Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@Betty fakt nasz Bałtyk zawsze zimny, ale ja mam  pobyt za friko. Tylko jedzionko muszę sobie zorganizować. Mój znajomy ma domek letniskowy nad samym morzem w Pobierowie. Już tam nie raz byłam. Ja do Bługarii i Rumuni jeździłam za starych czasów. Zabieraliśmy ze sobą masę kremów Nivea i przywoziliśmy olejki różane.  Ale zamku Drakuli nie widziałam. Mnie się jednak podoba Chorwacja. Wynająć łódkę w Marina Dalmacja i popływać od wyspy do wyspy na Adriatyku, tylko teraz trudno zebrać taką grupę osób. Przez tę pracę to stare towarzysto się rozleciało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Betty napisał:

@LENA_57 ja zaczelam planowanie od polskiego morza... ale pani mi w biurze podrozy uswiadomila, ze bedzie zimne morze o tej porze i moze nie byc pogody... i ze w Bulgarii pewna pogoda i cieple morze i jeszcze jakies naclegi prywatne znalazlam za 1400 zl dla 2 osob doroslych i 2 dzieci na 16 dni to mysle, ze super... jeszcze zamek Drakuli mi sie w Rumunii marzy po drodze, bo autem chcemy jechac z noclegiem w Rumunii :)

 

Betty Tulln

 

jest bardzo ladne i do Wiednia masz co chwile polaczenia.

Moze wreszcie zaswieci slonko dla ciebie.

 

 

 

I trafisz na normalnego wdziecznego PDP.

 

A  Rumunia jest krajem wampirow, ha ha 

4 godziny temu, LENA_57 napisał:

Nie wiem czy słyszeliście o zbrodni na Bawarii jaką  dokonał brat byłej opiekunki.

Opiekunka zatrzymana. 

Wcześniej wkleiłam tu link, do tego artykułu, ale chyba nikomu sie nie chce czytać. 

http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/rzeszow/w-rzeszowie-ujeto-wspolnika-mordercy-emerytow-w-koenigsdorf-w-bawarii/t5rsff4

@Betty miło cie widzieć. Mam nadzieję, że nie trafisz na jakiegoś uprzedzonego do Polaków.

Dziś mój pdp, czytał przy śniadaniu gazetę a tam też pisali o tej zbrodni. Powiedział, że Polacy są niebiezpieczni. Całe szczęście ma Alzheimera i już zapomniał. 

Lena , od dawna gazety bebnily o tym morderstwie, policja chwalila sie na poczatku, ze od razu ujeli  podejrzana ha ha

jasne bylo ze jak sasiedzi mowili, ze byla tam Polka to ppadlo na nia podejrzenie i zdjeli ja ze stelli ,siedzi do tej pory.

Potem aresztowano jej syna, i jeszcze kogos .

 

 

Nie wierze ze kobieta brala w tym udzial,

Owszem brat ja odwiedzal ,moze nabil sobie do lba, ze bogata samotna kobieta tam mieszka,

I zorganizowal brutalny napad.

No coz czas pokaze ....

 

Potem ruszyla lawina artykulow o tym czy bac sie opiekunek ze Wschodu...

Ale nie powiem ,nikt nie pojechala po nas, a wrecz przeciwnie rozne osoby w bardzo stonowany sposob rozwiewaly watpliwosci.

 

Wtedy tez czytalam artykul panow z niem, agencji, ktorzy pisali co powinna miec zapewniona opiekunka w miejscu pracy .

no co ?_

INTERNET

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam opiekunkowo poranną :kawa::kawa::kawa:,dużo :hahaha: i humoru ,bo bardzo pomaga w pracy.:serce::love:

Spokojnej środy! środa to dzień :lody:.Ja kupiłam duże opakowanie lodów i zaraz nie będzie,,bardzo nam smakują,a mojej babci najbardziej,śmieszna jest ,bo mówi nie chcę owoców ,a potem pyta sie a masz jabłko? czegos nie lubi ale jak widzi mnie jedzącą to i babcia od razu lubi-hahha śmiesznota równa,:hahaha:

kawa-z-rana-jak-smietana.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@erika a Ty za bardzo się nie rozleniuchujesz?:hahaha:ale jak masz taką możliwośc relaksu z kogutkiem:serce::love: to tylko korzystać,,praca może poczekać:święty: też bym tak wybrała,,już mi też koguta brakuje:płacz: 

ja uczę się intensywnie niemieckiego i to pisowni, a przy tym słówka i układanie zdań,,idzie nawet dobrze:święty::hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LENA_57 dzięki za wklejenie ciekawego artykułu - fatalna  historia  - tragiczna i okropna.

Jasne, że jakiś prymitywny klient może wyciągnąć z tego niekorzystne dla nas wnioski, ale o takich klientów nie chodzi,  a normalni ludzie wiedzą, że   mordercy trafiają się w każdym narodzie i Niemcy o tym też  doskonale wiedzą. Ostatnio nie brak i tu przerażąjących przykładów : Niemiec-konwertyta podkładający bombę  na dworcu czy nastolatek mordujący dziecko dla rozrywki.

A w Altersheimach to już seryjni mordercy duszący staruszków ( kilku pamiętam z gazet).

    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blondi Już mówię Ci jak jest na nowej szteli :) Po pierwsze było tak, że nie miałam totalnie na nic czasu. Pdp potrafił mi wstawać 3 razy w nocy, chociaż miał wstawać sporadycznie. Jakoś do tej pory nie miałam takich problemów żeby opis mi się nie zgadzał z tym co zastałam na miejscu, więc zaczęłam myśleć, kto mnie tu oszukał :)

 

Te kilka dni mi jednak dały rozpoznać, że on nie wstaje, bo czegoś chce czy potrzebuje. Jak się okazało miał koszmary w nocy i ciągle kogoś wołał. Nie do końca wiedziałam ile to potrwa, ale postanowiłam poświęcać mu maksimum czasu. Ciągle wymyślałam jakieś wesołe zabawy, w telewizji też oglądaliśmy coś spokojnego, a co najważniejsze korzystając z pogody wprowadziłam też regularne spacery, co by trochę pdp zmęczyć i się udało :) Wiadomo, że zdarzają się i inne rzeczy, które mogłyby być inaczej, ale wszystko może przyjdzie z czasem :)  Z resztą pobędę tu 2msc i jadę do pdp u której już kiedyś byłam, więc myślę, że będzie ok :)

 

Ufff teraz jest dużo lepiej. Aktualnie jesteśmy po herbacie i ciastku, pdp ogląda sobie telewizję, a ja do kolacji odpoczywam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godzin temu, Betty napisał:

ojnkochana, to nie wiesz jak bylam teraz 4 tyg u faceta, jakiegos ss-mana ktory w czasie wojny terroryzowal w obozie koncentracyjnym Polakow i w czasie szalu wrzeszczal po polsku: daj mi prosze chleba? trafil do szpitala zwiazany, a mnie agentura austraicka probowala obciazyc tym, ze pod wplywem kontaktu z polska opiekunka wrocily mu przezycia wojenne i nasilila sie agresja... kuzwa, trauma hitlerowca, co? dlatego posatnowialam rozstac sie z agentura....

przed śmiercią sumienie dziadka zaczęło gryźć i tyle. Na stare lata człowiekowi włącza się jak przy aktualizacji w smartfonie rachunek sumienia za przeżyte lata. 

O 4.04.2017 at 11:56, Blondi napisał:

@emma to prawda ,większośc to popaprańcy  i to równo,musi swój na swojego trafić,,ale się nie poddawaj,czas pokaże,,ale ten uciekający czas to wszystkich nas dotyczy,,leci jak zwarowany ,a teraz jeszcze bardziej bo się czeka z jazdu a potem wyjazdu i tak w kółko i leci rok za rokiem,trzymaj się ,pięknie się wystrój i na miasto i do sklepów,nowe szmatki kupić i się trochę zrelaksować,,jakiś fajny kosmetyk,fryzurkę  śliczną ,kolorek ładny i od razu sama w sobie będziesz weselsza i extra samopoczucie będzie:hahaha:

Racja, nie ma co stać w miejscu. Dziś hybryda na paznokcie ogarnięta. Ja od 6-to roku życia jestem samotna, więc już mam dosyć.

O 4.04.2017 at 13:55, Serenity napisał:

@emma  Można i inaczej niż radzi @Blondi zamiast szukać partnera polubić swoją wolność i pojedyńczość. Ja np tak właśnie planuję bieżący rok, bo akurat koniec nastąpił z moim poprzednim partnerem. No i dobrze. Kogoś bym pewnie też znalazła, ale nie chcę. Teraz chcę pobyć sama i odpocząć od życia we dwójkę.

Jak napisał jakiś poeta: samotność jest zła tylko wtedy gdy się od niej ucieka. No to ja ją polubię.

   Ajak ktoś się trafi to mu się przyjrzę... 

jeśli po rozstaniu dopiero jesteś, to zrozumiałe, że chcesz nabrać powietrza w płuca. Tym bardziej, że rozstania są z reguły trudne. Nabieraj siły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludziki na obudzenie :kawa::kawa::kawa:,,Czwartek już:hahaha: Miłego spokojnego z powerem dnia!:serce::love: 

Wszyscy się doczekamy zjazdu ,wyjazdu od PDP.Jak się chce już wracać i się myśli o tym ,to się dopiero dłuży,,także robić swoje i spokojnie czekac.Gosć Leo potem obejrzę te małpy w ZOO-hahha 

:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wstałam. :d

Moja pdp od wczoraj ma jakieś zatrucie ( nie tym co ugotowałam bo wieczorem zjadła zupę gulaszową z puszki i to jej chyba zaszkodziło ), strasznie wymiotowała, wezwałam lekarza, kazał dużo pić a bidulka nie mogła bo wymiotowała nawet małą ilością wody czy herbatki. Przespała dzień więc w nocy musiałam trzy razy wstawać by jej pomóc. Jest słabiutka ale lepiej bo już nie wymiotuje napiła się nawet wody i nie oddała z powrotem. Martwiłam się bardzo i było mi jej normalnie żal. Nie je więc cukier ma wysoki i tym też się martwię.

Teraz będzie tylko lepiej. :d

A :kawa: to dzisiaj drugie wiaderko poproszę. xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maria Jolanta dużo nie trzeba aby wymiotować,wystarczy jakaś skóreczka się przylepi do żołądka i już jest katastrofa,ale może już będzie dobrze,pamiętam jak moja babcia jedna jadła na umór i miała 580 cukier,,ona sobie nie zdawała z tego sprawy,ja całą noc podglądałam ją,,raz weszłam do pokoju a ona sobie insulinę dawkowała ,,sama się rozporządzała kiedy i co ,a zwłaszcza w nocy .Rano było ok! spała do południa,,nie upilnujesz takiej PDP,sama rzadziła wszystkim, 

Masz noc nie przespaną a teraz dzień więc :kawa::kawa::kawa: pij ile dusza zapragnie,,aby Ci :serce: tylko nie podskakiwało:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie nie jestem śpiąca, w ogóle raczej mało sypiam, ale ze snem nie będzie problemów bo moja pdp sama co jakiś czas każe mi iść spać, nieważne że nie chcę. :d Pewnie po południu zalegnę na godzinkę.

Wieczorami jak nie śpi to też pilnuje żebym za długo nie siedziała i woła żebym poszła spać. :d W ogóle to narzekać nie mogę na traktowanie czy to przez pdp czy przez jej rodzinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz dzięki skarbie za te polskie :jabłko::zielone_jabłko:,,kiedyś w ogóle nie przepadałam za :jabłko::zielone_jabłko:,to pobyt w De mnie nauczył je jesc,,coś może nieraz wyjśc nawet na dobre:hahaha:

U mnie też pochmurno ale fajnie,,słońce już momentami tak dawało jak latem,,teraz chwila chłodniejszego luftu:hahaha:

Kto ostatnio napisał jakiś list ,list na kartce i wysłał? pocztą? ja nie pamiętam ,kiedy -ale napewno z 30 lat temu pisalam full listów ,,takich papierowych,,ale się czasy zmieniły,,teraz meile lecą i pogaduchy przez telefon:hahaha:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pospałam pdp zasłabła mi na kibelku i jak chciała wstać to ... osunęła się na podłogę. A jak jakaś kretynka próbowałam ją podnieść. Wiem jak nie należy podnosić ciężarów a jednak zrobiłam błąd i strzeliło mi w kręgosłupie. Boli :( Na dodatek pdp jest słaba, już nie wymiotuje ale muszę jej pilnować więc na pewno kolejna nocka w plecy. A zła mogę być tylko na siebie za to że jak jakiś bezmózg usiłowałam podnieść stojąc kogoś kto waży prawie dwa razy tyle co ja sama !!! W końcu sposobem ( specjalne krzesełko do kąpieli takie z podnośnikiem ) wsunęłam ją na płasko na podłodze, podniosłam oparcie i dopiero podkręciłam krzesełko na normalną wysokość, potem wózek i do wyrka !

Pilnuję, córka powiedziała że jakby coś się źle działo to mam wzywać pogotowie. Lekarz był, to niby nic wielkiego ale dosłownie słabnie w oczach. Chodziła przy rolatorku a teraz bez mojej pomocy nawet nie usiądzie sama na łóżku. Martwię się. Jest tak słaba że nawet córka nie rozumie co mówi bo mamrocze/bełkocze coś słabym głosem. Jak mi dziękowała za pomoc to za trzecim razem zrozumiałam, bo nawet "Danke" było niezrozumiałe a bardzo starała się mówić wolno i wyraźnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maria Jolanta chciałaś dobrze i to się liczy! W końcu udało ci się pdp podnieść i to bardzo sprytnie wykombinowałaś, jednak nie obyło sie bez uszczerbku na zdrowiu. Zazwyczaj w takich sytuacjach dobrze jest zawołać drugą osobę do pomocy. Ja miałam tak z moją poprzednią pdp, którą się tymczasowo opiekowałam. Chciałam sama ją na przenośną toaletę z łóżka zawlec, ale nie udało mi się. Musiałam zadzwonić po córkę, babcię zaś przyodziałam kocem i dałam poduszkę pod głowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już Piąteczek i poranna :kawa::kawa::kawa: i ciekawośc ,,co to będzie za dzień? fajny czy nie fajny,wesoły czy smutny,będą fochy u PDP czy nie,itd,nawet o tym nie myślę,piszę tutaj ale tak naprawdę nigdy nie myślałam z rana jak będzie,,dzień jak dzień, w domu daleko od własnego domu.

Ale mimo ,ze już jestem tutaj trochę ,zadowolenie i usmiech i radochę mam codziennie,,,:hahaha::hahaha: oraz dużo :serce::serce: Spokojnego i takiego dnia życzę Wszystkim.:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pracy dzien jak dzien, zaplanowany wg rytmu dnia podopiecznych., troche moze monotonny ale  dobrze, ze spokojny  Juz rano wiem, ze bedzie dobry, gdy dostaje dobre wiesci dotyczace moich spraw prywatnych , rodzinnych   i to jest najwazniejsze.:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maria Jolanta jedna wymiotuje a druga ma biegunkę,,moja babcia sobie sama poradziła,,coś ją pogoniło , a nie ma się co dziwić, jak się widzi co pije i ile je,,więc w nocy sama sobie wzięła tabletkę od biegunki -zapobiegawczo? albo lubi w nocy podjadać tableteczki,,tych na biegunkę jeszcze nie policzyl nikt i nie zapisał ,ile jest w opakowaniu.Od rana babcia ostrożnie ,,z jedzeniem i nawet piciem,,herbatki nie nawidzi ,ale na drugie śniadanie poprosiła herbatkę,czyli coś ją kręci cały czas,,ale to tylko do popołudnia,,potem hulaj dusza:hahaha: pojdzie jedzonko w ruch,,już za bardzo poznałam,,hahha ale kumata i wie ,powstrzymuje się czasami,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...