Legalne zatrudnienie

Już się  do tego @Miro miałam zgłosić , bo pisał, że nic nie trzeba robić,  ale to nieprawda, bo dalej , używając przepięknej literackiej polszczyzny nadmienil, że trzeba "tyłki pocierać" . Taką słowna ekstrawagancje może i w umowie o pracę bym przeżyła, ale za Polkę napisaną małą literą , to bym się ze wstydu spaliła. 

Tam jeszcze coś o stajni było, bo jakaś kara, to pewnie i gniada albo kaszanka.

Nie będę rydzykowac, bo mnie jeszcze bozia pokarze.   A moze "pokara"?

@kris Nie, dlatego nigdy nie podjęłabym pracy jako zatrudniona przez rodzinę, nawet za oficjalne wynagrodzenie według przepisów niemieckich , oraz składki należne. Dla mnie to zawoalowane niewolnictwo.

@hawana Bo widzisz droga Hawano, chłop ze wsi wyjdzie, ale z niektorych chłopów wieś....nigdy!  Z całym szacunkiem do mieszkańców i mieszkanek wsi. Cwaniaki z grzywką wszędzie się znajdą    

@sayonara 52 Bo Miro opowiada bajki z mchu i paproci. Jeśli firma zapewnia opiekunce druk A1, kartę EKUZ to juz jest to legalna praca. Oczywiscie przepisy obowiązujące są naginane, ale tylko naginane, a nie omijane. Ustawodawstwo polskie odkąd pamiętam jest dość zagmatwane, bo jest ustawa i od niej wyjątków bez liku, oraz wyjątków od wyjątków. 

No i oczywiscie jest jeszcze słynna interpretacja przepisów. KAzdy interpretuje na swój sposób  . Czasem trudno się polapać, ale w tym szaleńśtwie jednak jest metoda. O tym, że dopiero po 15 latach od wejscia do Unii , Polska zaczeła interpretować słusznie przepisy unijne to ja juz nie wspomnę. Coś o tym wiem i nie tylko ja. W Polsce każde województwo inaczej interpretuje ten sam przepis. Mam to spraktykowane. Bez wódki nie rozbieriosz   

Nie sposob sie od razu do wszystkiego odniesc. Ale sprobuje odpowiedziec wszystkim na ich watpliwosci. Jezeli jedno stanowisko pracy brutto wynosi dla opiekunek(ow) jak juz wspomnialem 1838 € miesiecznie. To jest to prawda. Napisalem tez, ze w rodzinie pracuja dwie na zmiane opiekunki. Panie sa zatrudnione caly rok w niemieckim systemie ubezpieczen spolecznych, nawet wtedy, kiedy przebywaja w Polsce. Nie wymeldowuje sie ich. Jedna zarabia 919 € miesiecznie i druga 919 € miesiecznie. Rachunek jest prosty: 1838 € x 6 miesiecy = 919 € x 12 miesiecy. To umozliwia Paniom caloroczne zatrudnienie, bez koniecznosci wymeldowywania i nie wchodza Panie w strefe podatkowa. To tez pisalem, ze Panie nie placa podatkow. Panie sa zatrudnione 5 godz. dziennie od poniedzialku do piatku co daje w ciagu miesiaca 100 godz. 100 godz x 9,19 € stawka minimalna , o ktorej tez pisalem jest zachowana. Wiadomo ze Panie nie pracuja 5 godz. ale dluzej. Jednak nie wolno dluzej jak 8 godz. dziennie. Panie moga zrobic dziennie 50 % nadgodzin + premie ( Milog -Przepisy o czasie pracy) a to oznacza w naszym przypadku 2,5 godz. W skali jednego miesiaca Panie przepracowuja pol miesiaca,czyli  50 % nadgodzin, ktore sa wyplacane za czas, kiedy przebywaja w Polsce. Do tego dochodzi ustawowo premia roczna, ktora w tym przypadku wynosi 2757 €, ktora, jak sie podzieli na 3 daje   919 € trzykrotnie. Pierwsze 919 € pokrywa platny roczny urlop., a reszta(1838€)jest na zaplate pracy w soboty. W niedziele nie wolno pracowac.

Nie jest mi latwo przekonywac rodzin niemieckich do legalnego zatrudnienia, ale coraz wiecej sie przekonuje, tym bardziej ze nie musza nic robic, tak samo jak opiekunki: grzebac sie w niemieckich papierach i przepisach. 

Do Pani Dodzislawy jeszcze sie odniose: Druk A1 jest to druk potwierdzajacy placenie skladek socjalnych w Panstwie zamieszkania i nic wiecej. Nie mowi on nic o tym czy Firma lub osoba pracuja legalnie czy nie. Wszystkie firmy, jak juz pisalem pracuja nielegalnie, nawet te ktore maja druk A1. Pisalem na ten temat juz do  Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Spolecznej. Tak wiec Polska strona jest na biezaco informowana. Problem w tym, ze polski ZUS nie jest w stanie sprawdzic, czy dana Firma pracuje za granica legalnie czy nie. Ja mowie jasno: Wszystkie firmy w branzy opieki, ktore wysylaja opiekunki do rodzin niemieckich, pracuja calkowicie nielegalnie.

4 minuty temu, Miro napisał:

Do Pani Dodzislawy jeszcze sie odniose: Druk A1 jest to druk potwierdzajacy placenie skladek socjalnych w Panstwie zamieszkania i nic wiecej. Nie mowi on nic o tym czy Firma lub osoba pracuja legalnie czy nie. Wszystkie firmy, jak juz pisalem pracuja nielegalnie, nawet te ktore maja druk A1. Pisalem na ten temat juz do  Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Spolecznej. Tak wiec Polska strona jest na biezaco informowana. Problem w tym, ze polski ZUS nie jest w stanie sprawdzic, czy dana Firma pracuje za granica legalnie czy nie. Ja mowie jasno: Wszystkie firmy w branzy opieki, ktore wysylaja opiekunki do rodzin niemieckich, pracuja calkowicie nielegalnie.

Do Pana Miro. Widział Pan kiedyś druk A1? Wie Pan jakie dane ten druk zawiera? Mam wrazenie , że nie. Po pierwsze , druk ten zawiera miedzy innymi dane rodziny i adres na ktorym opiekunka wykonuje swoją pracę, po drugie zaswiadcza on, że polska opiekunka podlega pod ustawodawstwo polskie i tutaj opłacane sa za nią składki społeczne i zdrowotne, co z kolei uprawnia ją do otrzymania karty EKUZ. Po wydaniu druku A1 ZUS informuje stronę niemiecką, że dana osoba pracuje legalnie w kraju unijnym. Dotyczy to osób na umowach zleceniu, jak też na DG. Mimo iż druk ten wydawany jest na maksymalnie 2 lata i trzeba spełnic okreslone warunki, żeby go otrzymać, przekroczenie 186 dni nieprzerwanej pracy w De, powoduje przejscie na ustawodawstwo niemieckie i tam opłacanie naleznych składek i podatków. 2 miesięczna przerwa , powoduje naliczanie tego czasu od nowa. W sumie to nie chce mi się tracić energii i dalej komentować Pana niedorzecznych wpisów, jak tez niedorzecznych propozycji. 1838 euro brutto , to daje kwotę niecałe 670 euro netto miesięcznie w skali roku i problem z wyegzekwowaniem swiadczen zdrowotnych w Polsce , będąc zatrudnionym w De. 

Jeszcze jedno, prosze się tak nie przemęczać, namawiając rodziny niemieckie do zatrudniania bezposrednio opiekunek z Pl. Oni tez swój rozum mają i bardzo cenią sobie komfort zycia i święty spokój, ktory zapewniają im legalnie działające i wysyłające opiekunki firmy z PL.

jak ktos jest zamkniety na wiedze i trwa na swoim stanowisku jak w okopie, to jego sprawa. Nie zamierzam nikogo przekonywac. Probowalem grzecznie odpowiadac na Pani pytania i rozwiac jej watpliwosci. Powtarzal sie nie bede.

47 minut temu, Miro napisał:

Nie sposob sie od razu do wszystkiego odniesc. Ale sprobuje odpowiedziec wszystkim na ich watpliwosci. Jezeli jedno stanowisko pracy brutto wynosi dla opiekunek(ow) jak juz wspomnialem 1838 € miesiecznie. To jest to prawda. Napisalem tez, ze w rodzinie pracuja dwie na zmiane opiekunki. Panie sa zatrudnione caly rok w niemieckim systemie ubezpieczen spolecznych, nawet wtedy, kiedy przebywaja w Polsce. Nie wymeldowuje sie ich. Jedna zarabia 919 € miesiecznie i druga 919 € miesiecznie. Rachunek jest prosty: 1838 € x 6 miesiecy = 919 € x 12 miesiecy. To umozliwia Paniom caloroczne zatrudnienie, bez koniecznosci wymeldowywania i nie wchodza Panie w strefe podatkowa. To tez pisalem, ze Panie nie placa podatkow. Panie sa zatrudnione 5 godz. dziennie od poniedzialku do piatku co daje w ciagu miesiaca 100 godz. 100 godz x 9,19 € stawka minimalna , o ktorej tez pisalem jest zachowana. Wiadomo ze Panie nie pracuja 5 godz. ale dluzej. Jednak nie wolno dluzej jak 8 godz. dziennie. Panie moga zrobic dziennie 50 % nadgodzin + premie ( Milog -Przepisy o czasie pracy) a to oznacza w naszym przypadku 2,5 godz. W skali jednego miesiaca Panie przepracowuja pol miesiaca,czyli  50 % nadgodzin, ktore sa wyplacane za czas, kiedy przebywaja w Polsce. Do tego dochodzi ustawowo premia roczna, ktora w tym przypadku wynosi 2757 €, ktora, jak sie podzieli na 3 daje   919 € trzykrotnie. Pierwsze 919 € pokrywa platny roczny urlop., a reszta(1838€)jest na zaplate pracy w soboty. W niedziele nie wolno pracowac.

Nie jest mi latwo przekonywac rodzin niemieckich do legalnego zatrudnienia, ale coraz wiecej sie przekonuje, tym bardziej ze nie musza nic robic, tak samo jak opiekunki: grzebac sie w niemieckich papierach i przepisach. 

Nawet nie wiem jak to skomentować . 

Po tylu postach , doszliśmy do finału i wyszło na to , że opiekunka zarabia miesięcznie 1838 euro BRUTTO , a za pobyt w domu nie ma wypłacanej kasy  . Zabiłabym chyba śmiechem pracodawcę , który wypłacałby mi pensję w połowie , abym miała również pieniądze , kiedy będę się urlopować . Bardzo chciałabym zobaczyć tę umowę o pracę na której wyszczególniony jest czas pracy jak również fakt , że 6 miesięcy przebywam w domu w Polsce , ale nadal mam meldunek w miejscu pracy , ponieważ pobieram pensję przez cały rok ,. I Ty śmiesz krzyczeć  o legalności  ? 

Odpowiadam pani Violce: Naprawde nie mam najmniejszego zamiaru obrazac Pani osoby. Odniose sie tylko do Pani inteligencji. Jaka jest roznica miedzy 1838 a 1838 ( 919+919) ja mysle ze zerowa, podobnie jak Pani inteligencja. Inteligentny czlowiek jak czegos nie rozumie to pyta. a nie ocenia i krytykuje czegos, czego nie rozumie.

Racja . Inteligentna ( cholernie ) jestem , więc już o nic nie pytam .Dla mnie jest wszystko jasne ...jak słońce

30 minut temu, Miro napisał:

Odpowiadam pani Violce: Naprawde nie mam najmniejszego zamiaru obrazac Pani osoby. Odniose sie tylko do Pani inteligencji. Jaka jest roznica miedzy 1838 a 1838 ( 919+919) ja mysle ze zerowa, podobnie jak Pani inteligencja. Inteligentny czlowiek jak czegos nie rozumie to pyta. a nie ocenia i krytykuje czegos, czego nie rozumie.

To jest dopiero fikcja. Niby pracuję a dwa miesiące siedzę w domu w Polsce. To jest legalne ???? 

Ja jestem głupia, więc się pytam, dlaczego robiąc podstawowe błędy językowe uważa się @Miroza osobę inteligentną ?

Pani Hawana, ja nie pisalem , ze uwazam sie za osobe inteligentna, robie bledy, jak kazdy, a oceniaja to inni. Ja moge sie tylko poddac Pani krytcznej ocenie. Nie przypominam sobie, zebym pisal cos sam o sobie. Pani na pewno tez nie jest glupia, a mowienie tak o sobie nie wzmacnia Pani ego. Uwazam , ze jest Pani wspanialym czlowiekiem i jezeli Pani w to uwierzy swiat stanie sie dla Pani piekniejszy

35 minut temu, Miro napisał:

Odpowiadam pani Violce: Naprawde nie mam najmniejszego zamiaru obrazac Pani osoby. Odniose sie tylko do Pani inteligencji. Jaka jest roznica miedzy 1838 a 1838 ( 919+919) ja mysle ze zerowa, podobnie jak Pani inteligencja. Inteligentny czlowiek jak czegos nie rozumie to pyta. a nie ocenia i krytykuje czegos, czego nie rozumie.

Otóż nieszanowny Panie . Inteligentny człowiek zadaje pytanie osobie inteligentniejszej , więc sam Pan rozumie , że kolejne pytania kierowane w pańskim kierunku uważam za pozbawione sensu . 

A wracając do liczb , to uważam , że 1838 za 1 miesiąc , a za 2 miesiące stanowi dużą różnicę . Pan chyba nie rozumie , co kryje się pod pojęciem " urlop płatny " 

Następnym razem , jak zechce pojawić się Pan na jakimś forum , proszę bardziej przygotować się do zadania . Cechą dobrego oszusta  jest wysoki iloraz inteligencji , a u Pana jest z tym tak kiepsko , że nawet ktoś mało lotny , czuje smród na odległość . 

@violka lepiej się nie odzywaj. Masz zerową inteligencję.  

Pani Mario Jolanto, uwazam , ze siedzenie w domu jest legalne. A jezeli pracowala Pani wczesniej i otrzymala wynagrodzenie, to i Pani pracodawca zaplaci za Pania skladki socjalne i laski nie zrobi, bo przeciez Pani to wypracowala w postaci godzin pracy i nadgodzin. 

Odpowiedz dla Pani Violki: brak komentaza

Zabiorę głos w tej dyskusji. Nie będę się wymądrzać, ale sama miałam propozycje takiej pracy. System 2 na 2 misiące, lub 4-6 tygodni na 4-6 tygodni. Jest to jak najbardziej legalna praca. Nie wnikam w składki i nie składki. Mnie interesuje ile mogę zarobić netto za miesiąc. Zakładając, że pracuję 2 miesiące po 1700, a miesiąc posiedzę w domu, to realnie zarabiam 1133 euro netto miesięcznie. Propozycja od takich pośredników jz jakim się kontaktowałam ( podobnego do @Miro) poniżej 1000 miesięcznie jest skandalicznie niska. Faktem jest, że w czasie pobytu w domu na umowie zlecenie nie są odprowadzane żadne składki, a w systemie o który chodzi w tej dyskusji są płacone cały rok. I to jest ten bonus. Czyli pół roku pracujemy, a cały rok opłacane są składki w DE. Jest wielu chętnych na ten system. Mnie nie rajcuje, chyba że ktoś zaproponuje mi 1300 euro netto w systemie 2 tygodnie na 2 tygodnie  To wtedy serdecznie zapraszam na priv 

Jedyna nielegalna praca to jest praca na czarno. Praca polegająca na wykonywaniu zleconego zadania w oparciu o przepisy prawa cywilnego jest pracą legalną, tyle, że niemal wszystkie przepisy mogą być naginane i/lub opcjonalnie nadinterpretowane bądź niedointerpretowane. Firma będąca stroną ma zgłoszoną działalność gospodarczą, płaci podatki, wywiązuje się z wszelkich zobowiązań jest firma legalną, żaden krzak. Każda ze stron ponosi odpowiedzialność prawną i karną ustaloną pomiędzy umawiajacymi się stronami. Legalność jest.

Moim zdaniem Pan Miro, jest pracownikiem tego biura rozrachunkowego i ma za zadanie pozyskać klientów, a to jest tzw produkt sprzedażowy to co on proponuje. Tak jak w sklepach namawiają do kupna produktu bo mają narzucone plany sprzedażowe, tak jak w bankach namawiają do wzięcia kredytów, kart debetowych itd itp.

Nikt mi nie wmówi, że działa w moim interesie nie znajac mnie, że troszczy się o moje interesy, dba o moje życie.

Zawsze to są tzw łapanki klientów. Nie jest to napewno argument siły ze strony Miro ale jest jako siła argumentu, w tym przypadku dla mnie za słaba. Ewentualna umowa o pracę etatowa, która powinna być ze wszystkimi konsekwencjami kodeksu pracy jest tu nie bardzo przejrzysta, pobiezna i niekonsekwentna.

8 minut temu, Moderator napisał:

Kochani, są Święta. Po co się kłócić? @Miro pojawił się tutaj zainteresować Was inną formą współpracy, ale jak się okazuje dobrze Wam znaną. Ma w tym własny interes, ale to nie oznacza, że nie warto z nim dyskutować. Być może jednak nie wszyscy forumowicze o niej słyszeli. Dla nas ważne jest, by na forum był dostęp do różnych informacji, nawet jeżeli większość z Was uważa je za niekorzystne. Dyskutować powinno się o wszystkim.

Udam, że nie widzę docinków o inteligencji obu stron.

@Miro, jeżeli masz dowody na oszustwa w branży to złóż je w odpowiednich instytucjach. Mówienie o oszustwie agencji i państwa nie jest poważne, bo w ten sposób negować można wszystko. Przypominam też, że publiczne nazwanie kogoś oszustem bez wyroku jest karalne. Szkoda ryzykować. 

Przypominam też, że pracodawca.usługodawca musi mieć w sobie dużo większe pokłady cierpliwości i być odpornym na krytykę, czego tutaj powoli zaczyna brakować.Opiekunowie dopytują, są podejrzliwi, bo mówimy o ich ciężkiej pracy i zasadach pracy, które często są naciągane. 

Spokojnych Świąt!  

Do Moderatora: dowodow na oszustwa w branzy opieki nad osobami starszymi mamy bardzo duzo. Informujmy tez na biezaco Zollamt- istytucje odpowiedzialna za nielegalna prace. Ja nie moge zlozyc sprawy do sadu, bo nie jestem strona. Rodzina i opiekun(ka) czesto sa zwiazane umowa o swiadczeniu uslug. Rodzina podpisuje umowe z Firma i dowiaduje sie, ze jest to Firma nielegalna. Rodzina nic nie moze zrobic, bo sama staje sie glownym oskarzonym w procesie. Nieznajomosc prawa nie zwalnia nikogo z odpowiedzialnosci karnej. Miliony niemieckich rodzin zaufalo firmom, czyli nielegalnym propozycjom pracy  i podpisalo z nimi umowy. Wszyscy jednak beda milczec, bo inaczej beda placic wysokie kary. Wykorzystuja to firmy i nielegalny proceder sie rozwija. Osoba taka jak ja, nie bedaca w sporze nie moze zlozyc wniosku do sadu. 

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

@violka lepiej się nie odzywaj. Masz zerową inteligencję.  

Dlatego mogę sobie gadać do woli  Już tak w tym życiu bywa , że najwięcej do powiedzenia mają osoby , które nie wiedzą o czym mówią