Skocz do zawartości

Warto sie przygladac roznym sztelom!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Blondi napisał:

 -Premie uznaniowe za dobrze wykonywaną pracę, za cudowne referencje,za wytrwałośc i za 2 msc, pobyty w De,bo uważam ,że 2 msc, to i tak bardzo długo,,

-karta Ekuz

-1200 euro za 1 os, i za język podstawowy

-od 1300 - euro za 1 os, za komunikatywny 

-małżenstwa ,czy trzeba robić koło drugiej osoby czy nie powinny zaczynac się od 1500 euro,,a przy dwojga od 1800 euro-wynagrodzenie

-szacunek ,,szacunek dla dobrych opiekunek /nów,,,

Blondi a gdzie to tak jest w której agencji???? Czyżby to Twoja prywatna????

1 minutę temu, LENA_57 napisał:

Już dwie wiązanki wiszą na tarasie. 

I super..:d robić dalej suszyć suszyć a potem wykruszyć:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, LENA_57 napisał:

U Mnie babcia ma dziś 90 -te urodziny. Latam od samego rana spocona. Już trzy razy babcię przebierałam. Ciągle przychodzą ludzie z kwiatami, podaję ciasto i kawę, co chwila telefon. Oprócz tego muszę przecież zrobić to co zwykle. Rano zakup świeżych bułek, szybko po śniadaniu znów wyjazd po świeżą rybę na obiad.   Teraz też goście siedzą na tarasie, jedzą ciasto i piją kawę. Jak wyjdą znów będe musiała dziadków przebrać. Bardzo plamią ubrania.  Na kolację idą do restauracji to odpocznę. 

Brakuje mi już wazonów i miejsca na ogromne bukiety. 

Roboty więcej, ale muszę przyznać że aż zazdroszczę że w tym wieku jeszcze ma aż tylu znajomych i rodziny. To musi być miłe...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@smutna tłusty druk jest do poczytania dla Pań z agencji,,,:hahaha: 

6 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Roboty więcej, ale muszę przyznać że aż zazdroszczę że w tym wieku jeszcze ma aż tylu znajomych i rodziny. To musi być miłe...

 

Tak to prawda,jak jest dużo gości na urodziny i to takie jeszcze zaokrąglone ,to w tym wieku bardzo miłe ,bo rzadko gdzie aż tylu znajomych zawita w urodziny,,że jeszcze żyją,,bo sami po sobie wiemy ,ilu naszych znajomych już odeszło,,,Trzeba przyznac ,że tutaj w ogóle długo żyją ludzie,,jest bardzo dużo po 90 -tym roku,,żywotni,,:o  a robota jak robota przy takim dniu,,wszystko się robi automatycznie,,pani z agencji by powiedziała,,przecież musi pani coś robić za tą wygórowaną stawkę " więc robić bo za coś muszą zapłacić,,:hahaha: dobrze ,że jeszcze nie musimy prowadzić codziennych wpisow naszych prac brrrrrr    co ja piszę:płacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maria Jolanta, dziadkowie mają firmę, co prawda prowadzi ją syn, ale dalej są właścicielami, więc sporo kwiatów od pracowników.  Rodzina też jest spora i wszyscy mieszkają w pobliżu. 

Zostałam zaproszona też na kolację w restauracji, ma być langusta, melony i na deser lody z owocami.  Langusty to już chyba 20 lat nie jadłam, zapomniałam jak smakuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, LENA_57 napisał:

@Maria Jolanta, dziadkowie mają firmę, co prawda prowadzi ją syn, ale dalej są właścicielami, więc sporo kwiatów od pracowników.  Rodzina też jest spora i wszyscy mieszkają w pobliżu. 

Zostałam zaproszona też na kolację w restauracji, ma być langusta, melony i na deser lody z owocami.  Langusty to już chyba 20 lat nie jadłam, zapomniałam jak smakuje. 

oooo to uczta bedzie nieziemska:d to życze smacznego w miłym towarzystwie:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Blondi napisał:

@smutna tłusty druk jest do poczytania dla Pań z agencji,,,:hahaha: 

Tak to prawda,jak jest dużo gości na urodziny i to takie jeszcze zaokrąglone ,to w tym wieku bardzo miłe ,bo rzadko gdzie aż tylu znajomych zawita w urodziny,,że jeszcze żyją,,bo sami po sobie wiemy ,ilu naszych znajomych już odeszło,,,Trzeba przyznac ,że tutaj w ogóle długo żyją ludzie,,jest bardzo dużo po 90 -tym roku,,żywotni,,:o  a robota jak robota przy takim dniu,,wszystko się robi automatycznie,,pani z agencji by powiedziała,,przecież musi pani coś robić za tą wygórowaną stawkę " więc robić bo za coś muszą zapłacić,,:hahaha: dobrze ,że jeszcze nie musimy prowadzić codziennych wpisow naszych prac brrrrrr    co ja piszę:płacz:

Blondi ale jest jedno ,,ale" czy panie z agencji czytają to co jest napisane tłustym drukiem?????????????? Bo zazwyczaj to one czytaja to co jest drobnym drukiem napisane....i bardzo dobrze sobie z tym radzą np. zwrócą Ci uwagę jak masz w umowie napisane drobnym drukiem że masz zapłacić kare agencji jeżeli zerwiesz z  nimi umowe bo na stelli jest nie to co w opisie..heheheheheh i wiele innych! Na tomiast tłusty druk uuuu...(to co Ty napisałaś) nie wiem czy w okularach +10 zauważyłyby:d:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne ogłoszenie o pracę do Szwajcarii. Skoro do obowiązków opiekunki ma należeć czytanie gazet to oczywiste że tekst jest po niemiecku. Dobry sposób a osoby nie znające języka i tak się nie nadają.

W sumie podoba mi się ten sposób odsiewu....

Edytowane przez Maria Jolanta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@smutna jak nie zauważą ,,to nie ,,ja się tym w ogóle nie będę martwić,,ale wiem ,że czytają forum,,odbija się to i w rozmowach telefonicznych i na przedstawianych ofertach,,coś jednak do agencji dochodzi,,,O.o 

Taką jadłam i to nie dawno,,,mięsko delikatne i smaczne,,trzeba tylko lubieć ,,jak ktoś lubi krewetki to i to polubi,,te akurat okazy jem,,bo muszli  nie ruszę,,ośmiornice paskudne,,i te wszystkie inne stwory dla mnie są brrrrrrr

pobrane.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Fajne ogłoszenie o pracę do Szwajcarii. Skoro do obowiązków opiekunki ma należeć czytanie gazet to oczywiste że tekst jest po niemiecku. Dobry sposób a osoby nie znające języka i tak się nie nadają.

W sumie podoba mi się ten sposób odsiewu....

nooo.ja mam taką koleżankę która wyjechała do Niemiec bez znajomości języka ..no faktycznie tam sie nauczyła.teraz rżnie damę z wyższych sfer bo dobrze mówi i pamiętam jak raz powiedziała do mnie jak chcesz pracowac w Niemczech to musisz niestety znać bardzo dobrze Niemiecki..bo jak ci przyjdzie załatwiac sprawy podopiecznego w sądzie to musisz umiec bo sie nie dogadasz. A ja jej na to oooo.... nie pamięta wół jak cieleciem był który nawet przepraszam nie umiał powiedzieć (po niemiecku i do 3 zliczyć),,a po drugie to jakie sprawy podopiecznego mam w sądzie załatwiać i po co??? Ja tam jako opiekunka a nie plenipotentem czyjegoś majątku. I się zamkła. Po czym po jakimś czasie jak byłam w Szwajcarii i opiekowałam się taką babcia ,to koleżanka ta strasznie wydzwaniala do mnie żeby jej tam załatwić robote więc ja jej na to odpowiedziałąm,,wiesz...owszem ..ale tutaj gdzie jestem to musisz znac perfekt francuski i włoski nie mówiąc już o retoromańskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Blondi napisał:

@smutna jak nie zauważą ,,to nie ,,ja się tym w ogóle nie będę martwić,,ale wiem ,że czytają forum,,odbija się to i w rozmowach telefonicznych i na przedstawianych ofertach,,coś jednak do agencji dochodzi,,,O.o 

Taką jadłam i to nie dawno,,,mięsko delikatne i smaczne,,trzeba tylko lubieć ,,jak ktoś lubi krewetki to i to polubi,,te akurat okazy jem,,bo muszli  nie ruszę,,ośmiornice paskudne,,i te wszystkie inne stwory dla mnie są brrrrrrr

pobrane.jpg

to dobrze skoro czytają forum..mogą się od nas wiele nauczyć panie w agencjii.Może zaczną robic jakies postępy? Ale świadczy to też o tym że nauczyły się czytać poprawnie ..chyba( bo jak powiadasz Blondi że czuc to w rozmowach telefonicznych z nimi )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Ja też nie pamiętam chociaż kilka lat temu jadłam ogon langusty, ale pamiętam że mi smakowało. :d

 

Więcej obierania, operowania tymi szczypcami jak tej langusty,  ale było smacznie i przyjemnie. Jeszcze była kapela Bawarska. Wesoło było. Najbardziej mi jednak smakowła przystawka z melona z miodem i szynką oraz deser, lody z truskawkami  i drnik Campari Orange.  

Siedzieliśmy tam ponad 4 godziny.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, LENA_57 napisał:

Więcej obierania, operowania tymi szczypcami jak tej langusty,  ale było smacznie i przyjemnie. Jeszcze była kapela Bawarska. Wesoło było. Najbardziej mi jednak smakowła przystawka z melona z miodem i szynką oraz deser, lody z truskawkami  i drnik Campari Orange.  

Siedzieliśmy tam ponad 4 godziny.  

Przez cztery godziny to ja bym połowę menu zjadła. :hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic, tylko pogratulować babci Twojej takiej mobilności. Tak myślę, że czasami stan zdrowia bywa uzależniony od statusu społecznego danej staszej osoby. Tylko tak myślę, nie znam wyników badań, a z pewnością takie są. Opieram się tylko na obserwacji moich wszystkich podopiecznych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minut temu, LENA_57 napisał:

@Maria Jolanta, nie tylko jedzenie tam było. Była kapela więc była jeszcze zabawa. 

Nie wiem czy nam sie uda dożyc takiego wieku jak moja PDP i jeszcze mieć takie urodziny. 

Nas przeciętnch ludzi na takie urodziny zwykle nie stać.  

więc kochana korzystaj z impres.smakołyków tyle ile się da jak jest okazja:d

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co fakt , to fakt . Urodziny u Niemców maja jakąś szczególną rangę . Byłam ostatnio  na takowych ,ale nie mogę wkleić fotek. Może dlatego tak długo żyją , że tak dbaja o te rocznice :d . Niektorzy to chociaż raz w roku pojedzą sobie do syta , bo na co dzień to różnie bywa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, smutna napisał:

nooo.ja mam taką koleżankę która wyjechała do Niemiec bez znajomości języka ..no faktycznie tam sie nauczyła.teraz rżnie damę z wyższych sfer bo dobrze mówi i pamiętam jak raz powiedziała do mnie jak chcesz pracowac w Niemczech to musisz niestety znać bardzo dobrze Niemiecki..bo jak ci przyjdzie załatwiac sprawy podopiecznego w sądzie to musisz umiec bo sie nie dogadasz. A ja jej na to oooo.... nie pamięta wół jak cieleciem był który nawet przepraszam nie umiał powiedzieć (po niemiecku i do 3 zliczyć),,a po drugie to jakie sprawy podopiecznego mam w sądzie załatwiać i po co??? Ja tam jako opiekunka a nie plenipotentem czyjegoś majątku. I się zamkła. Po czym po jakimś czasie jak byłam w Szwajcarii i opiekowałam się taką babcia ,to koleżanka ta strasznie wydzwaniala do mnie żeby jej tam załatwić robote więc ja jej na to odpowiedziałąm,,wiesz...owszem ..ale tutaj gdzie jestem to musisz znac perfekt francuski i włoski nie mówiąc już o retoromańskim.

dobre

utarlas nosa zarozumialcowi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, smutna napisał:

nooo.ja mam taką koleżankę która wyjechała do Niemiec bez znajomości języka ..no faktycznie tam sie nauczyła.teraz rżnie damę z wyższych sfer bo dobrze mówi i pamiętam jak raz powiedziała do mnie jak chcesz pracowac w Niemczech to musisz niestety znać bardzo dobrze Niemiecki..bo jak ci przyjdzie załatwiac sprawy podopiecznego w sądzie to musisz umiec bo sie nie dogadasz. A ja jej na to oooo.... nie pamięta wół jak cieleciem był który nawet przepraszam nie umiał powiedzieć (po niemiecku i do 3 zliczyć),,a po drugie to jakie sprawy podopiecznego mam w sądzie załatwiać i po co??? Ja tam jako opiekunka a nie plenipotentem czyjegoś majątku. I się zamkła. Po czym po jakimś czasie jak byłam w Szwajcarii i opiekowałam się taką babcia ,to koleżanka ta strasznie wydzwaniala do mnie żeby jej tam załatwić robote więc ja jej na to odpowiedziałąm,,wiesz...owszem ..ale tutaj gdzie jestem to musisz znac perfekt francuski i włoski nie mówiąc już o retoromańskim.

No faktycznie po sądach sie opieknka musi włóczyć , chyba wtedy, jak dziadkowi oko podzeluje :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, smutna napisał:

Po czym po jakimś czasie jak byłam w Szwajcarii i opiekowałam się taką babcia ,to koleżanka ta strasznie wydzwaniala do mnie żeby jej tam załatwić robote więc ja jej na to odpowiedziałąm,,wiesz...owszem ..ale tutaj gdzie jestem to musisz znac perfekt francuski i włoski nie mówiąc już o retoromańskim.

baaaardzo mi sie podoba jak ją zalatwilas, baaaardzo! brawo Ty!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to na stelli ,,jest sobota i kąpiele i jeden za drugim i rach ciach i już dawno w betach,,ja sama od razu za nimi w prysnic ,,wszyscy jesteśmy już przygotowani na niedzielę:hahaha:ubranka dla każdego ułożone ,,tylko nie dla mnie:płacz: ja jutro będę kombinowac,,,tak wygląga praca w opiece,,w sobotę,:święty: u nas ma padać we wtorek,,tak już ma padac od tygodnia a zamiast deszczu to mamy skwarówę,,dzisiaj też dało popalić,,,ale lato,,:hahaha: to popala,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...