Rozmowa przy kawie (1)

10 godzin temu, sayonara 52 napisał:

@NNNdanuta z tym ,,nalezy sie,,to ostroznie

niedawno jedna taka krzyczala, ze sie nalezy

i co?

musi oddac 

Ja tak prawnie, bo w prawie się poruszam... Dlatego (np.) nie przyjmuję już zleceń wyjazdu do opieki za 650 e.na miesiąc, a tyle mi zapłacono z góry 7 lat temu... bo mam poczucie, że należy mi się więcej, a nawet wiem, że należy mi się więcej... To tylko tak dla przykładu (żeby przybliżyć) o co mi w tym poście chodziło... Dla mnie "mi" to cząstka rozumu, która nie może być inaczej traktowana niż reszta, takie "mnie" ..., w tym poście wyrażone przez słowa "Dla mnie"... To tyle i aż tyle ...

25 minut temu, Serenity napisał:

Witam serdecznie, a czy tu z Was nikt na mszę nie poszedł ? Ja słucham właśnie...

I pozdrawiam niedzielnie !

 

Ja mam właśnie stereo i w kolorze...

2 minuty temu, NNNdanuta napisał:

Ja mam właśnie stereo i w kolorze...

Ja slucham wlasnie na tarasie"lot trzmiela". A w realu jakis szerszeniopodobne packą przepedzam.

3 minuty temu, NNNdanuta napisał:

Ja mam właśnie stereo i w kolorze...

I jaki spokój jest gdy z Pdp sobie mszy posłuchać  i popisać sobie można wtedy też...

Jejku, jak ja lubię gdy pdp słucha/ogląda mszę. Taki spokój, takie lenistwo. Dla mnie mogły by być msze dwa razy dziennie.  

4 minuty temu, Serenity napisał:

I jaki spokój jest gdy z Pdp sobie mszy posłuchać  i popisać sobie można wtedy też...

Ja tu mam super, bo moja pdp nie wymaga ode mnie towarzystwa... i wie, że dla mnie kobieta przy ołtarzu to jakiś inny kościół...  Ale jak ma kaprys iść do kościółka to zawsze towarzyszę...

Tak przy niedzieli doszłam do wniosku, że św. Antoni się nudzi (tak jak kiedyś Adam w raju) i dlatego mam zlecenie (taka antynuda) żeby odnalazł św. Dygdy..  Płatne po wykonaniu zlecenia...  Wsadzę za obraz, lub wpłacę na konto (nr konta już znam)...  

Godzinę temu, Serenity napisał:

Witam serdecznie, a czy tu z Was nikt na mszę nie poszedł ? Ja słucham właśnie...

I pozdrawiam niedzielnie !

 

no nie...do kosciola nie bo...no wlasnie

26 minut temu, NNNdanuta napisał:

Ja tu mam super, bo moja pdp nie wymaga ode mnie towarzystwa... i wie, że dla mnie kobieta przy ołtarzu to jakiś inny kościół...  Ale jak ma kaprys iść do kościółka to zawsze towarzyszę...

maz pdp jest ateista...babka byla kiedys gleboko wierzaca ale teraz...no coz....takie zycie...czyli spokojnie ...dziadek pierze obicia na siedzenia sprawdza czy aby wszystko w domu jest tzn w sensie srodkow do pielegnacji babki pozniej jedzie po obiad...dzisiaj...pizza z jakiejs ichniej zajebiaszczej pizzerii, ponoc oryginalanie wloska itd...czyli nie gotujemy dzisiaj...wprawdzie pytalam czemu nie chce zebysmy sami upiekli ale on mi ze...mam i tak dostatecznie duzo innych obowiazkow wiec...dzisiaj na luzie...zobaczymy co przywlecze..z nim nigdy nie wiadomo a moze cos innego wpadnie mu w rece??

2 godziny temu, NNNdanuta napisał:

Witam  Tak mi coś przyszło do głowy z samego rana i przy cugasku, że symbolem kwietnia powinna być para butów składająca się z sandała i kozaka (buta zimowego)... Kurde... nie mam tu sandałów (za mało przewidująca byłam) i cierpię z tego powodu... Połażę sobie na bosaka (na znak protestu) bo "przeca" w jednym kozaku chodzić nie będę  

Dodatkowo: dla mnie to ostatnia niedziela w Demenclandii  Miłego dzionka i buziaki

NNN Danuto ,tutaj gdzie jestem na Bajerach ,wczoraj widziałam ,dziewczę co na spacerze z psem paradowała na bosaka i to po brudnej ulicy

47 minut temu, Berdi napisał:

NNN Danuto ,tutaj gdzie jestem na Bajerach ,wczoraj widziałam ,dziewczę co na spacerze z psem paradowała na bosaka i to po brudnej ulicy

Może nogi umyje ...przed spaniem ...raz kiedyś ? Nie martw się , że ulica brudna 

3 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

To o mnie ? 

Wow To może Ty będziesz teraz na celowniku?

25 minut temu, Radek50 napisał:

Wow To może Ty będziesz teraz na celowniku?

Moje piękne blond włosy za wabik posłużą.

Wiecie co ? Ja już nie nadążam za gustami Pana T. Jak zrobię coś dobrego to kręci nosem a dzisiaj znów nie było mięsa więc zrobiłam parówki podsmażane z żółtym serem. No i okazało się że pychotka.

7 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Moje piękne blond włosy za wabik posłużą.

 

Mogę Ci tylko , że ... nie gryzę ... na pierwszej randce 

Ufff....kto powiedział, że jak niedziela to nudy?  Właśnie przecedziłam ubiegłoroczną nalewkę z pigwowca ( 3 litry mocy odpowiedniej), amaretto dla ubogich, czyli pestkówkę ( jakieś 1,5 litra...właśnie PP i moja Mama się raczą...może całej nie wydudlają... ), a jeszcze została mi jeżynowa do zrobienia ( pewnie też z 1,5 litra wyjdzie)... Zapasy robię na sierpień, bo jak @fioletowa.mysz i @lucyna.beata się zjawią, to musi zapasik być odpowiedni...  Poczytam was ciut później...bywajcie....

40 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ufff....kto powiedział, że jak niedziela to nudy?  Właśnie przecedziłam ubiegłoroczną nalewkę z pigwowca ( 3 litry mocy odpowiedniej), amaretto dla ubogich, czyli pestkówkę ( jakieś 1,5 litra...właśnie PP i moja Mama się raczą...może całej nie wydudlają... ), a jeszcze została mi jeżynowa do zrobienia ( pewnie też z 1,5 litra wyjdzie)... Zapasy robię na sierpień, bo jak @fioletowa.mysz i @lucyna.beata się zjawią, to musi zapasik być odpowiedni...  Poczytam was ciut później...bywajcie....

no tak...a potem powiesz ze to te dwie wysuszyly barek do dnia

1 godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Wiecie co ? Ja już nie nadążam za gustami Pana T. Jak zrobię coś dobrego to kręci nosem a dzisiaj znów nie było mięsa więc zrobiłam parówki podsmażane z żółtym serem. No i okazało się że pychotka.

on jest chyba troche jak moj castro...nigdy nie bylam w stanie zrobic czegokolwiek zeby nie uslyszec uwagi, uszczypliowsci ze on robi inaczej ze on zawsze naj...

jak dla mnie to bylo ogromne psychiczne obciazenie wrecz dolowanie i sprawadzanie do parteru mnie jako czlowieka...nie nie nie ..

to byl mam nadzieje...ostatni raz

3 godziny temu, Berdi napisał:

NNN Danuto ,tutaj gdzie jestem na Bajerach ,wczoraj widziałam ,dziewczę co na spacerze z psem paradowała na bosaka i to po brudnej ulicy

to byla kometyka piet..taki domowy fusspflege

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

to byla kometyka piet..taki domowy fusspflege

Dostałam cynk od Nugatki , że idziemy na cugaska ... wirtualnie ...Dołączysz Lucy ...może ktoś jeszcze ?...Foczka jarająca też jest to niech doopsko ruszy ...płetwami odbije się i w drogę . Jaramy dziewczyny ...

3 godziny temu, Berdi napisał:

NNN Danuto ,tutaj gdzie jestem na Bajerach ,wczoraj widziałam ,dziewczę co na spacerze z psem paradowała na bosaka i to po brudnej ulicy

A to mi się zdarzyło widzieć nie tylko na Bajerach...  i kiedyś faceta w krótkich spodenkach i sandałach 30 listopada...

Poszliśmy dziś na szczaw,ale jeszcze nawet śladu nie ma:(Ciepło w miarę i nie wieje,bo wczoraj to słonce cały dzień ,ale tak wiało,że pies nawet nie chciał zejść na plażę:)Porobiliśmy trochę zdjątek wczoraj i dziś ,ale tu nie mogę wrzucić bo za duży format,Jak kto ciekawy, to są na FB:)W porównaniu do Wro,gdzie wiosna w pełnej odsłonie ,u nas dopiero się nieśmiało zaczyna.Trawy wciąż brązowe zimowo i sarny też w zimowej szacie jeszcze.Dziki jeszcze młodych nie prowadzają,tylko czwórka kawalerów codziennie nas odwiedza.Ale już jest na tyle ciepło ,że drzwi na taras można na dłużej otworzyć.:)Robią nam ścieżkę rowerową,będzie bezpieczniej wreszcie.Do końca urlopu w zasadzie 2 tyg.a o sanatorium cisza:(Będę jutro dzwoniłą,może się dowiem cokolwiek.

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dostałam cynk od Nugatki , że idziemy na cugaska ... wirtualnie ...Dołączysz Lucy ...może ktoś jeszcze ?...Foczka jarająca też jest to niech doopsko ruszy ...płetwami odbije się i w drogę . Jaramy dziewczyny ...

Taaaa Foczka szczawiu szuka 

Teraz, Nugatka napisał:

Taaaa Foczka szczawiu szuka 

Nie bój żaby ...szczaw , szczawiem , ale ona , jeśli o cugasy biega to nasza krew . Zaraz wykiwa pana F. ...każe mu dalej szukać a ona płetwami aż klaskać będzie ...tak na cugasa rwać będzie .