Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

29 minut temu, erika napisał:

A ja nosze klucze na szyi :love: moja ostatnia pdp/demencja/ czasami zamknęla tak drzwi :( zebym nie weszła do domu :(,nawet jak wyszłam na taras :( no cóż chciała mieć mnie cały czas przy sobie .aale to choroba .. 

@Blondi tutaj nie mamy takiej opcji , o usunięcie wiadomości musimy prosić naszego Brata :p no chyba,że coś sie zmieniło , to daj cynk:love:

jest opcja ,,zaraz sprawdze  ,,dam znac,,sama usuwałam wszystko sobie,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kris napisał:

Jedna moja rada dla wszystkich opiekunów brzmi: Nigdy nie wychodź z domu bez kluczy, nawet jak wynosisz śmieci! A najlepiej mieć drugi komplet na zewnątrz domu np w szopce na narzędzia, czy podobnie.:p Dziadek Ci otworzył, a co by było gdyby leżał, czy siedział w wózku inwalidzkim?

Aaaa Kris przeczytaj moj post z konca listopada

ja pierwszego dnia, zatrzasnelam drzwi domu PDP, ja bez klucza i w pizamce zostala na mrozie...

A w domu nikogo nie bylo..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od rana piję i jem,,wez sama zobacz ,,drożdze ,,mąka,,miśki ,,czego tutaj nie ma ,,schabowe gdzieś widziałam ,, drinki jeszcze zostały,,,jabłuszka ,,,:święty:

Teraz, LENA_57 napisał:

Blondi żresz?? A może masz gościa uzbrojonego lub nie.

Proszę mi tutaj żadnych kumpli nie przypisywać -uzbrojonych czy nie uzbrojonych,,,:hahaha: 

Hallo !!! a są tutaj rycerze ?????:płacz:

Tasiemiec gdzieś tutaj się wił dzisiaj ,,ale do kogo poszedł to ja naprawdę nie wiem!!!!:płacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry wszystkim.

Kawa wypita ,widze ze Lukasz to skowronek .

Ludzieeee, jutro jade na nowe miejsce....

Siedzi taki ,,straszek,, mi na ramieniu.

Bojam sie.

Spojrzalam na mape, bede 87 km od Innsbrucka w Austrii.

Przy granicy.

Bedzie mogla mnie odwiedzic przyjaciolka ,jedyny plus.

Na razie.

 

Mam do was prosbe, opiszcie mozliwie jak najdokladniej ,jak sie montuje tzw ,,stick,, ?

Internet tam taki ma byc, a ja blondynka jestem, 

niestety nie tak ogarnieta jak nasza Bloni...:love:

Wiec potrzebuje dokladnej instrukcji.

Nie wierze by dziadki mieli pojecie o necie, wiec kto mi wytlumaczy jak to ustrojstwo dziala, jak sie z tym obchodzic:płacz:

 

 

W co wlozyc, co wcisnac, czy jest potrzebny jakis kod?_

Ten stick to trzeba  doladowywac?_

Jak ?_

 

Nigdy wiecej nie pojade na miejsce gdzie nie ma stalego lacza.....

Buuuu.

Przy sticku oczywiscie WhatApps nie bedzie dzialal?_

Pomocy!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sayonara 52 od razu bojam się,,jakie bojam się,,a ciekawosc  ?  nowe buzki i nowe miejsce ,,,a od razu powiedz sobie ,,że ja dam radę z PDP,,no jak ja nie dam rady ,to kto inny??? :hahaha:

nigdy sticka nie używałam,,ale taki stick wkładasz w wejscie USB,,wtedy na laptopie ukaże Ci się nowe połączenie i to będzie ten stick, kod musi byc w instrukcji albo na tym sticku,,,rób tak jak będzie Ci pokazywać na laptopie,,tyle tylko się domyślam ,że tak może być,,dasz radę,,masz język? już nie myśl ,że dziadki takie będą nie kumate bo okaże ,się ,że to kumaty naród:hahaha:pakuj walizę i w drogę,,,bo jakos tutaj nas mało:płacz:powodzenia

whatsApp ? używam tylko na telefonie,,,na laptopie przez skypa się łączę z numerami stacjonarnymi w Polsce,,,tam grosze się płaci za rozmowę,,,wszędzie gdzie spojrzysz u mnie to można pisać i rozmawiac,,jestem zabezpieczona i to bardzo ,,,a w razie co ,to włączam mój internet z Polski,,ale tutaj gdzie jestem teraz ,,to mam internetu po kokardę,,jak fajnie,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich:) kawkę już wypiłam :love: @sayonara 52 nie martw sie o stiicka:) jesli zakupili to Ci pomogą:love:Pisze z doświadczenia ,bo dwa razy miałam sticka.. a są różne :) Jeden miałam bez ograniczeń a drugi po tygodniu zaczął mulić ..czekałam do miesiąca az rodzina doładuje :rozpacz:Ale domagałam się normalnego internetu i mi założyli .Powodzenia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kawka -kawką a  zaraz obiad ,,i jemy!!!!!! znowu jemy!!!:hahaha: dobrze ,że jest co jesc,,,raz byłam u polki opiekunki co pracuje na czarno i gdzie babcia gotuje i opowiada,,tyciu koncentratu pomidorowego i tyciu mielonego i tyciu makaroniku,,spagetti,,babcia sama nakłada porcje i mówi ta opiekunka ,że takie malutkie te porcje :płacz: :rozpacz: ale dobre takie coś na zgubienie oponek,,z drugiej strony też dobrze takie porcje nauczyć się jeśc, a nie mieć koryto przed nosem i żrec i żrec-hahahha do wszystkiego idzie się przyzwyczaić,,,ja to bym powiedziała ,,przeciez to tylko miesiąc czy dwa i mnie tutaj nie będzie i wrócę do normalności,,tak właściwie z wszystkim jest u mnie,,jak coś mi bardzo nie pasuje ,,:|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich po długiej przerwie :)... Nie myślałam, że nagromadzi się tyle spraw przez 9 tygodni mojej nieobecności w domu :/. Pomału zaczynam wszystko ogarniać a i czas na to bo własnie mija półmetek mojego wolnego i za 3 tygodnie powrót na Bawarię. Radykalna zmiana klimatu obudziła drastycznie moje problemy z zatokami, ale może i dobrze bo wreszcie zostałam zmuszona do odwiedzenia laryngologa i zajęcie się problemem i teraz mam reklamówkę leków plus codzienne chodzenie na fizjoterapię i oby wreszcie choć na jakiś czas pomogło. Tak wiec życzę Wszystkim lepszego dnia niż u mnie bo wieje i leje no i smacznych kawusi :kawa: z :ciacho:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj @AnnaAgata zdrówka i to szybko,,ale nie Ty jedna teraz masz z tymi zatokami takie problemy,,,moja rodzinka ledwo żyje ,,tak się gdzieś pozałatwiali,,,pogoda w Polsce -deszcz i zimnica ,,,wiatry itd, ale potrzebny gorący okład od :serce: ,,, no zobacz jak ten czas leci ,jak zwariowany,,a wracasz tam gdzie byłaś już? jak tak,to już teraz spokojnie będziesz jechała ,bo wiesz co i jak jest,,,jeszcze raz zdróweczka :hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Blondi napisał:

Witaj @AnnaAgata zdrówka i to szybko,,ale nie Ty jedna teraz masz z tymi zatokami takie problemy,,,moja rodzinka ledwo żyje ,,tak się gdzieś pozałatwiali,,,pogoda w Polsce -deszcz i zimnica ,,,wiatry itd, ale potrzebny gorący okład od :serce: ,,, no zobacz jak ten czas leci ,jak zwariowany,,a wracasz tam gdzie byłaś już? jak tak,to już teraz spokojnie będziesz jechała ,bo wiesz co i jak jest,,,jeszcze raz zdróweczka :hahaha:

Tak, wracam do tej samej PDP. Rodzinka wspaniała, mało pracy więc nawet 5 min się nie zastanawiałam jak rodzina zapytała czy chcę wrócić :). Ja z zatokami od dziecka mam problem ale teraz odpowiednie leki i chodzę na soluks i pole magnetyczne, ma niby pomóc utrwalić efekt leków więc mam nadzieję na jakiś czas się uda a póki co cieszę się wolnym i najmłodszym 3 miesięcznym członkiem rodzinki :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...