Rozmowa przy kawie (1)

26 minut temu, Gość Barrakuda napisał:

Dzien dobry . Dzis koniecznie mocna kawa  w pochmurny, senny poranek, przyda sie tez power do dzialania i tym moze byc mocna muza , zdrowy doping dla sportowcow tez....  Moze nie wszystkim sie to podoba , image wokalisty, bo za bardzo "wydziabany", ale w porzadku facet, silny glos i charakter, pokonal nalogi, sympatyczny wbrew pozorom (czytalam, ogladalam wywiady), gdybym byla mlodsza to pewnie "startowala" bym w  Fanclubie haha...Taki doping na pewno nie zaszkodzil naszym "rycerzom na stalowych rumakach" Milego dnia !

https://www.google.pl/search?q=youtube+my+riot+sam+przeciwko+wszystkim&oq=youtube.com+my+riot+sam+&aqs=chrome.1.69i57j0.19485j0j4&client=tablet-android-lenovo&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8

Witam wszystkich serdecznie, fajna muzyka lubię takie rytmy, no i szacun dla tych, którzy mają odwagę odbić się od dna, często mają innym coś wartościowego do przekazania.

Dzisiaj kawę wypiłam wcześniej niż normalnie, nawet dwie... Obudziła mnie wcześnie rano moja zmienniczka... Zapomniałam napisać, że agencja na moje miejsce wysłała młodą dziewczynę, dwudziestoletnią, która zresztą wyjechała po raz pierwszy do takiej pracy, język słaby, ale komunikatywny, dodatkowo angielski, który niby znała tak PDP jak jej przyjaciel. Zrobili jej taką jazdę, że dzisiaj rano uciekła stamtąd, zatrzymała auto na ulicy i zawieźli ją na policję. Agencja zdecydowała, że ściągnie ją dzisiaj ze Stelli po tym jak facet wparował do jej pokoju nagi. Sądzę, że zrobili jej taką jazdę, bo sami nie chcieli jej odesłać, więc postanowili, że zrobią wszystko, by sama chciała zrezygnować. Wyzywali ją, PDP rzucała w nią przedmiotami. Po nagiej akcji nawet rodzinka się zainteresowała, a tak ignorowali wszystko. Dzisiaj się nawet dowiedziałam, że kobieta ma zaczątki demencji, co wyjaśnia jej depresję. Mnie o tym nie poinformowano. Agencja prosiła, aby dziewczyna dała jeszcze szansę kobiecie i została trochę, bo rodzina jest zadowolona z jej pracy. Dziewczyna jednak nie głupia, bo niby jak mają być zadowoleni skoro nikogo tam nie było. PDP zrobiła ze mnie alkoholiczkę, próbując wmówić, że puste butelki po alkoholu to moja spuścizna, tymczasem butelki tak stare, że dziewczyna nie uwierzyła. To chyba z zemsty, bo nie chciałam z nimi do towarzystwa nawet łyka piwa wypić, bo gdy inna kobieta nadużywała tam alkoholu agencji nawet słowem się nie poskarżyli, wcale się jej nie dziwiłam, łatwiej jej było wytrzymać, no i wytrzymała.

Dziewczyna dzisiaj stwierdziła, że szkoda zdrowia na taką stellę, a wydawało jej się, że jak pomyśli o wypłacie to wytrzyma. Dopiero, gdy facet po angielsku zapytał się jej czy jest głupia, zrozumiała, że moje naświetlenie jej sytuacji nie było przesadzone. Jest zła, bo czuje się oszukana przez agencję, a pojechała z nimi, bo od nich jeździ jej znajoma i jest bardzo zadowolona. Teraz biedna nie wie co robić. Miała plany i nadzieje związane z tym wyjazdem.

Ale jest dzielna, wszystko zrobiła sama, zadzwoniła na policję, a jak nie chcieli przyjechać to pojechała sama. Trzymam kciuki za nią. Nie wiem co tam wyszło, ale policja powinna jakoś zareagować, choćby jakieś upomnienie, zwłaszcza dla rodzinki.

1 godzinę temu, Gość Barrakuda napisał:

 

48 minut temu, agryppina44 napisał:

Witam wszystkich serdecznie, fajna muzyka lubię takie rytmy, no i szacun dla tych, którzy mają odwagę odbić się od dna, często mają innym coś wartościowego do przekazania.

Dzisiaj kawę wypiłam wcześniej niż normalnie, nawet dwie... Obudziła mnie wcześnie rano moja zmienniczka... Zapomniałam napisać, że agencja na moje miejsce wysłała młodą dziewczynę, dwudziestoletnią, która zresztą wyjechała po raz pierwszy do takiej pracy, język słaby, ale komunikatywny, dodatkowo angielski, który niby znała tak PDP jak jej przyjaciel. Zrobili jej taką jazdę, że dzisiaj rano uciekła stamtąd, zatrzymała auto na ulicy i zawieźli ją na policję. Agencja zdecydowała, że ściągnie ją dzisiaj ze Stelli po tym jak facet wparował do jej pokoju nagi. Sądzę, że zrobili jej taką jazdę, bo sami nie chcieli jej odesłać, więc postanowili, że zrobią wszystko, by sama chciała zrezygnować. Wyzywali ją, PDP rzucała w nią przedmiotami. Po nagiej akcji nawet rodzinka się zainteresowała, a tak ignorowali wszystko. Dzisiaj się nawet dowiedziałam, że kobieta ma zaczątki demencji, co wyjaśnia jej depresję. Mnie o tym nie poinformowano. Agencja prosiła, aby dziewczyna dała jeszcze szansę kobiecie i została trochę, bo rodzina jest zadowolona z jej pracy. Dziewczyna jednak nie głupia, bo niby jak mają być zadowoleni skoro nikogo tam nie było. PDP zrobiła ze mnie alkoholiczkę, próbując wmówić, że puste butelki po alkoholu to moja spuścizna, tymczasem butelki tak stare, że dziewczyna nie uwierzyła. To chyba z zemsty, bo nie chciałam z nimi do towarzystwa nawet łyka piwa wypić, bo gdy inna kobieta nadużywała tam alkoholu agencji nawet słowem się nie poskarżyli, wcale się jej nie dziwiłam, łatwiej jej było wytrzymać, no i wytrzymała.

Dziewczyna dzisiaj stwierdziła, że szkoda zdrowia na taką stellę, a wydawało jej się, że jak pomyśli o wypłacie to wytrzyma. Dopiero, gdy facet po angielsku zapytał się jej czy jest głupia, zrozumiała, że moje naświetlenie jej sytuacji nie było przesadzone. Jest zła, bo czuje się oszukana przez agencję, a pojechała z nimi, bo od nich jeździ jej znajoma i jest bardzo zadowolona. Teraz biedna nie wie co robić. Miała plany i nadzieje związane z tym wyjazdem.

Ale jest dzielna, wszystko zrobiła sama, zadzwoniła na policję, a jak nie chcieli przyjechać to pojechała sama. Trzymam kciuki za nią. Nie wiem co tam wyszło, ale policja powinna jakoś zareagować, choćby jakieś upomnienie, zwłaszcza dla rodzinki.

Witaj.To co opisałaś jest wstrętne!! Co to za Agencja paskudna???!! nadal wysyła opiekunki na taką sztele??!! tym powinien się zająć prokurator ,Agencją również. !!                                           @agryppina44 pozdrawiam serdecznie 

Godzinę temu, agryppina44 napisał:

Witam wszystkich serdecznie, fajna muzyka lubię takie rytmy, no i szacun dla tych, którzy mają odwagę odbić się od dna, często mają innym coś wartościowego do przekazania.

Dzisiaj kawę wypiłam wcześniej niż normalnie, nawet dwie... Obudziła mnie wcześnie rano moja zmienniczka... Zapomniałam napisać, że agencja na moje miejsce wysłała młodą dziewczynę, dwudziestoletnią, która zresztą wyjechała po raz pierwszy do takiej pracy, język słaby, ale komunikatywny, dodatkowo angielski, który niby znała tak PDP jak jej przyjaciel. Zrobili jej taką jazdę, że dzisiaj rano uciekła stamtąd, zatrzymała auto na ulicy i zawieźli ją na policję. Agencja zdecydowała, że ściągnie ją dzisiaj ze Stelli po tym jak facet wparował do jej pokoju nagi. Sądzę, że zrobili jej taką jazdę, bo sami nie chcieli jej odesłać, więc postanowili, że zrobią wszystko, by sama chciała zrezygnować. Wyzywali ją, PDP rzucała w nią przedmiotami. Po nagiej akcji nawet rodzinka się zainteresowała, a tak ignorowali wszystko. Dzisiaj się nawet dowiedziałam, że kobieta ma zaczątki demencji, co wyjaśnia jej depresję. Mnie o tym nie poinformowano. Agencja prosiła, aby dziewczyna dała jeszcze szansę kobiecie i została trochę, bo rodzina jest zadowolona z jej pracy. Dziewczyna jednak nie głupia, bo niby jak mają być zadowoleni skoro nikogo tam nie było. PDP zrobiła ze mnie alkoholiczkę, próbując wmówić, że puste butelki po alkoholu to moja spuścizna, tymczasem butelki tak stare, że dziewczyna nie uwierzyła. To chyba z zemsty, bo nie chciałam z nimi do towarzystwa nawet łyka piwa wypić, bo gdy inna kobieta nadużywała tam alkoholu agencji nawet słowem się nie poskarżyli, wcale się jej nie dziwiłam, łatwiej jej było wytrzymać, no i wytrzymała.

Dziewczyna dzisiaj stwierdziła, że szkoda zdrowia na taką stellę, a wydawało jej się, że jak pomyśli o wypłacie to wytrzyma. Dopiero, gdy facet po angielsku zapytał się jej czy jest głupia, zrozumiała, że moje naświetlenie jej sytuacji nie było przesadzone. Jest zła, bo czuje się oszukana przez agencję, a pojechała z nimi, bo od nich jeździ jej znajoma i jest bardzo zadowolona. Teraz biedna nie wie co robić. Miała plany i nadzieje związane z tym wyjazdem.

Ale jest dzielna, wszystko zrobiła sama, zadzwoniła na policję, a jak nie chcieli przyjechać to pojechała sama. Trzymam kciuki za nią. Nie wiem co tam wyszło, ale policja powinna jakoś zareagować, choćby jakieś upomnienie, zwłaszcza dla rodzinki.

historia jakich wiele -jest wiele niejasności ,ale nie moją sprawą jest to rozstrzygać   ten problem ,ale paskudna sytuacja choroba chorobą  ,ale ten facet  chyba zdrowy -patalogia jakich wiele i w Polsce.Ja bym tego nie popuścił.No tak ale nie ma  świadków.Szkoda ,że nie chwyciła za komórke i nie zrobiła fote ,chyba do diabła w mig się nie ubrał.Dalej nie piszę szkoda słów.

Policja zadzwoniła na Pflegedienst, był na policji pielęgniarz, który potwierdził wersje dziewczyny--musiał opisać PDP, był zresztą w nocy u niej, bo go wezwała.... Agencja oczekuje protokołu ze Stelli, chyba dlatego, że policja w to zamieszana... Obiecali, że nie będą więcej z tym miejscem współpracować.

20 minut temu, agryppina44 napisał:

Policja zadzwoniła na Pflegedienst, był na policji pielęgniarz, który potwierdził wersje dziewczyny--musiał opisać PDP, był zresztą w nocy u niej, bo go wezwała.... Agencja oczekuje protokołu ze Stelli, chyba dlatego, że policja w to zamieszana... Obiecali, że nie będą więcej z tym miejscem współpracować.

Nareszcie ... a czy musiało aż do tego dojść ! dotyczy to niejednej Agencji dla której liczy się tylko kasa!!    Wczoraj na facebook jedna z osób dała ogłoszenie dla opiekunek : praca na czarno! 300 Euro na tydzień itd ,dziewczyny się rzuciły jak sępy/ przepraszam za wyrażenie/ ...a przecież mogą  trafić na taką sztelę! i co wtedy?? 

A ja się zastanawiam  dlaczego oni szukają opiekunki ? chyba tylko po to aby móc kogos podręczyć ,kurde straszne.

Witam pracusiów.Ja już mam 3 godziny planowej pauzy,zapraszam więc na   i deser  . A Tobie Blondyneczko ekstrasek  i malinki.Buziak Blondasku

Łukasz nie za szybko na kawę ?..około 15.00 Nachtisch ,to chętnie.Pozdrawiam.

Agryppina44 -ciesze sie , ze ta ostra muzyka ci sie spodobala , ja tez lubie takie rytmy a od wczoraj  doslownie chodzi za mna ten utwor. Dzis szaro , buro i pomimo  dwoch mocnych kaw  nie chcialo mi sie wstawac a tu muss !  Taka nuta i ten tekst daje ten power haha... Slucham kazdej muzyki zaleznie od nastroju, melodyjnej,czasami  relaksujacej, zeby sie wyciszyc i cos tam "rozkminic' albo czytac przy tym fajna ksiazke. Mocnej rockowej, metalowej , slucham bardzo czesto, wychowalam sie na tej muzyce(dwoch sporo starszych braci), od dziecka slucham  tego rodzaju muzy, jako mloda dziewczyna, pozniej juz w moim domu tez nie bylo tzw.konfliktu pokolen. Zdaje sobie sprawe, ze ta muzyka nie jest lekka, latwa i przyjemna a przez to popularna ale jest tez sporo fanow w roznym wieku  co widac na koncertach.  a i opiekunki lubiace taka muzyke tez spotkalam. a takze fanow  z rodziny  podopiecznych  i zaraz inna rozmowa ...

Godzinę temu, Łukasz napisał:

 

Witam pracusiów.Ja już mam 3 godziny planowej pauzy,zapraszam więc na   i deser  . A Tobie Blondyneczko ekstrasek  i malinki.Buziak Blondasku

Buziak Łukaszku,,,dzięki za ekstrasek ,kawusia też pycha,,chodz dzisiaj już mniej poszło kawusi,,,ale ten Twój buziol byl taki piękny ,że się rozmarzyłam ,,,

wpadłam na chwilkę ,bo siedzę w garach,saganach,roboty co nie miara,,ale ogarnęłam już full, mogę Wam zaproponować bigos,zrazy i gałki w sosie koperkowym,mięsko pieczone,,już dzisiaj nie będzie diety-hahhaha

Wszystkich pozdrawiam i dla Was buziaczki mam też

witajcie, ja tylko na momencik... nie moglam nie zdac Wam relacji, za godzine jade do Wiednia z pustymi walizami zabierac swoje manele jutro od Hedie... umowilam sie z jej rodzinka, ze mnie wpuszcza do niej do domu jutro kolo poludnia, pozabieram: laptop, dokumenty, buty, ciuchy, posciel, ksiazki, dokumenty, kosmetyki, duzy wiatrak i step do cwiczen, bo planowalam cwiczyc  planowalam... chyba TIR-em powinnam po to jechgac... u przyjaciolki bede spac z czwartku na piatek, bo tam to pozwożę i w piatek mam byc rano w agenturze, jeden Bezirk obok tego co bylam mam byc i tam tez taka samotna pani rocznik 1922... niby oprocz starosci nic jej nie jest... ale to i tak okaze sie przy blizszym poznaniu... mieszkanie jakies male jak na Wieden, bo 2 pokoju 1 65 metrow... no zobaczy sie... i tak nie mam wyjscia... z szukaniem czegos w Szwajcarii skonczylo sie na zamiarach szukania i dobrych zamiarach... jade teraz gora na 3 tyg tak zeby przed rokiem szkolnym moc wrocic i dziecmi sie zajac... a 3 tyg to i na szpilkach da sie wysiediec jak platnosci czekaja i wyznaczaja dni pracy... zreszta jak u kazdego z nas...bziaki kochani, bede sie meldowac juz z Wiednia i bedzie kawka dla wszytskich i ciacho i lodziki

Adamie,ja piję kawę,kiedy mam ochotę,czy tu,czy w PL,nie celebruję godziny 15.00.

2 godziny temu, Blondi napisał:

4 godziny temu, Łukasz napisał:

 

Witam pracusiów.Ja już mam 3 godziny planowej pauzy,zapraszam więc na   i deser  . A Tobie Blondyneczko ekstrasek  i malinki.Buziak Blondasku

Och dziękuję @Łukasz ku za kawuśkę:) dopiero  wróciłam z wojaży ,bo mam dzisiaj wolne:) Ale jak położe moją damę spać to około 19 wpadniemy z @Blondido Ciebie na kawuśkę  a może  ..Pozdrawiam serdecznie

54 minut temu, Łukasz napisał:

Adamie,ja piję kawę,kiedy mam ochotę,czy tu,czy w PL,nie celebruję godziny 15.00.

@erika to wskauj w cicho biegi bo mamy przed sobą niezły kawałek drogi do tego Łukaszka ,wez zobacz już nawet muzę przygotował -taki sprytny chłopczyk,,buzka,,

4 godziny temu, Łukasz napisał:

Adamie,ja piję kawę,kiedy mam ochotę,czy tu,czy w PL,nie celebruję godziny 15.00.

no chyba ,ze jesteś w Polsce ,wolność Tomku w swoim domku,nie wiedziałem a ja teraz piwko wypije -Proust !

3 minuty temu, adamos1 napisał:

no chyba ,ze jesteś w Polsce ,wolność Tomku w swoim domku,nie wiedziałem a ja teraz piwko wypije -Proust !

Kochani:) coś tu Cicho .a może trochę przyalbo  co kto lubi  pożartujemy a nasza @Blondi kochana zapracowana   

erika,to proszę ode mnie i Blondi,buziaki stare,ale jare,haha

14 minut temu, Łukasz napisał:

erika,to proszę ode mnie i Blondi,buziaki stare,ale jare,haha

49 minut temu, erika napisał:

Kochani:) coś tu Cicho .a może trochę przyalbo  co kto lubi  pożartujemy a nasza @Blondi kochana zapracowana   

chciałbym  też mieć wszystko w 4 literach  ,ale  musiałbym mieć klapki na oczach  i  nic nie słyszeć----ha ha Pozdrawiam  i spokojnej nocy.

@Adam haha fajny jesteś  ja też bym tak chciała 

Witajcie milutko. Florcia i erika,pijcie  ,bo wystygnie,papmersa babci zmienicie później,haha. Blondi zmęczona wczorajszym dniem,to  wypije,jak wstanie. Buziaczki dla Was  . Miłego dnia dla wszystkich

Witaj @łukasz , dzień dóbry wszystkim  Miilego i spokojnego dnia wszystkim życzę Łukasz  dziękuje za kawkę  Pozdrawiam cieplutko 

a ja witam wszystkich o to tą piękną nutką-Adam.  Co prowada nie pochodzę z południa ,ale lubię te klimaty.

Chlodny , prawie jesienny poranek , po poludniu ma byc troche sloneczniej. Dobrze , ze udalo sie troche odpoczac przy  pieknej, slonecznej pogodzie ale to juz minelo za szybko niestety.

Kto ma ochotę -zapraszam do rozmowy ,w mysl  tekstu piosenki-miłego dnia!Smacznego!,bo pora obiadowa.