Warto sie przygladac roznym sztelom!

Teraz, hawana napisał:

Mnie by nie przeszkadzalo, gdyby pd piekla i gotowala, niech ma zajecie, po co ma sie nudzic jak ja na przerwie bede

A jak ją będziesz asekurować ?

Teraz, Maria Jolanta napisał:

A jak ją będziesz asekurować ?

Asekuruje w godzinach pracy. Na przerwie pani powinna miec opieke rodziny, albo nie wiem kogo.

Mnie w zasadzie wszystko jedno

2 godziny temu, hawana napisał:

 

2 godziny temu, hawana napisał:

Mnie by nie przeszkadzalo, gdyby pd piekla i gotowala, niech ma zajecie, po co ma sie nudzic jak ja na przerwie bede

Pdp, która ma wózek, rolator, krzesło toaletowe, łóżko pielęgnacyjne przenosi się z jednego mebla na drugi przy Twojej pomocy... Jak siądzie to nie chce jej się ruszyć... To ty jesteś od podaj, przynieś, pozamiataj i stoisz jak ten buc i czekasz na rozkazy. Wszystko robi brudnymi rękoma bo 1 m do zlewozmywaka to też ogromna odległość. Już ta gorliwość do gotowania,  pomimo własnej niesprawności,  jest podejrzana ... W przypadku który znam wynikała ze skąpstwa bez granic... Nie jesteś w stanie ugotować tak tanio, dlatego robi to sama...  Bałagan, który po sobie zostawia bo ręce już nie służą, nie jest do ogarnięcia w normalnym czasie. Gdy, nie daj bosze zabierze się za pieczenie to nigdy nie wiesz , o której zacznie się twoja przerwa. Moja piekła (później już tylko moimi rękoma) bo tak rewanżowała się za darowizny, które przynosili nam sąsiedzi ... były to wszelkiego rodzaju warzywa z przydomowych ogródków, czyli wszystko oprócz kartofli. Nie wiem co byśmy tam jedli gdybym minimum raz w tygodniu pod drzwiami nie znajdowała pełny kosz warzywnych dobroci.  Też mi nie do końca przeszkadzało, byłam tam trzy albo cztery razy, ale i dlatego mnie tam nie ma... Acha, jak się już takie wyposażenie bogate ma to pewnie jest i babyfon... tam był.)))

2 minuty temu, NNNdanuta napisał:

 

Pdp, która ma wózek, rolator, krzesło toaletowe, łóżko pielęgnacyjne przenosi się z jednego mebla na drugi przy Twojej pomocy... Jak siądzie to nie chce jej się ruszyć... To ty jesteś od podaj, przynieś, pozamiataj i stoisz jak ten buc i czekasz na rozkazy. Wszystko robi brudnymi rękoma bo 1 m do zlewozmywaka to też ogromna odległość. Już ta gorliwość do gotowania,  pomimo własnej niesprawności,  jest podejrzana ... W przypadku który znam wynikała ze skąpstwa bez granic... Nie jesteś w stanie ugotować tak tanio, dlatego robi to sama...  Bałagan, który po sobie zostawia bo ręce już nie służą, nie jest do ogarnięcia w normalnym czasie. Gdy, nie daj bosze zabierze się za pieczenie to nigdy nie wiesz , o której zacznie się twoja przerwa. Moja piekła (później już tylko moimi rękoma) bo tak rewanżowała się za darowizny, które przynosili nam sąsiedzi ... były to wszelkiego rodzaju warzywa z przydomowych ogródków, czyli wszystko oprócz kartofli. Nie wiem co byśmy tam jedli gdybym minimum raz w tygodniu pod drzwiami nie znajdowała pełny kosz warzywnych dobroci.  Też mi nie do końca przeszkadzało, byłam tam trzy albo cztery razy, ale i dlatego mnie tam nie ma... Acha, jak się już takie wyposażenie bogate ma to pewnie jest i babyfon... tam był.)))

A przychodzil ktos zastapic opiekunke na przerwie?

Teraz, hawana napisał:

A przychodzil ktos zastapic opiekunke na przerwie?

Przerwy miałam, tylko nigdy nie wiedziałam o której się zacznie ... po wyjęciu ciasta z piekarnika. Siadła w fotelu z podnoszonym podnóżkiem i ogólnie podnoszonym (żeby mogła sama wstać do rolatora), a ja szłam na przerwę.))))

10 minut temu, NNNdanuta napisał:

Przerwy miałam, tylko nigdy nie wiedziałam o której się zacznie ... po wyjęciu ciasta z piekarnika. Siadła w fotelu z podnoszonym podnóżkiem i ogólnie podnoszonym (żeby mogła sama wstać do rolatora), a ja szłam na przerwę.))))

Czyli nikt nie przychodzil.

Nikt tego bajzlu nie widzial.

A agencja  nie wpadla na pomysl, zeby rodzine zapytac kto bedzie chora asekurowal podczas przerwy opiekunki. Bo to rodzina potrzebe asekuracji zglosila. BRAWO agencja.

9 minut temu, hawana napisał:

Czyli nikt nie przychodzil.

Nikt tego bajzlu nie widzial.

A agencja  nie wpadla na pomysl, zeby rodzine zapytac kto bedzie chora asekurowal podczas przerwy opiekunki. Bo to rodzina potrzebe asekuracji zglosila. BRAWO agencja.

Rodzina przychodziła często  Syn psychiatra mieszkał parę domów dalej, bajzel widzieli i twierdzili, że mamusia tak ma i żebym się nie przejmowała. A asekuracji jako takiej nie miałam w zakresie czynności i nie miałam nocnego wstawania, dlatego tam wracałam

@NNNdanuta    takie obrazy sa czeste,nie zawsze to wynika ze skabstwa,ale z historii Ci ludzie, mowię o seniorach pamietajacych lata wojenne i zaraz po wojenne,pamietaja tragedie jaka dosiegla ten narod ,pamietajcie ,ze setki niemcow zaraz po wojnie nie miala co jesc a nawet umierali z glodu,szczegolnie na ziemiach polnocnych,ta świadomosc wraca w podeszlym wieku,nie pamietaja co jedli wczoraj ale co bylo 70 lat temu pamietaja dobrze.Fakt trzeba miec duzo,cierpliwosci ale nie dac sie tez zgnoic,przepraszam za to okreslenie,ale mialem i z tym do czynienia.Prof.dr rżnąl cwaniaka ,ale kilka dni przed smiercia mnie potrafil przeprosić,czym bylem bardzo zdziwiony,ale tłumaczylem itd.wydawalo mi sie ,ze to idzie z wiatrem ,nie! Nikt tego nie slyszal i widział ,ale mam osobista satysfakcje.Dlatego w ocenie tych ludzi badzmy ostrozni.Pozdrawiam.

@adamos60  rozwiń proszę -wątek ostrożności.

5 godzin temu, adamos60 napisał:

pamietaja tragedie jaka dosiegla ten narod ,pamietajcie ,ze setki niemcow zaraz po wojnie nie miala co jesc a nawet umierali z glodu

Pamiętajcie, że tysiące Polaków po wojnie nie miało co jeść i gdzie mieszkać i umierali z głodu! Tylko ich dosięgła tragedia? Amen!

29 minut temu, kris napisał:

Pamiętajcie, że tysiące Polaków po wojnie nie miało co jeść i gdzie mieszkać i umierali z głodu! Tylko ich dosięgła tragedia? Amen!

Nie unoś się  Moja Babcia zawsze mówiła, że okropieństwa wojny dotyczą każdego narodu biorącego w niej udział. Wierchuszka toczy boje, a narody cierpią. I to @adamos60 pewnie chciał przekazać. 

38 minut temu, Mirelka1965 napisał:

I to @adamos60 pewnie chciał przekazać.

Co Adam chciał przekazać, to niech sam powie. Pozdrowienia Adamie!

39 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Moja Babcia zawsze mówiła, że okropieństwa wojny dotyczą każdego narodu biorącego w niej udział.

Ale mieliśmy zajebisty wybór w 1939 roku...

41 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nie unoś się

Się nie unoszę. Uważam, że jestem w jakimś sensie najemnikiem wynajętym do konkretnej pracy i za konkretną zapłatą. Mam ugotować, posprzątać, podetrzeć du.ę, przetransferować i takie tam.A nie użalać się nad "biednym" Niemcem.

57 minut temu, kris napisał:

Co Adam chciał przekazać, to niech sam powie. Pozdrowienia Adamie!

 

Ale mieliśmy zajebisty wybór w 1939 roku...

Się nie unoszę. Uważam, że jestem w jakimś sensie najemnikiem wynajętym do konkretnej pracy i za konkretną zapłatą. Mam ugotować, posprzątać, podetrzeć du.ę, przetransferować i takie tam.A nie użalać się nad "biednym" Niemcem.

Nikt nie każe ci się użalać. Ale skoro czujesz taką niechęć do "całego" narodu, który rozpętał wojnę, to dlaczego właśnie im podcierasz tyłki? Może lepiej i przyjemniej podcierałoby się je Anglikom? Wszak to naród, z którym nasz walczył ramię w ramię? No i jest również" na wyciągnięcie ręki". 

11 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nikt nie każe ci się użalać. Ale skoro czujesz taką niechęć do "całego" narodu, który rozpętał wojnę, to dlaczego właśnie im podcierasz tyłki? Może lepiej i przyjemniej podcierałoby się je Anglikom? Wszak to naród, z którym nasz walczył ramię w ramię? No i jest również" na wyciągnięcie ręki". 

Możliwe , że się mylę , ale nie odebrałam wypowiedzi @krisjako jakiejś szczególnej niechęci , tylko jako obronę , że  Niemcy głodowali a o Polakach jakby Adam zapomniał . No tak odebrałam ...

Adam nie po raz pierwszy wpada i pisze cos nie na temat.

Przygladamy się sztelom a nie chorym Niemcom i ich przeszlosci.

Ruszam przejrzeć ogłoszenia, na pewno trafie na miny

A mnie podoba się post @adamos60 i jego spostrzeżenia . Piszemy tutaj o Stelach , a seniorzy są jej nieodłączną częścią . Czasami warto zastanowić dlaczego człowiek , którym się opiekujemy zachowuje się w taki a nie inny sposób . Rozkminianie , czy ma do tego prawo , uważam , że jest nie na miejscu .

28 minut temu, Mirelka1965 napisał:

to dlaczego właśnie im podcierasz tyłki?

Bo jestem opłaconym najemnikiem! Podejmuję się określonej pracy za określone pieniądze! Bez sentymentów. Podcierałbym tyłki i Anglikom, Francuzom, Ruskim, Polakom, byle by dobrze płacili. Taka nasza praca...

1 godzinę temu, kris napisał:

Co Adam chciał przekazać, to niech sam powie. Pozdrowienia Adamie!

 

Ale mieliśmy zajebisty wybór w 1939 roku...

Się nie unoszę. Uważam, że jestem w jakimś sensie najemnikiem wynajętym do konkretnej pracy i za konkretną zapłatą. Mam ugotować, posprzątać, podetrzeć du.ę, przetransferować i takie tam.A nie użalać się nad "biednym" Niemcem.

Powiem otwarcie .... Uważam , że ludzie z nastawieniem podobnym do Twojego , nie powinni opiekować się żadną żywą istotą .

41 minut temu, violka napisał:

Powiem otwarcie .... Uważam , że ludzie z nastawieniem podobnym do Twojego , nie powinni opiekować się żadną żywą istotą .

Mój chomik ma odmienne zdanie od Twojego...

4 minuty temu, kris napisał:

Mój chomik ma odmienne zdanie od Twojego...

I wszystko jasne! Nie ma co łacha ciągnąć! Jutro wtorek. Chyba. 

4 minuty temu, LACH napisał:

I wszystko jasne! Nie ma co łacha ciągnąć! Jutro wtorek. Chyba. 

1 minutę temu, kris napisał:

 

Mialam jednego dziadka "faszystę" i musiałam sluchac jego opowieści.

Momenty były, ale nie takie , dla mnie interesujace

Nie potrafiłam mu wspolczuc z powodu tragedii wygnania z Dolnego Slaska, gdzie się urodzil, ale tez nie wdawałam się w dyskusje.

Dobrze, ze nie znam niemieckiego.

Ogolnie mogę powiedzieć, ze z powodu "dziadczynych" opowieści sztela była meczaca. Pozegnalam się z nia z radoscia i pojechałam na inne miejsce, bo nie pracuje w De za kare.

Nie przyjechałam  tez uczyc historii ani nie chce, żeby ktoś mnie uczyl.

Ja tu tylko sprzątam

Zartowalam, nie zawsze

43 minut temu, LACH napisał:

I wszystko jasne! Nie ma co łacha ciągnąć! Jutro wtorek. Chyba. 

A dlaczemu nie ciągnąć ...Lacha ?

Mnie tez  ciężko im współczuć z powodu ich powojennego głodu.  To amerykanie im to zgotowali. Zamrozili im środki by im do głowy nie przyszło znów wojny rozpetywać. To miała być kara za to co ten naród wyrzadził innym narodom a teraz usiłuja się stawiać w roli ofiary. Ta ich hipokryzja mnie przeraża. To tak jakby miałabym wspólczuć złoczyńcy za to, że musi odbywac karę. 

Poza tym intryguje mnie kiedy o tym się mówi przy posiłku i to ciagłe wypomninanie, że np. za dużo na życie wydałam, choć to było raptem 30 euro.