Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, adamos1 napisał:

wzajemnie,też idę na kawe,nie ma to jak z rana kawa:kawa:

a ja dzis wstalam tak wczesnie jak nigdy prawie, bo o 6-tej... wczoraj zapowiedziala sie w odwedziny moja bulgarska zmienniczka, ze wpadnie poczte odebrac, wyobrazcie sobie jaki przekret: pracowala w bulgarskiej agenturze, tu w Wiedniu, czy tez w Austrii, zarabiala grosze, ale.... ale kase rodzina przelewala agenturze, nie jej i agentura nikomu nie wyplacila tej kasy, poszkodowane dziewczyny wziely prawnika mowiacego po bulgarsku i wlasnie ma z nim spotkanie, jak zobaczyla w jakim stanie jest teraz nasza podopieczna to powiedziala, ze juz tu nie wraca... porazka... ona lezy z przykurczami, wywala wszytsko z lozka i wczoraj darla sie 2 godz jak opetana, bo widziala jakiegos ptaka na scianie i on ja atakowal... porazka... zwidy ma straszne... a rodzinka, ktora byla wczoraj mowi do mnie zebym po pare krokow z nia dziennie robila zeby sie nie zastala... a ona usiasc sama nie moze..... ale, ale: wiecie jak ja potraktowali w szpitalu? jak tak lezala bezwlladnie, to zjechala w dol, nikt jej nie podciagal, bo i tak zjezdzala w dol, najpierw na palcach u nog powstaly odlezyny, a pozniej otworzylo sie to, krew, ropa i poszlo tez miedzy palce, jest z tego teraz straszna skorupa zakrwawionych strupow... co za kurestwo... szok... aha, powiedzialam o tym lozku, insektach i powiedziala mi Christine, ze pogada z mezem i cos pomysla... kzwa, nad czym tu myslec, jedziesz, kupujesz lozko, obojetnie jakie i tyle... no i stawka, ja ją mam uzalezniona od stanu podopiecznego, miala 5 Pflegestuffe bylo 70 euro, ale teraz powinna miec najwyzsza, rodzina mowi, ze beda zalatwiac, ale dla mnie to znaczy czekanie do nie wiadmo kiedy.... cos czuje, ze pogadam ze swoja agentura, oj cos czuje, niech przyjada i sie pofatyguja zobaczyc jaki jest jej stan... lekarka domowa ma dzis przyjsc, zobaczymy co zdziala... Scheisse... A moze myslec o nowym miejscu i nowej pdp... jak ona za tydz znowu ma isc na kilka dni do szpitala... i znowu bede w zawieszeniu.... 

11 godzin temu, Blondi napisał:

gębucha mi się radowała -:hahaha::hahaha::hahaha: ale nie do kawy ,nie nie nie ale do stodoły!!!-hahaha

do stodoły Ci sie buzia smiala.... hm... ciekawe, mnie w tej piosence tez ta stodola najbardziej zachwycila, oj baaaardzo... 

a z innej beczki: czy ktos z Was biega, czy biegal? ja kiedys namietnie, codziennie, ale to bylo 20 lat temu i wiele kilo temu, ale wiem, ze fajnie sie z tym czulam i dumna bylam z siebie, oj bardzo, zwlaszcza z figury... czy ciezko po latach wrocic? nie mowie od razu o jakichs kilometrach, ale troche podejsc, troche podbiec i sie tak rozkrecic, hm?

kolejna sprawa: pomyslalam, ze trzeba o siebie zawalczyc, jezyk znam, dosw tez mam i... i znalazlam namiar na jakas inna agenture: placa tak samo, ale, ale pokrywaja koszt ubezpieczenia w kwocie do 150 euro miesiecznie, to troche by mi odpadlo, przeciez nie musze byc tylko w jednej... jakbym te 2100 euro jakie mam miesiecznie miala tylko dla siebie, hm.... byloby suuuper... zadzwonie tam i popytam, co mi szkodzi... jeszcze tylko musze im powiedziec, ze chce przejsc w tandemie ze swoja bulgarska zmienniczka :) rozmawialam z nia dzis, ona powiedziala, ze chce jezdzic na 1-3 tygodni, bo nie potrzebuje tyle kasy, zebym cos znalazla i ustalila terminy, rzeczywiscie sprobuje tak zrobic, co mi szkodzi... moze maja jakichs konkretnych ppd.... proba nie strzelba

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no włąśnie próba nie strzelba ha ha,ale nieraz może wypalić ,to warunki są fatalne ,tak wynika z opisu,miałem podobną sytuacje ,opiekunka w miare młoda odwiedzał ją przyjaciel a robota "stała"  no i potem podobne skutki,odleżyny aż do kości.  Masz wybór a więc szukaj lepszego miejsca,aczkolwiek takie sytuacje hartują nas i wzbogacają medycznie.,ale mimo to szkoda tych ludzi co są w takim stanie.Z tym bieganiem to miałem przygode z PDP ,biegała i spacerowała dziennie 4x   aja ją podwoziłem autem  a pewnego dnia była już 22.00 a ona do mnie puka i pyta ....'   Adam nie pójdziesz ze mną na spacer?  ....byłem jeszcze tydzień i wyjechałem .Wyleczyłem się ze spacerów i zbiegania.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, adamos1 napisał:

Z tym bieganiem to miałem przygode z PDP ,biegała i spacerowała dziennie 4x   aja ją podwoziłem autem  a pewnego dnia była już 22.00 a ona do mnie puka i pyta ....'   Adam nie pójdziesz ze mną na spacer?  ....byłem jeszcze tydzień i wyjechałem .Wyleczyłem się ze spacerów i zbiegania.

ha :) oj Adaś, Adaś... Ty wiesz, taką okazje odpusciles? Mogles zlapac taaaaką kondycje przy tej pańci :) smieje sie, a swoja droga, to wykonczajacy potrafia byc czasem nasi pdp,  dlatego ja takim probujacym ustawic mnie do swojego rytmu od poczatku tlumacze: ty potrzebujesz opieki, tak? tak! wiec, ja tu po to jestem i ja za Ciebie odpowiadam, ja jestem Chefin, nie Ty i musisz o tym pamietac, ze ja tu pracuje i ja ustalam odpowiedni plan dnia... ale nie zawsze to skutkowalo... 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Betty a może załóż własną firmę w Polsce, np na męża  i sama się oddeleguj jako pracownika plus jeszcze osobę ? ten cały wpis do agencji zatrudnienia to 200zł. a co dostaniesz od klientów to twoje. Dlaczego by nie założyć małej firemki ? Ciebie na to stać!

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byla lekarka.... wariactwo: pytanie glowne: jakie mam oczekiwania, wiec mowie, ze chce zeby bylo lepiej... a ona: 92 lata i ma byc lepiej? ludzie tyle nie zyja...i do mnie z pyskiem: keine Emotionen, Sie sind zu emotionel! das ist nur die Arbeit... Scheisse....  Tylko praca? mowie, ze nie ma apetytu, a ona: to niech nie je, pije, to dobrze, nie chce pic niech nie pije... kuzwa, krzyzyk postawila na niej... Ale mnie to wkurwilo.... a jak ja sie wkurwie to gory przeniose, zmotywowala mnie tak tak krowa austriacka, ze ja te Hedie na nogi postawie, oj moja w tym glowa... chocbym byla jedyna, ktora wierzy w to, ze bedzie lepiej!!!!!! Zadnych emocji? to tylko praca? tam mowi lekarz?  ale to zywy czlowiek... pyta Heidie jak sie czuje, ta mowi, ze brzuch ja boli i wszedzie ja boli, a ta na to: no przeciez wiem, w liscie szpitalnym jest napisane co pani dolega, wiec przy tym boli.... ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Betty jeszcze trochę to sama się znajdziesz w szpitalu,nic innego jak tylko zmiana Ciebie czeka ,koniecznie. Czytałam o babci 100 lat ,piła tylko herbatkę i ciasteczka Bettit Beure,nic kompletnie więcej ani niczego innego ,dziennie tylko to i obchodziła urodziny 100 lat.

u twojej babci to już runęła i demencja i cała reszta i lepiej już Betty nie będzie ,tylko gorzej.Przyjdzie ją oddać do specjalnego ośrodka ,bo opiekunka sobie nie poradzi.

Z fajnej babci sama zobacz jak szybko się zrobi inna babcia,tak szybko postępuje w tym wieku choroba,a demencja to rozwija się nieraz jak błyskawica.Teraz już jej nawet nie możesz samej zostawic -ot się porobiło,,,

Trzymam za Ciebie kciuki, 

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Betty też się zgadzam z @Blondi , Ty potrzebujesz odpocząć. I potrzebujesz inną sztelę. My możemy zrobić dużo, ale nie uratujemy nikogo przed jego końcem. Miałam też kiedyś niezłą Pdp. Poszła potem do domu opieki i tam miała wylew, a potem jak się zorientowała co się dzieje i że ma pieluchy i że już nie wstanie to przestała sama jeść i pić i po dwóch tygodniach zmarła. Taka była dumna i twarda. Ponoć po prostu osłabła i zasnęła - jak mi powiedziała córka, a nie mam podstaw wątpić. Miała 93 lata.

Betty dbaj o siebie. I myśl o swojej firmie ! Kto wie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blondi ja uparta jestem, jak sie zapre to jezszcze z jej kostucha powalcze i bedzie dobrze... oby... jest teraz jakas kuzynka w odwiedziny...oj jak sie mnie chciala z domu pozbyc, co przyszla...  kilka razy do mnie, ze ona zostanie z ciocia.. a jak poszla do niej do pokoju to drzwi zamknela na klucz.... i cos kombinuje, tylko co?... nie zostawie ich samych, oj nie... ha... nie ma jak rodzinka, czujaca, ze czyjs koniec sie zbliza... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Betty napisał:

@Blondi ja uparta jestem, jak sie zapre to jezszcze z jej kostucha powalcze i bedzie dobrze... oby... jest teraz jakas kuzynka w odwiedziny...oj jak sie mnie chciala z domu pozbyc, co przyszla...  kilka razy do mnie, ze ona zostanie z ciocia.. a jak poszla do niej do pokoju to drzwi zamknela na klucz.... i cos kombinuje, tylko co?... nie zostawie ich samych, oj nie... ha... nie ma jak rodzinka, czujaca, ze czyjs koniec sie zbliza... 

no to masz nie ciekawie,nastawia na pewno babcie aby zrezygnowała z Ciebie bo ona będzie za darmo ,,i to jest właśnie kochająca rodzinka ,nie zazdroszczę Ci Betty przebywania w tej toksycznej atmosferze,o tyle masz lżej ,że super znasz niemiecki i możesz nie jednemu powiedzieć prosto w oczy co i jak,,,

ale tak się zastanawiam -zamknęła drzwi na klucz ? abys Ty nie weszła? a przecież Ty w tej chwili sprawujesz opiekę nad babcią i musisz mieć wszystko na oku ,a jak kuzynka coś babci zrobi? potem będzie ,że opiekunka nie dopilnowała,,,wiesz co Betty -to jest dobry materiał na film,,,

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Blondi napisał:

no to masz nie ciekawie,nastawia na pewno babcie aby zrezygnowała z Ciebie bo ona będzie za darmo ,,i to jest właśnie kochająca rodzinka ,nie zazdroszczę Ci Betty przebywania w tej toksycznej atmosferze,o tyle masz lżej ,że super znasz niemiecki i możesz nie jednemu powiedzieć prosto w oczy co i jak,,,

ale tak się zastanawiam -zamknęła drzwi na klucz ? abys Ty nie weszła? a przecież Ty w tej chwili sprawujesz opiekę nad babcią i musisz mieć wszystko na oku ,a jak kuzynka coś babci zrobi? potem będzie ,że opiekunka nie dopilnowała,,,wiesz co Betty -to jest dobry materiał na film,,,

no w sumie tak... przeciez mam w papierach opieke 24h/dobe.... ha, moglam jej nie zostawic samej z pdp... aha, ona powiedziala,ze zosanie z ciocia dzis, nie jako opiekunka, chciala byc z nia sama w domu... balam sie, ze chce albo czegos poszukac, albo.... albo dac jej cos do podpisu, ale ona ostatnia wole ma notarialnie w lutym spisana, i kazda kolejna musi byc z notariuszem... ale jaka byla pseudo milutka: ona nakarmi ciocie, napoi... a pojecie o tym miala jak pies o gwiazdach... weszlam, a ta nie podniosla oparcia w lozku tylko picie z pojemnika chciala w nia na lezaco wlewac... kuzwa, zakrztusilaby ja... i na kogo by bylo? na mnie...

 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, adamos1 napisał:

a może chce przyspieszyć jej drogę do "nieba" ?   wszystko możliwe.

cholera... nie strasz mnie, kuzwa, az mnie dreszcz przeszedl... cholera wie tak naprawde o co jej chodzilo... powiedzialam jej, ze bede w swoim pokoju, a ona nie, zebym poszla na spacer na jakas godzine... potem probowala przy wyjsciu powiedziec, ze ta ciotka to jej chrzestna, ze jest dla niej jak druga mama.... hm, cholera wie o co w tym chodzi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Betty napisał:

no w sumie tak... przeciez mam w papierach opieke 24h/dobe.... ha, moglam jej nie zostawic samej z pdp... aha, ona powiedziala,ze zosanie z ciocia dzis, nie jako opiekunka, chciala byc z nia sama w domu... balam sie, ze chce albo czegos poszukac, albo.... albo dac jej cos do podpisu, ale ona ostatnia wole ma notarialnie w lutym spisana, i kazda kolejna musi byc z notariuszem... ale jaka byla pseudo milutka: ona nakarmi ciocie, napoi... a pojecie o tym miala jak pies o gwiazdach... weszlam, a ta nie podniosla oparcia w lozku tylko picie z pojemnika chciala w nia na lezaco wlewac... kuzwa, zakrztusilaby ja... i na kogo by bylo? na mnie...

 

na marginesie. A nie wykupiłaś sobie odpowiedzialności cywilnej od wykonywanej pracy? są takie polisy. Moją płaci agencja, choć potrącaja 2zł 50 gr dziennie.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, adamos1 napisał:

ha ha  a jeszcze jak PDP ma dobre konto to dopiero rodzinka "lata"! dlatego   warto zostawić zerowe konto ha ha

adamos ja takie zostawię po sobie -normalnie same 000000000 -jak to ślicznie wygląda,,,zresztą moja rodzina wie ,że jestem rozrzutnica na prawo i lewo ,nigdy kasa mnie się nie trzymała ,zawsze chciała iśc dalej do innych a ja na wszystko się godziłam i zawsze powtarzam a to tylko pieniądze dzisiaj są a jutro nie ma.

25 minut temu, Serenity napisał:

na marginesie. A nie wykupiłaś sobie odpowiedzialności cywilnej od wykonywanej pracy? są takie polisy. Moją płaci agencja, choć potrącaja 2zł 50 gr dziennie.

Serenity mi nigdy by do głowy nie przyszło wykupowac polisę ,ale wiem ,że jak coś by się naprawdę stało to bez polisy takiej już bym nie wyjechała -taka prawda.Nie zdajemy sobie sprawy nieraz bo myślimy ,że nas to nie dotknie.

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Blondi napisał:

Serenity mi nigdy by do głowy nie przyszło wykupowac polisę ,ale wiem ,że jak coś by się naprawdę stało to bez polisy takiej już bym nie wyjechała -taka prawda.Nie zdajemy sobie sprawy nieraz bo myślimy ,że nas to nie dotknie.

u nas mowi sie, ze agentura ma taka od odpowiedzialnosci cywilnej opiekunek ale trzeba to sprawdzic... @Blondi ja jestem cholernie rozrzutna... duzo kupuje i robie innym prezenty, przepuszcze kazda kase... witaj w klubie, razem bysmy fortuny nie zbily, ale z dzika rozkosza ja z Tobą przepuszcze i to blyskawicznie !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Betty agencje są ubezpieczone po zęby od odpowiedzialności ( widziałam umowę klientow z niemiecką agencją, ich ubezpieczenie pokrywało ewentualne straty  spowodowane przez opiekunkę do kwoty miliona euro! ), ale to nie znaczy, że ewentualni poszkodowani klienci nie mogliby zaskarżyć opiekunki. Polisę trzeba mieć imienna. Ale w praktyce wątpię, żebyś ktoś skarżył opiekunkę gdy może zaskarżyć bogatą firmę.

           Dodatkowa polisa jest ważna z innych względów: pokrywa dodatkowe koszty leczenia i transportu do kraju.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Serenity napisał:

@Betty agencje są ubezpieczone po zęby od odpowiedzialności ( widziałam umowę klientow z niemiecką agencją, ich ubezpieczenie pokrywało ewentualne straty  spowodowane przez opiekunkę do kwoty miliona euro! ), ale to nie znaczy, że ewentualni poszkodowani klienci nie mogliby zaskarżyć opiekunki. Polisę trzeba mieć imienna. Ale w praktyce wątpię, żebyś ktoś skarżył opiekunkę gdy może zaskarżyć bogatą firmę.

           Dodatkowa polisa jest ważna z innych względów: pokrywa dodatkowe koszty leczenia i transportu do kraju.

Tak przyszło mi na myśl, że znowu firm może zrzucić odpowiedzialność na opiekunkę i koło się zamyka. Warto mieć taką polisę na wyjazd. Ja również nie pomyślałam teraz. Gdy wyjeżdżam na kolonie z młodzieżą, to wykupywałam, ponieważ jesli zaszłabym dziewczyna w ciążę, to wychowawca kolonii placu alimenty na urodzone dziecko. Wychowawca kolonii nie dopilnował młodzieży- polskie prawo;)

Betty szkoda mi Ciebie. Myślę, że spokojnie znalazłabyś lepszą Stellę i odżyła.

Przypomina mi sie sytuacja, jak pdp był już bardzo słabymi i syn chciał zamiast opiekunki przetransportować ojca na łóżko z wózka. Wręcz zrzucił go z wózka na podłogę kłamiąc, że nie chcący. Dziadek zmarł. Ludzie są rożni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:) Chcę przejść na działalność gospodarczą w Polsce pracując nadal jako opiekunka w de.Czy może mnie ktoś oświeci:)  Firma Polska oferuje mi 1700 Euro brutto ,wszystkie opłaty do mnie należą,więc nie wiem czy warto? Pozdrawiam z urlopu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@erika jeśli dodatkowo zwrot kosztów dojazdu to oferta finansowo nie jest zła.

Ale własna działalność to własna odpowiedzialność za każdy papierek, a w Niemczech własna działalność jako opiekunka jest traktowana podejrzliwie. każdy papiereczek musi się zgadzać.  

No, i godziny pracy są wtedy nieokreślone, brak przerw itd...Sama wolę być pracownikiem, bo wtedy Niemcy wiedzą, że jednak żaden pracownik nie jest dyspozycyjny 24/7/30. Wolę mieć ten argument w rękawie niż parę euro więcej.

 

 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ,masz internet ,wejdz i sprawedż jakie są opłaty itd. być może bedziesz miała jakie ulgi ,wiesz w Polsce  z dnia na dzień wszysztko się zmienia ,pisać głupoty to lepiej wcale,ale na "oko" jest to trochę mało ZUS ,podatek ,i jeszcze inne świadczenia (opłaty) stanowczo za mało!

POzdrawiam też.

piszesz ,że jesteś w domu a więc udaj się do ZUS i o wszystko popytaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się urobiłam równo,,,mam fajne warunki ale było jakoś śmierdząco ,nie wietrzono chyba nigdy i śmierdziało normalnie starą babką ,co za zaduch ,wietrzenie non stop ale wzięłam się za okna i za firanki i teraz dopiero oddycham,pachnie z daleka ,aż miło wejśc,,,ta moja poprzedniczka się nie myła i sama capiła równo i pomieszczenia capiły ,okna za boga nie otwierała bo i  po co ? jak w smrodku jest cieplej:hahaha:

a te firanki i zasłonki to sciąga się fajnie ale zalożyć? nie jestem krasnalem ale i tak trochę za mała ,drabinka za niska ,,ale już zrobione i więcej się za tego typu zabawy nie zabieram,,o nie,,,jeszcze mój PDP pogonił mnie do umycia okna w kuchni -umyłam -korona mi z głowy nie spadła-dobrze ,że tam inne lekkie firanki są,,,ale jakie zadowolenie było ,że czyste okno jest -zaczęło się dzwonienie i chwalenie,a ja mam już dośc jego okien i smrodku ,bo oni u siebie tez w ogóle okien nie otwierają,u byłej mojej babci wiatr hulał i mało mnie nie wyhulał z domu bo takie przeciągi a tutaj zero świeżego powietrza -dobrze że u siebie mam luft -full luftu...

doszłam do wniosku ,że nigdy bym pracy opiekunki nie zamieniła na pracę sprzątaczki w DE-nigdy,nie nadaję sie do takiej harówki,,,o nie ,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, erika napisał:

Witam:) Chcę przejść na działalność gospodarczą w Polsce pracując nadal jako opiekunka w de.Czy może mnie ktoś oświeci:)  Firma Polska oferuje mi 1700 Euro brutto ,wszystkie opłaty do mnie należą,więc nie wiem czy warto? Pozdrawiam z urlopu.

 

Ja myślę ,że na własnej działalności 1700 euro to mało ,to jest brutto ,nie wiem czy przez 2 lata jest nadal zmniejszony ZUS ,można zarobic w agencji 1300 netto i bez papierkologi,na działalności masz tych trochę  dokumencików do wypełnienia,ja która całe życie byłam na swojej działalności teraz nigdy w życiu bym nie przeszła na działalnośc ,jak słyszę co te głupki wymyślają od lipca dla większych firm a potem dla mniejszych -aby Urzad Skarbowy mógł latwiej wejśc w dokumentacje działalności i do kontroli,,, 

13 godzin temu, adamos1 napisał:
   i smacznej kawy:kawa:----Adam.

Bomba -kocham kocham kocham ,:hahaha:

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...