trzeci wyjazd, ale do tej pory brakowało mi odwagi, by chcieć się kontaktować z rodziną przed wyjazdem... ewentualnie opiekunka... ale po tym pobycie kładę lachę na odwagę, a to znaczy, że chyba wreszcie jej nabrałam... Nie tylko będę rozmawiać z opiekunką, która nie jest wyrocznią, potrafi kłamać i kombinować, a co najważniejsze wie co przemilczeć lub jak powiedzieć, by nie można było się doczepić, za każdym razem będę się domagać kontaktu z rodziną.

Po pierwsze to w jaki sposób się z kimś komunikujesz jeszcze przez telefon pokazuje, na jakiej linii partnerskiej lub podległej może przebiegać komunikacja. Czy w ogóle będzie możliwa, bo może się okazać, że to nie znajomość języka stanowi przeszkodę w relacjach.

Po drugie taki kontakt z rodziną w łączności z rozmowa z opiekunką daje obraz Pdp,, z którą/ym przyjdzie nam spędzić większość czasu. Nawet dodatkowy członek rodziny, który gdzieś jest obecny przy Pdp, także powinien być brany pod uwagę, ponieważ może się okazać, że to on będzie osobą wprowadzającą jakiś dyskomfort. 

Może wielu zaskoczę mówiąc, że znajomość języka nie zawsze pomaga. Na swoim pierwszym zleceniu wolałabym nie znać języka, na szczęście miałam oparcie w rodzeństwie, więc powstała równowaga. Na drugim znajomość języka była zbawienna... tutaj w tej chwili wolałabym być niemową... Nie mam do czynienia ze złymi ludźmi, ale nadajemy na całkowicie innych falach. Córka, ze względu na pobyt za granicą i drogie rozmowy telefoniczne nie przeprowadziła ze mną rozmowy. Wielka szkoda, bo sądzę, że nie trwała by długo... swój swego pozna... więc tym bardziej łatwiej podziękować nie swojemu... Córka pożegnała się już ze mną, bo za trzy dni wyjeżdżam, zrobiła to w sposób bardzo elegancki, choć... i właśnie ze względu na to "choć" bardzo to szanuję... jednak nie z córką spędziłam czas, ale jej matką... a to jeszcze inne fale... Czasem żałowałam, że znam język, ale dopomaga mi w tym wszystkim mój stan... no i stwierdziłam, że lepiej będzie jak mnie będzie uważać, za kogo mnie uważa... jeśli dzięki temu mam wrócić szczęśliwsza do domu... i tak się więcej nie spotkamy....

Nie jesteśmy robotami, jesteśmy ludźmi, czasem by się chciało, żeby doceniono w nas chęć niesienia i gotowości do pomocy... bo przede wszystkim dlatego się tu znaleźliśmy, a niestety często na plan pierwszy wysuwają się kwestie, które są drugoplanowe albo mało istotne... bo jak ktoś chce się czepić, to zawsze coś znajdzie...

Znajomość języka jest ważna i bardzo pomocna w momencie, kiedy obie strony są otwarte na siebie, bez uprzedzeń, gotowe do zrozumienia siebie na wzajem... wtedy żaden język nie jest barierą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tym kontaktem z rodziną to jest raczej tak ,ze to rodzina domaga się kontaktu ze mną ja tylko pytam czy rodzina się ze mną skontaktuje przed podjęciem decyzji i tyle.Agencja przed podpisaniem umowy nigdy nie poda Ci tel .do rodziny czy do domu w którym masz pracować a przepraszam  chyba raz mi podali do domu podopiecznej ale rozmawiałam wtedy z opiekunką będącą na miejscu a dla ciekawostki tel.odebrał syn podopiecznej i nawet zrozumiał co do niego mówiłam chociaż w pierwszym momencie spanikowałam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, kris napisał:

Dużo widziałem w naszej pracy, ale takiej durnoty to jeszcze nie!>:( Kto na takim postępowaniu zyska?

 

Agencje starają się za wszelką cenę uniemożliwić nam kontakt z rodziną, więc to bez sensu.:d

 

Oj robi, robi! Jak agencja się wbije zębami w sztelę to jak bulterier - nie popuści!:)

A tak na marginesie: ustalmy jakiś dzień tygodnia w którym będziemy pisać same bzdury...:hahaha:

Zacytowałeś wypowiedź Jolanta.pl, a wyszło jakbyś cytował mnie? :$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co mi przyszło do głowy moze pracownicy agencji zaczną podszywać się pod niemieckie rodziny i zachecac nas do przyjazdu a tu po przyjezdzie rodzinna nam podziekuje. i odesle do domu i do kogo wtedy pretensje?Wszystko jest mozliwe ale to chyba do tematu humor w pracy opiekunki by sie nadawała.

Ja od pierwszych słow rozpoznaje, czy mówi do mnie rodowity Niemiec, czy perfekt mówiący po niemiecku Polak.  

Takie metody stosowały już agencje.  Panienki z agencji normalnie robiły sobie z opiekunek żarty.

Ta agencja to Helper24. 

Przeszłam rektrutacje w tej agencji, ale na szczęście nigdy nie podpisałam z nimi umowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, LENA_57 napisał:

 

Takie metody stosowały już agencje.  Panienki z agencji normalnie robiły sobie z opiekunek żarty.

Ta agencja to Helper24. 

Przeszłam rektrutacje w tej agencji, ale na szczęście nigdy nie podpisałam z nimi umowy. 

Jeśli o żarty chodzi to właśnie nagle wyjawił się problem z moim wyjazdem, i to tak bezczelny, że mnie aż szlak trafił i nie chcę popuścić...

Agencje wraz z rodziną ustaliły sobie jak ma wyglądać zmiana, bez konsultowania się ze mną... Nie miało być problemów, więc porobiłam plany, nie jadę od razu do domu, powpłacałam zaliczki, a tu nagle wyjazd wieczorem...

Córka Pdp rozmawiała ze mną przy stole o moich planach i nawet słowem nie wspomniała, że się umówiła co do mojego wyjazdu na wieczór... ale z babką, która tu mieszka zdążyła zadzwonić i dogadać się, czy t nie pobędzie trochę z matką gdyby zaistniała luka w czasie, bo wszystko możliwe... Mam dosyć takich fałszywych ludzi...

Z agencji polskiej zaczęto kłamać, bo święto i nie mogą się z nikim skontaktować z niemieckiej agencji, gdy ja już z nimi rozmawiałam, na to chyb nie liczyły... bo warszawska agencja ma do czynienia jedynie z babką z małego miasteczka, więc wolno z nią wszystko... brak A1, karty EKUZ no i o wyjazd też nie trzeba się pytać...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Maria Jolanta napisał:

@agryppina44, trochę to chaotyczne i nie rozumiem. Nagle z dnia na dzień wyjazd ? O ile skrócili pobyt ?

 

nie, nie... wszystko zgodnie z planem... ale z tego rejonu autokary odjeżdżają raczej z rana do południa... trudno znaleźć autokar busa wracającego później, no i nawet był z tym problem...  tymczasem nie wracam do domu, zrobiłam rezerwacje, już w piątek rano mam coś do załatwienia w Poznaniu... a oni mnie dzisiaj informują, że wyjazd w czwartek wieczorem 17-19-- a może i później... to kiedy będę w Poznaniu... W dodatku agencje załatwiały tę sprawę już w zeszłym tygodniu, a ja o swój wyjazd musiałam się upominać i dzisiaj   im ekstra przypominać... a wyjazd w czwartek... 

Edytowane przez agryppina44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinna przejrzeć inne oferty pracy z podstawowym językiem. Ja dziś w ofertach naszego forum znalazłam 2 pozycje za 1200 euro, a jedną bez języka też za 1200 euro ,PD leżąca lecz rodzina znała język polski ,więc było lepsze wyjście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, agryppina44 napisał:

nie, nie... wszystko zgodnie z planem... ale z tego rejonu autokary odjeżdżają raczej z rana do południa... trudno znaleźć autokar busa wracającego później, no i nawet był z tym problem...  tymczasem nie wracam do domu, zrobiłam rezerwacje, już w piątek rano mam coś do załatwienia w Poznaniu... a oni mnie dzisiaj informują, że wyjazd w czwartek wieczorem 17-19-- a może i później... to kiedy będę w Poznaniu... W dodatku agencje załatwiały tę sprawę już w zeszłym tygodniu, a ja o swój wyjazd musiałam się upominać i dzisiaj   im ekstra przypominać... a wyjazd w czwartek... 

Pewnie już wiesz co bedziesz robiła po powrocie z Poznania;) jak uda Ci się tam dojechać:( Ile wynosi okres wypowiedzenia w twojej agencji?:płacz::hahaha::całus:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jolantapl. i @Maria Jolanta ...ja zrozumiałam, że @agryppina44 miała wyjechać w czwartek rano, ale wyjedzie wieczorem w czwartek...i że nie jedzie prosto do domu, tylko do Poznania, bo w piątek rano ma tam coś do załatwienia. Może się odezwie i powie czy zdążyła na czas załatwić swoje sprawy w Poznaniu ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ewilena napisał:

@jolantapl. i @Maria Jolanta ...ja zrozumiałam, że @agryppina44 miała wyjechać w czwartek rano, ale wyjedzie wieczorem w czwartek...i że nie jedzie prosto do domu, tylko do Poznania, bo w piątek rano ma tam coś do załatwienia. Może się odezwie i powie czy zdążyła na czas załatwić swoje sprawy w Poznaniu ? :)

My miałyśmy na myśli gościa ,który założył ten temat a ona miała wyjechać 6 :) Ale @agryppina44 też się może odezwać i napisać czy udało jej się zdążyć do Poznania i jakie decyzje podjęła co do dalszej pracy w opiece:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie @jolantapl....masz raję! :)   @agryppina44 pewnie się odezwie...:)   Szkoda,że @Gość Martyna.sd nie napisała co zdecydowała i co zamierza robić dalej...więc na pewno już wczoraj (06.06.- we wtorek) wyjechała do DE.  Fajnie by było gdyby się odezwała i opowiedziała jak jej idzie...i czy PDP i rodzina ją zaakceptowali (mimo wszystko)? Jeżeli trafiła na fajną rodzinę,która nie przedkłada języka ponad to jak opiekunka pracuje i jaką jest osobą...to może jej się udać i wszystko będzie dobrze.:)  Zresztą prawda jest taka,że w większości to zwykle jak na ofercie dzieje się coś złego,to i tak agencje zostawiają nas samych sobie...bez żadnej interwencji i wsparcia:(   ...Na pewno wszyscy jej dobrze życzymy...

Tutaj na forum wszystkie sprawy to jakby "wspólne problemy"- człowiek wczuwa się i tratuje je prawie jak własne...bo niestety,czasem może się zdarzyć,że mogą dotyczyć każdego z nas. Każdy kiedyś zaczynał i każdy jest inny...stąd tyle (choć czasem różniących się) odpowiedzi na każdy temat - lecz zawsze można z tego wyciągnąć jakieś wnioski czy podpowiedzi... i to jest super,że nie pozostajemy obojętni na przeróżne historie innych,o których (jak się okazuje) niejako myślimy i jesteśmy ciekawi dalszego rozwoju spraw...:)                ...Jednak wszelkie decyzje musimy podejmować sami...

 Gość.Martyna.sd odezwij się!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...