Humor w pracy opiekunki

przepraszam,

mała poprawka  okazuje się, że to pielęgniarki zarabiają tyle,

no tak, ale one pracują tylko 37,5 godzin tygodniowo  wprawdzie na zmiany, a nie 24 godzinny pobyt i opieka z jednym tylko nieraz nie całym dniem wolnym  

 ale 2 miesiące można wytrzymać a potem odpoczywać miesiąc  

pozdrawiam

7 godzin temu, Anna Irena Slowinski Krol napisał:

 Teraz szukam pracy, ale ponieważ mam obywatelstwo hiszpańskie to nie mogę przez polskie agencje otrzymać pracy.

Pozdrawiam

@Anna Irena Slowinski Krol Aniu a moze spróbujesz bezpośrednio przez A gencje niemiecką? Pozdrowiam 

Anna Irena bo my Polki najtańsza siła robocza w całej Europie.

wiecie coooo? te nasze komentarze to do tematu,który utworzyła @Serenity .humor itd.. .  a czy to  naprawdę  humor ?  w niektórych przypadkach tak właśnie jest 

18 godzin temu, erika napisał:

@Anna Irena Slowinski Krol Aniu a moze spróbujesz bezpośrednio przez A gencje niemiecką? Pozdrowiam 

dziękuję dziewczyny, tak, zacznę się rozglądać od przyszłego tygodnia bezpośrednio w niemieckich portalach, ale najpierw mam w planie wypad na tydzień do Krakowa  a jak wrócę to będę o pracy myśleć

pozdrawiam

Aniu jak będziesz chciała to podam Ci stronę jednej Agencji de. , w Hamburgu , rodzinki u których pracowałam bardzo chwalili .. Na stronie poczytasz wszystko co ciebie interesuje 

hejka Erika  

jak najbardziej proszę podaj mi ją  

 dziękuję 

Hejka podaje Ci na priv

O 13/1/2017 at 19:32, LENA_57 napisał:

Anna Irena a skąd wnioskujesz, że po niemiecku nie umiemy. 

przepraszam Lena, jeżeli to tak przyjęłaś,

ja po prostu z niektórych komentarzy wyczytałam, że dla niektórych osób, porozumiewanie się z ich opiekunem-opiekunką  często jest trudne.

Ale powiedziałam to w sensie pomocy, i zaoferowałam siebie po koleżeńsku, gdyby ktoś zechciał, to mógłby ze mną podszlifować sobie trochę język, tylko tyle  

Moją znajomość języka zawdzięczam uczeniu się go w liceum kiedyś, a potem mieszkałam przez 16 lat w Hamburgu, no i do dzisiaj na codzień używam niemieckiego, hiszpańskiego, angielskiego i rosyjskiego języka.

pozdrawiam ceplutko  

witam  Erika ja bym też była zainteresowana czy mogłabym też poprosić

za chwilę 

37 minut temu, Anna Irena Slowinski Krol napisał:

przepraszam Lena, jeżeli to tak przyjęłaś,

ja po prostu z niektórych komentarzy wyczytałam, że dla niektórych osób, porozumiewanie się z ich opiekunem-opiekunką  często jest trudne.

Ale powiedziałam to w sensie pomocy, i zaoferowałam siebie po koleżeńsku, gdyby ktoś zechciał, to mógłby ze mną podszlifować sobie trochę język, tylko tyle  

Moją znajomość języka zawdzięczam uczeniu się go w liceum kiedyś, a potem mieszkałam przez 16 lat w Hamburgu, no i do dzisiaj na codzień używam niemieckiego, hiszpańskiego, angielskiego i rosyjskiego języka.

pozdrawiam ceplutko  

Aniu  jesteś wielka!! ,że chcesz nam służyć pomocą     .............................................                         "Karol Wojtyła znał 7 języków obcych. Biegle władał angielskim, francuskim, niemieckim, włoskim, hiszpańskim, rosyjskim, mówił także po łacinie. Papież-Polak przemawiał także po litewsku, ukraińsku, węgiersku i czesku."

 

3 godziny temu, Anna Irena Slowinski Krol napisał:

przepraszam Lena, jeżeli to tak przyjęłaś,

ja po prostu z niektórych komentarzy wyczytałam, że dla niektórych osób, porozumiewanie się z ich opiekunem-opiekunką  często jest trudne.

Ale powiedziałam to w sensie pomocy, i zaoferowałam siebie po koleżeńsku, gdyby ktoś zechciał, to mógłby ze mną podszlifować sobie trochę język, tylko tyle  

Moją znajomość języka zawdzięczam uczeniu się go w liceum kiedyś, a potem mieszkałam przez 16 lat w Hamburgu, no i do dzisiaj na codzień używam niemieckiego, hiszpańskiego, angielskiego i rosyjskiego języka.

pozdrawiam ceplutko  

Anna Irena, to ty poliglotka jesteś. ja biegle posługuję się tylko językiem polskim, w innych obcych językach się tylko porozumiewam, oczywiście bez użycia rąk. 

A tak nawiasem zrobiłaś sobie strasznie długi nick, nie można było krócej??? 

2 godziny temu, LENA_57 napisał:

Anna Irena, to ty poliglotka jesteś. ja biegle posługuję się tylko językiem polskim, w innych obcych językach się tylko porozumiewam, oczywiście bez użycia rąk. 

A tak nawiasem zrobiłaś sobie strasznie długi nick, nie można było krócej??? 

Lenko, dziękuję  lubię od dziecka obce języki, nawet wtedy za komuny jak nikt nie chciał się uczyć rosyjskiego, to ja byłam nim zachwycona, potem w liceum doszedł niemiecki, a potem to podróżowałam i tak się innych uczyłam, w dawnej Jugosławii serbsko-chorwackiego, potem podszlifowałam się z niemieckiego mieszkając w Hamburgu 16 lat, no i teraz hiszpański, tutaj mieszkam już ponad 21 lat, a angielski to był po drodze jako samouk no i w hotelach jak pracowałam na recepcji, to z turystami, a francuski to tak trochę rękami i nogami, rozumiem dość dobrze bo moi rodzice mieszkali we Francji 32 lata, a teraz mój zięć to Francuz do tego  

pozdrawiam, buźka

ja nie robiłam NIK-a  to po prostu moje imię i nazwiska, myślałam, że tak musi być, tutaj w Hiszpanii się nosi dwa nazwiska pierwsze to po ojcu a drugie po matce, nawet kobiety, które wychodzą za mąż nigdy nie zmieniają swojego nazwiska  

4 godziny temu, erika napisał:

Aniu  jesteś wielka!! ,że chcesz nam służyć pomocą     .............................................                         "Karol Wojtyła znał 7 języków obcych. Biegle władał angielskim, francuskim, niemieckim, włoskim, hiszpańskim, rosyjskim, mówił także po łacinie. Papież-Polak przemawiał także po litewsku, ukraińsku, węgiersku i czesku."

 

zaraz spróbuję to zmienić, dziękuję za podpowiedź

a co do języków, to faktycznie łatwo mi było uczyć się, ale tylko posługując się nimi na codzień można nimi biegle władać, bo jeżeli się ich nie używa to się zapominają, wprawdzie wszystko rozumiesz, ale trudniej jest odpowiadać, tym bardziej jak używasz spokrewnionych z nim języków, wtedy Ci się wszystko myli  

Anna Irena ja kiedyś mówiłam po hebrajsku teraz nie mam okazji odnowić tego języka, nie mam z kim pogadać. Po rosyjsku też się dogaduję chyba w sumie 7 lat nauki tego języka było. Hiszpańskiego niestety nawet nie liznęłam, angielski też u mnie słabieńki, brak praktyki.

Miałam styczność i z Serbami i Chorwatami. Słowa często podobne do polskich jednak oznaczają zupełnie co innego. Chorwację znam tylko z urlopu. 

Anna Irena tobie chyba całe życiu zeszło na podróżowaniu.  Czy Hiszpania to już twoje gniazdo?

3 godziny temu, LENA_57 napisał:

Anna Irena ja kiedyś mówiłam po hebrajsku teraz nie mam okazji odnowić tego języka, nie mam z kim pogadać. Po rosyjsku też się dogaduję chyba w sumie 7 lat nauki tego języka było. Hiszpańskiego niestety nawet nie liznęłam, angielski też u mnie słabieńki, brak praktyki.

Miałam styczność i z Serbami i Chorwatami. Słowa często podobne do polskich jednak oznaczają zupełnie co innego. Chorwację znam tylko z urlopu. 

Anna Irena tobie chyba całe życiu zeszło na podróżowaniu.  Czy Hiszpania to już twoje gniazdo?

Nie Lenko, 

po 44 letniej włóczędze po Europie wracam na emeryturę do Ojczyzny  bardzo przez ten czas się stęskniłam za nią  

@Anna Irena Slowinski Krol oj, to mamy tu na prawdę światową opiekunkę w twojej osobie ! i serdecznie pozdrawiam  obecnie już z Polski .

       A żeby pozostać w temacie języków i humoru w naszej pracy to opowiem takie nieco frywolne zdarzenie z moim Pdp.

     Uczę Dziadziusia polskiego : tzn parę słów i niektóre głoski ćwiczymy, z czego Dziadziuś ma niezłą uciechę: żżżżż... ćwiczy bardzo chętnie . Umie już rano powiedzieć mi dzień dobry  i smacznego. Zachwycił się wyrazem siusiu i każdemu kto przyjdzie to tłumaczy co to znaczy. i Bardzo spodobało mu się słowo powoli i często je powtarza, bo ja podobno za szybka jestem, ale z wymową wyrazu  szybko ma jakiś problem.  Zamiast szy staruszek wymawia coś jakby czi...  No i pewnego dnia jest w łazience, a ja w kuchni i co słyszę ? jak Dziadziuś woła do mnie : cipko ! cipko !  No, panie,  takich poufałości to tu nie będzie !

3 godziny temu, Serenity napisał:

@Anna Irena Slowinski Krol oj, to mamy tu na prawdę światową opiekunkę w twojej osobie ! i serdecznie pozdrawiam  obecnie już z Polski .

       A żeby pozostać w temacie języków i humoru w naszej pracy to opowiem takie nieco frywolne zdarzenie z moim Pdp.

     Uczę Dziadziusia polskiego : tzn parę słów i niektóre głoski ćwiczymy, z czego Dziadziuś ma niezłą uciechę: żżżżż... ćwiczy bardzo chętnie . Umie już rano powiedzieć mi dzień dobry  i smacznego. Zachwycił się wyrazem siusiu i każdemu kto przyjdzie to tłumaczy co to znaczy. i Bardzo spodobało mu się słowo powoli i często je powtarza, bo ja podobno za szybka jestem, ale z wymową wyrazu  szybko ma jakiś problem.  Zamiast szy staruszek wymawia coś jakby czi...  No i pewnego dnia jest w łazience, a ja w kuchni i co słyszę ? jak Dziadziuś woła do mnie : cipko ! cipko !  No, panie,  takich poufałości to tu nie będzie !

niezły dziadziuś Serenity 

Aniu  musimy pisać w tematach !  i słusznie..bo powstaje bałagan:(  @Serenity zawsze o tym przypomina  ..ja nie chcę żółtej kartki od @Serenity i od "brata"bo patrzy i czuwa nad nami

@Serenity pewnie ktoś nauczył dziadziusia "cipko"...

może poprzednia opiekunka ciekawe, jak babcia, do której jadę, będzie się do mnie wyrażać na szczęście rozpoczynam nową sztelę, więc luzik

@Łukasz zapewne będzie sympatyczna ale jakbyś trafił na na moją ostatnią pdp oj @Łukasz nie wiem czy to humor ? .. oj tam ty byś wybrnął z tego tak jak mój kogutek .Przeważnie piszemy o pdp czyli dziadkach , ale nie wspominamy o kobietach .. 

a do leżącej w DE jadę pierwszy raz ale bynajmniej nie będzie chodzić po mieszkaniu, haha, a nocki, wg syna, przesypia spokojnie. Nie ma demencji, tak w opisie dostałem

@Łukasz super !! 

O 16.01.2017 at 16:49, erika napisał:

Aniu  musimy pisać w tematach !  i słusznie..bo powstaje bałagan:(  @Serenity zawsze o tym przypomina  ..ja nie chcę żółtej kartki od @Serenity i od "brata"bo patrzy i czuwa nad nami

@Serenity pewnie ktoś nauczył dziadziusia "cipko"...

Nie kto inny tylko wlasnie Serenity .Przeciez pisze wyraznie , ze uczy dziadziusia polskiego a dziadek nie wszystko potrafi po polsku wypowiedziec-zamiast  szybko wyszlo-cipko haha! I o to wlasnie chodzi..

przepraszam, 

jeszcze jakoś nie umiem się tu odnaleźć

3 godziny temu, DaGa napisał:

Nie kto inny tylko wlasnie Serenity .Przeciez pisze wyraznie , ze uczy dziadziusia polskiego a dziadek nie wszystko potrafi po polsku wypowiedziec-zamiast  szybko wyszlo-cipko haha! I o to wlasnie chodzi..