Czy intensywny kurs języka w agencji wystarczy?

Dobry wieczór. Chciałabym wyjechać do niemiec, ale nie znam języka. Jedna z agencji proponuje mi kurs 120 godzin intensywnej nauki i teraz pytanie czy taki kurs faktycznie nauczy mnie języka i będę mogła poradzić sobie w niemczech? Nie wiem czy nie lepiej iść na kurs roczny bo tu może być pułapka, że słaby język = słaba kasa i to się nie zmieni, bo i kiedy chyba że na miejscu, ale przecież nie wiadomo na kogo trafię.

Pozdrawiam doświadczone koleżanki!

Gośc AnkaManka może Ciebie nauczyć ,,,intensywny kurs języka niemieckiego,wszystko zależy od Twojego podejscia i od Twoich chęci,,zależy jak Ty szybko potrafisz sobie przyswoić słówka i wymowę itd,  Z agencją jest tylko ten myk,,że za kurs musisz nieraz być z agencją przez np, 2 lata i za stawkę jaką Ci zaproponują np, 700 euro ,bo to początek itd, dlatego ja bym w życiu nie poszla na taki kurs do agencji,,,wszędzie indziej aby tylko nie było to powiązane z agencją,,potem po takiej nauce języka wszędzie dzwonisz do agencji a oni zadadzą parę prostych pytan i się zakwalifikujesz np jako komunikatywny a nie podstawowy jak to by zrobila agencja na początku,,,powodzenia

120 godzin to przyjmując, że max dasz radę usiedzieć 5h a agencja i tak zrobi 8h dziennie to daje 15 dni nauki. Nie wierzę, że można się nauczyć języka w 2 tygodnie. Może prostych zdań i wymowy, ale o konwersacji i zrozumieniu to wy zapomnijcie.

2 godziny temu, Gość AnkaManka napisał:

Jedna z agencji proponuje mi kurs 120 godzin intensywnej nauki i teraz pytanie czy taki kurs faktycznie nauczy mnie języka i będę mogła poradzić sobie w niemczech?

Bajer i podpucha. Wystarczą proste rozmówki. Wypisz sobie podstawowe słówka - owoce, warzywa, potrawy, części garderoby, meble, narzędzia kuchenne, czynności (czasowniki) itp. Raptem 200-300 słówek które średnio inteligentny opanuje! Potem z rozmówek zdania i jakoś pójdzie! A jak trafisz klienta który mówi w dialekcie bawarskim, szwabskim, czy północnoniemieckim, to my starzy wyjadacze mamy z tym problemy i agencja na pewno tego nie nauczy... Wykosztujesz się, stracisz czas i nic z tego nie będziesz miała! Niemiecki nie jest trudny! Trudniejszy jest węgierski, fiński, szwedzki, norweski i polski...

Uważam, że warto wziąć udział w kursie, organizowanym czy to przez agencję, czy też przez szkołę nauki języków obcych, czy w innej formie, np. internet. Daje to możliwość osłuchania się, właściwej wymowy, akcentu itd. Kurs organizowany przez agencję niesie za sobą "niebezpieczeństwo" związania się opiekuna z agencją i obowiązek " odpracowania" kursu, poprzez akceptację warunków oferty, niestety, z reguły tej mniej korzystnej finansowo. Dlatego czasami lepiej wybrać inne oferty i możliwości nauki języka. Przed podjęciem pracy w DE uczestniczyłem w kursie w jednej z agencji, odpłatnie (400 zł, co traktowałam jako inwestycję w przyszłość i nie byłem związany ofertą podjęcia współpracy z agencją). Te 60 godzin zegarowych z lektorem pozwoliło mi na naukę i tematyki ogólnej, i opiekuńczej i trochę gramatyki, no i przede wszystkim, o czym wspomniałem, wymowy i akcentu. Dużo mi dała ta nauka. Później tylko nie można osiąść na laurach, ale systematycznie utrwalać język.

Nie zgodzę się do końca z tym, co pisze kris. Owszem,nauka słówek, budowanie zdań,i jakoś to będzie,  ok.  Dobrze, jak się zna trochę podstaw gramatyki, zwłaszcza chodzi o użycie czasów przeszłego i przyszłego. A co, jak się nie zna tego ? Komunikując się i używając tylko czasu teraźniejszego...też będziemy jakoś zrozumiani, ale ciągle będziemy oceniani jako mający podstawową znajomość języka. Ambicją każdego opiekuna jest chyba jak najlepsze szprechanie, więc uczmy się języka, haha. A z tym dialektem to różnie bywa. Z reguły pdp i rodziny dostosowują się do umiejętności językowych opiekuna i starają się unikać dialektu. Ale mówię tu tylko o swoim doświadczeniu, każdy z nas może mieć okazję znaleźć się w innych okolicznościach.

Podobnie jak @Blondi i @kris odradzam kurs z agencji, bo wiązać za mocno z jakąkolwiek agencją nie należy, a już szczególnie na początek.

  Zbyt intensywny kurs może też zniechęcić słuchaczy. Byłam na takim kursie angielskiego i większość osób rezygnowała, albo siedzieli jak na tureckim kazaniu - ci z bezrobocia.

    Język lepiej przyswajać sobie w mniejszych dawkach, żeby się nie zbrzydł.

     Rok nauki na pewno nie jest tu też konieczny, o co zapytuje Gość w temacie.

     Jakiś 3 miesięczny kurs na własny koszt byłby może godny polecenia, albo dobry korepetytor ?

     Ja sama przerobiłam na pocxzątek starannie przesłuchując Niemiecki w 30 dni i uznano w agencji, że znam język w stopniu podstawowym. Ale...wcześniej uczyłam się angielskiego.

       Na początek podstawa to dobre rozumienie ze słuchu, a nie zawracanie sobie głowy ćwiczenia gramatycznymi.

Jeśli już chcesz uczyć się języka niemieckiego, to udaj się na kurs do profesjonalnej szkoły językowej. Nie wiem skąd jesteś, jednakże ja mieszkam w Warszawie i miałam okazję korzystać z oferty placówki "Pi School" i ze współpracy jestem bardzo zadowolona. Ja, wybrałam się na kurs intensywny (uważam go za najbardziej skuteczny).

Też bym może poszła na taki kurs do profesjonalistów ,,ale czy to ma w tej chwili sens? czasu brak to raz,,a po drugie do tej pracy słownictwo znam na tyle aby się dogadać i nawet pogawędzić i pożartować,,kasa ta sama będzie,a co chcę więcej się douczyć to co ranek studiuje trochę tego niemieckiego,stara głowa to w wolniejszym tempie wszystko łapieale powiem ,że na tej stelli dużo się poduczyłam ,przez tą systematycznośc,,

Godzinę temu, Blondi napisał:

 w wolniejszym tempie wszystko łapie

                   Myślę, że w wolniejszym tempie to właśnie można le[piej się nauczyć  - bo głębiej w głowę wchodzi  i lepiej ten czas sobie na to dać. Tu słówko , tam zwrocik, tam jakaś zasada : byle codziennie po trochu i każdy jest do przodu. Najgorzej się zniechęcić, a o zniechęcenie na takim intensywnym kursie bardzo łatwo.

Zawsze to jakiś początek, moim zdaniem warto iść na taki kurs. Ja właśnie przeglądam oferty tutaj

5 godzin temu, Karolinaa2 napisał:

Zawsze to jakiś początek, moim zdaniem warto iść na taki kurs. Ja właśnie przeglądam oferty tutaj

http://laxocare.pl/oferty-pracy/ . Zna ktoś tę agencję pracy? Wyjechał ktoś do Niemiec jako opiekun właśnie z tej firmy? Jak opinie?

 

@Karolinaa2 dośc reklamy!!!  Suoer ,że przeglądasz oferty i jak jeszcze dobrze płatne to uderzaj tam,,mamy oczy i czytamy dużo,o róznych agencjach,,ale co do czego to najważniejsza jest potem stella

Moja znajomość języka została przez agencję oceniona jako komunikatywna. Zdaję sobie sprawę, że mam wiele braków, a o gramatyce lepiej nie mówić. Staram się uczyć każdego dnia po trochę, tak jak większość tu obecnych. Jestem teraz na Bawarii i nie jest łatwo, ale jak się wszyscy postarają to ładnie mówią i ich rozumiem. Poznałam tutaj  opiekunkę, która przyjechała do pracy, po kursie organizowanym przez agencję. Nie dość, że umie niewiele, to jeszcze musi ten kurs odrobić, jej pensja jest żałośnie niska. Moim zdaniem, jeśli ktoś chce to oczywiście może skorzystać z kursów specjalistycznych, ale teraz jest tyle świetnych kursów w internecie, że na prawdę można się nauczyć języka i to za darmo.

@katarynka bylam na Bawari i to rok czasu,,wiem jak nadają i wiem jak się nie rozumie,,wiem jak gwara wygląda,,ale też dałam radę,,też się starali mówic po niemiecku -rodzina,,ale babcia ? babcia to fajna byla ale dla niej gwara i dośc często słyszałam,,nie rozumię Ciebie,, dlatego chyba tak długo żeśmy razem przetrzymali,,

Intensywny kurs w agencji wystarczy agencji, żeby cię złapać uwiązać umową i będziesz odrabiał kurs przez kilka miesięcy zarabiając grosze. Jest taka jedna mądra agencja co to płaci po kursie 500 -600 ojro. A najlepsze jest to, że ty więcej się nauczysz na miejscu niż u nich. Podstawy to sama sobie w internecie znajdź i normalnie zarabiaj ja nie mówię, że 1200 ale minimum 1000. Do nauki!  Powodzenia

5 godzin temu, Gość DużaCzarna napisał:

Intensywny kurs w agencji wystarczy agencji, żeby cię złapać uwiązać umową i będziesz odrabiał kurs przez kilka miesięcy zarabiając grosze. Jest taka jedna mądra agencja co to płaci po kursie 500 -600 ojro. A najlepsze jest to, że ty więcej się nauczysz na miejscu niż u nich. Podstawy to sama sobie w internecie znajdź i normalnie zarabiaj ja nie mówię, że 1200 ale minimum 1000. Do nauki!  Powodzenia

tak trzymać!!! uwiązac umową itd, uczyc się samemu w miejscu pracy,,,ma być internet i do nauki!! do nauki i nie dac się opiekunkowo!!!

Mam w planach po powrocie do PL poszukać korepetycji z niemieckiego. Jakiegoś studenta/studentkę by mnie poduczył budowy zdań i czasów. Słówka można wykuć ale z budową zdań mam problem. Ciągle :Kali jeść, Kali pić, Kali spać" a nie mam szczęścia i nikt mnie nie poprawia więc złe nawyki się utrwalają Ale co racja to racja, teraz wiem że lepiej początki poznać samemu i uderzać w jakiś normalny kurs albo właśnie korepetycje.