Sztuczna pochwa podopiecznego...

Dziewczyny a czym się różni że sobie już pozwolę wycieranie tyłka i siusiaka podopiecznego od wycierania spermy? To takie same potrzeby fizjologiczne. Jedne z nas chcą być do towarzystwa, inne wybierają demencją, stomię i dziesiątki różnych nieprzyjemnych schorzeń i objawów. Jak czytam komentarze dewotek to gotuję, bo one biedne nie wiedzą, że senior jeszcze może i chce. Byłam na steli na której pdp wymiotowała 3 razy dziennie i wiecie co chętniej nakładałabym sztuczną pochwę i wychodziła, bo z babcią do tego nie było sensownego kontaktu. Czy ktoś was zmusza???????? mira dostała propozycje jak rozumiem a nie przymus. Nasza praca do miny, miny i jeszcze raz miny a mu musimy je rozbrajać.

d.

Poniekąd masz racje ,też tak napisałem wyżej ,że to normalne potrzeby fizjologiczne  a jeżeli  któraś z Pań jest tym zdegustowana nic innego jak wybrać inną stele.Taka praca -tu jest bezposredni kontakt z człowiekiem starszym i niejednokrotnie schorowanym.PDP  trafiają się nieraz młodsi  i co ? Mam na myśli powyższy przypadek.Decyzja nalezy do opiekuna co zrobi.Każdy z nas jest inny.Nie można się wyśmiewać jeden z drugiego.

19 minut temu, Dejanira napisał:

Dziewczyny a czym się różni że sobie już pozwolę wycieranie tyłka i siusiaka podopiecznego od wycierania spermy? To takie same potrzeby fizjologiczne. Jedne z nas chcą być do towarzystwa, inne wybierają demencją, stomię i dziesiątki różnych nieprzyjemnych schorzeń i objawów. Jak czytam komentarze dewotek to gotuję, bo one biedne nie wiedzą, że senior jeszcze może i chce. Byłam na steli na której pdp wymiotowała 3 razy dziennie i wiecie co chętniej nakładałabym sztuczną pochwę i wychodziła, bo z babcią do tego nie było sensownego kontaktu. Czy ktoś was zmusza???????? mira dostała propozycje jak rozumiem a nie przymus. Nasza praca do miny, miny i jeszcze raz miny a mu musimy je rozbrajać.

d.

Otoz, wycieranie tylka czy wymocin bardzo sie rozni od wycierania spermy i asyscie przy obsludze sztucznej pochwy - to sa dwie odmienne zupelnie sytuacje, bo wycierac tylek  mozna i nalezy: rzeczowo, konkretnie, bez okazywania emocji, to czynnosc higieniczna, a czynnosci okoloseksualne absolutnie nie sa czynnosciami higienicznymi i  wymagaja wlasnie  pewnego zaangazowania, okazania odrobinki zainteresowania chocby zagranego, dodania otuchy, bo jednak moze Dziadziowi oklapnie, albo i biedak nie dojsc nie moze - tyle to kazda kobieta rozumie. A kto nie rozumie, bo nie ma doswiadczen seksualnych to niech obejrzy troche pornografii - tam kobieta zawsze mobilizuje mezczyzn swoim wielkim popedem.

       A czy przymus ??? Prawie tak moze byc,  bo gdyby kazda opiekunka uznala, ze trzeba w to wchodzic to kolejna prawie musi.

".....A czy przymus ??? Prawie tak moze byc,  bo gdyby kazda opiekunka uznala, ze trzeba w to wchodzic to kolejna prawie musi. "--cytat,rzecz jasna nie ma przymusu,bo opiekunka może zrezygnować z takiej czy innej opcji,tylko pamietaj ,że Niemcy do spraw seksu też inaczej podchodzą jak Polacy.Dla nas pewne sprawy to tabu a dla nich nie.Miałem stele -małżeństwo  ,opiekowałem się mężem tej Pani  i z nia szło pogadać na każdy temat ,bez krępacji ha ha co u nas by to było niemożliwe.Wiem delikatny temat ,ale nie temat tabu.Poniekąd Dejanira ma racje ...czym się różni wycieranie nosa ,albo PDP gdy odpluwa wydzieliny i trzeba go wytrzeć od spermy.?Jestem facetem ,może też inaczej patrze na te sprawy ,ale jedno jest pewne  w tych sprawach nie ma przymusu.

49 minut temu, Serenity napisał:

Otoz, wycieranie tylka czy wymocin bardzo sie rozni od wycierania spermy i asyscie przy obsludze sztucznej pochwy - to sa dwie odmienne zupelnie sytuacje, bo wycierac tylek  mozna i nalezy: rzeczowo, konkretnie, bez okazywania emocji, to czynnosc higieniczna, a czynnosci okoloseksualne absolutnie nie sa czynnosciami higienicznymi i  wymagaja wlasnie  pewnego zaangazowania, okazania odrobinki zainteresowania chocby zagranego, dodania otuchy, bo jednak moze Dziadziowi oklapnie, albo i biedak nie dojsc nie moze - tyle to kazda kobieta rozumie. A kto nie rozumie, bo nie ma doswiadczen seksualnych to niech obejrzy troche pornografii - tam kobieta zawsze mobilizuje mezczyzn swoim wielkim popedem.

       A czy przymus ??? Prawie tak moze byc,  bo gdyby kazda opiekunka uznala, ze trzeba w to wchodzic to kolejna prawie musi.

Serenity kocham Cie za  te slowa!!!!!!!!

lepiej bym sama tego nie ujela... ja to zaczelamnasza prace porowbywac troche do czegos ni to szpital ni hospicjum, bo opieka jak w szpitalu czasem, prawda? no to teraz postawcie sie w sytuacji pielegniarki szpitalnej, czy ktos lezacy dłuuuugo w szpitalu mma prawo od pielegniarki oczekiwac, ze bedzie mu pomagala w zaspokojeniu jego potrzeb i nie sa to potrzeby, ktore stanowią zyc albo nie przezyc.... to nie jedzenie, picie.... tu we Wiedniu mam kolezanke, ktora sprzata domy, czesto sa to domy, w ktorych sa opiekunki, bo mowia, ze sprzatanie nie nalezy do ich obowiazkow... one sa do opieki, a nie do sprzatania, uprawiania ogrodka, chodzenia z psem, oki, to na takiej samej zasadzie nie sa tez do zaspokajania seksualnego.... ja jestem w kwestii seksu osoba bardzo wyluzowaną, zaden problem jakies porno, nie ma problemu, ale nie dalabym sie nigdy zmusic za zadna kase do takichg rzeczy.... sorki, mnie to brzydzi...  sa osoby, ktore robia zawodowo i swietnie, ze sa takie... czy wyobrazacie sobie osobe w szpitalu, ktora wymaga/oczekuje tego od pielegniarki? nie do pomyslenia... moze tym tokiem myslenia trzeba pojsc.... nie mam tez nic przeciwko temu zeby jakas opiekunka to robila jak jej to nie przeszkadza i ma na to ochote, a nie zostaje zmuszona, bo poprzedniczka robila i papcio jest juz przyzwyczajony, ze opiekunki to robia.... 

bede brutalna, ale: a co jak pan bedzie mial problem z erekcja? pomoc mu, tak? moze jeszcze obslugiwac pana topless, zeby mial twardzszy wzwod? .... paranoja.....

no nie posunełaś temat daleko ha ha ,masz racje dlatego wybór należy do opiekunki,jeżeli jej to nie pasuje to zmiana steli.i dosyć już na ten temat bo już mam głupie sny ha ha.

12 godzin temu, Betty napisał:

oj Blondi nie zasniesz, nie zasniesz.... a jak usniesz to beda Ci sie snily tabuny napalonych dziadkow :) 

Betty  mogą być tabuny ale tylko nie dziadków ,napalonych fajnych facetów i to już 1000 razy lepiej brzmi i już się robi od rana seksownie i chce się życ,

już powiedziałem nie zajrze ale zajrzałem ha ha

1 godzinę temu, Dejanira napisał:

Dziewczyny a czym się różni że sobie już pozwolę wycieranie tyłka i siusiaka podopiecznego od wycierania spermy? To takie same potrzeby fizjologiczne. Jedne z nas chcą być do towarzystwa, inne wybierają demencją, stomię i dziesiątki różnych nieprzyjemnych schorzeń i objawów. Jak czytam komentarze dewotek to gotuję, bo one biedne nie wiedzą, że senior jeszcze może i chce. Byłam na steli na której pdp wymiotowała 3 razy dziennie i wiecie co chętniej nakładałabym sztuczną pochwę i wychodziła, bo z babcią do tego nie było sensownego kontaktu. Czy ktoś was zmusza???????? mira dostała propozycje jak rozumiem a nie przymus. Nasza praca do miny, miny i jeszcze raz miny a mu musimy je rozbrajać.

d.

A ja tu nie widzę dewotek ,na oczy mi nic nie padło,

Dejanira wszyscy wiemy ,że nawet dziadziowi w wieku 90 lat i więcej chce się rozkoszy ,wtedy dziadzi chce się najwięcej brykać a już nie może,ale to nie znaczy aby skakać i usługiwać będąc opiekunką bo niestety ale te usługi nie wchodzą np, w mój zakres obowiązków.

Ja widzę dużą róznicę między sikiem a spermą .

normalnie masz rację miny ,miny a my jesteśmy grupa operacyjna do rozbrajania tych min -hahahahha

1 godzinę temu, Serenity napisał:

Otoz, wycieranie tylka czy wymocin bardzo sie rozni od wycierania spermy i asyscie przy obsludze sztucznej pochwy - to sa dwie odmienne zupelnie sytuacje, bo wycierac tylek  mozna i nalezy: rzeczowo, konkretnie, bez okazywania emocji, to czynnosc higieniczna, a czynnosci okoloseksualne absolutnie nie sa czynnosciami higienicznymi i  wymagaja wlasnie  pewnego zaangazowania, okazania odrobinki zainteresowania chocby zagranego, dodania otuchy, bo jednak moze Dziadziowi oklapnie, albo i biedak nie dojsc nie moze - tyle to kazda kobieta rozumie. A kto nie rozumie, bo nie ma doswiadczen seksualnych to niech obejrzy troche pornografii - tam kobieta zawsze mobilizuje mezczyzn swoim wielkim popedem.

       A czy przymus ??? Prawie tak moze byc,  bo gdyby kazda opiekunka uznala, ze trzeba w to wchodzic to kolejna prawie musi.

Serenity masz rację -zgadzam się z Tobą, 

Dziekuje, dziewczyny ! tak musi byc jakas granica.

Godzinę temu, adamos1 napisał:

już powiedziałem nie zajrze ale zajrzałem ha ha

Zajrzysz jeszcze nie raz -no mówię Ci jak tutaj ciągnie jak do czekolady-hahahahha

ha ha i ja bede musiał  sobie kupić  sztuczną pochwe  ha ha

2 godziny temu, adamos1 napisał:

już powiedziałem nie zajrze ale zajrzałem ha ha

ciągnie wilka do lasu Adaś, co? :) uwielbiam Was wszystkich:) nie wiem jak ja tydzien temu żylambez tego forum.... kurcze, to byla wegetacja, a nie zycie :(

5 minut temu, Betty napisał:

ciągnie wilka do lasu Adaś, co? :) uwielbiam Was wszystkich:) nie wiem jak ja tydzien temu żylambez tego forum.... kurcze, to byla wegetacja, a nie zycie :(

 

no niestety wszystko co ludzkie nie jest nam obce   ha ha

No, ja nie wiem Betty gdzie Ty byłas ,gdzies na wygnaniu ,że Ciebie tu nie było,wez zobacz jak szybko czas leci na steli siedząc przed laptopem i przed całym forum,,nie jeden nam może pozazdroscic i aby tak bylo nam dobrze długo i długo,,,,

No cóz sprawa seksowna... ale co ta sztuczna psipsiółka sama sie rusza , na baterię ? - no a jak myjesz ptaszka to co ? wiedziałaś ze jedziesz do sparalizowanego chłopa , a potrzeba jak kazda- ot bierz kasę , zakładaj , psipsiółkę i prezerwatywe , i juz

a no to moze bromem dziadzia seksiste poczestuj to mu nie drygnie

45 minut temu, Gość jukka napisał:

No cóz sprawa seksowna... ale co ta sztuczna psipsiółka sama sie rusza , na baterię ? - no a jak myjesz ptaszka to co ? wiedziałaś ze jedziesz do sparalizowanego chłopa , a potrzeba jak kazda- ot bierz kasę , zakładaj , psipsiółkę i prezerwatywe , i juz

żartobliwie ,ale z sensem..

7 godzin temu, Gość jukka napisał:

No cóz sprawa seksowna... ale co ta sztuczna psipsiółka sama sie rusza , na baterię ? - no a jak myjesz ptaszka to co ? wiedziałaś ze jedziesz do sparalizowanego chłopa , a potrzeba jak kazda- ot bierz kasę , zakładaj , psipsiółkę i prezerwatywe , i juz

jukka Ty widzę jesteś specjalistką od sztuczności i byś w tych klimatach super się znalazła.

Ja bym w dupie miała tą kasę i bawienie się w zakładanie i sciąganie i mycie fiutów i tych innych naturalnych soków,ale to ja i to moje zdanie .

łatwo powiedziec ,bierz kasę i zapindalaj ,rzuci 100 euro i obskakuj dziada bo córcia każe,napewno ja sparaliżowanych facetów nie wezmę chodzby właśnie z takiego powodu.

Blondi ,każdy chory- to człowiek im też od życia coś  się należy.Nie bądzmy świętymi!

ok! zgadzam się z Tobą adamos , ale wtedy niech jedzie opiekunka która lubi takie cyrki ,i dla takiej nie będzie problemu,wszystko super wykona i wszyscy będą zadowoleni.

Mnie by zatkało jadąc na stele i dowiaduję się ,że mam pochwy wkladać itd, bym była nawet w szoku ,i takie prace przy PDP powinna agencja przekazać, ale nikt o tym głosno nie powie bo się wstydzą ,krępują,a to jest normalne wszystko,ja rozumię doskonale ale ja w takiej zabawie nie chcę uczestniczyc a jak jeszcze bym sama się napaliła na leżącego chorego? co by było? hahahahha

Tutaj nie chodzi o żadną świętość, tylko o to, czy nam wolno wykonywać takie intymne czynności oraz o to czy my się ewentualnie zgadzamy na ich wykonanie. Nie wykonuję w pracy wszystkich czynności, poza tym to wymaga doświadczenia  i nie należy do naszych obowiązków.

eeeeee   a mycie penisa to nie intymność ?  a mam napisać jak należy go myć ! tak ,że wiesz ,to są sprawy delikatne ,ale życiowe.Zresztą  mycie u kobiety podobnie wygląda a może gorzej bo facet ma na wierzchu ha ha---tak ,że wiem ,nie każdy do tego się nadaje -wybacz taka jest prawda.

Gdy PDP-mężczyzna jest leżący, to zgadzając się na taką opiekę, najczęściej jest tak, że opiekunka myje PDP, czasem przychodzi Pflegedienst. Jeżeli PDP jest chodzący a takich do tej pory miałam i jednego przesympatycznego Pana na wózku i pomagałam czy myłam, zgodnie z obowiązkami, które na siebie przyjęłam. Oni wszyscy mieli zdrowe ręce i podczas kąpieli, prysznica części intymne myli sami, to nie jest żaden wysiłek, raczej stały nawyk higieniczny, którego się nie zapomina.

4 godziny temu, adamos1 napisał:

eeeeee   a mycie penisa to nie intymność ?  a mam napisać jak należy go myć ! tak ,że wiesz ,to są sprawy delikatne ,ale życiowe.Zresztą  mycie u kobiety podobnie wygląda a może gorzej bo facet ma na wierzchu ha ha---tak ,że wiem ,nie każdy do tego się nadaje -wybacz taka jest prawda.

kaczka niech Cie kopnie Adaś.... mycie to mycie.... a jak pan powie, ze oprocz zalozenia pochwy ma mu jeszcze lodzika strzelic, bo bez tego nie bedzie mial erekcji to, co? rozszerzamy zakres obowiazkow? to, co nalezy do naszej pracy i za co nam p-laca to jedno, a durnowate i dla mnie obrzydliwe fanaberie podopiecznych-facetow to inna sprawa.... i to wykkracza poza nasze obowiazki, za kazda doplata wykracza i jest dla mnie bezdyskusyjne...