Rozmowa przy kawie (1)

@erika codziennie ta sama płyta ,,Dobranoc" -a kiedy zmienisz?  sama też czuję zmęczenie,,co za starocie z nas -hahahhahaha 

erika i Blondi, ale mnie tematy ominęły,haha       Dobrze, blondasku, śpij słodko,jeszcze odsłucham tego erotyka,buziaczki miła       Betty, również Schlaf Gut 

29 minut temu, Łukasz napisał:

erika i Blondi, ale mnie tematy ominęły,haha       Dobrze, blondasku, śpij słodko,jeszcze odsłucham tego erotyka,buziaczki miła       Betty, również Schlaf Gut 

Bo ja nie wiem ,gdzie się plątałeś ,że Ciebie tutaj w takim sexi miejscu nie było Łukaszku,,,,nic  nosem nie wyczułeś? mówi się ,,pismo nosem" a można powiedzieć ,,sex nosem? hahhaha spadam też spać ,,bo za dużo klepię,,,Dobranoc kochane dzieciaczki 

Czy mam przy okazji usunąć konto zarejestrowane?

 dużo kawusi aby starczyło dla tych zadowolonych i dla Tych nie zadowolonych i narzekających na wszystko jak ten wyżej-hahhahahhaha  od rana mnie rozweselił post ,,Jontka bez portek".no tak jego tutaj ciągnie do nas i nie wie bida jedna co zrobic aby się wybić ,więc ciutkę więcej napisał i padł,,

śmiech to zdrowie  dzisiaj mamy śmiech przez cały dzień,,,Miłego i spokojnego piątku,,!!!

Witam w piątkowy poranek i zapraszam na     , a dla głodomorków na   . Miłego dnia, .                              Blondi , dziubku, 

Życie jest takie piękne ,a że jeden lubi trochę zboczyć na inne tematy i się zrelaksować i pożartować to nie znaczy ,że jest tępy albo głupi,albo pusty,,,To trzeba tylko rozróżnić i sztuką też jest ,umieć zachować się w każdej sytuacji ,gdzie jest się poważnym i opanowanym i gdzie można się pośmiac na wesoło i radośnie .następna dobra cecha opiekunki,,przez cały dzień prawie jestem inna z PDP,jestem wesoła ale to nie to co ja tutaj z wami powyprawiam ,,,potrzebna jest taka odskocznia ,,ja bym zwariowała na poważnie przez cały dzien ,,,a co mnie z rańca naszło za pisanie? 

1 minutę temu, Łukasz napisał:

Witam w piątkowy poranek i zapraszam na     , a dla głodomorków na   . Miłego dnia, .                              Blondi , dziubku, 

@Łukasz kawusia tak -bardzo chętnie ale bułeczka? potem potem !!!! ale zgadzam się na 

Czy mam przy okazji usunąć konto zarejestrowane?

Ech,żal mi tego Jontkowego dziadka , o ile ma jakiegoś pdp.... nic tylko hhhyyyyyy, hhhyyyyyy i tak w kółko.  Ot taki buraczek, któremu brak odwagi, by przyjąć niczka, Jontek, który czuje się niedowartościowany.  Blondasku, niczym się nie przejmuj,uśmiechaj się jak zawsze  

Witam wszystkich @Blondi dzięki za  oj piłam już  z Wami z rana .Ale tak się  z Naszego Jonka że az się . Miłego dnia ,a ja czekam na kontrolę ..

5 minut temu, erika napisał:

Witam wszystkich @Blondi dzięki za  oj piłam już  z Wami z rana .Ale tak się  z Naszego Jonka że az się . Miłego dnia ,a ja czekam na kontrolę ..

@erika też miałam ubaw po pachy i dalej mam ubaw  i buzkę radosną,,,

2 godziny temu, Łukasz napisał:

Ech,żal mi tego Jontkowego dziadka , o ile ma jakiegoś pdp.... nic tylko hhhyyyyyy, hhhyyyyyy i tak w kółko.  Ot taki buraczek, któremu brak odwagi, by przyjąć niczka, Jontek, który czuje się niedowartościowany.  Blondasku, niczym się nie przejmuj,uśmiechaj się jak zawsze  

@Łukasz a ja idę pucowac auto ,,,pogoda dobra ,nie smaży więc może jakiegoś sąsiada dopadnę i jakiegoś gadulca zaliczę,,,hahhaha chyba PDP też zabiorę z sobą -niech mi potowarzyszą,,, ja jestem caly czas z pozytywem ,,,wszystkie  zło wypędzam z siebie -weg,,,

23 minut temu, Blondi napisał:

ja jestem caly czas z pozytywem ,,,wszystkie  zło wypędzam z siebie -weg,,,

ha i za to Cie uwielbiam! za te zyciową radosc! 

dzis pierwszy dzien tutaj tak na calego, od rana po przespanej nocy... no i co? jak nie urok to przemarsz wojsk jak to mowia... "sekieren" to ulubione zajecie Pańci... bo chciala chleb na sniadanie i dostala chleb, jak dostala to chciala bulke, jak chciala chleb z serem i dostala to wywalila ser i chciala marmolade... przy porannym myciu okazalo sie, ze piecyk gazowy (nie wiem co za debil zamontowal go w kabinie prysznicowej tak, ze se go moczy przy braniu prysznica, bo jest na wysokosci mojego pasa) sie wyłączyl... normalnie nie dalo sie go znowu zaswiecic, to zaczela biadolic... nalalam jej wody do miski, wode na gazie w kuchni zagrzalam, to zaczela mnie oskarżac, ze jako obca osoba w domu to ja musialam jej ukrasc korek do umywalki bo ona juz 4-ty dzien go szuka... to szczegol, ze ja dopiero dobe u niej jestem... 

no i tzw. wady ukryte: jak byla wczoraj ze mna tu Andrea, nasz opiekun medyczny i robila wywiad to mowila, ze wszytsko cacy... a w lazience dzis wyszlo, ze.... brakuje skory na plecach i jątrzy sie to i przysycha do ubrania, ze z tylu glowy nie ma wlosow w jednym miejscu i jest gleboki dół zastrupialy, ale jest... no i Andrea powiadomiona, ma wpasc za 3 godz i plastrami przeciwodlezynowymi ją zabezpieczyc... nie mowilam jej oczywiscie, ze zglosilam to agenturze, ale po co? myslala, ze klamstwo sie nie wyda?,,, zdam relacje co i jak pozniej, milego dzionka wszytskim:  pa, pa!

@Betty wczoraj jak było np. przy obiedzie czy przy kolacji? 

ja bym takiej pańci wszystko wystawiła na śniadanie i prosze bardzo ,,chleb ,bułeczki serek i marmolade i co tam jeszcze i niech wybiera sobie sama ,,ja bym mogła jej zrobić przy stole co chce ,,,no przeciez gdzieś ten haczyk siedzi i już ten haczyk wychodzi z pańci,,,ale wez Betty pod uwagę jej wiek i ton do rządzenia ,,pańcia tez nie jest przygotowana na życie pod jednym dachem z opiekunką ,,tutaj potrzeba dużo pracy i dużo gadania i dużo cierpliwosci-a po tygodniu czy dwóch tygodniach mogą być super efekty  albo nici z wszystkiego ,,,Betty powodzenia ,,,

@Łukaszku zapomniałam Ci z tego wszystkiego podziękowac  wiesz za co! za tego niemilucha porannego,,,nie dośc ,że ma konto zarejestrowane to jeszcze dodatkowo wchodzi jako gośc i swoje pyrdymały pisze-hahahha ale odwagi nie ma napisac niczego pod swoim nickem osoby zarejestrowanej ,,,my z @erika wiemy kto to jest ,bo już go nakryłyśmy raz ,,,hahahhaha

sama krytyka i wszystko zle i wszystko nie dobrze -czlowiek przesiąknięty złością i nienawiścią -to jest bardzo ale to bardzo nie dobry człowiek i taki pracuje też niestety w opiece ,,,to jest dramat ,,,

Hallo moi kochani jestem już po wizycie krankenkasse! superpo południu kilka ciekawych  dla nas informacji napisze  Teraz obiadek i pauza 

Godzinę temu, Blondi napisał:

 

@Betty wczoraj jak było np. przy obiedzie czy przy kolacji? 

ja bym takiej pańci wszystko wystawiła na śniadanie i prosze bardzo ,,chleb ,bułeczki serek i marmolade i co tam jeszcze i niech wybiera sobie sama ,,ja bym mogła jej zrobić przy stole co chce ,,,no przeciez gdzieś ten haczyk siedzi i już ten haczyk wychodzi z pańci,,,ale wez Betty pod uwagę jej wiek i ton do rządzenia ,,pańcia tez nie jest przygotowana na życie pod jednym dachem z opiekunką ,,tutaj potrzeba dużo pracy i dużo gadania i dużo cierpliwosci-a po tygodniu czy dwóch tygodniach mogą być super efekty  albo nici z wszystkiego ,,,Betty powodzenia ,,,

 

@Betty @Blondi ma rację  

Hallo!

Witam ponownie wszystkich bez wzgledu na plec i preferencje

To ja Sayonara, szpieguje,,, czytam, notuje nawet.

Nie wiem gdzie wogole moge zabiera glos, skoro jestem jeszcze nie wyjechana .

ale ucze sie od Was

Pozdrawiam!

5 minut temu, sayonara 52 napisał:

Hallo!

Witam ponownie wszystkich bez wzgledu na plec i preferencje

To ja Sayonara, szpieguje,,, czytam, notuje nawet.

Nie wiem gdzie wogole moge zabiera glos, skoro jestem jeszcze nie wyjechana .

ale ucze sie od Was

Pozdrawiam!

 

Ale pracujesz w Polsce ,jesteś opiekunką i super ,że tutaj jesteś!!! Notuj ,czytaj i ucz się ,,a będzie super!!! zabierać głos możesz wszędzie ,,są tematy i jak któryś Ciebie zainteresuje to wchodzisz i czytasz i piszesz itd, odwagi i będzie dobrze,,,

Godzinę temu, erika napisał:

Hallo moi kochani jestem już po wizycie krankenkasse! superpo południu kilka ciekawych  dla nas informacji napisze  Teraz obiadek i pauza 

Widzisz @erika a tak myślałas co i jak ,,a poszło gładko i pisz pisz bo ciekawskie jajko mi się otworzyło  

Niom,, jestem.

W Polsce mam mase obowiazkow i nie zawsze czas na przeczesanie Forum.

Blondi  imponuje mi twoje optymistyczne podejscie, do zycia.

Czy ty czasem sie smucisz?

Betty troche zazdroszcze tobie Wiednia.

Ja mieszkalam tam b.dlugo. 

Ale nie pracowalam tam jako opiekunka.

Mam nadzieje, z Wasza pomoca troche sie otrzaskac z tematem pracy w DE

Milego popoludnia!

Ja spadam do moich zaleglych obowiazkow.

6 godzin temu, Gość Jontek bez portek napisał:

Czy mam przy okazji usunąć konto zarejestrowane?

@Moderator bardzo byśmy chcieli się dowiedzieć kto to ten gość Jontek bez portek. Co prawda ja sie domyślam .. ale uważam,jeśli ktoś ukrywa się pod gościem tak jak Jonek i psuje atmosferę na forum należy go ujawnić. Z wyrazami szacunku  erika 

U mnie jakiś maly szpital się zrobił w domku,,wszyscy jacyś pomęczeni ,,może wczorajszym dniem? nie wiem ,,ale nikomu nic się nie chce-wszyscy leżą i gapią się w TV,,, no i ja mam dzisiaj nawet wolne ,,,a auto? popucowałam trochę i doszlam do wniosku ,że potem też jest dzień ,,pódę do auta popołudniu,,ale za to wykrakałam sąsiadów -hhhahahah od razu sąsiadka i fajny starszy przystojny sąsiad co ma fajną też babcię,,,no i gaduleczek poleciał ,pucowania nie było za dużo ,bo sąsiedzi byli ,,hahahhahha no co!! magnesy mam,,,

@erika ja się zabawię w Moderatora i powiem Ci kto to jest ,,,na litere Z

kapujesz już?  nie dociekaj za bardzo bo i po co! nie bądz ciekawskim jajkiem -plissssss

@sayonara 52 nawet umię płakać i to bardzo płakać,,,jasne ,że się smucę też,,ale na krótko na sekundę ,na minuteczkę i gadam sobie od razu ,,weś się w garsć,jesteś przecież silna i dasz radę" i na nowo zaczynam swoją radochę ,,,jak ja się dobrze czuję być szczęsliwa i radosna i pozytywnie nastawiona -jak mi jest wtedy dobrze ,że zawsze chcę taka być,,, 

3 godziny temu, Blondi napisał:

@erika też miałam ubaw po pachy i dalej mam ubaw  i buzkę radosną,,,

Od rana sie smieje  hahaha , jakas glupawka mnie naszla chyba  , moze  mi juz zaczyna odbijac  w " tym wiezniu " Z dziadkiem rano bylo starcie ale jak zwykle o bzdury, wiec  dzien jak co dzien a , ze mi dzis wesolo to nawet przyznalam mu racje , to przeciez juz moje ostatnie z nim utarczki,  co mnie juz obchodza te dywaniki , miski i takie tam pierdoly. Pieknie posprzatalam  wszystko  , jutro moja garsoniere i mozna sie pakowac  , juz nie moge sie doczekac   tego wyjazdu do domku . No i jeszcze  humorek poprawila mi  informacja o nowym miejscu , dlugo sobie w domku nie posiedze , ale za to wszystko przebiega zgodnie z planem . Nowa Stella to  juz Niemcy, pani ma lekka demencje, chodzaca , samodzielna . Jak to  z demencja nawet lekka moze byc roznie , ale przynajmniej juz sie na to przygotowuje, ze moze byc to niegrzeczna dziewczynka hehe , chociaz nie musi , ale mam informacje , ze uczeszcza do przedszkola i to nie jeden raz w tygodniu a wiec bedzie wolne. Osiedze sie na tylku  po kilkanascie godzin w autokarze w przeciagu krotkiego czasu , ale co tam, wole to niz siedzenie tutaj jeszcze miesiac.

@Barrakuda no widzisz ,,,,nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszło" więc skończyłaś z francuzem a teraz będzie niegrzeczna dziewczynka-hahhaha  ale mamy urozmaicenie w tej pracy,,z chłopczyka na dziewczynkę-hahaha ale najważniejsze ,że pozytywnie do tego podchodzisz, bo to już bardzo dużo,,,a z dziewczynką sobie poradzisz ,,,

+ już zaliczylam własnie i jedno i drugie ,,,leżę sobie i niech się odkłada tu i tam-hahhahaha baleronki i oponki-hahhaha 

To dla Was forumowicze kochani -przecież sama tego nie zjem-kazali się dzielić to się dzielę-ja jestem grzeczna- do wieczora oczywiscie-

1 minutę temu, Blondi napisał:

@Barrakuda no widzisz ,,,,nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszło" więc skończyłaś z francuzem a teraz będzie niegrzeczna dziewczynka-hahhaha  ale mamy urozmaicenie w tej pracy,,z chłopczyka na dziewczynkę-hahaha ale najważniejsze ,że pozytywnie do tego podchodzisz, bo to już bardzo dużo,,,a z dziewczynką sobie poradzisz ,,,

+ już zaliczylam własnie i jedno i drugie ,,,leżę sobie i niech się odkłada tu i tam-hahhahaha baleronki i oponki-hahhaha 

To dla Was forumowicze kochani -przecież sama tego nie zjem-kazali się dzielić to się dzielę-ja jestem grzeczna- do wieczora oczywiscie-

Mam nadzieje , ze bedzie  jednak grzeczna , ale ma prawo tez  nabroic  bo wiadomo taka choroba a nie  jak tu niby  mial byc zdrowy chlopczyk , ktory mial mi pomagac a wyszlo wrecz przeciwnie . Od tej pory nie chce parek mieszanych, z jedna dziewczynka nawet niegrzeczna zwsze sobie radzilam , wiec teraz tez jade spokojnie , bez stresu. Do tego te warunki na tej Stelli bardzo mi odpowiadaja,  idealny termin ,poza tym teraz kazda mi sie lepsza wydaje hehe. Podchodze pozytywnie - to tak tez a propos innego tematu o porazkach , bo nie siedze bezczynnie jak cos mi nie pasuje tylko zmieniam, nie  zrzedze i nie robie nic na sile, po prostu duzo rzeczy sobie odpuszczam i mam wszystko gdzies, robie to  na czym w danym momencie mi zalezy ale bez zbednego spinania sie.

Barrakuda, to fajnie, że już wiesz, kiedy i gdzie jedziesz. Też lubię realizować swoje plany konsekwentnie. To wymaga i zaplanowania sobie , i nakreślenia swoich celów. Niektórzy powiadają, że " nie planuj sobie, bo i tak z tego nic nie wyjdzie ".  Nie uważam tak, zawsze jest potrzebny "planning" , owszem, zawsze mogą pojawić się, niezależne od nas,  okoliczności, na które nie mamy wpływu. Wówczas też zawsze można powiedzieć, że ... plany wzięły w łeb.   Dziś mój dzień piątkowych zakupów, zakończonych tym, że synowa pdp wrzuciła do mojego koszyka mały geszencik,haha ... taką fajną saszetkę,ale nie z Chin,tylko made in DE. Miły gest ...