Co zawiera walizka opiekunki?

Dzis na spacerze moj pdp spotkal znajomego i tamten w taki temat uderzyl. "Moj szwgier tez ma opiekunki z Polski i ja je z dworca przywoze i odwoze. W ten strone te walizki maja takie ciezkie jak kamien, ale jak wyjedzaja to sa jeszcze ciezsze."  

Tego typu komentarz slysze nie po raz pierwszy. 

Moja waliza jest lzejsza przy wyjezdzie. A Wasza?

Szkopy wiecznie mają problemy ,  walizkę ,ja mam taką samą  przed i po  najczęściej, taszczę ją sama ,bo mój 90 letni PDP ,,,to lżejszy od tej walizy ,a rodzinki ni ma.

za te Szkopy zrobiłbym Ci blokade-wstydż  się.I Ty jeżdzisz se nimi opiekować? Kobieto zastanów się co napisałaś!

8 minut temu, Doti napisał:

Szkopy wiecznie mają problemy ,  walizkę ,ja mam taką samą  przed i po  najczęściej, taszczę ją sama ,bo mój 90 letni PDP ,,,to lżejszy od tej walizy ,a rodzinki ni ma.os

Tez tak mam, kupie czasem czasem  cos z ubrania , ale to przeciez nie wazy duzo. Taszczy moja walize z reguly ktos z rodziny plci meskiej, czy koordynator, jesli kobieta to zusammen.

O 27.08.2016 at 21:06, adamos1 napisał:

 

za te Szkopy zrobiłbym Ci blokade-wstydż  się.I Ty jeżdzisz se nimi opiekować? Kobieto zastanów się co napisałaś!

 

Nie drzyj się tu na mnie mamy wolność słowa ,pozdrawiam 

---------

Przypominam, że wolność słowa nie dotyczy obrażania innych. Pozdrawiam. Modrator

Jeszcze śmiesz w chodzić na ten portal-wstydż się!Pieniądze są dobre ale staruszkowie to szkopy?Nie wszyscy z nich zresztą nimi byli.

Adamos1, można i trzeba zwrócić uwagę, ale można to zrobić dużo grzeczniej. Pozdrawiam. Moderator. 

to mam za darmo pracować ,,,? jaki poruszony ....spokojnie  Panie Adamosie bez nerwacji

22 minut temu, Doti napisał:

 ONI  wiecznie mają problemy ,  walizkę ,ja mam taką samą  przed i po  najczęściej, taszczę ją sama ,bo mój 90 letni PDP ,,,to lżejszy od tej walizy ,a rodzinki ni ma.

23 minut temu, Doti napisał:

23 minut temu, Doti napisał:

 

 wiecznie mają problemy ,  walizkę ,ja mam taką samą  przed i po  najczęściej, taszczę ją sama ,bo mój 90 letni PDP ,,,to lżejszy od tej walizy ,a rodzinki ni ma.

A ja wjeżdzam z wibratorami i wyjeżdzam ,jak jakis się zużyje to weg i walizka jest lekka jak piórko-hahahhaha -żartowałam!!!

Moja po moich zakupach zawsze była cięższa ,ale byłam w dużym mieście więc  3 albo 4 pary butów samych a ciuchy a prezenty -ledwo walizę domykałam,,,a teraz jestem na wiosce i walizka jest zawsze lżejsza ,bo zużyję dużo kosmetyków i już jest mniej tego wszystkiego, ale mam te 30 kg ,,,

3 minuty temu, Blondi napisał:

A ja wjeżdzam z wibratorami i wyjeżdzam ,jak jakis się zużyje to weg i walizka jest lekka jak piórko-hahahhaha -żartowałam!!!

To nie lepiej ruszyc gdzies na podryw  ?

1 minutę temu, Barrakuda napisał:

To nie lepiej ruszyc gdzies na podryw  ?

@Barrakuda toż tutaj same dziadki-hahhaha hahahhaha  ale teraz sobie kupię żywego -hahahha

Ja jak zawsze jeżdżę na urlop do de. moja waliza jest taka ciężka ,że hej ale wiecie co ja wożę polską wędlinę  itd. co prawda zawsze słysze po co? na co? .. pozamrażamy sobie i możemy spokojnie popłynąć w daleki rejs       A do pracy jak jadę to też kupuję polskie produkty zywnościowe:) oczywiście rodzinka zwraca pieniążki:) A z powrotem ? moja walizka jest też ciężka .. a czemu ma być pusta:) proszki mają fajne , płyny do płukania itd 

No widzisz i pogadasz sobie przy w

3 minuty temu, Blondi napisał:

@Barrakuda toż tutaj same dziadki-hahhaha hahahhaha  ale teraz sobie kupię żywego -hahahha

No i dobrze, przy okazji sobie jeszcze pogadasz przy winku, poflirtujesz hahaha...

A co pakuję ? raz miałam 10 par butów sama ,aż nie wierzyłam jak sie rozpakowałam w DE ,stroje na każdą okazję ,w kolorach przeróżnych i do tego muszą być buciki-hahhahaha ale już więcej tyle nie brałam ,,teraz na wioskę też muszą byc eleganckie rzeczy bo jezdzimy do sklepu czy w odwiedziny do rodziny czy znajomych ,a i muszą byc sexi ciuszki ,a jak się trafi książę na białym koniu??? 

erica ja tez taszcze ze soba duzo ilosc wedlin, co najmniej 4 kg, przyprawy bo na to zawsze brakuje pieniedzy i wiele innych rzeczy do jedzenia. Ja tu bez naszej kielbaski bym nie wytrzymala. Miesa tu sie nie jada, a mnie na samym serku, ziemniakach i warzywach, oj ciezko. Na takiej dietcie to trzeba byc obslugiwanym a nie obslugiwac. 

Jak wracam do Polski to zaraz kupuje kawal wolowiny i sobie przyrzadzam porzadny rosol. 

@LENA_57 a żebys wiedziała cyt.,, Na takiej dietcie to trzeba byc obslugiwanym a nie obslugiwac. "

ja bez mięsa bym wytrzymała 1 dzień i koniec postu,,,ale dziewczyny jesteście niemożliwe -tyle kiełbachy wozić? nie to ja, mimo wszystko, mam tutaj bardzo dużo jedzenia ,nie muszę patrzeć czy 50 euro starczy czy nie ,bo co trzeba to mądrala mój kupuje ,,,

raz wzięłam kg szynki ,a że pycha to z babcia w 3 dni zjadłyśmy całą-hahahha a co! nie będzie bida nigdzie zaglądać

Za 50€ ja bym tu nie wyrobila. Na same deserki dziadka, bio warzywa itd. Moj dziadek co chwila wola jesc, a ze jest szczuply wiec kto zajada?... wiadomo ja (tak oczywiscie mysli rodzinka).

adamos1 najlepiej bedzie jak bedziemy wolontariuszkami. No ewnetualnie za miske kartofli pracowac.

LENA_57-----..."--adamos1 najlepiej bedzie jak bedziemy wolontariuszkami. No ewnetualnie za miske kartofli pracowac.-----.."o tym nie pisałem jeszcze bedąc tu na tym portalu.Ja przyjeżdzam z pustą a odjeżdzam z pełną ..bo jest wiele artykułów w promocji  co tu kosztują taniej jak w Polsce.Niemcy dobrze wiedzą ,że nasze dochody w Polsce są 3-4 niższe  a ceny w net takie same jak w Polsce,i tym się nie przejmuję ,tylko mi wstyd ,że żyję w takim złodziejskim kraju.Kiedy rozmawiam z Niemcami na ten temat  to wyjaśniam ,to nie znaczy ,że Polacy są niedouczeni i dlatego tak jest,tylko ,że  Ci mądrzy stoją z boku i nie chcą Rządzić  ,stąd taka sytuacja ,klasycznym obrazem jest obecna sytuacja w Polsce ,gdzie amatorzy i karierowicze rządzą tym krajem.Nie wystarczy entuzjazm ,ale  wiedza połączona z inteligencją a tego u nich nie ma za grosz!!!

Barrakuda----nie myślałem ,że i Ty należysz do tego grona a o co mi chodzi to chyba się domyślasz,dlatego nie dziwie się ,że i Niemcy o polakach mają podobne zdanie.(niektórzy),wybacz musiałem to napisać .

Ja po prostu napisalam , ze zaliczam sie do grona opiekunek taszczacych swoje walizki, czasem z pomoca innych.

Godzinę temu, Barrakuda napisał:

Ja po prostu napisalam , ze zaliczam sie do grona opiekunek taszczacych swoje walizki, czasem z pomoca innych.

wiem ,ale przytoczenie czyjejeś wypowiedzi ,jest dla mnie równoznaczne z akceptacją,bo sprzeciwu co do pewnego wątku nie było!  Miłej niedzieli,to są małe rzeczy ,ale nieraz rzutują na nas wszystkich.-Prawda?

ja z kolei do de przywożę trochę cukierków czekoladowych, garść ususzonych przez siebie grzybków,mając pewność,że nie są robaczywe.Także 2-3 korzenie pietruszki,jak wiecie,nie ma jej w sklepach,bynajmniej w tych,które zawsze robię zakupy.A rosołek bez pietruszki jest dla mnie uboższy. No i rezerwę składników przyprawowych,nie za dużo .  A co z powrotem? Nic. Chemia,kosmetyki,odzież,słodycze - to jest przecież w Polsce i w podobnych cenach. Już nie te czasy,że u nas bieda ... Kiedyś czekolady przywoziłem,ale jak mi się latem roztopiły ...to poszedłem do Aldika w PL i też kupiłem takie same i, o dziwo, tańsze.  No,ale każdy decyduje,co i przywozi z de, wszak każdy z nas zarabia na to i ma prawo z kaską zrobić to,co uważa

i rozważny komentarz ,Łukaszu nie chodzi o biede(nawiasem mówiąc  u nas wszystko jest ,ale  bieda też jest) masz racje,bo u nas wszystko jest ,ale przyznasz ,że np. jezeli chodzi o chemie ,najczęsciej są to produkty uboższe w komponenty mam na myśli produkty które są produkowane w Polsce,dlatego nieraz kupuje je tutaj.Miłej Niedzieli.

Ja biorę zawsze Ptasie mleczko i takie 2 paczki lecą zaraz na początku,,jak się dorwę nie raz to połowa pójdzie w mig,  a jak zjem to już spokój,,,

Tez nic nie kupuję z chemi ,jeszcze jakieś proszki dzwigać -o nie,,jaka tam róznica ,może mała ,,kupując w marketach wiadomo ,że jest proszek inny ,bo leci w ogóle inną taśmą niż proszek do innych sklepów,,,,ale zawsze się wszystko wypierze ,ma być czyste i pachnące,,,ale wiem co kiedyś może kupię w De ,,i wrócę tym zakupem-auto,,,jak mi się trafi dobry wypust to napewno kupię,,,

ja mam zawsze marzenia do zrealizowania-

kochana, ja mam 200 metrów od domu zakład Henkel, więc Persilu mam pod dostatkiem :) nawet sprzedają po cenach "zakładowych", ale raz jeszcze piszę - nie krytykuję nikogo :) każdy robi,to co uważa za właściwe :) wszystkich jednak zawsze staram się traktować, jeśli chodzi o koleżeństwo :) i nie narzucam swojej JEDYNIE słusznej racji :)  pozdrawiam

5 minut temu, Łukasz napisał:

kochana, ja mam 200 metrów od domu zakład Henkel, więc Persilu mam pod dostatkiem nawet sprzedają po cenach "zakładowych", ale raz jeszcze piszę - nie krytykuję nikogo każdy robi,to co uważa za właściwe wszystkich jednak zawsze staram się traktować, jeśli chodzi o koleżeństwo i nie narzucam swojej JEDYNIE słusznej racji pozdrawiam

@Łukasz i tak trzymaj hm to tylko kolezeńskie cmok:) bo fajny z Ciebie kumpel i dlatego funduję Ci @Blondi prawda? ,że fajny łukaszek się nam "trafił" ? ale to Ty chyba masz w sobie tyle chemii   a co dopiero w realu  Duże buziolki przesyłam .DZIĘKUJE ŻE JESTEŚCIE!!!

Również duży buziol @erika :)  a chemia chyba jakaś jest :* ale nie chcę mówić za @Blondi haha :)