Skocz do zawartości

Co sami Niemcy pisza o naszej pracy?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

i tak jak to pisze @karawana w innym miejscu : najciekawsze są komentarze polskich czytelników....i smutne.  Artykuł z niemieckiego Onetu i Interii  niby to użala się nad głodowymi pensjami i losem opiekunek na czarno, a w sumie wśród czytających w polsce  wywołał głównie...zazdrość o zarobki. I taki był też pewnie zamiar piszących artykuł :głęboko  zniechęcić polskiego czytelnika do opiekunek.

   a przecież zarobek nasz - jeśliby ktoś z nas chciał mieć jakiekolwiek  życie prywatne - trzeba na dwa podzielić. i wtedy już kokosów do zazdroszczenia nam nie ma.

Zachęcam do lektury, choć obszerna i ...irytująca dosyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że w dużej części mediów tkwi podstępem wtyknięty obcy kapitał.......wiemy wszyscy kto, co i dlaczego.    Bardziej interesujące dla nas jest - kto kreuje politykę sprowadzania Polaków - niby opiekunów - do roli służby całodobowej w prywatnych domach Niemców.  Bez roztrząsania powodów konieczności instalowania tej służby - można powiedzieć, że stało się bardzo trendy mieć w domu eine Polin.   Oczywiście - poza chlubnymi wyjątkami - daje to pewną pozycję wśród znajomych.......nie mówię tu o tych, którzy naprawdę tej pomocy potrzebują i ją doceniają - chociaż wszyscy, bez wyjątku cieszą się z oszczędności.    Pomagają im kreatorzy rynku opieki, tak w Niemczech, jak i w Polsce......dziwnym trafem, zgodnie współpracujący w promowaniu ogólnego systemu - wyłączenia opiekunów spod prawa pracy i otaczania ich własnym parasolem obłudy prawnej i obiecanek o wkroczeniu do świata wyższych wartości.  Tak współpracują wszelkiej maści organizacje zrzeszające posredników......bebp, bshb, vhbp - w których powiązania wzajemne są tak sztubackie, że aż brzydkie - z naszymi rodzimymi  saz, sao, imp, ipp, izt - których skład też godny pożałowania.   Dwugłos w sprawie zagwarantowania niemieckim emerytom godnej starości w społeczeństwie,  kosztem wyłączenia ze społeczeństwa - ich opiekunów.   Bardzo żałuję, że nie mogę wstawić linków do ważnych wypowiedzi przedstawicieli tych organizacji - one jakoś dziwnie giną ze stron internetowych - ale pozostają u mnie wydrukowane.  Wierzcie mi - nie ma w żadnej z nich ani słowa w obronie opiekunów.   Cytuję za vhbp; "...konsekwencje poniesie całe niemieckie społeczeństwo. Usługi opieki domowej przestana być dostępne dla wielu niemieckich rodzin. Będzie to oznaczało koniecznosć umieszczenia seniorów w domach opieki.  Będzie to wiązało się z zaangażowaniem ogromnych publicznych środków/.../Te wszystkie obawy dają obraz brutalnego zderzenia percepcji z rzeczywistością /.../nowelizacja dyrektywy nie odpowiada na faktyczne potrzeby...".     W tym samym tonie wtórują nasi eksperci, handlarze najlepszą cechą jaką posiadamy - człowieczeństwem - w imię zysków własnych i walki przeciw godnej pracy i płacy opiekunów.   Cytuję za S.Schwarz;  "... W przypadku opiekunek osób starszych zysk jest podwójny; masa zachodnich Europejczyków może normalnie pracować i żyć. A inaczej zajmowaliby się na okrągło swoimi schorowanymi rodzicami...".   Tak w ogólnym zarysie kształtuje się nasza pozycja na rynku niemieckim - mimo, że zadrukowano już tony papieru na temat "opieki w Niemczech"......krytycznych ze strony fachowców spoza kręgu interesów i pochwalnych ze strony "ekspertów" z kręgu zainteresowanych.   Bo jesli nie wiadomo o co chodzi - to wiadomo o co chodzi.  Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karawana tak, duże organizacje niemieckie i polskie nie pozwalają nawet na najmniejsze złudzenia co do ich " humanistycznych "  zamiarów : chodzi im o zysk, a nie o godniejsze nieco warunki pracy polskich opiekunek. Niemniej "legalne " usługi to tylko cząstka rynku

         Niemcy utrzymują twardo  ten rynek usług opiekuńczych w szarej strefie te 90%, bo to jednak opłaca im się najbardziej, i państwu i rodzinom. A przecież mogliby opiekunki ze wschodniej Europy zwolnić z konieczności ubezpieczeń w Niemczech, wprowadzić dla nich prostą śmieciówkę i tej rynek po prostu powoli  ucywilizować i zlikwidować, zniszczyć modę - jak to ujmujesz -  i konieczność zatrudniania na czarno. Co Ty o tym sądzisz ? Ja nie mam już nadziei, ale wydaje mi się, że takie możliwości: uregulowanie tego rynku przez państwo niemieckie - tu istnieją.

       Bez wątpienia i rynek na czarno i agencyjny w tej obecnej postaci prowadzi do ogromnych nadużyć wobec opiekunek i opiekunów  z Polski.

    Czy jednak w obrębie istniejącego systemu jesteśmy bezsilni ? Czy opiekunki nie mogą zakładać własnych działalnośći, niemieckich czy polskich , i wspierać się w małych,  choćby nieformalnych na początek,  grupkach : wyszukując sobie wzajemnie oferty i zbierając środki na pomoc prawną ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...