Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, Serenity napisał:

 

Ja pamiętam takich dwóch młodziutkich kominiarzy, z których jeden okazał się ekspertem w kwestii...

demencji. Zdumiewający wykład mi zrobił i życzył powodzenia w ciężkiej pracy.

Żałował też, że w Polsce tyle osób traci życie czy zdrowie  od czadu

 

18 minut temu, Serenity napisał:

Tak. To prawda. Ulubione powiedzenie kominiarzy to " Ale czad...!".

Grabarze głównie łapią doła a szklarze nie pękają ogólnie...

 

Edytowane przez Paolo
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Oj...właśnie w moim horoskopie przeczytałam , że nie muszę szukać przyjaciół , bo   takim przyjacielem już jest  ktoś spod znaku Bliźniąt .....

Bliźniaki są fajne....trochę takie dwa duchy w jednym ciele....ale bliskie memu sercu....moja babcia była spod znaku Bliźniąt, moja córka jest i moja wnuczka.....

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisze wam cos co usłyszałem dzis rano.Chociaż to słyszałem na własne ulubione uszy to prawie w to nie wierzę :d

Jak co rano do mojej Pdp dzwoni syn.Dzień dobry ble,ble ble.Ja robię swoje i nie wsłuchuję się w rozmowę,ale.....

To co on powiedział to.......zresztą ocencie sami.

Syn :Pamietasz mamo jak wczoraj zostawiłem ci 10 euro 

Pdp :Tak

Syn :To weź te pieniadze idzcie do sklepu i kup sobie za nie biały chleb.Dziś są Twoje urodziny.

Syn :Wszystkiego najlepszego mamo

Pdp :o ! Danke,danke 

Wybiegłem z pokoju bo nie mogłem opanować pustego śmiechu

 

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, awe59 napisał:

Bliźniaki są fajne....trochę takie dwa duchy w jednym ciele....ale bliskie memu sercu....moja babcia była spod znaku Bliźniąt, moja córka jest i moja wnuczka.....

To Ci powiem,że ja też w towarzystwie Bliźniąt się obracam...a jeden to mnie nawet " obraca".:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ORIM napisał:

Napisze wam cos co usłyszałem dzis rano.Chociaż to słyszałem na własne ulubione uszy to prawie w to nie wierzę :d

Jak co rano do mojej Pdp dzwoni syn.Dzień dobry ble,ble ble.Ja robię swoje i nie wsłuchuję się w rozmowę,ale.....

To co on powiedział to.......zresztą ocencie sami.

Syn :Pamietasz mamo jak wczoraj zostawiłem ci 10 euro 

Pdp :Tak

Syn :To weź te pieniadze idzcie do sklepu i kup sobie za nie biały chleb.Dziś są Twoje urodziny.

Syn :Wszystkiego najlepszego mamo

Pdp :o ! Danke,danke 

Wybiegłem z pokoju bo nie mogłem opanować pustego śmiechu

 

:szydera: :szydera: :szydera:...i jeszcze na bułeczkę z posypką starczy...no i wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minut temu, ORIM napisał:

Pdp do pracy poszedł ?:d

Hihi, pdp to moja praca i jeszcze opuscic mnie nie chce, ale w pakiecie jest tez rodzinka.

Fajnie, bo mam prawdziwe wolne i po prostu robie wypad,  nie martwiac  sie co robi pdp.

Ale nadmiar niemieckiego towarzystwa bywa dokuczliwy dla uszu:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, sayonara 52 napisał:

@ewa14

sprobuj moze, z fasola,

Nie zartuje.

Ja mojej AL dawalam pudelko fasoli, bialej i kolorowej  i ona to pracowicie oddzielala.

Jak ta Cinderella nieboga:d

@sayonara 52 jeszcze się taki nie urodził, co by moją PDP zatrzymał w czasie, kiedy jej sie biegacz załączy. Zatrzymuje się dopiero po wyczerpaniu baterii:mur:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ORIM napisał:

 

 

Syn :Pamietasz mamo jak wczoraj zostawiłem ci 10 euro

Syn :To weź te pieniadze idzcie do sklepu i kup sobie za nie biały chleb.Dziś są Twoje urodziny.

 

 

Ja pitolę rozpusta w biały dzień.A piccolo gdzie?Bez bąbelków.To szaleństwo wręcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

 

Może to dziwne, ale stwierdzam autorytatywnie, że Polska jest piękna...:hura: Dom jest to miejsce cudowne...wręcz magiczne...:hura: Odkrywam na nowo, że fajnie jest siedzieć we własnym fotelu i siorbać kawusię...:hura: Nad jakością wina z Biedronki pomyślę w późniejszych godzinach...:haha: Tymczasem  image.png.11685304dbfa867b94eee86ecf02c442.png wszystkim życzę....:cmok: 

:cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbował ktoś ugotować fasolkę po bretońsku w Niemczech ?

Ja spróbowałam i nie da się, no normalnie się nie da.

Namoczyłam poprzedniego dnia, gotowałam trzy godziny i nie dość że twarda to zrobiła się gorzka.

Na opakowaniu nie było daty ale po tych trzech godzinach w końcu pan T obejrzał opakowanie i najpierw powiedział że to ze sklepu którego nie ma już pięć lat. Po dokładniejszym przyjrzeniu się uznał że ta cena to pewnie nie w EUR tylko w markach niemieckich. :szydera:

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzę sobie przy dziadeczku . Nakarmiony moimi rączkami teraz sobie drzemie . Ja już po pierwszym cugasku przed klinika . Wykazuje się inteligencją aż Niemcy ...Turcy i inne nacje patrzą na mnie z szacunkiem i pewnie uczą się ode mnie kultury....bo kulturalna jestem i ch....rabolek . Za każdym razem , czy to przed drzwiami wejściowymi , czy w windzie, kiedy miły kobiecy głos mówi " 3 pietro " zawsze , ale to zawsze odpowiadam ....dziękuję pani uprzejmie ...Sie ma kulture ...niech inni widzą 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Byłam dzisiaj  z babią klinice pulmunologicznej w Norymbergii.Babcia myśli ze w prawo to ja skręce w prawo bo tam che jechac,na nic ze tam znak stoi,ze nievwolno .Omg obtrąbili mnie kierowcy,ha ha ha ale mój uśmiech bezcenny.Dałam rade ,następnym razem swojego GPS a użyje..uff ...:d

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Próbował ktoś ugotować fasolkę po bretońsku w Niemczech ?

Ja spróbowałam i nie da się, no normalnie się nie da.

Namoczyłam poprzedniego dnia, gotowałam trzy godziny i nie dość że twarda to zrobiła się gorzka.

Na opakowaniu nie było daty ale po tych trzech godzinach w końcu pan T obejrzał opakowanie i najpierw powiedział że to ze sklepu którego nie ma już pięć lat. Po dokładniejszym przyjrzeniu się uznał że ta cena to pewnie nie w EUR tylko w markach niemieckich. :szydera:

ha ha to Ci sie trafiła fasola..zapasy wojenne:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...