Rozmowa przy kawie (3)

Adamos a co ciebie to tak rusza... Tobie zabieram czy co?. Dają to biorę i nie mam zamiaru się nikomu z tego tłumaczyć... Pffff 

25 minut temu, elf napisał:

Powiem wam kobitki szczerze że jak Was czytam tonie odnoszę wrażenia że praca w ciepłe dni jest dla was jakąś udręką czy wyrzeczeniem.... I ze bonusy letnie zasłużenie nam się  należą... . Ktoby chciał opalać się codziennie. Jak nie polska opiekunka 

Bonus bonusem ale kurka wodna czemu to zone  tag grzeje  wytrzymałam godzinę  na tej patelni i finito , chyba cały tłuszcz  że mnie  wypłynął  idę się plumkać..nie nie w tłuszczu oczywiście nieeee 

10 minut temu, elf napisał:

Adamos a co ciebie to tak rusza... Tobie zabieram czy co?. Dają to biorę i nie mam zamiaru się nikomu z tego tłumaczyć... Pffff 

Święta racyja  Bierem  garściami jak dają  a jak bijo  to my też 

Godzinę temu, adamos6 napisał:

Bonusy latnie? a wiesz czyje to sa pieniadze? ,to nie zaklad produkcyjny,ktory ma dywidendy..

Możesz jaśniej? Nie rozumie o co Ci chodzi? Bonusy letnie, oczywiście, zimowe, jesienne i wiosenne też. Za pracę przez dłuższy czas, za szybki wyjazd. Nie słyszałeś o czymś takim? 

Wiekszosc firm już daje bonusy, żeby przyciągnąć opiekunów bo cały czas są braki. Firmy ze sobą konkurują, tak to już jest. Moim zdaniem to zdrowa konkurencja. 

Nie wiem czyje to są pieniądze, mogę się tylko domyślać. 

Jak wiesz to napisz będę wiedziała czy trafnie obstawiłam. 

My nie jesteśmy zakładem produkcyjnym ale kołem napędowym potężnego biznesu a w każdym biznesie, żeby się dobrze kręcił i prosperował zyski idą do podziału. Szeregowym pracownikom też coś czasami skapnie. 

Jaką dzisiaj  u Ciebie pogoda? 

Hallo jest tu ktoś? 

Co u Was słychać? Ja zaraz kolacje robię a potem może jeszcze jedno okrążenie koło domu z dziadkiem zrobimy,zeby nie było, że ja tu nic nie robię 

Ludzie ludziska właśnie wróciłam z jachtu. Całkiem prawdziwego okazuje się że dzieci mają dwa nawet. Byliśmy na wodzie prawie 4h zajefajne uczucie.... No to urlop uważam za całkiem udany 

 dziś miałam zajefajny dzień, a wy moje drogie?

Długa włóczęga po centrum handlowym się udała

20 minut temu, Janeczka1963 napisał:

 dziś miałam zajefajny dzień, a wy moje drogie?

Długa włóczęga po centrum handlowym się udała

Czyli kieszeń pusta..

Godzinę temu, elf napisał:

Ludzie ludziska właśnie wróciłam z jachtu. Całkiem prawdziwego okazuje się że dzieci mają dwa nawet. Byliśmy na wodzie prawie 4h zajefajne uczucie.... No to urlop uważam za całkiem udany 

Długo planujesz nas tak denerwować? A na łajbie nie łaska,  jeno jachty!! Phii!!

Moja schiza dziś numer odwalila przy kolacji,  dosyć była agresywna,  frygała wszystkim,  o żarcie moje zaś się darła..

Powiedziałam,  żeby nie krzyczała na mnie,  bo zadzwonię na policję,  że jest agresywna 

O czym chcesz dyskutować z policją?? Ona do mnie..

No I weź gadaj z taką..ufff..

Zaraz 10 lipiec...

8 minut temu, beatrix+ napisał:

Czyli kieszeń pusta..

 

Długo planujesz nas tak denerwować? A na łajbie nie łaska,  jeno jachty!! Phii!!

 

Moja schiza dziś numer odwalila przy kolacji,  dosyć była agresywna,  frygała wszystkim,  o żarcie moje zaś się darła..

Powiedziałam,  żeby nie krzyczała na mnie,  bo zadzwonię na policję,  że jest agresywna 

O czym chcesz dyskutować z policją?? Ona do mnie..

No I weź gadaj z taką..ufff..

Zaraz 10 lipiec...

całkiem pusta to nie, ale fajną sukienkę kupiłam i sukienko-spodnie

no to masz wesoło, nie ma co

Jestem padnięta, ten upał mnie wykańcza. Dzieła dokonał spacer z dziadkiem po kolacji. Jutro już się na to nie pisze 

Spokojnej nocy Wszystkim życzę. Dobranoc. 

ja też jestem padnięta, przeszłam dziś 15,41 km 24077 kroków 825,4kcal. super.sama sobie przyznaję medal . Dobranoc opiekunkowo

Ło! To pewnie wolne popołudnie miałaś..

No, Nie mam nudy. To prawda. 

Nie wezmę ją na żadne zakupy! Pierwszy raz mi wystarczył. I to był  ostatni..

Dobranoc ,  tak w ogóle. 

@beatrix+ a tak w szczególe Dzień dobry. Proszę się częstować kawa 

Od rana jestem podenerwowana. Drugi raz mi się zdarzyło, że podopieczny na tak uboga garderobę. 3 koszule z krótkim rękawem i 2 z długim (jedna za ciasna). Krótkie spodenki jedne też za ciasne. Wiem, że to nieładnie tak o kimś pisać ale uważam, że świadczy to bardzo źle o rodzinie podopiecznego. Dzisiaj mam zamiar im to powiedzieć. Powiem im, że podopieczny musi mieć się w co ubrać cokolwiek to znaczy. Nie rozumie, że niby stać ich na wiele więcej niż nas (podobno) a nie potrafią paru koszul i spodenek kupić. Nie wymagam, żeby to były jakieś firmowe ubrania ale uważam, że to jest ich obowiązkiem a nie moim zmartwieniem, w co ja jutro podopiecznego ubiorę. W rękach prac nie będę a co drugi dzień prac jedna czy 2 koszule w pralce to jakiś nonsens. 

No to się wygadałam 

Żaby mnie obudziły w nocy  spać nie mogłam ?? Wyglądam teraz jak z krzyża zdjęta. Ja bym prała jedna koszule, zresztą powiedzą ci ze raz w tyg się go przebiera. Jak będziesz jechać na zakupy to wspomnij.. Ze  trzeba też koszule kupić. Moze coś poskutkuje. Ale nie licz na wiele. 

34 minut temu, elf napisał:

Żaby mnie obudziły w nocy  spać nie mogłam ?? Wyglądam teraz jak z krzyża zdjęta. Ja bym prała jedna koszule, zresztą powiedzą ci ze raz w tyg się go przebiera. Jak będziesz jechać na zakupy to wspomnij.. Ze  trzeba też koszule kupić. Moze coś poskutkuje. Ale nie licz na wiele. 

Nie wiem czy poskutkuje ale lubię czasami coś wywalczyć, żeby zmienniczkę się lepiej pracowało 

Przy okazji się pochwalę, że synowi po jednym dniu znudzilo się kąpanie dziadka 

Przyszedł i oznajmił, że 2 razy w tygodniu wystarczy 

Zaraz podchwyciłam i powiedziałam. Jeden raz kąpię ja a jeden raz Ty i obdarzyłam go szczerym uśmiechem 

Zgodził się 

Wow.... Brawo ty. No tak czasem rodzina nie zdaje sobie sprawy z wymagań jakie stawia przed opiekunką. U mnie dzieci też inaczej spojrzał na podopiecznego jak z nim trochę pobyły. On ciągle powtarza ja chcę ją chcę... Dla nich było to normalne że do mnie tak mówi. Jak zaczął do nich wymyślać co chce robić... To nagle zauważyli że dziadzius w ciągu tych 10lat się "trochę" zmienił jest bardziej wymagający i zaborczy. 

2 godziny temu, Niezapominajka 67 napisał:

a co drugi dzień prac jedna czy 2 koszule w pralce to jakiś nonsens. 

No to się wygadałam 

A pierz kobito! Niech płacą rki za wodę i energię,  skoro  na szmaty żal..I do trokena wrzucaj. Się bym martwiła,  że dziadek goły...

Po wczorajszej awanturze i grozbami policją,  babka na razie wyciszona. Nawet podziękowała mi za umycie  podlogi i PROSIŁA  o odkurzanie szlafzymy. Am morgen..

Przeca nie mogę się UROBIĆ fizycznie..wystarczy,  że psychikę męczę. 

Jeszcze 14...

Dzień dobry

Zakupy zaliczone, babka wymyta śpi, no to czas najwyższy się przywitać. Oj gorąco dzisiaj, słonko daje po oczach, ale wolę to niż chlapa ciapa i siedzenie w domu.

@beatrix+ja tu mam czwartki wolne od 10 - 15, fajnie mieć taką pauzę raz w tygodniu, odpoczywam biegając po okolicy.

Milutkiego dzionka życzę wszystkim

Dzisiaj ostatni dzień pobytu na wyspie Fhelman jutro rano trzeba będzie pożegnać piękne Ostsee. Jestem czerwona od słońca mimo że się nie opalałam, a to rower a to łódeczka (nie będę was nerwowac słowem jacht) jakoś tutaj mimo że wieje tak że pupę urwać może to to słońce mocniejsze. Pewnie będzie mi skóra schodzić. Na razie mogę pracować za danie główne gdzie podają owoce morza (raki konkretnie). Miło było, zapomnieć na chwilę że jestem w pracy. I powiem wam że naladowalam akumulatory na następne 24 dni.. Czyli do końca zlecenia. Wczorajszy  zachód słońca.. 

23 godzin temu, Niezapominajka 67 napisał:

Możesz jaśniej? Nie rozumie o co Ci chodzi? Bonusy letnie, oczywiście, zimowe, jesienne i wiosenne też. Za pracę przez dłuższy czas, za szybki wyjazd. Nie słyszałeś o czymś takim? 

Wiekszosc firm już daje bonusy, żeby przyciągnąć opiekunów bo cały czas są braki. Firmy ze sobą konkurują, tak to już jest. Moim zdaniem to zdrowa konkurencja. 

Nie wiem czyje to są pieniądze, mogę się tylko domyślać. 

Jak wiesz to napisz będę wiedziała czy trafnie obstawiłam. 

My nie jesteśmy zakładem produkcyjnym ale kołem napędowym potężnego biznesu a w każdym biznesie, żeby się dobrze kręcił i prosperował zyski idą do podziału. Szeregowym pracownikom też coś czasami skapnie. 

Jaką dzisiaj  u Ciebie pogoda? 

 

Widze ,lubisz pisac.....nie chcesz wiedziec ,czyje to pieniadze..to Twoch kolezenek i kolegow po fachu i to jest smutna prawda.Duzo pisania .Milego popołudnia.

35 minut temu, elf napisał:

Dzisiaj ostatni dzień pobytu na wyspie Fhelman jutro rano trzeba będzie pożegnać piękne Ostsee. Jestem czerwona od słońca mimo że się nie opalałam, a to rower a to łódeczka (nie będę was nerwowac słowem jacht) jakoś tutaj mimo że wieje tak że pupę urwać może to to słońce mocniejsze. Pewnie będzie mi skóra schodzić. Na razie mogę pracować za danie główne gdzie podają owoce morza (raki konkretnie). Miło było, zapomnieć na chwilę że jestem w pracy. I powiem wam że naladowalam akumulatory na następne 24 dni.. Czyli do końca zlecenia. Wczorajszy  zachód słońca.. 

ciesz się każdą wolną chwilą, piękny zachód słońca, podziwiaj widoki, to co zobaczysz to Twoje, nikt Ci tego nie zabierze

@elf zmień na słowo jachcik to będziesz nas mniej denerwować 

Szkoda, że Twój zmiennik tych zdjęć nie widzi, a może mu wysłałaś? 

@elfcudnie

Tam jest!!!!!!