Rozmowa przy kawie (3)

@Amaranta z rana to zawsze z  głową do góry hihi

2 minuty temu, adamos6 napisał:

@Amaranta ha ha człowiek ma być, człowiekiem  a nie lalka wydepilowaną. Owszem zadbany a to jest roznica.

@adamos6o preferencjach się nie dyskutuje🤣Szafa gra byle nie białe skarpetki do klapek,  albo grzebień wystający z tylnej kieszeni spodni.  

5 minut temu, adamos6 napisał:

@Amaranta z rana to zawsze z  głową do góry hihi

Oj oj są tacy co im glowa rano wisi w dole i trudno ją podnieść bo jakoś wiruje dziwnie świat 🤪

19 minut temu, adamos6 napisał:

@Amaranta ha ha człowiek ma być, człowiekiem  a nie lalka wydepilowaną. Owszem zadbany a to jest roznica.

I nie sztucznie nadmuchaną tu i tam 🤪🤣

Dużo kawek na dzień dobry

i mleczko

Miłego dnia!!!

Dzień dobry. 

Ostatni raz nad jeziorko sama się wybieram i powiem Wam szczerze, że już zmęczona jestem. 6 tygodni to jest taki optymalny czas pracy jak dla mnie, ale na układy nie ma rady, trzeba być elastycznym i dopasować się terminowo. 

To jest mankament pracy na jednym zleceniu i wymian z jedną zmienniczką, ale damy radę. 

W czwartek do domu i 2 miesiące urlopu :-)

Miłego popołudnia dla wszystkich https://media.tenor.com/oVj1LTfZTwYAAAAM/frenzy-ducks-frenzy-duck.gif

36 minut temu, INEZ napisał:

Dzień dobry. 

Ostatni raz nad jeziorko sama się wybieram i powiem Wam szczerze, że już zmęczona jestem. 6 tygodni to jest taki optymalny czas pracy jak dla mnie, ale na układy nie ma rady, trzeba być elastycznym i dopasować się terminowo. 

To jest mankament pracy na jednym zleceniu i wymian z jedną zmienniczką, ale damy radę. 

W czwartek do domu i 2 miesiące urlopu :-)

Miłego popołudnia dla wszystkich https://media.tenor.com/oVj1LTfZTwYAAAAM/frenzy-ducks-frenzy-duck.gif

Mnie już tę kawę podebrali i tak siedze bez, biedna..  I iść muszę kupić ,rady nie ma😁Ale jak znam siebie to i ciachem wròcę☺

Dzień dobry 

Ja na wysokich obrotach  🤪😜

Kawę drugą popijam i zagryzam resztkami barana wielkanocnego 🤣

Dopiero zacznę oddychać pełną piersią jak zmienniczka wsiądzie do busa :-)

Miłego dnia i smacznej  jak ktoś chętny, to podzielę się kawą , ale barana nie oddam 🙈

Tadammm! Jestem znów na Zaodrzu 😎

Witam Lud Pracy 🤣

W zasadzie to powinnam się pakować na powrót na łono męża mego,jak do tej pory jedynego 😎🤣🤪

Jednakże chcąc planować se życie,Pana Boga rozśmieszasz niezbicie 😎

Zaczęło się od sześciu krolóff 🤪😎,gdy ta menda przylazła do nas znienacka..chyba to było wieczorową porą 🤔

Najpierw ta ****** przywitała się  moją pamiątką ślubną, nie dopuszczają go do głosu,po czym siadła na moje wątpia doprowadzając mnie do wycia😎

A na końcu bliski był Teściopedii koniec..

I gdy już w zasadzie byliśmy pogodzeni,że babcia za  T M przejdzie 😭😭😭, po naszym czuwaniu nocnym przy niej - obudziwszy się rano,zdziwiona pyta nas,co tu się działo 🤣🤣

Po czym otrzepując się jak kura z piachu, wstała dziarskim ruchem pojechała o balkoniku do swojej kuchni węglowej palić w piecu 😳🤪🤣🤣

A ja 2 tyg nie miałam mięśni, żeby wstać z wyrka..

Tak czy siak rzuciło mi się na płuca - po krótkim pobycie na pulmonologii dr stwierdził, że to żaden guz paniiiii..

Toć to tylko plamka tłuszczowa🤣🤣🤣🤣

Panie doktorze jeszcze w życiu nie byłam szczęśliwa z powodu,żem tłusta i zewnątrz i we w środku 🤣🤣🤣

Uporawszy się zatem z guzem na płucu, wylądowałam potem na neurologii z potwornymi zawrotami głowy, że bałam się na łóżku przewracać i chłopem obracać 🤪😎🙄

Zaś diagnostyka,Doppler jedną blaszkę wskazał, leki dobrane i łeb funkcjonuje w miarę normalnie..

Oczywiście nie obyło się bez Kardiologa,no tu większy ból był,bo doktor się przestraszyła mojej aorty,a zwłaszcza jej tętniaka.

A przeca dłużej żyć nie będę aż do śmierci,no to o co kaman??

Zaś wspomagam aptekę wykupując kolejne listy recept.

No i skoro doszłam do siebie, uznałam że cza się za robotę brać, zwłaszcza, że konto jakosik schudło potwornie.

Zrobiwszy porządki w chałupie, ogródku i w szafie... bohuuu moooj,jakie wszystko ciasne 🤪🤣😳😎, przyjechałam na roboty niemieckie.

A tu mi się trafiła zmienniczka, która robiła wszystko na złość,czyli pełno czekoladowych jajek wszędzie poukładała.. pełną lodówkę żarcia zostawiła no i weź człeku się odchudzaj 🤪😳🤣🤣🤣🔥😎

Zostały zatem tylko spacery..i służbowe i prywatne.

Dziś 5 prawie poszło w nogi.

Uff... zamęczyłam Was,ale wiem że niektórzy tęsknili 🤣🤪

No !

@beatrix+ menda złośliwa z tej zmienniczki, ja to bym wszystkie jajka sama zeżarła 😎🙈

Ja już w domu, na zasłużonym odpoczynku :-)

Dobrze, że tak Cię doktory przebadały na wszystkie strony, człowiek spokojniejszy jedzie do tej pracy jak wie co mu dolega i na co ma uważać. 

Spokojnej pracy Ci życzę i mam nadzieję, że dobrze trafiłaś 😘

Dzień dobry dobry kolegostwu :-)

Ja już na urlopie. Polska przywitała mnie jak prawdziwą królową, pogoda przecudna, wszędzie zielono i kwitnąco :-)

Co Wam powiem, to wam powiem, nie ma to jak u siebie w domu, a po dwóch miesiącach człowiek taki wydziczały, że wszystko wydaje mi się inne, nawet własny mąż 😍

Teraz czas na popołudniową 

1 godzinę temu, INEZ napisał:

@beatrix+ menda złośliwa z tej zmienniczki, ja to bym wszystkie jajka sama zeżarła 😎🙈

Ja już w domu, na zasłużonym odpoczynku :-)

Dobrze, że tak Cię doktory przebadały na wszystkie strony, człowiek spokojniejszy jedzie do tej pracy jak wie co mu dolega i na co ma uważać. 

Spokojnej pracy Ci życzę i mam nadzieję, że dobrze trafiłaś 😘

No, oni mnie...ja ich obserwuję😎

Pdp nie dość, że nur Bayerisch Dialekt,to chyba wylew miał kiedyś i trudno go zrozumieć... jeśli w ogóle.

Najważniejsze, że on mnie rozumie,to damy radę 🤣🤣

15 godzin temu, beatrix+ napisał:

No, oni mnie...ja ich obserwuję😎

Pdp nie dość, że nur Bayerisch Dialekt,to chyba wylew miał kiedyś i trudno go zrozumieć... jeśli w ogóle.

Najważniejsze, że on mnie rozumie,to damy radę 🤣🤣

U mnie też dialekt i nawet mnie uczą 😉

Zdrówka życzę 🤗😊

Cześć 😁

Dużo dziś słońca będzie ale ranki wciąż zimne .Mam nadzieję, że niebawem w Pl przywita mnie piękna wiosna 😁Komunie na horyzoncie ,kieckę już mam😉Pomysł na prezent też. 😇

@INEZ życzę spokojnego życia w słodkim własnym domu i pięknej wiosny, też w sercu.

9 godzin temu, Amaranta napisał:

Cześć 😁

Dużo dziś słońca będzie ale ranki wciąż zimne .Mam nadzieję, że niebawem w Pl przywita mnie piękna wiosna 😁Komunie na horyzoncie ,kieckę już mam😉Pomysł na prezent też. 😇

@Amaranta ty uważaj z poczuciem humoru , bo świat trochę poszedł do przodu w Polsce. Wianki z bzu już nikt nie daje i nie odbiera (oprócz mnie). Jest on piękny, ale dzieciaki wolą dostawać  już drony i rowery elektryczne. Trzymaj sie tylko dobrze za kieszeń kochana.

Zatęskniłam przez ciebie za ławką pod bzem, 

Miłego wieczoru

@beatrix+  Witam Cie kochana stesknilam sie za toba za twoim poczuciem humoru.Dobrze ,ze juz sie wychorowalas leniuchu teraz wez sie za prace.A tak na powaznie to dobrze,ze sie zdiagnozowalas.Zycze pracy w miare spokojnej aby czas Ci szybko zlecial  i zebys wrocila do ukochanego domu.Jeszcze raz Cie pozdrawiam i licze na twoje dowcipne wpisy uwielbiam Twoje poczucie humoru..Zycze zdrowia .

Boszszsz...
Tak..
Słuchaj jest do opieki schorowany senior po wylewie..trzeba się nim opiekować 🤔😎

Ło ciepierun..

Primo:
Dogonić Ziuta na spacerze graniczy z podłączeniem mnie do respiratora..

Secundo:
On ma rozstaw szritów - kroków ,- jakiś metr..

Tertio:
Na jego jeden krok moich jest pierdylion🤪🤣🤣🤣

Quatro:
Dejta linka,gdzie się kupuje turbodoładowanie do napędu na kijki... może jakieś paliwo jądrowe dałoby radę dotrzymać mojemu Pdp radę?
🤪🤔😎

p.s.komunikacja z Ziutem jest jednostronna..

On wie o czym ja gadam,a ja niciula 🤣🤣🤣

Ale w zasadzie mi to nie przeszkadza🤣🤣🤣

Dzień dobry 

Zaczynamy nowy tydzień.Jedni na urlopie, inni w pracy, ale wszystkim życzę udanego tygodnia. 

Zapraszam na forumową 

Ja mam tyle planów, że nie wiem co mam robić i gdzie iść 

Muszę jakiś plan działań opracować 😎🙈

Ja się tak nie bawię, nie lubię pić kawy sama przy stoliku forumowym 🤪, rozmawa sama z sobą też nieciekawa 🤪

Do końca urlopu się tu nie pojawię jak zaraz ktoś z kubkiem się do mnie nie przysiądzie 

Dzień dobry.Pamięć krótkotrwała PDP bywa męcząca zwłaszcza dla opiekunki😉

Wstępnie miałam być tu do 31 maja.Koleżanka poprosiła czy bym nie została do 17 czerwca,bo wtedy przyjedzie dopiero...no oki.Po kilku dniach okazało się że będzie już 5 czerwca.Też spoko,zawsze to parę dni szybciej w domu

Dzisiaj dostała telefon z firmy że rodzina jednak rezygnuje z opiekunek,więc finalnie wracam do domu 31 maja.

Pewnie babka w mniemaniu dzieci będzie tak długo samodzielna dopóki nie rozwali sobie łba...przepraszam-głowy o blat stołu potykając się o władne nogi,albo nie spali chałupy próbując rozmrażać świerzo kupiony chleb,kładąc go w plastikowym worku bezpośrednio na rozgrzaną płytę pieca...

No cóż...ich decyzja ich wybór...🙂

@Patrycja781 ich matka 🤪

Witajcie wszyscy, a szczególnie @beatrix+, bo ona ma wielki apetyt na życie, a ja tak bardzo tę wadę życiową lubię. 

Tylko żeby mi tu tak nie przeklinała, bo my do piekła wszyscy z nią pójdziemy. 

Milutkiego dnia życzę 

23 godziny temu, Patrycja781 napisał:

Dzień dobry.Pamięć krótkotrwała PDP bywa męcząca zwłaszcza dla opiekunki😉

Wstępnie miałam być tu do 31 maja.Koleżanka poprosiła czy bym nie została do 17 czerwca,bo wtedy przyjedzie dopiero...no oki.Po kilku dniach okazało się że będzie już 5 czerwca.Też spoko,zawsze to parę dni szybciej w domu

Dzisiaj dostała telefon z firmy że rodzina jednak rezygnuje z opiekunek,więc finalnie wracam do domu 31 maja.

Pewnie babka w mniemaniu dzieci będzie tak długo samodzielna dopóki nie rozwali sobie łba...przepraszam-głowy o blat stołu potykając się o władne nogi,albo nie spali chałupy próbując rozmrażać świerzo kupiony chleb,kładąc go w plastikowym worku bezpośrednio na rozgrzaną płytę pieca...

No cóż...ich decyzja ich wybór...🙂

Pati ludzie uczą się swoich błędach. Nie przejmować się chociaż to znowu zmiana miejsca.

Witajcie i do monitorów zapie.....  Kawę tutaj postawili byście się z nóg nie zwalili. 

A widzieli to? To się dzieje zawsze gdy myślę sobie, że media już niżej upaść nie mogą!

W dniu 24.04.2023 o 15:53, Patrycja781 napisał:

Dzień dobry.Pamięć krótkotrwała PDP bywa męcząca zwłaszcza dla opiekunki😉

Wstępnie miałam być tu do 31 maja.Koleżanka poprosiła czy bym nie została do 17 czerwca,bo wtedy przyjedzie dopiero...no oki.Po kilku dniach okazało się że będzie już 5 czerwca.Też spoko,zawsze to parę dni szybciej w domu

Dzisiaj dostała telefon z firmy że rodzina jednak rezygnuje z opiekunek,więc finalnie wracam do domu 31 maja.

Pewnie babka w mniemaniu dzieci będzie tak długo samodzielna dopóki nie rozwali sobie łba...przepraszam-głowy o blat stołu potykając się o władne nogi,albo nie spali chałupy próbując rozmrażać świerzo kupiony chleb,kładąc go w plastikowym worku bezpośrednio na rozgrzaną płytę pieca...

No cóż...ich decyzja ich wybór...🙂

Jest to jeden z elementow naszego ryzyka zawodowego w tej branzy.Zarowno w takiej sytuacji jak i w przypadku smierci pdp,trzeba szukac nowego miejsca. Czasami przy takich przymusowych zmianach miejsc,mozna trafic na zlecenie lepsze niz to ktore sie skonczylo.Wiec nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.