Rozmowa przy kawie (1)

witaj erika  dziękuję za kawę, chyba Jacobs.

Wszystkim życzę miłego dnia

@Łukasz Nie to nie Jacobs  Le Grand Espresso  jest przepyszna  

dziekuje za zaproszenie na , tylko, ze najgorze, ze zrobic trzeba samemu  ale trudno.... kawa do łozka i tosty do tego bedą w domu.... 

Dołączam do Was ,chociaż jesteśmy daleko ale myślami razem wtedy lepiej smakuje .Miłego i spokojnego dnia dla wszystkich

@erika Ty ranna kokoszko ,,dzięki za  ,,,łykam już 2 ,,,pogoda fajna ,,mrozi i nawet słoneczko się pcha ,,,ostatnie sprawy przede mną i heja do roboty,,,wszyscy jesteśmy porozrzucani na tej ziemi,,daleko ale jak blisko i jak fajnie spotkać się z rańca na ,, radosnego dnia Wszystkim

@Blondi dzieki za maila. odpisalam juz

15 godzin temu, erika napisał:

 chce dobrze !! ja ostatnio zjechałam bardzo szybko .. bo fatalna sztela ! Agencja mi zapłaciła ... a gdybym była prywatnie  hmm chyba bym kopniaka dostała  itd..Przemyśl

Jak możesz to napisz ile byłaś i ile zapłaciła Ci agencja.Ja napisałam dostałam całe 160zł po miesiącu tak długo zajęło im przeliczanie ile mi się należy no i przeprosiny od nich oczywiście bezcenne.

13 godzin temu, Betty napisał:

nie da rady... on jak sie podnosi to trzeba wrzeszczen na niego: Knie durchstrecken, Knie durchstrecken.... i powtarzac zeby kolana prostowal, a raczej nogi w kolanach prostowal... bo jak nie doprostuje wstajac to zgina nogi i zjezdza.... 

Widzę że niezbyt wesoło u Ciebie,no i obleciał mnie strach,bo ja we wtorek wyjeżdżam na nowe miejsce.Do opieki jest małżeństwo.Dziadkiem będę się opiekować ja,a babcią inna opiekunka.Podobno dobre miejsce,ale na miejscu się okaże.Dziewczyny trzymajcie kciuki.

2 minuty temu, RenataK napisał:

nie da rady... on jak sie podnosi to trzeba wrzeszczen na niego: Knie durchstrecken, Knie durchstrecken.... i powtarzac zeby kolana prostowal, a raczej nogi w kolanach prostowal... bo jak nie doprostuje wstajac to zgina nogi i zjezdza.... 

Po takich wpisach to rzeczywiście strach człowieka oblatuje.Ja teraz mam mętlik w głowie bo nie wiem co wybrać czy miejsce bliżej Polski(nawet na pieszo można wrócić) czy to bardzo daleko czy nowe zlecenie czy to gdzie jest opiekunka czy tam jechać gdzie rodzina daleko czy tam gdzie rodzina blisko.Jedno jest pewne i nie muszę wybierać bo tu i tu jest babcia.

4 minuty temu, RenataK napisał:

Widzę że niezbyt wesoło u Ciebie,no i obleciał mnie strach,bo ja we wtorek wyjeżdżam na nowe miejsce.Do opieki jest małżeństwo.Dziadkiem będę się opiekować ja,a babcią inna opiekunka.Podobno dobre miejsce,ale na miejscu się okaże.Dziewczyny trzymajcie kciuki.

Wyrzuć stracha ,,będzie dobrze ,,nie nakręcaj się ,,każda stella jest inna ,,pozytywnie myśl o dziadku i o wyjezdzie,,,będzie Was tam 2 opiekunki? trzymamy kciuki ,trzymamy,,,ja tez jadę w nowe miejsce i zero stracha ,,na odważnego -zresztą ja na odważnego podchodzę od samego początku mojej kariery jako opiekunka,,,będzie dobrze Renatko

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

Po takich wpisach to rzeczywiście strach człowieka oblatuje.Ja teraz mam mętlik w głowie bo nie wiem co wybrać czy miejsce bliżej Polski(nawet na pieszo można wrócić) czy to bardzo daleko czy nowe zlecenie czy to gdzie jest opiekunka czy tam jechać gdzie rodzina daleko czy tam gdzie rodzina blisko.Jedno jest pewne i nie muszę wybierać bo tu i tu jest babcia.

No ja wybieram miejsce gdzie rodzina daleko,,żadnych rodzinek -rodzinka często tylko miesza we wszystkim i jeszcze swoje zasady wprowadza co dzien,,,,lepsze jest miejsce gdzie jest już ktos,,możesz dużo się dowiedziec od poprzedniczki i już jesteś spokojniejsza ,,,śmiało,,

4 minuty temu, Blondi napisał:

No ja wybieram miejsce gdzie rodzina daleko,,żadnych rodzinek -rodzinka często tylko miesza we wszystkim i jeszcze swoje zasady wprowadza co dzien,,,,lepsze jest miejsce gdzie jest już ktos,,możesz dużo się dowiedziec od poprzedniczki i już jesteś spokojniejsza ,,,śmiało,,

Chyba masz rację będę się skłaniała do tego miejsca  gdzie rodzina daleko, jest opiekunka a i do Polski blisko .

15 godzin temu, erika napisał:

a moja Agencja naskoczyła na mnie ,że przecież stan pdp może się w każdej chwili zmienić:( no kuźwa ale przecież jak pdp przebywał w szpitalu ze względu na pogorszenie stanu zdrowia ! to należy zbadać sytuacje! a nie wysyłać mnie w ciemno! a ja z kolei powinnam się domagać wszystkiego na piśmie / w umowie/ ale chyba za bardzo sama siebie przeceniłam  Teraz mam dobra szkołę na przyszłość! PRZESTROGA DLA WSZYSTKICH "PEWNIAKÓW"

Niech oni nie będą tacy cwani bo kto podpisze z Tobą umowę jak będziesz domagać się w niej zapisów o wypłacie odszkodowań i rekompensat przecież oni by się nie wypłacili opiekunkom.W mojej umowie są zapisy o odszkodowaniach i rekompensatach ,które miałabym zapłacić ja a nie odwrotnie.Jeżeli byliby uczciwi to sami zaproponowaliby jakieś uczciwe rozwiązanie ale nie są nie ma się co łudzić.Oni zrobią wszystko,żeby nas wykiwać.

12 minut temu, Blondi napisał:

Wyrzuć stracha ,,będzie dobrze ,,nie nakręcaj się ,,każda stella jest inna ,,pozytywnie myśl o dziadku i o wyjezdzie,,,będzie Was tam 2 opiekunki? trzymamy kciuki ,trzymamy,,,ja tez jadę w nowe miejsce i zero stracha ,,na odważnego -zresztą ja na odważnego podchodzę od samego początku mojej kariery jako opiekunka,,,będzie dobrze Renatko

No ja wybieram miejsce gdzie rodzina daleko,,żadnych rodzinek -rodzinka często tylko miesza we wszystkim i jeszcze swoje zasady wprowadza co dzien,,,,lepsze jest miejsce gdzie jest już ktos,,możesz dużo się dowiedziec od poprzedniczki i już jesteś spokojniejsza ,,,śmiało,,

13 minut temu, Blondi napisał:

Wyrzuć stracha ,,będzie dobrze ,,nie nakręcaj się ,,każda stella jest inna ,,pozytywnie myśl o dziadku i o wyjezdzie,,,będzie Was tam 2 opiekunki? trzymamy kciuki ,trzymamy,,,ja tez jadę w nowe miejsce i zero stracha ,,na odważnego -zresztą ja na odważnego podchodzę od samego początku mojej kariery jako opiekunka,,,będzie dobrze Renatko

No ja wybieram miejsce gdzie rodzina daleko,,żadnych rodzinek -rodzinka często tylko miesza we wszystkim i jeszcze swoje zasady wprowadza co dzien,,,,lepsze jest miejsce gdzie jest już ktos,,możesz dużo się dowiedziec od poprzedniczki i już jesteś spokojniejsza ,,,śmiało,,

Blondi dzięki za słowa pocieszenia.Myślę że z dziadkiem się dogadam,ale będę cały czas z drugą opiekunką,a wiesz że różne charaktery bywają.Niektóre nie wszystko przekażą,albo tak nagadają że włos się na głowie jeży.Miałam dwa takie przypadki,że po opowieściach poprzedniczki,miałam ochotę następnego dnia wyjeżdżać.Potem się okazywało,że było całkiem znośnie.

2 minuty temu, RenataK napisał:

Widzę że niezbyt wesoło u Ciebie,no i obleciał mnie strach,bo ja we wtorek wyjeżdżam na nowe miejsce.Do opieki jest małżeństwo.Dziadkiem będę się opiekować ja,a babcią inna opiekunka.Podobno dobre miejsce,ale na miejscu się okaże.Dziewczyny trzymajcie kciuki.

trzymamy kciuki, trzymamy... @RenataK bo to jest tak zawsze, ze okazuje sie na miejscu jak jest... oby bylo dobrze....

RenataK powodzenia Ci życzę

@RenataK, będzie dobrze. Myślę, że tamta opiekunka też na Ciebie czeka z utęsknieniem. Będzie miała w Tobie wsparcie, za Ty w niej

1 godzinę temu, jolantapl. napisał:

Jak możesz to napisz ile byłaś i ile zapłaciła Ci agencja

Ja byłam tylko 9 dni i za te dni otrzymałam wynagrodzenie ,za święta i Nowy Rok również ,chociaz już w Nowy Rok nie pracowałam . Za podróż w dwie strony zapłaciła rodzina  ..Za cały styczeń również mi zapłacono /ale tak jak w umowie reklama/ 

To super uczciwa firma przyznam ,że nie spotkałam się ,żeby firma zapłaciła za czas kiedy się nie pracowało albo chociaż nie było na miejscu.Ja otrzymałam 160zł za to ,że przejechałam się w tą i z powrotem chyba to marna rekompensata przynajmniej moim zdaniem bo straciłam czas ,nerwy możliwość uzyskania dochodów ,odrzuciłam oferty innych firm a co najistotniejsze firma świadomie nie tylko mnie ale i rodzinę wprowadziła w błąd

13 minut temu, erika napisał:

Ja byłam tylko 9 dni i za te dni otrzymałam wynagrodzenie ,za święta i Nowy Rok również ,chociaz już w Nowy Rok nie pracowałam . Za podróż w dwie strony zapłaciła rodzina  ..Za cały styczeń również mi zapłacono /ale tak jak w umowie reklama/ 

Jolu, dużo Agencji płaci za reklamę -ale to tylko wtedy jak masz przerwę w pracy  ja miałam 200zł brutto i od tej kwoty odprowadzali tez ZUS. Pracowałam kiedyś w pewnej Agencji i w umowie miałam zapis 400zł brutto, ale jak zapytałam czy będę otrzymywała tę kwotę ,  nie!! chyba sobie brali haha , ale Jak ich kiedyś ZUS skontroluje .. 

No właśnie ta agencja z którą wyjechałam będzie miała problem z zusem i PIP ale sami się o to prosili.Zgłosili mnie do ubezpieczenia dopiero po miesiącu od podpisania umowy czyli mają prze......

Niech się nauczą! dobrze im! czasami Agencje sie tłumaczą ,że za krótki czas i umowa nie dojdzie itd a guzik prawda ! Uczciwa Agencja wysyła umowę Kurierem i masz na drugi dzień , podpisujesz i odsyłasz .

W zusie powiedzieli ,że na zgłoszenie mieli 7 dni od daty podpisania umowy a jak tego nie zrobili to zus prowadzi wobec nich procedurę wyjaśniającą i oczywiscie składki będą musieli odprowadzić za cały czas trwania umowy.

52 minut temu, erika napisał:

Jolu, dużo Agencji płaci za reklamę -ale to tylko wtedy jak masz przerwę w pracy  ja miałam 200zł brutto i od tej kwoty odprowadzali tez ZUS. Pracowałam kiedyś w pewnej Agencji i w umowie miałam zapis 400zł brutto, ale jak zapytałam czy będę otrzymywała tę kwotę ,  nie!! chyba sobie brali haha , ale Jak ich kiedyś ZUS skontroluje .. 

Myślę,że oni i tak tego nie zapłacą bo przestaną istnieć zwiną interes i tyle po nich pozostanie a kapitały zakładowe niektóre firmy mają po 5000 zł więc sama sobie odpowiedz z czego zus miałby ściągnąc należności ?

Jeżeli nie będziemy interweniować i wskazywać ZUS-owi lub innym do tego podmiotom, to zawsze będziemy rolowani i oszukiwani. Przecież z to naszych składek na podatki, te podmioty nam mają pomagać w kwestiach, które nam się wydają lub są dziwnie podejrzane.

1 minutę temu, A.NN.A napisał:

Jeżeli nie będziemy interweniować i wskazywać ZUS-owi lub innym do tego podmiotom, to zawsze będziemy rolowani i oszukiwani. Przecież z to naszych składek na podatki, te podmioty nam mają pomagać w kwestiach, które nam się wydają lub są dziwnie podejrzane.

Oczywiście,,że ja interweniowałam w zusie ale na razie telefonicznie i powiedzieli mi,żeby wyjaśnić sytuację z firmą a potem przyjechać z umową do najbliższego oddziału i sprawy będą toczyły się dalej.

@jolantapl., ja chyba będę miała te same przejścia co TY. Dlatego tak śledzę Wasze wpisy. W poniedziałek u mnie firma ma zająć ostateczne chyba stanowisko. Na razie mnie zwodzili ( 2 tyg lub nawet już 10 dni), ale od wczoraj im znowu przypomniałam o sprawie, która oni uważali już za zamkniętą i wyjaśnioną! ( bo co, bo wysłali mnie na następne zlecenie, ale są następne niedopatrzenia, właśnie w dokumentach). Dlatego piszę do Was wszystkich nie dajmy się zwodzić. Ja 5 marca zjeżdżam ze zlecenia i pierwsze kroki kieruję do w/w instytucji. A mam emaile, sms-y i inne ksero dokumenty na dowód)

Ja im wczoraj powiedziałam, nie będzie mi szkoda ani złotówki, ani 1 euro. Ja nikogo nie chcę wysadzić z siodła, ale nikt mnie nie będzie uważał za głupiutką bo z innymi komuś ( firmom, agencją) się udało. Ja pracuję uczciwie. Nie narażam na szwank firmy. I mnie ma się tak samo traktować!

25 minut temu, A.NN.A napisał:

Ja im wczoraj powiedziałam, nie będzie mi szkoda ani złotówki, ani 1 euro. Ja nikogo nie chcę wysadzić z siodła, ale nikt mnie nie będzie uważał za głupiutką bo z innymi komuś ( firmom, agencją) się udało. Ja pracuję uczciwie. Nie narażam na szwank firmy. I mnie ma się tak samo traktować!

Ja powiedziałam to samo ale oni wcale się tym nie przejęli .Napisałam o tym w innym poście ,że tylko wtedy jak musieliby wypłacić opiekunce za co najmniej 2 tygodnie pracy to wzięliby się za robotę .A tak pozostaje tylko sąd ale ja i taką opcję rozważam.