Klimakterium.

Chcę dowiedzieć się od was jakie macie doświadczenia w następnym etapie życia jakim jest klimakterium.Jest nas tu na forum myślę ,że kilka jak nie kilkanaście ,które mogą się podzielić swoimi sposobami  i innymi ,które pozwolą łagodnie przejść.Czy stosujecie HTZ,a co z nadwagą .?czy suplementy jakieś bierzecie.Ja od tak sobie Climea Forte biorę ,ale wypadałoby pójść do lekarza i skonsultować się .

Co osoba to inny przebieg klimakterium. Moja Ciocia musiała brać silne leki bo po prostu na mózg jej się rzucało. Ja i moja Mama przeszłyśmy to leciutko, bez nadwagi i bez problemów. Miałam tylko uderzenia gorąca a z tym można żyć. Jestem wrogo nastawiona do leków więc obeszło się bez niczego. Ale to bardzo indywidualna sprawa i każdy inaczej to przechodzi.

Boję się póki co nadwagi.Zaczęłam przekopywać internet ,ale informacji jest tyle ,że nie sposób ogarnąć.A polegać na jednym lekarzu to też nie wiem czy dobrze.

U mnie ciągnie się to to od 14  lat chyba .Uderzeń gorąca brak .Problemów z nadwagą w tym czasie nie zauważyłam może przydałoby się pozbyć kilku kilogramów ale ten stan utrzymuje się u mnie od dawna .Niestety jest to dla mnie czas "dość dokuczliwy"Koleżanki polecały mi jakieś suplementy właśnie Climea i jeszcze jeden ale nazwy nie pamiętam nawet zaczęłam to brać ale niestety sprawdziło się powiedzenie ,że co dla jednego jest dobre to dla kogoś innego niekoniecznie .Ja uważam ,że trzeba to po prostu "przejść" tak jak i okres dojrzewania i np.ciąży każdy znosi to inaczej .Czekam cierpliwie aż uciążliwe objawy miną

Powiem tak:jestem wdzieczna farmaceutom za mozliwosc zlagodzenia klimaxu.

U mnie zaczelo sie b.wczesnie, w wieku 40  lat.

To bylo okropne.

Wlasnie ,,na glowe,, mi bilo.

Dostalam od gina kuracje zastepcza.

Byly plasterki(slabo dziaialy)

Tabsy i zastrzyki 1x miesiacu.

Przeszlam ten czas spiewajaco.

Zadnych kilosow wtedy wlasnie mi nie przybylo,

Minela deprecha, bezzsennosc, uderzenia, glowa byla znow ok.

Glos mi sie nie zmienil na bas, i nie poroslam wlosem;)))

Jestem jak najbardzie,,za,, jesli ktos zle znosi ten czas.

Nie ma co sie meczyc i rodziny.humorami, histeria.

Pamietam, ze przychodzilam z pracy do domu i prosilam meza,zeby po prostu nie odzywal sie do mnie, bo sama sobie na tym swiecie przeszkadzalam,

Nie ma co demonizowac hormonow,

Sa i trzeba z nich korzystac.

Nasze matki nie mialy takiej mozliwosci

4 godziny temu, Teresadd napisał:

Boję się póki co nadwagi.Zaczęłam przekopywać internet ,ale informacji jest tyle ,że nie sposób ogarnąć.A polegać na jednym lekarzu to też nie wiem czy dobrze.

@Teresadd ja bym radzila odwiedzic kilku lekarzy o wiadomej specjalnosci.

Wiesz,kazdy ma swoja teorie.

Osobiscie ZAWSZE odwiedzam 2-3 lekarzy i slucham co proponuja.

Dzieki temu mdzi udalo mi sie uniknac wstawienia sztucznego stawu kolanowego.

Jeden ortopeda(ordynator oddzialu ) namawial na operacje.

Wylam z bolu, nie moglam spac ani chodzic.

Zadne zabiegi ,terapie nie pomagaly, jechalam na tabsach, po ktorych jakbym unosila sie w obloki ;)))

Tabsy dzialaly krotko i wczodzily w rel;acje  z innym lekiem, ktory bralam.

Drugi zalatwil sprawe jednyna injekcja, drogo bo drogo ,ale zyje bez bolu 2 lata.

@sayonara 52  jestem może dziwak,,ale w życiu nie wezmę nic , żadnych tabletek ani innych cudów ,,,przyszło to ma samo sobie pójsc,, ale każdy z nas ma inny organizm ,każdy z nas inaczej patrzy na przeróżne sprawy,, Ja tłumaczyłam swojej siostrze,,nie możesz brac żadnych leków na menopauzę,,podawałam przykłady itd, ale ona swoje ,,jakies tam kupowała i brala,,pojechala do szpitala w Szczecinie,,i co? lekarz zabronił brać czegokolwiek,,dopiero do łba jej doszło,,,mądry lekarz,, bo nie jeden przypisze gowna tyle aby pozbyć sie pacjentki upierdliwej,,chcesz to ci przypisze i bierz na swoją odpowiedzialnośc ,,

Ale konsultowanie się z kilkoma lekarzami co do postawienia diagnozy-jak najbardziej też polecam,, 

Zauważyłam nadmierną potliwość i to cuchnącą. 

Zazwyczaj słabo się pociłam i bezzapachowo. 

Ostatnio się powąchałam. 

A ić mi stąd!!

Jakich blokerów i antyperspirantów używacie?

Teraz, beatrix+ napisał:

Zauważyłam nadmierną potliwość i to cuchnącą. 

Zazwyczaj słabo się pociłam i bezzapachowo. 

Ostatnio się powąchałam. 

A ić mi stąd!!

 

Jakich blokerów i antyperspirantów używacie?

Woda ...mydło ...przede wszystkim

Jaja se robię tylko

@Baśka powtarzająca się No cuś podobnego! Baśkaaaaa! W życiu bym sama na to NIE wpadła!!

Eeee, nie...no gdzie tam!!

Glupolku!! 

A bez  jaj? To jakich używasz?

1 minutę temu, beatrix+ napisał:

@Baśka powtarzająca się No cuś podobnego! Baśkaaaaa! W życiu bym sama na to NIE wpadła!!

Eeee, nie...no gdzie tam!!

Glupolku!! 

A bez  jaj? To jakich używasz?

Ostatnio polubiłam zwykły " Nivea - fresh natural....0 % aluminium" w sztyfcie .

Ten zwykły z Polski mam. 

Ale kiedyś  używałam- prezentem był- i dla mnie rewelacyjny,  tylko qoorważ nazwy zapomnialam..

Ale miał literki niebiesko-czerwone. 

Jakby pierwsze litery nazwy. 

No i choleffka ja zabyła...

10 minut temu, beatrix+ napisał:

Zauważyłam nadmierną potliwość i to cuchnącą. 

Zazwyczaj słabo się pociłam i bezzapachowo. 

Ostatnio się powąchałam. 

A ić mi stąd!!

 

Jakich blokerów i antyperspirantów używacie?

Mam to samo, przebieram się w ciągu dnia. Dlatego tyle tych ciuchów taszczę. Co innego można zrobić?

Chyba takie literki były...

No, lilia wodna może być  miła. 

48 minut temu, beatrix+ napisał:

Zauważyłam nadmierną potliwość i to cuchnącą. 

Zazwyczaj słabo się pociłam i bezzapachowo. 

Ostatnio się powąchałam. 

A ić mi stąd!!

 

Jakich blokerów i antyperspirantów używacie?

@Beatrix dobry jest Clinic, i Vichy,

Niezawodne.

Te z drogerii testowalam,niestety zaden nie byl dobry.

Zobaczcie sklad podkoszulek i bluzek ktore dotykaja ciala!!!!!!....ja kiedys kupilam skarpetki bo mi sie bardzo podobaly ..?? i sie okazalo ze sztuczne byly a mnie sie nogi nigdy nie poca. Powodzenia w sprawdzaniu meteka jak nie to

10 godzin temu, beatrix+ napisał:

Ten zwykły z Polski mam. 

Ale kiedyś  używałam- prezentem był- i dla mnie rewelacyjny,  tylko qoorważ nazwy zapomnialam..

Ale miał literki niebiesko-czerwone. 

Jakby pierwsze litery nazwy. 

No i choleffka ja zabyła...

Ja kupuję w de rosmann bądz Dm ten sztyft dla mnie rewelka w de 3,25e a w Polsce 25 zł

Rewelacyjny sztyft tylko ten zielony

11 godzin temu, beatrix+ napisał:

Zauważyłam nadmierną potliwość i to cuchnącą. 

Zazwyczaj słabo się pociłam i bezzapachowo. 

Ostatnio się powąchałam. 

A ić mi stąd!!

 

Jakich blokerów i antyperspirantów używacie?

Ja biorę to zniknęły poty

9 minut temu, Malina 1 napisał:

Ja biorę to zniknęły poty

Wszystko ładnie pięknie. Tylko ta soja. Przy chorobach tarczycy zakazana.

1 minutę temu, MeryKy napisał:

Wszystko ładnie pięknie. Tylko ta soja. Przy chorobach tarczycy zakazana.

A widzisz tego nie wiedziałam,nie mam problemów z tarczycą

O 28.10.2018 at 10:05, INEZ napisał:

U mnie ciągnie się to to od 14  lat chyba .Uderzeń gorąca brak .Problemów z nadwagą w tym czasie nie zauważyłam może przydałoby się pozbyć kilku kilogramów ale ten stan utrzymuje się u mnie od dawna .Niestety jest to dla mnie czas "dość dokuczliwy"Koleżanki polecały mi jakieś suplementy właśnie Climea i jeszcze jeden ale nazwy nie pamiętam nawet zaczęłam to brać ale niestety sprawdziło się powiedzenie ,że co dla jednego jest dobre to dla kogoś innego niekoniecznie .Ja uważam ,że trzeba to po prostu "przejść" tak jak i okres dojrzewania i np.ciąży każdy znosi to inaczej .Czekam cierpliwie aż uciążliwe objawy miną

No czasem trzeba się ratować,bo może to trwać dość długo,to zależy każdy organizm jest inny,moja mama ma 80 lat i już 20 lat ma uderzenia gorąca,ale jest chyba odporna albo zawzięta bo niczego nie chce brać,ja natomiast leków hormonalnych się boję,ale suplementy są ok przynajmniej dla mnie

1 minutę temu, Malina 1 napisał:

A widzisz tego nie wiedziałam,nie mam problemów z tarczycą

To dobrze, że nie masz ale właśnie w tym okresie u kobiet często i tarczyca daje znać o sobie.

Do tego w chorobach autoimmunologicznych lepiej soi nie spożywać

43 minut temu, MeryKy napisał:

Wszystko ładnie pięknie. Tylko ta soja. Przy chorobach tarczycy zakazana.

Pokazały się jakieś nowe tabsy bez soi a z koniczyną czerwoną.Nie wiem czy w D są.Trzeba by poszukać.

Zanim zaczęłam brać ,też z soją to sobie w pierwszej kolejności zrobiłam pełny panel tarczycowy, bo u mnie w rodzinie nadczynność.Ale wyszły dobre ,w granicach normy.Więc biorę co drugi dzień i czuję się ok.

Ja sobie biorę Ligunin.Jest na bazie lnu i szyszek chmielu.Miałam chęć na HTZ ,ale odpuściłam sobie .Narazie biorę Ligunin i jest ok.Zobaczę jak długo.