Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Andrew napisał:

Witam się z Wami po szalonym tygodniu. Nareszcie normalny poniedziałek i można odpocząć w pracy. Czasami to zazdroszczę Wam tej monotoniczności na którą tak narzekacie. :d

A kto narzeka? :ostrzegam: Ja tu widzę samych zadowolonych z zapracowania opiekunów...:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, anna5826 napisał:

Bo Kobieta powinna miec na czym siedziec i czym oddychac .... a NIE z przodu deska z tylu deska .. :oklaski::hura::wino:

Dechy to dechy,,to miałam na myśli pisząc chudziny,, ale co tam,,każdy się aby dobrze czuł w swoim ciele,,a reszta nie ważna,,,

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

A kto narzeka? :ostrzegam: Ja tu widzę samych zadowolonych z zapracowania opiekunów...:szydera:

No nieeee, nieraz czytałem o dniu świstaka , czyżby coś się zmieniło ?? :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

....z takiej wspaniałej pracy...:haha:

Wiem, że jak się dobrze trafi, to może być całkiem niegłupio, no i kaska niezła leci. Ale jak się czyta co się wyprawiało u naszej Tereski, to aż ciarki nie tylko po plecach przechodzą. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Andrew napisał:

Wiem, że jak się dobrze trafi, to może być całkiem niegłupio, no i kaska niezła leci. Ale jak się czyta co się wyprawiało u naszej Tereski, to aż ciarki nie tylko po plecach przechodzą. 

Fakt. Każdemu może się trafić. Nie tylko Tereni się to przydarzyło. Miny są wszędzie. I nieważne czy agencja dobra jest, czy zła. TO zwykły pech. Ale teraz już będzie tylko lepiej...:dobrze:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Andrew napisał:

Wiem, że jak się dobrze trafi, to może być całkiem niegłupio, no i kaska niezła leci. Ale jak się czyta co się wyprawiało u naszej Tereski, to aż ciarki nie tylko po plecach przechodzą. 

Tak też bywa , niestety :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, violka napisał:

Nooo , zmieniło się :d Codziennie przebieramy podopiecznych w inne ciuszki , żeby jakaś odmiana wzrokowa nastąpiła :szydera:

Dobry sposób na urozmaicenie pobytu.

Ciekaw jestem co to by było, jakby tak nagle przestał działać net. Już pewnie nie wszyscy pamiętają jak pisało się listy. Kto z Was ,pomijając kartki okolicznościowe, napisał w ciągu ostatnich kilku lat taki prawdziwy list ? A co by się stało z tymi, co tu na forum prawie mieszkają ?  xd

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Andrew napisał:

Dobry sposób na urozmaicenie pobytu.

Ciekaw jestem co to by było, jakby tak nagle przestał działać net. Już pewnie nie wszyscy pamiętają jak pisało się listy. Kto z Was ,pomijając kartki okolicznościowe, napisał w ciągu ostatnich kilku lat taki prawdziwy list ? A co by się stało z tymi, co tu na forum prawie mieszkają ?  xd

Ja bym umarła...mentalnie bym umarła...:smutek: Internet to uzależnienie....A odtrutki jeszcze nikt nie wymyślił...na szczęście  :szydera: Przyznaję się bez bicia, że listów nie piszę....nie mam do kogo...:$ Nawet co nierozwinięci technicznie mają telefony....:donos:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Andrew napisał:

A co by się stało z tymi, co tu na forum prawie mieszkają ?  xd

Proszę nie traktować tego zdania jako uszczypliwości. Tak sobie tylko nostalgicznie przypominam pisanie listów i oczekiwania na odpowiedzi.

Życzę miłego dzionka i spokojnej pracy :)

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Andrew napisał:

Proszę nie traktować tego zdania jako uszczypliwości. Tak sobie tylko nostalgicznie przypominam pisanie listów i oczekiwania na odpowiedzi.

Życzę miłego dzionka i spokojnej pracy :)

Ja bym się zapłakała:smutek: ja mam wszystko w necie,,nie wyobrażam sobie inaczej już,,,a pisanie listów kochałam,,miałam do kogo pisac ,,ale to były czasy,,mialam też telefon w domu,,ale rozmowy na inny kontynent pożerały kasę,,jeszcze zamawiać rozmowę,,czekać a potem ledwo co słyszeć -hahahha ale tak było,,także internet to naprawdę drugi dom czy nawet bardzo potrzebne biuro czy szafa z wszystkim,,,ile miejsca zaoszczędzamy w domach,,,mamy wszystko w jednym oknie na świat,,:oklaski: może będąc w domu tak bardzo nie brakowało internetu,,no trochę,,bo codziennie coś tam sie robiło ,ale w pracy ? wieczory ,,popołudnia, czy w przerwie toż to ratunek dla większosci,,aby nie czuli się sami na tym padole kochanym:love:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Andrew napisał:

Witam się z Wami po szalonym tygodniu. Nareszcie normalny poniedziałek i można odpocząć w pracy. Czasami to zazdroszczę Wam tej monotoniczności na którą tak narzekacie. :d

Ja pisałam o dniu świstaka w sensie tego samego zestawu pytań codziennie i to po kilkanaście razy. :haha:

Ale ja lubię powtarzalność, lubię jak wszystko jest zaplanowane, z góry ustalone. Lubię to w pracy bo po prostu lepiej się pracuje i nie ma stresów.

W domu za to mam jazdę bez trzymanki, rano nie wiem co będzie po południu a o planach na kolejny dzień  mogę zapomnieć. :szydera:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos trudnych polskich nazwisk....

 

Pracowałam kiedyś w Pl w międzynarodowej załodze. Mój główny szef był Francuzem.

Coś tam po polsku mówił, choć porozumiewaliśmy się głównie po angielsku.

Zawsze powtarzał, że gdy wymówi poprawnie nazwisko mojej koleżanki uzna, ze umie mówić po polsku.

A nazwisko jej to "Chwaszczewska". 

Jakiś czas temu byłam na ich firmowym pikniku, Philip wciąż ćwiczył ;)

 

Dzień dobry się z Wami.

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minut temu, Basiaim napisał:

Osoby podróżujące pociągiem po De!!!

 

Czy na pociągi IC z miejscówką lepiej kupić bilet wcześniej, czy w dniu wyjazdu bez problemu dostanę?

Basiu teraz jadę zwykłym regio ,ale trzy lata temu ,to ze strachu kupiłam dwa dni wcześniej ,żeby  tylko miejsce było.Kup w dniu wyjazdu .Chyba plaz będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Zapytaj @lucyna.beata...jest biegła w tym temacie.

Ja tylko pociągiem jeżdżę do de. Ale prywatnie nie do pracy. Radzę wcześniej kupić bilet, bo w ostatniej chwili to bardzo dużo zapłacisz,  no chyba że podróżujesz wBrandenburg,to tylko kosztuje 29 euro. Ja IC też jeżdżę i miejscowej nie kupuję. Wejdź na stronę Bahnhof i zobacz swój rozkład i ceny 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...