Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

A kiedy nie pojechalibyście na Święta do pracy ?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

                 Generalnie uważam, że praca opiekunki w Święta może być dobrym rozwiązaniem dla niej i źródłem dodatkowego zarobku, ale myślę też , że w pewnych sytuacjach nie jest to korzystne, a nawet bardzo niekorzystne.

               Bo przecież w życiu naszym jednak nie tylko o pieniądze chodzi, a jeśli nawet jest źle to zarobki praktycznie każdej opiekunki są na tyle dobre, że na te dwa tygodnie w domu może sobie każda czy każdy pozwolić.

            Wczoraj zaskoczył mnie post kogoś kto wyjeżdża, choć z dala od rodziny w Święta  czuje się źle. i oceniam, że taki wyjazd jest błędem. Nasza praca jest ciężka i nie ma sensu dodatkowo obciążać się  w te dni. Zarobić to można później i z mniejszym stresem i mniejszą przykrością.

         Dziś chcę napisać kiedy sama bym nie wyjechała i dlaczego.

1. Nie wyjechałabym gdybym czuła się w Niemczech w Święta źle, a w Polsce jednak lepiej. W Święta każdy powinien się czuć możliwie najlepiej.

2. Nie zostawiłabym  i to NIGDY  w Polsce dzieci poniżej 20 rż, ani takich, które życzyły by sobie mojej obecności. Święta są tak naprawdę dla dzieci i one zupełnie inaczej to odbierają: żywiej, całym sercem, cieszą się i będą pamiętać. Do dziś pamiętam moje Święta z dzieciństwa i ten nastrój - to nie do kupienia!

 

         

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gość Bozena napisał:

Nigdy nie jade na swieta bozonarodzeniowe i wielkanocne oraz dzien zmarlych i boze cialo. Tej zasady trzymam sie od lat i zadne pieniadze tego nie zmienia. 

I to jest właśnie godne pochwały : mieć swoje zasady i się ich trzymać, a nie tylko myśleć jak zgrabić więcej pieniędzy nie oglądając się na resztę sytuacji czy własne emocje.

       Ja byłam jednak  w Niemczech 3 razy na Boże Narodzenie, ale nie zostawiłam dzieci czy kogokolwiek samotnego. Mąż spędzał Święta z matką i siostrą, a ogólnie on nie przywiązuje wagi do tradycji.

Uzupełniając mój pierwszy post to dodam, że

3. Nie zostawiłabym nikogo samotnego z rodziny. Nawet jeśli się nie dba wiele o tradycję to i tak Święta to czas wyjątkowy. Pamiętam moją Babcię, osobę niełatwą w życiu, a jednak w te dni bywała wzruszona i czekała na innych. Myślę, że Święta znaczą bardzo dużo dla dzieci i właśnie  dla ludzi starszych. Gdyby moja Babcia jeszcze żyła nie wyjeżdżałabym na Święta.

4. Nie wyjechałam też nigdy i nie  wyjadę na Święta w nowe miejsce pracy, bo nigdy nic nie wiadomo i szkoda byłoby Świąt i trudno byłoby się wyrwać z takiego miejsca.

    W ubiegłym roku byłam na Święta, bo moja bardzo dobra Pdp umierała i nie chciałam narażać jej na zmianę. Poprzednim razem po Świętach inna moja Pdp szła do domu opieki i kończyło się zlecenie, a ona była rozbita.

     Ale to pozostanie w Niemczech nie kosztowało mnie, ani moich bliskich, zbyt wiele w sensie emocjonalnym. Gdybym ja sama albo moi bliscy mieli cierpieć z powodu  mojej nieobecności - wróciłabym do domu na Święta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 ...jak zgrabić więcej pieniędzy ... Haha, czy jest czymś niegodnym jechać do pracy tam? Tu jestem na stawce 1300. euro, a w DPS zarabiałbym 2200 zł brutto i święta też w pracy. Kiedyś miałem nockę w Wigilię i w drugie święto dniówkę. Po 12 godzin. No, ale piszę tu na swoim przykładzie, w kontekście kwalifikowanych opiekunów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie pojechałabym na Święta Bożego Narodzenia gdyby żyli moi rodzice i tu mogłabym postawić kropkę ale dodam jeszcze,że w tym roku też nie jadę .Od wczoraj nie odbieram telefonu z agencji bo jak ktoś nie rozumie co znaczy słowo nie to trudno.Jest to moja osobista decyzja,którą w pełni popiera moja rodzina chociaż myślę,że jeżeli zdecydowałabym inaczej to rodzina by moją decyzję uszanowała.Jestem w tej komfortowej sytuacji,że moje zarobki nie są niezbędne do utrzymania rodziny stanowią tzw.dodatkowe żródło dochodu ale gdybym to ja moją pracą w DE miała utrzymać rodzinę to bym wyjechała bo czym bliżej świąt stawki idą ostro do góry i można naprawdę dobrze zarobić.Pozdrawiam wszystkie opiekunki i opiekunów ,którzy mają zamiar spędzić święta w pracy za granicą z dala od Polski i najbliższych.Czasami życie stawia nas przed trudnymi wyborami ale zawsze to powinna być nasza dobrze przemyślana decyzja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość opiekunka w De

no poczytalam Wasze opinie tutaj zgadzam sie ogolnie.Jestem opiekunka w Niemczech od 12 lat.Mam 50tke juzJestem samotna , rozwiedziona.,Moi rodzice nie zyja,nie mam rodzenstwa.Niedawno pies moj odszedl ,przeywszy 12 lat.Moja corka mieszka w Niemczech ,jest w zlej sytuacji materialnej a syn w polsce wyksztalcony ,na stanowisku i ostatnio na swoim i.Woda sodowa mu uderzyla do glowy i ma w nosie swieta zasady i kontakty z matka,ktora nie wiedzie normalnego zycia.Wlasciwie to rzadko mnie nie zaprasza do siebie do mieszkania Dzieci byly przeze mnie wychowywane w poszanowaniu tradycji,zasad,ksztalcilam ich sama,pieniadze przywozilam z opieki bo przeciez drobne alimenty nie wystarczaly.W tej chwili juz 3 miesiace siedze odkad wrocilam z niemiec z opieki,przywiozlam jakies 12 tys zl.troche poplacilam rachunkow,zaleglosci i reszte mi na oplaty i przezycie zostalo.Pieniadze mi sie juz powoli koncza ale jeszcze wystarczy na swieta i co ja powinnam w takiej sytuacji zrobic???Zostac w polsce na swieta sama w 4 scianach?czy wyjechac jeszcze teraz przed swietami i na swieta nie wiadomo gdzie i jak zle trafic czy dobrze?Ofert jest bardzo duzo i w kolko agencje do mnie dzwonia.Bo na poprzednie miejsce nie moge wrocic bo podopieczny poszedl do szpitala a  potem idzie do Reha jak cos.W moim miescie malo ofert pracy wiec siedze kompletnie odizowana od normalnego zycia tylko z tv,kompem i na zakupki ide.Czekam na opinie od Was kolezanki po fachu,od tych. ktore jak ja od wielu lat jezdza do opieki w Niemczech.Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gość opiekunka w De, Twoja szczerość mnie zaskoczyła. 

Sytuacja nie ciekawa. Może będziesz lepiej się czuła bliżej córki i jednak w pracy? Z żalem to piszę. został Ci ostatni tydzień do podjęcia decyzji. Może coś znajdziesz jeszcze bliżej córki miejsca zamieszkania w De? A po Świętach to już brak kasy Cię zmusi do wyjazdu.

Życzę wszystkiego dobrego i uśmiechu od losu.

Zdrówka i głowa do góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Gość opiekunka w De napisał:

co ja powinnam w takiej sytuacji zrobic???Zostac w polsce na swieta sama w 4 scianach?czy wyjechac jeszcze teraz przed swietami i na swieta nie wiadomo gdzie i jak zle trafic czy dobrze?Ofert jest bardzo duzo i w kolko agencje do mnie dzwonia.

Decyzję musisz podjąć sama, bo to jest Twoje życie. Zastanów się, gdzie będzie Ci lepiej w domu samej, czy w pracy i jak napisałaś ważna jest również Twoja sytuacja finansowa. Nikt za Ciebie tej decyzji nie podejmie, przyjmij odpowiedzialność za swoje życie, swoje sprawy i decyduj sama o sobie i swoim życiu a wkrótce staniesz się silniejsza i zaczniesz dostrzegać dobre strony swoich decyzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Gość opiekunka w De napisał:

Zostac w polsce na swieta sama w 4 scianach?czy wyjechac jeszcze teraz przed swietami i na swieta nie wiadomo gdzie i jak zle trafic czy dobrze?

        Droga koleżanko ! Podbnie jak @A.NN.A podziwiam przede wszystkim twoją szczerość. Jesteś osobą bardzo  dojrzałą, bo umiesz mówić o swoich na prawdę trudnych sprawach i to nie owijając w bawełnę.

        Współczuję Ci  twojej trudnej sytuacji rodzinej. Myślę, że problemy z dziećmi należą do najgorszych, bo wiadomo, że jako rodzice czujemy się za dzieci odpowiedzialni, ale nie do końca tak jest. Przypuszczam, że skoncentrowałaś się na zdobywaniu środków dla dzieci i w pewnym momencie nie starczyło ci już czasu na lepszy kontakt z nimi ? Tak bywa... Ale twoje dzieci to jeszcze młodzi ludzie i miejmy nadzieję, że z biegiem czasu zrozumieją życie lepiej i potrafią Cię docenić. na pewno warto dać im znać, że Ty zawsze czekasz i pamiętasz.

     A co teraz zrobić ze Świętami ? Skoro nie zanosi się na święta z dziećmi to ja faktycznie wyjechałabym do pracy. masz doświadczenie więc pewnie dasz sobie radę i w nowym miejscu, choć ryzyko zawsze jest... Ale tutaj ważne są twoje emocje. Nie wiem może i lepiej czułabyś się  w domu w Polsce ? każdy odczuwa Święta na swój sposób.

      Teraz tak pomyślałam : a może zaprosiłabyś inną samotną opiekunkę do siebie albo odwrotnie ? Może to jest jakiś pomysł ?

Myślę, że niestety wiele osób  spośród nas to osoby samotne, także w Święta.

      

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio wypad robię na święta -urlopuje i to na maxa,,w zeszłym roku wypad na 2 msc, daleko,daleko,,teraz też się szykuje w święta urlopisko jakich mało,,ale rodzina nie zadowolona ,,znowu matki nie będzie,,bo matce w głowie ciepłe kraje ale matce się też coś należy od życia,,a nie tylko gary i gary i przyjmowanie gości,,prawda? tradycja tradycją,,ale widze ,że dużo ludzi na święta wyjeżdza,obchodzą święta w gronie innych ludzi ,obcych ludzi,,w hotelach ,na plażach, na basenach,itd, w restauracjach,,czemu nie inaczej? tak też chcę,,  a w ogóle to chcę być razem ze słodziakiem i gdzie by to nie było, to będzie cudownie,, :serce: 

przeniosłam z kawowego tutaj!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pojechałabym dla premii, bo nie warto .

Swieta spędzam w domu . Taka wyniosłam tradycję z domu rodzinnego. Urlop mogę zaplanować po świetach, te kilka dni nie zmienią mojego zycia na lepsze. Ale te kilka dni przy świątecznym stole moga zdziałać wiele . Więcej mogę napisać dlaczego pojechałbym do pracy na świeta . Ale na szczęście juz mam to poza sobą, ten okres kiedy każdy grosz był oglądany z wszystkich stron . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aga1 dla nie jednego ta premia to nieraz duży ratunek finansowy,,zapłacenie czegoś co zalega ,,dodatkowa kasa na zakup czegoś bardzo ważnego,,każdy z nas co innego czuje i wie,kiedy może sobie pozwolić na pracę a kiedy nie,,wybieramy sami ,,sami decydujemy co chcemy robić i bardzo dobrze ,,tak rozważamy aby nam było dobrze,,jeden lubi to a drugi niczego nie lubi,,ale dobrze ,że tak jest,,bo w opiece trzeba pracować w święta i dobrze ,że są tacy ,ćo jadą i pracują i cieszą się ,że mają pracę i dodatkową płacę,,:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Blondi napisał:

@aga1 dla nie jednego ta premia to nieraz duży ratunek finansowy,,zapłacenie czegoś co zalega ,,dodatkowa kasa na zakup czegoś bardzo ważnego,,każdy z nas co innego czuje i wie,kiedy może sobie pozwolić na pracę a kiedy nie,,wybieramy sami ,,sami decydujemy co chcemy robić i bardzo dobrze ,,tak rozważamy aby nam było dobrze,,jeden lubi to a drugi niczego nie lubi,,ale dobrze ,że tak jest,,bo w opiece trzeba pracować w święta i dobrze ,że są tacy ,ćo jadą i pracują i cieszą się ,że mają pracę i dodatkową płacę,,:)

Pisze o sobie . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, aga1 napisał:

Pisze o sobie . 

No przecież ja wiem,,jestem już obudzona nawet ,szanuję Twój wpis,,:hahaha: ale na mnie wiesz jak premia działa? jak płachta na byka" jak slysze premia ,to we mnie się gotuje i bym nigdy się nie nabrala na ich premię,bo co do czego to potem jeszcze połowę utną,,a ty głupku się ciesz:hahaha:  no czepiłam się od rana premi,,a może mi ktoś da? ale za co:płacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Blondi napisał:

No przecież ja wiem,,jestem już obudzona nawet ,szanuję Twój wpis,,:hahaha: ale na mnie wiesz jak premia działa? jak płachta na byka" jak slysze premia ,to we mnie się gotuje i bym nigdy się nie nabrala na ich premię,bo co do czego to potem jeszcze połowę utną,,a ty głupku się ciesz:hahaha:  no czepiłam się od rana premi,,a może mi ktoś da? ale za co:płacz:

Za Twój homor i podejscie.  Masz pewniaka :serce:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dziś to dopiszę taką refleksję prawie poświąteczną, że

nigdy nie pojadę w nowe miejsce na Święta , ani Boże Narodzenie ani nawet Wielkanoc, bo niepotrzebne ryzyko gdy się nie zna rodziny klienta ( starsi ludzie to  ciężko znoszą ten czas świąteczny ) i nawet pieniądz tego nie wyrówna. Pojadę na Święta jeśli już znam miejsce pracy, ale w nowe miejsce NIE.

     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...