Rozmowa przy kawie (1)

Witam wszystkich! Chłodu wszystkim życzę!

Dziś już zdecydowanie lepiej ! wczoraj burza była solidna i popadało znowu. Dziś ciśnienie już tak nie skacze.

erika, bardzo dużo osób tak kombinuje...za kradzież palce bym odcinał...Już wiele razy poruszaliśmy to...to jest smutne,chamskie,nie wiem jak to nazwać. Ale dałaś mi do myślenia...jeżeli spotkam gdzieś busową chwalipiętę, czego to ona nie zakosiła od pdp, to wprost powiem...Pani jest dla mnie pospolitym złodziejem...

cholera jasna..... kląć mi sie chce z bezsilonosci... jak wiecie jestem teraz w domu, jutro mialam wyjechac.... w poniedzialek mielismy z mezem wyjechac na nasze 3 tyg do Austrii, a tu dzis dzwoni Adam z haslem, ze przyszly dzies corki dzaiadkow, ze oni od jutra ida do Heimu...bo sie miejsce zwolnilo...  do nas nikt nie zadzwonil.... zostalismy na lodzie oboje, bez nawet telefonu.. ale zastanawial sie jak dzialac, bo formalnie nikt nam niczego nie powiedzial... zadna z corek nie zadzwonila.... nie mamy tez na pismie wypowiedzenia umowy... dzwonilam do prawniczki, ale nie ma jej, jest na urlopie... ksiegowa powiedziala tyle, ze nawet jak nie ma wpisanego terminu i warunkow wypowiedzenia to od 2-4 tyg jest okres wypowiedzenia i za to powinnismy dostac kase... tylko ze oficjalnie niczego jeszcze nie wiemy.... przybici jestesmy oboje...

@Betty A może będzie dobrze ? dostaniecie z mężem pieniądze za 2 tygodnie i nie będziecie musieli pracować ?

6 godzin temu, Blondi napisał:

Witajcie Wszyscy i witaj @erika dzięki za  ,, nie mogę się obrobić  ,bo tyle się dzieje,,,wczoraj prawdziwy grill,,, steki wołowe australijskie-pycha,,wreszcie grilla miałam dobrego i tak popołudnie zleciało,,a że pokropiło to nikogo nie zniechęcilo do  grilla,, śniadanie ,obiad i kolacja ? i nic nie przygotowuję,,nieraz tak też jest fajnie,,ale mimo wszystko powiem jedno,,luksusy luksusami,,ale szczerze? wolę normalne rodziny ,,normalny tryb dnia,,fajnie mam ,nie powiem,,ale wolę chyba ludzi innego pokroju,,odnalazalam się tutaj szybko,mam fajne wakacje ale chcę czuć się potrzebna ,,a nie do towarzystwa? no! ale poznałam inny świat w opiece,, Miłej środy,,bardzo szybko mi tutaj czas leci,,już środa i niech leci ,,

@erika wczoraj oglądałam kota Monstrum,,,ogrom,,a wzrok miał taki ,,że lepiej nie podchodz,,bo Twoja kicia to słodka,,bo mała ,,hahhaha ja żadnego kota ,,nie!! bylam mała to wszystkie koty do domu ciągłam,,ale potem żadnego kota nie miałam nigdy,,tylko psy,,

@Blondi A ja tez kocham psiaczki  teraz kogutek kupił Labeadora   Oj wiedział  co kupic . Codziennie musze zobaczyć psiuka ba Skyp. Najgorsze to, ze o 4:30 rano juz łapkami na nasz Bett  I pobudka  a kogut wstaje , bo dziecko chce siusiu !   

@Serenity rozmawailam z corka dziadkow... oni cos czuje sie wcale nie poczuwaja.... czuje, ze bedzie problem... niesety...

A moja zmienniczka pokazuje jak jest brudno w domu.

Podłogi zamiatała zmiotką na kolanach, myła co prawda mopem ale potem ze szmatką poprawiała tam gdzie zobaczyła smugę. Teraz odkurza górę. Tylko nie wie że jak była trzy godzinki temu na spacerze to ja już to zrobiłam.

Aaaa i to że babuszka ma insulinę to też pewnie moja wina bo jej za dużo pozwalałam. Tym razem się odezwałam i powiedziałam że w zeszycie są dane za ostatnie pół roku więc niech sobie sama sprawdzi. Ja sprawdziłam i jak ona była to cukier czasami był baaardzo wysoki.

Dziewczyna jest miła ale traktuje babuszkę jak przedmiot. Ma jeść i robić wszystko na godzinę. Troszkę jej mina zrzedła jak mówiłam że babuszka wcale nie lubi codziennie o 14-stej pić kawę. Zrobiła i tak, obudziła babuszkę a ta jej powiedziała że kawy nie będzie piła. Wcześniej prawdopodobnie nikt się jej nie pytał więc robiła co kazali. Teraz chce jej pochować ciastka i wydzielać. A potem się dziwi że babuszka chowa słodycze i dojada po kryjomu.

@Betty nie zazdroszczę, tak nagle....

Na pewno coś znajdziecie ale wszelkie plany teraz biorą w łeb.

@Betty Jeśli są prawne środki nie odpuściłabym, bo to zawsze ładny pieniądz za te 2 tygodnie.

I powinni byli wcześniej Was powiadomić, bo zupełnie nie wierzę, że to tak nagle dziadków do hajmu oddają. To jednak wymaga trochę czasu. Nieuczciwi Ci ludzie.

     Niemiecckie agentury biorą od klientów, którzy rezygnują z ich pracy dodatkową opłatę od 2 do 4 tygodni, lub za tydzień, ale to w przypadku śmierci klienta. Opiekunka jednak rzadko ma coś z tego, chyba, że rodzina ją zatrzyma na ten okres wypowiedzenia agencji.

50 minut temu, Maria Jolanta napisał:

A moja zmienniczka pokazuje jak jest brudno w domu.

Podłogi zamiatała zmiotką na kolanach, myła co prawda mopem ale potem ze szmatką poprawiała tam gdzie zobaczyła smugę. Teraz odkurza górę. Tylko nie wie że jak była trzy godzinki temu na spacerze to ja już to zrobiłam.

Obmierzłe zachowanie. Dobrze, że ja nie mam takich doświadczeń i to mimo wielu sztel. Nie wiem co bym powiedziała trafiając na taką osobę ? Że jak jej się nie podoba to niech se sprząta....

@Maria Jolanta to Ci się trafiła zmienniczka ,,chyba ta jedna z moich cwaniarek,,,ot głupie to głupie,,znam te typy dlatego pisalam gdzies tam,,góra 2 godz, z taką i wio do domu,,bo szkoda nerwów na takich wariatów ,,a potem wyjdzie u PDP  agresja i inne sytuacje ,,za skarby bym tam w życiu nie chciala pracowac,,,dobrze ,że masz już prawie za sobą dzien ,,a durna jest i to jak,,niech sprząta ile wlezie ,,włazidupa jedna,, nie lubie własnie  takich typów i cięta jestem strasznie na takich,,potem będzie płakac ze babcia coś nie tak robi itd, z czego to wyjdzie? z jej zachowania iwprowadzania swoich nawyków,,,brrrr daleko od takich,,

@Betty a ja coś przeczuwalam już wcześniej  jak czytalam któryś z Twoich wpisów tutaj,,,ze córeczki sa coś nie tego,,cos mi te córeczki nie pasowały,,jak to trzeba trzymać dystans od takich,,oj trzeba,,a teraz głowa do góry i szukaj bo jest dużo wyjazdów z parach,,aby tylko na termin trafić,,ja co jestem na wyjezdzie to czytam ,że chcą dwie osoby a tu klapa,,bo ja w pracy już,,,także szukaj i znajdziesz ,,

Nie, no ona jest miła. Naprawdę. Ale umie sprzątać a po niemiecku kilka słów zaledwie zna. Na dodatek twierdzi że babuszkę tak będzie karmiła że cukier będzie niski. Dziś ją karmiła i cukier poszybował w górę wysoooko. A nie dała jej nawet owocka ani ciasteczka. Ja swoje a ona wie lepiej. Teraz wymyśliła że babuszka podjadła 4 pomidorki koktajlowe i to na pewno dlatego cukier jest wysoki. A nie dlatego że na obiad dała jej 5 knedli ze śliwkami polanych jogurtem z cukrem. Ja jem i to sporo ale zjadłam cztery. Babuszka lubi takie jedzenie i zje choćby miała pęknąć więc zjadła.

Nie mój cyrk, nie moje małpy. Ja słuchałam i pytałam co chce zjeść, moja zmienniczka chowa jedzenie i wydziela według uznania. A babuszka będzie podjadać bez kontroli. Mówiłam że ma jeść 5 razy dziennie ale mało. Co będzie ? Nie wiem.

Dzien dobry ( jeszcze)  . W nocy burze w dzień upał . Okropności . Coż , jakoś to trzeba przetrzymać. Czas leci w domu jak szalony  Jeszcze grzebię w szafach  układam , segreguję i częśc musze odstawić tam , gdzie zawsze odstawiam . Nie mam czasu wolnego ( ustawowego ) bo ciągle coś i coś i coś. Czytam wpis powyżej i nadziwić sie nie mogę , że ludzie nie zdają sobie sprawy, ile szkody mogą wyrządzić swoim egoizmem . 

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Nie, no ona jest miła. Naprawdę. Ale umie sprzątać a po niemiecku kilka słów zaledwie zna.

Miła to ona jednak nie jest, bo tyle to i niezbyt rozgarnięta osoba wie, żeby po innych porządków nie poprawiać. To w sumie brak kultury, tak uważam. Może faktycznie lepiej jej byłoby powiedzieć, że to wstrętnie wygląda ? Ja bym powiedziała.

     I nawet już przypuszczałam, że słabo zna niemiecki i nadrabia ciągłym sprzątaniem. Słyszałam o takich nastawieniach.

    W sumie tutaj naprawdę warto znać dobrze niemiecki, bo potem nie zmienia się takich osób rwących się do nieustannego sprzątania.

7 minut temu, Serenity napisał:

Miła to ona jednak nie jest, bo tyle to i niezbyt rozgarnięta osoba wie, żeby po innych porządków nie poprawiać. To w sumie brak kultury, tak uważam. Może faktycznie lepiej jej byłoby powiedzieć, że to wstrętnie wygląda ? Ja bym powiedziała.

     I nawet już przypuszczałam, że słabo zna niemiecki i nadrabia ciągłym sprzątaniem. Słyszałam o takich nastawieniach.

    W sumie tutaj naprawdę warto znać dobrze niemiecki, bo potem nie zmienia się takich osób rwących się do nieustannego sprzątania.

To nie tylko brak kultury, ale i brak taktu . Ja tez sprzątam to moja fobia  ale nie zdarzyło mi się cos poprawiać czy oceniać zmienniczkę. Jest niemądra mówiąc oględnie .

Ja już jej więcej nie zobaczę więc nawet mi się nie chce nic mówić. Rodzinka mi referencje-laurkę wystawiła, dostałam prezenty na pożegnanie i od rodziny i od podopiecznej ( babuszka dała mi po cichu i kazała schować przed zmienniczką ). Miłe to było, bardzo miłe. Nie mam nic co by mogła dać ale już wymyśliłam co im wyślę już z Polski.

Myślę że wszystko rozbija się o priorytety. Dla mnie to nie jest wypucowany dom ( bo już się znów nabrudziło ) ale zadowolenie podopiecznej. Oczywiście czasem musiałam jej czegoś odmówić ale tłumaczyłam że teraz nie bo cukier jest wysoki albo już zjadła za dużo. Nie chowam jedzenia i słodyczy. Za to jak coś podje to od razu się przyznaje. Ona naprawdę myśli samodzielnie i wie kiedy i na ile może sobie pozwolić. Też pierwszy tydzień trzymałam rygor bo podobno ZAWSZE tak było i tak trzeba. A guzik ! Sama czasem nie chciała np. ciasta bo tego dnia lało i nie była na spacerze więc z góry wie że ma wysoki cukier. Dobra zasada - traktuj podopiecznych tak jak sama byś chciała żeby ktoś opiekował się tobą lub bliskimi.

Mniej mi przeszkadza to pokazowe sprzątanie niż traktowanie babuszki jakby była niedorozwinięta i "Sama wiem lepiej" i "ja to, ja tamto, ja siamto" "u mnie to tak, tak nie, nie dam, każę itp".

Dobranoc 

Jakbym widział swoją podopieczną...

Dobranoc

Ludziki nowy dzień  to nic ,że pada  za oknem,,,trochę chłodniej się przyda w tej pracy  aby dobra była,,Smacznego! 

Wczoraj miałam ,oj miałam super rozmowę z fajnym facetem,,4 a może 5 godz, rozmawiać ? takiego luzu w rozmowie już dawno nie miałam i takiego szalonego fajnego wariata,,ale coś napiszę w innym temacie , 

@Maria Jolanta odpoczywaj w domku,,taka ta nasza praca ,,albo spotykamy zazdrosnice albo za bardzo wyrywne do wszystkiego,,albo takie co wszystkie rozumy zjadły,,tego się nie zmieni,,każdy z nas jest inny ,,teraz szykuj się na urlop w Pl a potem czekają Ciebie nowe wrażenia,,,mnie też zresztą,,bo ja nie wracam nigdzie ,,

Wstawać ,nie lenić się ,,Miłego fajnego dnia!

Dzień dobry Opiekunkowo 

Na południu (tak nie do końca) mamy piękny, nieupalny, bezdeszczowy dzień.

Piiiiknie jeeest.

dla wszystkich poobudzanych. 

U mnie burza ,burza burza  niech leje,,trochę chłodniej ,,myślę jakie kamasze mam ubrać aby kopytek za bardzo nie zmoczyć,, 

Dzien dobry Wszystkim dzisiaj jest pochmurno ale to nic jest czym oddychac bo wczoraj to bylo za duszno zycze spokojnego i milego dnia

Godzinę temu, Blondi napisał:

Ludziki nowy dzień  to nic ,że pada  za oknem,,,trochę chłodniej się przyda w tej pracy  aby dobra była,,Smacznego! 

Wczoraj miałam ,oj miałam super rozmowę z fajnym facetem,,4 a może 5 godz, rozmawiać ? takiego luzu w rozmowie już dawno nie miałam i takiego szalonego fajnego wariata,,ale coś napiszę w innym temacie , 

@Maria Jolanta odpoczywaj w domku,,taka ta nasza praca ,,albo spotykamy zazdrosnice albo za bardzo wyrywne do wszystkiego,,albo takie co wszystkie rozumy zjadły,,tego się nie zmieni,,każdy z nas jest inny ,,teraz szykuj się na urlop w Pl a potem czekają Ciebie nowe wrażenia,,,mnie też zresztą,,bo ja nie wracam nigdzie ,,

Wstawać ,nie lenić się ,,Miłego fajnego dnia!

Fajnie ze ktos taki sie znalazl do rozmowy w tych czasach to ciezko o kogos normalnego nie mowie o nas tutaj bo jest super ale na innych portalach a to z DE czy nasz rodak ?pozdrawiam

Witam w deszczowy czwartek @Blondi dziękuję za smaczną . Oj dzisiaj z rana   przydała się  , coś źle spałam kurcze nasmażyłam wczoraj racuchów drożdżowych z jabłkami i tak sobie pojadłam  nie! pożarłam,że jeszcze wieczorem kilka zjadłam.W nocy o 3 obudził mnie durchfall   .   Ale już dobrze jest   musi być dobrze , bo jestem w pracy .Miłego dnia wszystkim życzę

Dzień dobry Życzę miłego i spokojnego dnia

     Pada i tęsknię już  za domem, ale samopoczucie znacznie  lepsze. Najgorzej jak ciśnienie skacze to już jestem wykończona. Niestety, nie stajemy się młodsi