Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Ile godzin pracujemy i dlaczego? i ile powinniśmy?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moi drodzy,

 

     toczy się na naszych stronach dyskusja o Karcie Dobrych Praktyk, czyli sposobie na wyróżnienie dobrych agencji. Sama uważam, że najważniejsze jest, aby nasi pośrednicy w Polsce i w Niemczech właściwie wprowadzali nas w nasze miejsca pracy. 

 

      Uważam, że naprawdę dobra agencja

 

przede wszystkim  powinna  jasno określić -

 

nam, rodzinom podopiecznych, samym podopiecznym i pośrednikom w Niemczech

 

1. nasz czasu pracy, czuwania, odpoczynku, wychodnego i dni wolnych.

 

2.dopłaty za zakłócanie naszego spoczynku nocnego.

 

Brak takich uregulowań, zwłaszcza przy nazwie z 24, może skazywać nas na pracę dosłownie niewolniczą, rujnującą nasze zdrowie.

Mnie samej zdarzało się pracować  po 14 godzin dziennie, wykonując w tym czasie bzdury. Po powrocie do Polski tak dalece straciłam odporność na infekcję, że wezwano do mnie karetkę, a było to pierwszy raz w moim życiu.

 

Zapraszam do dyskusji i przedstawiania swoich doświadczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy,

 

     toczy się na naszych stronach dyskusja o Karcie Dobrych Praktyk, czyli sposobie na wyróżnienie dobrych agencji. Sama uważam, że najważniejsze jest, aby nasi pośrednicy w Polsce i w Niemczech właściwie wprowadzali nas w nasze miejsca pracy. 

 

      Uważam, że naprawdę dobra agencja

 

przede wszystkim  powinna  jasno określić -

 

nam, rodzinom podopiecznych, samym podopiecznym i pośrednikom w Niemczech

 

1. nasz czasu pracy, czuwania, odpoczynku, wychodnego i dni wolnych.

 

2.dopłaty za zakłócanie naszego spoczynku nocnego.

 

Brak takich uregulowań, zwłaszcza przy nazwie z 24, może skazywać nas na pracę dosłownie niewolniczą, rujnującą nasze zdrowie.

Mnie samej zdarzało się pracować  po 14 godzin dziennie, wykonując w tym czasie bzdury. Po powrocie do Polski tak dalece straciłam odporność na infekcję, że wezwano do mnie karetkę, a było to pierwszy raz w moim życiu.

 

Zapraszam do dyskusji i przedstawiania swoich doświadczeń.

Die wöchentliche Arbeitszeit beträgt 38.5 Stunden bei einer

Verteilung auf maximal sechs Arbeitstage pro Woche.

Informationen zum Arbeitszeitgesetz (z.B. Überstunden,

Nachtarbeit, Rufbereitschaft) finden Sie im Internet unter folgendem

Link:

www.bmas.de > Service > Publikationen > A120 - Das Arbeitszeitgesetz

 

"Bundesagentur - Vermitlung von europaeischen Haushaltshilfen"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Die wöchentliche Arbeitszeit beträgt 38.5 Stunden bei einer

Verteilung auf maximal sechs Arbeitstage pro Woche.

Informationen zum Arbeitszeitgesetz (z.B. Überstunden,

Nachtarbeit, Rufbereitschaft) finden Sie im Internet unter folgendem

Link:

www.bmas.de > Service > Publikationen > A120 - Das Arbeitszeitgesetz

 

"Bundesagentur - Vermitlung von europaeischen Haushaltshilfen"

Danke !  To bardzo przydatne. Naprawdę dużo jest do utargowania na naszym czasie pracy.

 

Oby takie informacje się rozprzestrzeniały wśród nas jak najszybciej i było jak najmniej opiekunek skłonnych do zap... 24h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak najlepiej nic nie robic i brac po 5 tys. Jedzcie na stelle we dwie i podzielcie sie praca i pensja. Kiedy to zrozumiecie?

Pracujemy za pieniądze nie dla pieniędzy. Tak trudno to zrozumieć? Tak jak Ty myśli wiele "panienek" z agencji, które zazwyczaj nie mają zielonego pojęcia o tej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak najlepiej nic nie robic i brac po 5 tys. Jedzcie na stelle we dwie i podzielcie sie praca i pensja. Kiedy to zrozumiecie?

  Ja pracuję naprawdę dobrze i moja praca w Niemczech jest warta nawet więcej, ale ...  nie chcę wypruwać sobie flaków i wyniszczać się psychicznie.

 

Ty to też  zrozum i też walcz o swoje ile się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile zarabialyscie w pl za 8h? 2 tys? Nawet tyle pewnie nie. Ja jezdze i nie narzekam.

 

   czyli  Ty  wolisz pracować dla Niemców       więcej        niż         mniej ?

   

   i wolałabyś, żebyśmy zarabiali jeszcze mniej ?

 

   dlaczego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rena, nie ma znaczenia ile zarabiałayśmy w PL. My pracujemy w Niemczech i tam wynagrodzenie jest całkiem inne. Pracy za granicą nie da się porównać do pracy w Polsce. Pracujemy jako pomoce domowe a dokładnie wg Bundesagentur fuer Arbeit: "Haushaltshilfe in Haushalten mit pflege-/betreuungsbedürftigen Personen" i nasza praca jest prawnie uregulowana w Niemczech. Możemy pracować 38,5  tygodniowo i maksymalnie przez 6 dni w tygodniu, co oznacza, że powinnyśmy miec 1 cały dzień wolny lub dwa razy 1/2 dnia. Jeżeli nie jest to możliwe, to rodzina powinna nam zapłacić za 1 cały dzień wolny. W ciągu dnia nasz czas pracy maksymalnie wynosi 6 h i 41 minut (38,5:6), oczywiście z przerwami i obowiązkowo z przerwą po obiedzie 2-3 godziny. Pozostały czas jest tzw. czuwaniem.

 

Widzę, że nie rozumiesz dokładnie czym jest praca za granicą i jakie mamy obciążenia psychiczne: rozstanie z bliskimi, przyjaciółmi, praca w obcym otoczeniu, nierzadko mało przyjaznym. Oprócz tego a może przede wszystkim opieka nad starszymi sama w sobie jest ciężka i wymaga dobrego zdrowia fizycznego i psychicznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile zarabialyscie w pl za 8h? 2 tys? Nawet tyle pewnie nie. Ja jezdze i nie narzekam.

   moja droga   za 24 godziny ,5000 zł.to dużo!!! a rozłąka od rodziny ,męża ,żony  dzieci   itd.krewnych  to dużo  !!!mówisz jak te "panienki " z Agencji .Jesteś samotna to ok. wyskok sobie zrobisz tu i tam  i żyjesz ,ale jak ktoś ma pewne morale i tego nie robi to te pieniądze tego nie zrekompesują.Jeszcze jedna sprawa ,zależy na jaką stele się trafi ?  bo są fatalne sytuacje.Nie myślmy tylko przez pryzmat swojej steli ,jeżeli jest dobra,bo ja miałem fatalne i te dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiecie tego, że dzisiaj zatrudnianie polek się niemcom JESZCZE opłaca, ale wam jest ciągle mało. Jak chcecie unormować czas pracy? Chcecie zatrzymać potrzeby fizjologiczne i duchowe podopiecznych?????!!!! Mają sikać do 16.00? Nie mogę tego czytać. Jeżeli niemiecki rząd jeszcze bardziej przyciśnie nasze agencje to niemcy wybiorą niemki a my zostaniemy z pracą na czarno lub w ogóle. Specyfika tej pracy jest taka,ze jesteśmy dyspozycyjne 24 h i za to nam płacą. A jeżeli uważacie, że to za dużo pracy to tak jak pisałam jeździjcie po dwie i dzielcie się pensją. Będzie tak jak chcecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiecie tego, że dzisiaj zatrudnianie polek się niemcom JESZCZE opłaca, ale wam jest ciągle mało. Jak chcecie unormować czas pracy? Chcecie zatrzymać potrzeby fizjologiczne i duchowe podopiecznych?????!!!! Mają sikać do 16.00? Nie mogę tego czytać. Jeżeli niemiecki rząd jeszcze bardziej przyciśnie nasze agencje to niemcy wybiorą niemki a my zostaniemy z pracą na czarno lub w ogóle. Specyfika tej pracy jest taka,ze jesteśmy dyspozycyjne 24 h i za to nam płacą. A jeżeli uważacie, że to za dużo pracy to tak jak pisałam jeździjcie po dwie i dzielcie się pensją. Będzie tak jak chcecie.

No napewno niemka przyjdzie do 24 godzinnej opieki.Ty chyba z marsa przyleciałaś.I napewno będzie pracowac za te pieniądze co my pracujemy.I tu wcale nie chodzi o sikanie do 16.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiecie tego, że dzisiaj zatrudnianie polek się niemcom JESZCZE opłaca, ale wam jest ciągle mało. Jak chcecie unormować czas pracy? Chcecie zatrzymać potrzeby fizjologiczne i duchowe podopiecznych?????!!!! Mają sikać do 16.00? Nie mogę tego czytać. Jeżeli niemiecki rząd jeszcze bardziej przyciśnie nasze agencje to niemcy wybiorą niemki a my zostaniemy z pracą na czarno lub w ogóle. Specyfika tej pracy jest taka,ze jesteśmy dyspozycyjne 24 h i za to nam płacą. A jeżeli uważacie, że to za dużo pracy to tak jak pisałam jeździjcie po dwie i dzielcie się pensją. Będzie tak jak chcecie.

 

Nie rozumiecie tego, że dzisiaj zatrudnianie polek się niemcom JESZCZE opłaca, ale wam jest ciągle mało.

 

       odp.   Moja droga, a co Niemcy zrobią ze swoimi staruszkami ? Czy ci staruszkowie nagle znikną? Jakoś muszą się nimi zająć, a więc ta praca będzie jeszcze baaardzo długo. Absolutnie nie ma obawy, że my będziemy za drogie. Raczej widać, że nas zaczyna brakować, a nie tej pracy.  Domy opieki w Niemczech oferują coraz droższe i gorsze miejsca, zwłaszcza dla osób z demencją.

Nie mamy wielkiej konkurencji.

      Nie ma obawy, że przestaniemy się opłacać. Niemki naszej roboty NIGDY nie wezmą. Brak ludzi nawet w domach opieki i to dotkliwie. Niemiecki rząd nie pozbędzie się opiekunek z POlski, bo przymyka oczy na naszą pracę w agencjach i na czarno, bo jesteśmy potrzebne. Inaczej ile domów opieki musieli by zbudować i skąd mają wziąć opiekunów?

 

Twoja druga wątpliwość:

Jak chcecie unormować czas pracy? Chcecie zatrzymać potrzeby fizjologiczne i duchowe podopiecznych?????!!!! Mają sikać do 16.00? Nie mogę tego czytać.

 

      Jasne, że ten czas pracy daje się normować i to na parę sposobów, bez eksploatowania opiekunki do jej  granic możliwości psychicznych.

Pewni podopieczni oczywiście już nie nadają się do domowej opieki, bo są bardzo poważnie chorzy psychicznie,ale z tymi już i z innych względów nie powinniśmy pracować. Zaryzykuję stwierdzenie, że albo się ten czas opieki daje unormować, albo chory nie nadaje się do opieki domowej.

       Czas konkretnej opieki nad naszym przeciętnym podopiecznym,  należne zaspokojenie jego normalnych zrozumiałych  potrzeb,   fizjologicznych też, właściwie nigdy nie przekracza 8 godzin, ale bywa różnie rozłożone w czasie. Oczywiście, można fatalnie ustawić opiekę. Jeśli chorego poinformuje się, że oto przyjedzie Polka na każde skinienie to będzie wołanie bez końca. I Tego nie powinno być nigdzie. Choremu to też nie służy, bo po tygodniu ma przy sobie otumanioną, wyczerpaną  osobę. MY też musimy odpoczywać !!! żeby istotnie wnieść coś w życie naszych PDP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiecie tego, że dzisiaj zatrudnianie polek się niemcom JESZCZE opłaca, ale wam jest ciągle mało. Jak chcecie unormować czas pracy? Chcecie zatrzymać potrzeby fizjologiczne i duchowe podopiecznych?????!!!! Mają sikać do 16.00? Nie mogę tego czytać. Jeżeli niemiecki rząd jeszcze bardziej przyciśnie nasze agencje to niemcy wybiorą niemki a my zostaniemy z pracą na czarno lub w ogóle. Specyfika tej pracy jest taka,ze jesteśmy dyspozycyjne 24 h i za to nam płacą. A jeżeli uważacie, że to za dużo pracy to tak jak pisałam jeździjcie po dwie i dzielcie się pensją. Będzie tak jak chcecie.

Zatrudnienie Polek opłacało się i nadal opłaca się przede wszystkim polskim agencjom, które miesięcznie(!) odciągają każdej opiekunce z wynagrodzenia, średnio ok 900-1000 Euro?! Większość agencji nie odprowadza składek ubezpieczeniowych, albo odprowadza od zaniżonej lub bardzo zanizonej kwoty. Niemiecki agencje pośredniczące pobierają od rodzin niemieckich opłaty roczne (!) w wysokości 700-800 euro.

 

Nie możemy zatrzymać potrzeb fizjologicznych PDP i tego nie robimy a będąc na miejscu jesteśmy obecni nie tylko ciałem, ale i duchem.

 

Czas pracy jest unormowany przez Bundesagentur i wynosi 38,5 h tygodniowo, nie więcej niż 6 dni w tygodniu.

Specyfika naszej pracy polega na tym, że wykonują ją cudzoziemki, bo żadna Niemka nie będzie w ten sposób pracować. Nie jesteśmy dyspozycyjne 24h, bo dyspozycja do pracy jest również pracą a praca, którą wykonuje się 24 h nie istnieje, bo jest z gruntu niemożliwa do wykonania a już na pewno agencje nam za to nie płacą. My mieszkamy z PDP m. in. po to, żeby w razie potrzeby zawiadomić służby medyczne.

 

Na ogół pracy jest dużo  a Ty Rena dla jakiej "agenturki" pracujesz, bo wyraźnie widać, że nie masz pojęcia o pracy opiekunki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Małgosia P

Dzień dobry,

jestem na tym forum pierwszy raz . Zdecydowałam się napisać po przeczytaniu opinii dziewczyn w tym "fachu"już mocno zaawansowanych. Pracuję od niedawna w Niemczech a dokładnie od 27 lutego tego roku. Jestem teraz na urlopie 6-tygodniowym - wracam 31 sierpnia. Tutaj chciałabym się podzielić z Paniami moimi spostrzezeniami. Pracuję w niemieckiej agencji legalnie.Mam odprowadzane wszystkie składki i potrącany podatek do fiskusa niemieckiego. Pracuje w Weener niedaleko granicy holenderskiej. Mam pytania na które dotychczas nie znalazłam odpowiedzi. 

  1. Czy przez wolne w  swięta (płatne) - należy rozumieć także niedzielę lub święta oznaczone w Niemczech "czerwoną kartką" czy tylko Wielkanoc i Boże Narodzenie?
  2. Ile trzeba przepracować w Niemczech lat aby się załapać na dodatek do emerytury w Polsce?
  3. Czy za niedzielę nie powinno się płacić stawki podwójnej

To tyle jeżeli któraś z koleżanek może mi odpowiedziec na dręczące mnie pytania - to serdecznie proszę. Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

jestem na tym forum pierwszy raz . Zdecydowałam się napisać po przeczytaniu opinii dziewczyn w tym "fachu"już mocno zaawansowanych. Pracuję od niedawna w Niemczech a dokładnie od 27 lutego tego roku. Jestem teraz na urlopie 6-tygodniowym - wracam 31 sierpnia. Tutaj chciałabym się podzielić z Paniami moimi spostrzezeniami. Pracuję w niemieckiej agencji legalnie.Mam odprowadzane wszystkie składki i potrącany podatek do fiskusa niemieckiego. Pracuje w Weener niedaleko granicy holenderskiej. Mam pytania na które dotychczas nie znalazłam odpowiedzi. 

  1. Czy przez wolne w  swięta (płatne) - należy rozumieć także niedzielę lub święta oznaczone w Niemczech "czerwoną kartką" czy tylko Wielkanoc i Boże Narodzenie?
  2. Ile trzeba przepracować w Niemczech lat aby się załapać na dodatek do emerytury w Polsce?
  3. Czy za niedzielę nie powinno się płacić stawki podwójnej

To tyle jeżeli któraś z koleżanek może mi odpowiedziec na dręczące mnie pytania - to serdecznie proszę. Pozdrawiam 

To bardzo  interesująca opcja: legalne zatrudnienie wprost na zasadach niemieckich. Należałoby jednak sprawdzić dokładnie ILE? niemiecka agencja płaci, bo określenie wszystkie składki nic nie mówi. Niemieckie ubezpieczenia są jeszcze bardziej zagmatwane niż polskie.

 O ewentualnym wypłacaniu emerytury za taki okres w Polsce znalazłam informację w Gazecie Prawnej, która jest dość miarodajna.

 

Emerytura za pracę

Dzięki opłacaniu składek polscy pracownicy mogą pod pewnymi warunkami liczyć na niemiecką emeryturę. Muszą mieć ukończone 65 lat i co najmniej pięć lat pracy za Odrą. Przesunięcie w czasie przejścia na emeryturę powoduje jej wzrost o 0,5 proc. za każdy miesiąc pracy przypadający po ukończeniu 65. roku życia.

Jeśli ktoś pracował krócej niż pięć lat, nie otrzyma niemieckiej emerytury. Ma to jednak znaczenie przy wyliczaniu polskiej emerytury dla osób będących w starym systemie. ZUS musi dodać do okresów ubezpieczenia w Polsce także ten niemiecki. Okres ubezpieczenia niemieckiego nie będzie miał znaczenia dla młodszych osób. Oni otrzymają emeryturę zależną od kwoty składek zgromadzonych w ZUS i OFE.

 

– Okres przepracowany w Niemczech będzie ważny dla ustalenia tzw. emerytury minimalnej – mówi Ewa Bednarczyk, wicedyrektor departamentu rent zagranicznych w centrali ZUS.

Aby ją uzyskać, kobieta musi mieć 20 lat ubezpieczenia, a mężczyzna 25 lat i mieszkać w Polsce. Jeśli zabraknie tego stażu za pracę w Polsce, ZUS uwzględni zatrudnienie za granicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

jestem na tym forum pierwszy raz . Zdecydowałam się napisać po przeczytaniu opinii dziewczyn w tym "fachu"już mocno zaawansowanych. Pracuję od niedawna w Niemczech a dokładnie od 27 lutego tego roku. Jestem teraz na urlopie 6-tygodniowym - wracam 31 sierpnia. Tutaj chciałabym się podzielić z Paniami moimi spostrzezeniami. Pracuję w niemieckiej agencji legalnie.Mam odprowadzane wszystkie składki i potrącany podatek do fiskusa niemieckiego. Pracuje w Weener niedaleko granicy holenderskiej. Mam pytania na które dotychczas nie znalazłam odpowiedzi. 

  1. Czy przez wolne w  swięta (płatne) - należy rozumieć także niedzielę lub święta oznaczone w Niemczech "czerwoną kartką" czy tylko Wielkanoc i Boże Narodzenie?
  2. Ile trzeba przepracować w Niemczech lat aby się załapać na dodatek do emerytury w Polsce?
  3. Czy za niedzielę nie powinno się płacić stawki podwójnej

To tyle jeżeli któraś z koleżanek może mi odpowiedziec na dręczące mnie pytania - to serdecznie proszę. Pozdrawiam 

Przez swięta należy rozumiec wszystkie swięta niemieckie ,nie tylko Boże Narodzenie i Wielkanoc.I te święta powinny byc płatne podwójnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez swięta należy rozumiec wszystkie swięta niemieckie ,nie tylko Boże Narodzenie i Wielkanoc.I te święta powinny byc płatne podwójnie.

------DO0KŁADNIE HA HA     za 24 godziny   ,bo jesteśmy poza domem -rodziną   i niech to dotrze  do tych bezmuzgowców  z Agencji....   jeszcze powie 5  tyś. to kupa forsy   --debilka!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

------DO0KŁADNIE HA HA     za 24 godziny   ,bo jesteśmy poza domem -rodziną   i niech to dotrze  do tych bezmuzgowców  z Agencji....   jeszcze powie 5  tyś. to kupa forsy   --debilka!!!!

  

Jest jeszcze inna opcja legalnego  zatrudnienia w niemieckiej opiece: praca w domu opieki - dajmy na to 3 miesiące i potem np. miesiąc urlopu bezpłatnego. Właśnie coś takiego mi serdecznie zaproponowano podczas moich licznych wizyt z moją poprzednią PDP w takim domu i rozmów z personelem. Rozwiązanie odpowiednie dla osób znających dobrze język i aktywnych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy na jakich umowach jesteśmy--to oczywiste i czego sprawa dotyczy.

Tak w Niemczech jak i w Polsce jest absolutnie niedopuszczalna i nielegalna  praca 24 godziny na wezwanie. W Polsce to 42 godziny dla pracownika, a w Niemczech 38, 5 godziny tygodniowo. Jest jeszcze spraw gotowości do pracy, ale i to jest określone. Bo jeżeli ktoś nas wezwał, żeby poduszkę poprawić to już liczy się napoczęte  pół godziny pracy i od dziennej puli 7 godzin winno być odjęte.

           Rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej.

Inaczej to też wygląda w przypadku prowadzenia własnej działalności, ale może  Adam zechciałby nam to  przybliżyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...