Opiekunka musi być szczupłą osobą...

Dziewczyny powiedzcie mi po co agencja podaje w ogłoszeniu, że cytuję "Opiekunka musi być szczupłą osobą.". O ile jeszcze rozumiem, że dziadek chciałby sobie popatrzeć to po co taka uwaga dla opiekunki do podopiecznej? A przecież zdarzyło mi się zobaczyć, że opiekunka musi mieć 30-40 lat. O co w tym chodzi?

Gosc Marta -akurat rodzina która chce opiekunkę ,stawia warunki ,że ma być opiekunka szczupła ,a czemu? a temu ,że mieli już może 2 albo 3 opiekunki grube,które ledwo sie przemieszczały po pokojach ,albo szybko się męczyly albo dużo jadły albo pruszały się jak zółw,,,albo albo nie lubią ludzi grubych,, każda rodzina chce ładną opiekunkę ,przeważnie chcą zadbane i czyste,,są nie którzy tak chorzy ,że tam nie ma żadnych wymagań,może mieć nawet 70 lat i gruba,,,agencje wysylają nasze foto do rodziny aby rodzina zaakceptowała nasz wygląd,,,nieraz wygląd przewyższy od umiejętności opiekunki,,,gdzieś już pisałam ,że nawet PDP nie wybiera sobie opiekunki chodz jest świadoma tylko synalki wybierają pod siebie wygląd opiekunki,,,

rodzina ma takie też wymagania ,nie agencja ,,aby opiekunka miała 30-40 lat,,,rodzina mysli ,że taka młoda to będzie można ją ujezdzić do wszystkich robótek domowych i wszystko zrobi i nie powie ,że jest zmęczona i że taka mloda to będzie obrotna ,,a nie zawsze takie myślenie się sprawdza ,,,

Gosć Marta dziadki lubią patrzeć na każdą ładną kobietę,,,i nie ważne czy gruba czy chuda czy mloda czy starsza,,,dziadki mają to do siebie ,że im jeszcze coś tam dryga w gaciach i chcieliby jeszcze nie jedno doznać ,ale już nici z marzeń-hahhahaha 

nieraz nawet rodzina nie chce grubej opiekunki bo boi się ,że łóżko rypnie całe-hahahha

ale to moje zdanie -pozdrawiam

Blondi fakt, ale przecież do jasnej cholerki to jest dyskryminacja i brak kultury. . Wyobrażacie sobie ogłoszenie w prasie, że Urząd skarbowy szuka urzędniczki 30-40 lat, szczupłej. Wiecie co by się działo. Boże z kim my pracujemy. Już te głupie agencje mogłyby sobie darować i takie wnioski wyciągać po wadze i zdjęciu a nie wprost pisać, że grube mają szukać dalej. Mnie to oburza. Tak jestem przy kości   

Komentarze na poziomie czyjejś wagi nie są na miejscu po żadnej ze stron . Agencja robi dobrze że stawia warunki jasne . Bezsensem byłoby ocenianie po zdjęciu - bo to nadużywanie czyjegoś czasu . Ktoś nastawia się na wyjazd a tu klops bo jednak nie pasuje rodzinie fizycznie . U nas nie praktykuje się w ogóle życzeń odnośnie wyglądu opiekunki - ma być zadbana ale jej waga , kolor włosów to jej indywidualna sprawa .

Gosc Marta -proszę bardzo ,masz podaną na tacy agencję -gdzie napewno znajdziesz coś dla siebie ,,,nie są brane pod uwagę kształty ani kolor włosów ,więc chyba zmienić agencję i masz pracę w innej,,,

@Personel dla Europy

nie rozumiem tylko ,,U nas nie praktykuje się w ogóle życzeń odnośnie wyglądu opiekunki "-czyli poślą pierwszą lepszą i za dzień spowrotem do domu? też nie dobrze ! w/g mnie rodzina powinna mieć jak najwięcej danych o opiekunce,aby wiedziała jaka osoba przyjedzie ,jak wygląda ,nawet jaka waga itd, ja osobiscie jakbym zatrudniała opiekunkę ,to bym chciala wiedzieć jak najwięcej -nawet jej hobby,,,czy lubi ziwerzęta,muzykę ,,itd, ja jako rodzina bym chciała zatrudnić np, do swojej mamy jak najlepszą osobę,,może być gruba ale ,żeby spełniała jakieś tam moje oczekiwania,,,,

Pracodawcy powinny nie tylko kierować się prawem, ale także kulturą  Oczywiście, że podanie w ogłoszeniu wieku, płci nie mówiąc już o wyglądzie jest łamaniem prawa. To dyskryminacja pozostałych osób i jest z tego co wiem karana. Osobiście uważam, że faktycznie dyskryminujące rzeczy oszczędzają czas i pozbywają złudzeń, ale pisanie o wyglądzie/wadze to już przesada. Zauważcie, że nieprzypadkowo agencję piszą, że szukają opiekun/opiekunka mimo, że ewidentnie szukają kobiety. Ja uważam, że w pracy opiekunki przeszkadza alkohol a na pewno nie waga, bo ta nie ma wpływu na charakter, doświadczenie i odpowiedzialność. Nie pozwalajmy sobie bo za chwilę agencje będą pisały o rozmiarze biustu i wielkości IQ.

24 minut temu, Krystyna Majak napisał:

Pracodawcy powinny nie tylko kierować się prawem, ale także kulturą  Oczywiście, że podanie w ogłoszeniu wieku, płci nie mówiąc już o wyglądzie jest łamaniem prawa. To dyskryminacja pozostałych osób i jest z tego co wiem karana. Osobiście uważam, że faktycznie dyskryminujące rzeczy oszczędzają czas i pozbywają złudzeń, ale pisanie o wyglądzie/wadze to już przesada. Zauważcie, że nieprzypadkowo agencję piszą, że szukają opiekun/opiekunka mimo, że ewidentnie szukają kobiety. Ja uważam, że w pracy opiekunki przeszkadza alkohol a na pewno nie waga, bo ta nie ma wpływu na charakter, doświadczenie i odpowiedzialność. Nie pozwalajmy sobie bo za chwilę agencje będą pisały o rozmiarze biustu i wielkości IQ.

 

jakbyśmy były towarem. Upadlają Polki do granic możliwości. Najgorsze, że agencje pracy tak to łatwo przyswajają i wdrażają tę żenadę na rynek pracy.

A  może ma u dziadka na kolanach siedzieć :))??

emma jest tyle teraz agencji + starzejący się niemcy, że stawki skoczą jeszcze bardziej niż teraz a opiekunki będą mogły być grube i pić alkohol, ale nie więcej niż do 1 promila w wydychanym powietrzu. :)))))))))))))))))))))))))))) Żart, żartem, ale teraz coraz więcej agencji organizuje kursy językowe a to oznacza, że brakuje im personelu.

Miłego!

1 minutę temu, Doti napisał:

A  może ma u dziadka na kolanach siedzieć :))??

hahhahahahhaha -właśnie!!!a dziadzio waży 40 kg!!!! -hahahhaha

A co to znaczy pierwszą lepszą ? Co ma wygląd do tego czy będzie najlepsza czy nie ? Ano nic , więc nie ma życzeń odnośnie WYGLĄDU , za to kwalifikacji jak najbardziej . Rodzina dostaje opis odnośnie konkretnej opiekunki - nigdy mi się nie zdarzyło żeby ktoś szukał osoby o konkretnym wyglądzie , raczej skupiamy się na tym co dana osoba sobą rezprezentuje niż na tym jaki ma kolor włosów czy że waży o 10 kg więcej niż powinna

9 minut temu, emma napisał:

Najgorsze, że agencje pracy tak to łatwo przyswajają i wdrażają tę żenadę na rynek pracy.

to cytować już umiem :)) A co one mają zrobić. Jak nie spełnią zachcianek dziadzia to dziadzia zachcianki spełni ktoś inny. Ja się bardziej śmieję bo rozumiem rolę agencji i nie za bardzo narzekam, ale faktycznie potrafią podnieść ciśnienie. Trzy rzeczy są pewne śmierć, podatki i to że agencje nas jeszcze nie raz zaskoczą i wkurzą.

7 minut temu, Krystyna Majak napisał:

emma jest tyle teraz agencji + starzejący się niemcy, że stawki skoczą jeszcze bardziej niż teraz a opiekunki będą mogły być grube i pić alkohol, ale nie więcej niż do 1 promila w wydychanym powietrzu. :)))))))))))))))))))))))))))) Żart, żartem, ale teraz coraz więcej agencji organizuje kursy językowe a to oznacza, że brakuje im personelu.

Miłego!

ja się tum nie przejmuję. Nie jestem gruba, codziennie ćwiczę, znam niemiecki na B2 i doświadczenie też mam. Jednak sam fakt wyboru opiekunki po wymiarach, to dla mnie przesada. Moja ciotka zawsze była puszysta, ale zwinna. Podopieczni bardzo ją lubili. Mieli czysto, dobrze ugotowane, zawsze spacerek. Wszystko na cacy zrobione. Można? Można

1 godzinę temu, Doti napisał:

A  może ma u dziadka na kolanach siedzieć :))??

booooska jestes

a co do wymogow, to w Austrii im ktos mlodszy tym mniejsze ma szanse na prace... bo pdp zycza sobie w przedziale wiekowym miedzy 40-50, a jeszcze chetniej miedzy 50-60... wyglad nie ma nic do rzeczy, ale zdarzaja sie pozniej "odchudzajace" rodzinki, ktore to opowiadaja jakie to byly kiedys chudziutkie, tylko zdjecia wiszace na scianach pokazuja cos innego, calkowicie innego.... raz mialam zmienniczke, ktora byla mlodziutka, Słowaczka, jakies 23 lata, ale co mnie zaskoczylo u niej? tipsy i to nie na pol cm, ale takie dłuuuugasne do szpica, czerwone, ciekawilo mnie jkak bedzie pdp ponczochy takie bardzo ciasne z zamkiem tymi tipsami zakladac... ale po 2 tygodniach wrocilam, pdp miala ponczochy, a opiekunka ani jednego zlamanego tipsa

Czasem roznie bywa, najczesciej chodzi o to, zeby opiekunka byla silna i dobrze zbudowana. Ja z tych szczuplych, to gdy ludzie z agentury patrzyli na fotki od razu byly pytania, a czy ja nie za szczupla, czy dam rade przy transferze. Troche kg warto miec, zeby balastowac PDP. Nie waze nawet 60kg, wiec jak kiedys przez 11 tygodni musialam czasem transferowac babcie wazaca sporo powyzej 70 kg, to stawy biodrowe i kregoslup swoje odczuly.

9 godzin temu, Gość Mazurzanka napisał:

Czasem roznie bywa, najczesciej chodzi o to, zeby opiekunka byla silna i dobrze zbudowana. Ja z tych szczuplych, to gdy ludzie z agentury patrzyli na fotki od razu byly pytania, a czy ja nie za szczupla, czy dam rade przy transferze. Troche kg warto miec, zeby balastowac PDP. Nie waze nawet 60kg, wiec jak kiedys przez 11 tygodni musialam czasem transferowac babcie wazaca sporo powyzej 70 kg, to stawy biodrowe i kregoslup swoje odczuly.

Mazurzanka nieraz ten szczupły ma więcej siły od tego grubszego,,,wiem ,że takie transferowanie przez 11 tyg, to katastrofa dla nie jednego i już tutaj powinien byc dobry dodatek za takie dzwigania ,,,ja nie jestem ani gruba ani chuda ,ale już tak prawdę powiedziawszy siły na transfery bym nie miała ,za jakie grzechy ,bym po prostu już w takie miejsca nie jechala gdzie jest dzwiganie PDP,,,,każdy z nas już się nadzwigał w życiu i nie jeden nie chce widziec dzwigania więcej na oczka swoje,,

a może agencja poszukująca w ogłoszeniu szczupłej opiekunki na oku rozwija agencje swatek i na miejscu okaże się o co chodzi żart

25 minut temu, emma napisał:

a może agencja poszukująca w ogłoszeniu szczupłej opiekunki na oku rozwija agencje swatek i na miejscu okaże się o co chodzi żart

szczupłej i pięknej do czarowania ??? moja babcia dzisiaj mnie tak powitała ,,Ty mój skarbie"-miłe ,bardzo miłe i się usmiechnęła szczęsliwie,,i chodz na chwilkę złapac mnie za rękę ,gdzie ona nie jest chętna kogoś dotykać,,,,

35 minut temu, Blondi napisał:

szczupłej i pięknej do czarowania ??? moja babcia dzisiaj mnie tak powitała ,,Ty mój skarbie"-miłe ,bardzo miłe i się usmiechnęła szczęsliwie,,i chodz na chwilkę złapac mnie za rękę ,gdzie ona nie jest chętna kogoś dotykać,,,,

@Blondi to jest właśnie ,ten dotyk,to przytulanie  a wtedy nam się lepiej pracuje:) Jest po prostu chemia!       U nas była rodzinka pdp pewnego razu .. i ja tak odruchowo "tulnęłam się do mojej pdp" u nas tak często jest a rodzinka powiedziała,że pdp tak nie lubi:( a ja wtedy odp. bardzo lubi!!  nawet  kiedyś w dowód wdzięczności chciała mnie pocałować w rękę ,ale nie pozwoliłam na to,grzecznie jej wyjaśniając wiem ,wiem nie wszyscy pdp tacy są .  Oj dużo bym tu napisała o tej miłości ....  

2 minuty temu, erika napisał:

@Blondi to jest właśnie ,ten dotyk,to przytulanie  a wtedy nam się lepiej pracuje:) Jest po prostu chemia!       U nas była rodzinka pdp pewnego razu .. i ja tak odruchowo "tulnęłam się do mojej pdp" u nas tak często jest a rodzinka powiedziała,że pdp tak nie lubi:( a ja wtedy odp. bardzo lubi!!  nawet  kiedyś w dowód wdzięczności chciała mnie pocałować w rękę ,ale nie pozwoliłam na to,grzecznie jej wyjaśniając wiem ,wiem nie wszyscy pdp tacy są .  Oj dużo bym tu napisała o tej miłości ....  

Eriko --to jest piękna sprawa ,tylko oby to wszystko było szczere i nie wyreżyserowane,nie mam na mysli teraz Ciebie ,bo tego najgorzej nie lubię.Mając tyle lat a nieraz daje się przyłapać na takie "numery" no cóż człowiek do końca się uczy i jeszcze "głupi" umrze.

56 minut temu, adamos1 napisał:

Eriko --to jest piękna sprawa ,tylko oby to wszystko było szczere i nie wyreżyserowane,nie mam na mysli teraz Ciebie ,bo tego najgorzej nie lubię.Mając tyle lat a nieraz daje się przyłapać na takie "numery" no cóż człowiek do końca się uczy i jeszcze "głupi" umrze.

@adamos1 Adaś  wiem,wiem, jak tylko przyjechałam a byłam pierwszą opiekunką u pdp. Rodzina mnie sympatycznie przywitała  a było ich dużo.Kazdy coś tam mi powiedział /ale nie w obecności pdp/ wiesz nawet pokazali mi jakie miny robi jak jest zła:( bardzo fajna Rodzina i za to ich cenię!!! Adaś nawet zauważyłam ,że w obecności innych osób potrafi się 360% zmienić w stosunku do mnie:(  Z początku było mi ni jak:( ale teraz mam to gdzieś, przecież my z pdp jesteśmy cały czas same , i ważne ,że chemia jest itd. Miłego dnia

4 godziny temu, Blondi napisał:

Mazurzanka nieraz ten szczupły ma więcej siły od tego grubszego,,,wiem ,że takie transferowanie przez 11 tyg, to katastrofa dla nie jednego i już tutaj powinien byc dobry dodatek za takie dzwigania ,,,ja nie jestem ani gruba ani chuda ,ale już tak prawdę powiedziawszy siły na transfery bym nie miała ,za jakie grzechy ,bym po prostu już w takie miejsca nie jechala gdzie jest dzwiganie PDP,,,,każdy z nas już się nadzwigał w życiu i nie jeden nie chce widziec dzwigania więcej na oczka swoje,,

Jak zaczynalam prace , bylam troche szczuplejsza, chce wrocic do tamtej wagi i  nie jestem tez jakas gruba, ale od  poczatku od razu mowilam i  zaznaczalam wformularzu, ze nie bede pracowac z osobami wymagajacymi dzwigania , zadnych transferow ,  Nie o to chodzi czy moge dzwigac czy nie tylko po co , jak jest duzo innych lepszych ofert. Raz mnie wkrecili, ze babcia 50 kg przy rollatorku , a okazala sie otyla kobieta i nawet nie potrafila dobrze siedziec , transferek lozko, fotel, wc , dalam rade ale zadzwonilam do agencji i szybki wyjazd , Znalezli mi  wkrotce lepsze miejsce, chociaz bylam na nich wsciekla i chcialam rozwiazac umowe.

Godzinę temu, erika napisał:

@Blondi to jest właśnie ,ten dotyk,to przytulanie  a wtedy nam się lepiej pracuje:) Jest po prostu chemia!       U nas była rodzinka pdp pewnego razu .. i ja tak odruchowo "tulnęłam się do mojej pdp" u nas tak często jest a rodzinka powiedziała,że pdp tak nie lubi:( a ja wtedy odp. bardzo lubi!!  nawet  kiedyś w dowód wdzięczności chciała mnie pocałować w rękę ,ale nie pozwoliłam na to,grzecznie jej wyjaśniając wiem ,wiem nie wszyscy pdp tacy są .  Oj dużo bym tu napisała o tej miłości ....  

Cheri, tez sie do mnie przytula , dobrze , ze nie dziadek hahaha...

5 minut temu, Barrakuda napisał:

Jak zaczynalam prace , bylam troche szczuplejsza, chce wrocic do tamtej wagi i  nie jestem tez jakas gruba, ale od  poczatku od razu mowilam i  zaznaczalam wformularzu, ze nie bede pracowac z osobami wymagajacymi dzwigania , zadnych transferow ,  Nie o to chodzi czy moge dzwigac czy nie tylko po co , jak jest duzo innych lepszych ofert. Raz mnie wkrecili, ze babcia 50 kg przy rollatorku , a okazala sie otyla kobieta i nawet nie potrafila dobrze siedziec , transferek lozko, fotel, wc , dalam rade ale zadzwonilam do agencji i szybki wyjazd , Znalezli mi  wkrotce lepsze miejsce, chociaz bylam na nich wsciekla i chcialam rozwiazac umowe.

Cheri, tez sie do mnie przytula , dobrze , ze nie dziadek hahaha...

Mon Cheri   ha ha ,oby za mocno się nie przytulał

10 godzin temu, Barrakuda napisał:

Jak zaczynalam prace , bylam troche szczuplejsza, chce wrocic do tamtej wagi i  nie jestem tez jakas gruba, ale od  poczatku od razu mowilam i  zaznaczalam wformularzu, ze nie bede pracowac z osobami wymagajacymi dzwigania , zadnych transferow ,  Nie o to chodzi czy moge dzwigac czy nie tylko po co , jak jest duzo innych lepszych ofert. Raz mnie wkrecili, ze babcia 50 kg przy rollatorku , a okazala sie otyla kobieta i nawet nie potrafila dobrze siedziec , transferek lozko, fotel, wc , dalam rade ale zadzwonilam do agencji i szybki wyjazd , Znalezli mi  wkrotce lepsze miejsce, chociaz bylam na nich wsciekla i chcialam rozwiazac umowe.

Cheri, tez sie do mnie przytula , dobrze , ze nie dziadek hahaha...

 Moja pierwsza babcia, to bylo takie "warzywko" najczesciej dzwigal ja maz, ja tylko, gdy go nie bylo. Duzo tam tez urzadzen bylo do pomocy. Dalam rade przez 11 tygodni, chociaz przydalo mi sie doswiadczenie z ...zeglarstwa, ot takie balastowanie. Przy drugiej babci bylam niecale 7 tygodni, byla calkowicie sprawna fizycznie, ale jej demencja tak dala mi sie we znaki, ze wole te lezace i malo sie kontaktujace. Ja duzo czasu w internecie spedzam, gadam wieczorami na skype, czytam, cos ogladam, typem samotnika nie jestem, ale tez kumpela nie zostane dla dwa razy starszej osoby, no chyba ze ma leb jak sklep i jest bardzo interesujaca, mloda duchem, tylko po co takiej opiekunka? Oczywiscie, to wszystko, gdy nie ma pielegnacyjnych i domowych obowiazkow.

35 minut temu, Gość Mazurzanka napisał:

 

 Moja pierwsza babcia, to bylo takie "warzywko" najczesciej dzwigal ja maz, ja tylko, gdy go nie bylo. Duzo tam tez urzadzen bylo do pomocy. Dalam rade przez 11 tygodni, chociaz przydalo mi sie doswiadczenie z ...zeglarstwa, ot takie balastowanie. Przy drugiej babci bylam niecale 7 tygodni, byla calkowicie sprawna fizycznie, ale jej demencja tak dala mi sie we znaki, ze wole te lezace i malo sie kontaktujace. Ja duzo czasu w internecie spedzam, gadam wieczorami na skype, czytam, cos ogladam, typem samotnika nie jestem, ale tez kumpela nie zostane dla dwa razy starszej osoby, no chyba ze ma leb jak sklep i jest bardzo interesujaca, mloda duchem, tylko po co takiej opiekunka? Oczywiscie, to wszystko, gdy nie ma pielegnacyjnych i domowych obowiazkow.

Poza jednym przypadkiem osoby lezacej, mam zawsze mobilne, oczywiscie zdarzaly sie troche szalone demencje, ale jesli spaly w nocy(tabletki) nie sprawialo mi to problemu. Nie trzeba byc kumpela dla pdp, te sprawne umyslowo  wcale tego nie potrzebuja. Potrafia sobie same czas zorganizowac, n.p juz pare razy tu wspominana ostatnia moja Stella. Owszem lubia pogadac , ale nie sa absorbujace.Wlasnie wtedy jest mnostwo czasu na siedzenie przed kompem  czy co ktos tam chce robic. Opiekunka do takiej osoby jest bardzo potrzebna ,bo wlasnie zawsze sa domowe i pielegnacyjne obowiazki, rodzina zyczy sobie, aby ktos byl z ponad 80-letnia czy 90-letnia matka, bo w tym wieku moze byc roznie, do tego jesli przeszla zawal, udar, ma wysokie cisnienie lu cukrzyce.Mialam sporo przypadkow Parkinsona, ktory dotyka troche mlodsze okolo 70-tki osoby. Spowolniene ruchow, moze taka osoba upasc. Te wszystkie osoby nie wezma same prysznica,  trzeba pomoc lub byc w poblizu bo przeciez moga sie posliznac, nie zrobia zakupow, nie posprzataja , czasem trzeba pomoc sie ubrac i tak jak juz pisalam rodziny chca, aby z ta starsza, schorowana osoba ktos byl , opiekunka nie musi sie kumplowac ,wystarczy, ze jest obok i takich ofert nie brakuje. Teraz jestem u malzenstwa-on calkowicie sprawny, ona -poczatki Parkinsona. Dotad dawali sobie rade, ale dzieci zdecydowaly, zeby ktos juz tez starego 86-letniego dziadka odciazyl. Teraz ja pomagam jej przy kapieli, troche  przy ubieraniu, ale radzi sobie tez sama, gotuje, sprzatam, ide z nia na spacer a dziadek  w tym czasie odpoczywa,.Sa tez czesto osoby interesujace, z "lbem jak sklep"  czy mlode duchem, ale jak sie ma  90 na karku czy niewiele mniej, opiekunka nie jest na pewno zbedna. Zreszta nie bede sie nad tym glowic , to nie moja sprawa. Skoro potrzebuja opiekunki, to maja  i chetnych na takie miejsca nie brakuje.