Skocz do zawartości

Poskarżyjki.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@NNNdanuta życzę ci odporności psychicznej przy ewidentnie niewdziecznej kobiecie. Podejrzewam, że nawet ja-przylbica i ostoja życiowa- nie dalabym rady opanowywac takiego zachowania. 

Ilekroć czytam o przypadłosciach, które są waszym udziałem to utwierdzam się w przekonaniu, że mialam ogromne szczęście trafić na złotą kobietę ze złotą osobowością. Przepraszam, że zestawiłam moją dobrą sytuacje do twojej niepochlebnej i bynajmniej nie dlatego, żeby ustawić sie na górze, tylko, żeby Cię zrozumieć i współczuć oraz dodać otuchy na przetrwanie.:szept:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Krista napisał:

@NNNdanuta życzę ci odporności psychicznej przy ewidentnie niewdziecznej kobiecie. Podejrzewam, że nawet ja-przylbica i ostoja życiowa- nie dalabym rady opanowywac takiego zachowania. 

Krista mam osiem lat w opiece i pierwszy raz osobę, która jest dla mnie nieprzewidywalna... Jeszcze to poobserwuję, ale nie mam zamiaru chodzić po wodzie bo na coś takiego trzeba mieć kompetencje :d Jak nie znajdę tych kompetencji w sobie to zwyczajnie zjadę. Ona nie jest przy tym niewdzięczna, bo ciągle dziękuje mi za wszystko, ale są to głównie rzeczy, za które nie  powinna mi dziękować O.o

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć coś jest z dziadkiem nie tak dzisiaj nie chciał jeść i pić tylko otwierał szeroko usta i nie przełykał ,było bardzo gorąco,zobaczę jutro rano ,jak się powtórzy to powiem babci i córce  bo chłop się odwodni  i padnie,a szkoda bo jest normalny,a przy tym szkoda faceta,ok sorki żal mi go:(

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Blondi napisał:

@NNNdanuta dasz radę , jesteś przecież Danuta,,:tak: :cmok:

Nie wiem czy dam radę, choć roboty tu tyle co kot napłakał i warunki socjalne rewelacyjne xd To znaczy powinnam przeskoczyć to zlecenie, czyli zjechać w terminie a nie wcześniej, ale nie wiem czy będę chciała tu wrócić O.o To dla mnie zupełnie nowe, ale dobrze że jednak mam praktykę bo podejrzewam, że jak bym była świerzynką to już bym stąd zjechała :szydera:

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, BabaJagusia napisał:

@NNNdanuta  nawet nie myśl o wcześniejszym wyjeździe.Nowe doświadczenie-to po pierwsze primo.Po drugie primo-tzw.plusy przewyższają minusy.I ostatnie primo:niekoniecznie nowe miejsce będzie lepsze.I to byłoby na tyle:cmok:

Najważniejsze z tego to to ostatnie primo: niekoniecznie nowe miejsce będzie lepsze :szydera:, więc grzecznie siedzę i wchodzę w to nowe doświadczenie :haha:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, maras1 napisał:

cześć coś jest z dziadkiem nie tak dzisiaj nie chciał jeść i pić tylko otwierał szeroko usta i nie przełykał ,było bardzo gorąco,zobaczę jutro rano ,jak się powtórzy to powiem babci i córce  bo chłop się odwodni  i padnie,a szkoda bo jest normalny,a przy tym szkoda faceta,ok sorki żal mi go:(

Moja Pdp często nie chciała pić,wtedy kroplówka szła w ruch ,żeby się nie odwodniła.Szkoda chłopa faktycznie.Działaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Teresadd napisał:

Moja Pdp często nie chciała pić,wtedy kroplówka szła w ruch ,żeby się nie odwodniła.Szkoda chłopa faktycznie.Działaj.

rano ,pogotowie zabrało pdp,dziadek przestał reagować,nie było z nim żadnej komunikacji,a wczoraj wieczorem jeszcze posiedział trochę w ogrodzie i wydawało się ,że jest lepiej,po południu jedziemy do szpitala,ale lekarka już w domu powiedziała ,że rokowania są słabe,pdp jest po 2 udarach,w maju był w ciężkim stanie w szpitalu i już wtedy mówili maksymalnie o kilku miesiącach życia,szkoda chłopa

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maras1 napisał:

rano ,pogotowie zabrało pdp,dziadek przestał reagować,nie było z nim żadnej komunikacji,a wczoraj wieczorem jeszcze posiedział trochę w ogrodzie i wydawało się ,że jest lepiej,po południu jedziemy do szpitala,ale lekarka już w domu powiedziała ,że rokowania są słabe,pdp jest po 2 udarach,w maju był w ciężkim stanie w szpitalu i już wtedy mówili maksymalnie o kilku miesiącach życia,szkoda chłopa

Czyli żle.Teraz tylko czekać co dalej.Tak to bywa w naszej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 17.06.2019 at 21:08, foczka63 napisał:

Poskarżę się ,że  jutrzejsze spotkanie z @Wiola7658 w FnM nie dojdzie do skutku:(Ja nie moge ,ona też,buuuuu

Poskarżę się na duchotę okropną,niby nie ma upału ,ale powietrze stoi dęba:(

Poskarżę się na zmęczenie:(Jednak te moje 6 tygodni to czas optymalny a nie 10...no,ale cóż sama chciałam.Nic się nie dzieje innego niż zwykle ,a jakaś takaspiczniała jestem:(

Poskarżę się ,że mnie plecy bolą:(

Poskarżę się,że ogórki po raz drugi posiane znów nie wzeszły:(Musi coś żre:(

No.......ale się naskarżyłam ,za wszystkie czasy.Już mi lepiej:)

 

Hejka kochana :)

W poniedziałek jestem w tym samym miejscu, więc jeśli coś to jestem do dyspozycji, tylko musze oblukać moje Pfligedens' które trochę zawodzą moją zmienniczkę ;) dam znać juz na miejscu co i jak...i gdzie :) Pozdrawiam serdecznie :)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś o niemieckiej służbie zdrowia-zawiozłem babcię do szpitala,idziemy na oddział b3,bo tam ma leżeć pdp,na oddziale pielęgniarka powiedziała ,że takowego nie ma,sprawdziła listę pacjentów-nie ma,zadzwoniła do informacji gdzie leży pdp,odpowiedz-na oddziale b3,pochodziła po pokojach i znalazła,tu leży ktoś nowy poinformowała,jesteśmy u dziadka po chwili przychodzi pielęgniarka z dokumentami do wypełnienia i mówi żeby przywiezć z domu lekarstwa pdp bo oni na oddziale nie mają a leki trzeba podawać!:love:

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, maras1 napisał:

czekanie na śmierć

Ja poczułam ulgę jak moją ostatnią pdp oddano do hospicjum, właśnie patrząc na tą całą niemiecką flegmę i domowych lekarzy, którzy przepisywali jej placebo bo stwierdzili, że ją nie powinno tak boleć. Mam nadzieję, że w tym hospicjum nie czeka na prochy przeciwbólowe O.o 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, NNNdanuta napisał:

Ja poczułam ulgę jak moją ostatnią pdp oddano do hospicjum, właśnie patrząc na tą całą niemiecką flegmę i domowych lekarzy, którzy przepisywali jej placebo bo stwierdzili, że ją nie powinno tak boleć. Mam nadzieję, że w tym hospicjum nie czeka na prochy przeciwbólowe O.o 

w piątek po południu był lekarz -wszystko ok,od piątku wieczora do teraz śpi,bez reakcji na nic,ja natomiast zostaję do końca zmiany-do 23 lipca bo babcia lubi moje obiady:d

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maras1 napisał:

jesteśmy u dziadka po chwili przychodzi pielęgniarka z dokumentami do wypełnienia i mówi żeby przywiezć z domu lekarstwa pdp bo oni na oddziale nie mają a leki trzeba podawać!:love:

Bajer, jak zabiera pogotowie, czy tam co, dajesz rozpiskę lekarstw i nic cię nie obchodzi. Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby z domu wieźć lekarstwa do szpitala!>:( W kwestii leczenia szpitalnego w Niemczech to jesteśmy za murzynami. A trochę szpitali poznałem...;)

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, kris napisał:

Bajer, jak zabiera pogotowie, czy tam co, dajesz rozpiskę lekarstw i nic cię nie obchodzi. Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby z domu wieźć lekarstwa do szpitala!>:( W kwestii leczenia szpitalnego w Niemczech to jesteśmy za murzynami. A trochę szpitali poznałem...;)

nie zgodzę się z tobą,że jesteśmy za murzynami,pogotowie dostało rozpiskę leków,i pielęgniarka ją miała,ale leków nie ma i teraz jedziemy z babcią dostarczyć je do szpitala,córka wieczorem dzwoniła ,że pdp cały dzień leżał w chłonnych gatkach które rano mu założyłem,były zupełnie przesiąknięte i musiała kilka razy prosić o zmianę

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...