Kontrola przewoźnika przez US

Pierwszy raz się z tym spotkałam.Chyba to w związku zwejsciem w życie ustawy o pracownikach delegowanych.

Zadzwoniła do mnie koelżanka i mówi,że dostała pismo z Urzędu Skarbowego z żądaniem informacji dotyczącej przewoźnika,z którym jechała wiosną.Wpiśmie pytania:

kiedy jechała

kto opłacał przewóz

czy znała osoby ,które z nią jechały\

w jakim charakterze jechała,jeśli do pracy  to kto zatrudniał i na jakich zasadach-dołączyć ksero umowy

do kogo-podać adres 

Ktoś dostał coś takiego?

Pismo dotyczyło przewożnika,którego nie ma tu na liście więc nie wymieniam bo nie wiem czy mogę.

Odpisałą zgodnie z prawdą ,ale jest poważnie przestraszona ,bo w tym piśmie jest dość kategorycznie napisane,że odmowa informacji lub nieprawdziwe  skutkują karą 2800zł......Też bym się chyba przestraszyła:(

Sprawdziłam jeszcze agencje też jej tu nie ma-i agencja i przewoźnik mają tę samą nazwę-powiązane chyba ,bo przejazd organizowała  agencja.

Coś tu śmierdzi. Myślę że to nie o koleżankę chodzi tylko firma ma kontrolę i albo jest coś nie tak albo urzędnik chce się wykazać. 

P.S. Zapis o karach jest typowy, mają to z automatu na wezwaniach. Nawet kiedyś straszyli mnie karą na piśmie z informacją o nadpłacie podatku. 

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Coś tu śmierdzi. Myślę że to nie o koleżankę chodzi tylko firma ma kontrolę i albo jest coś nie tak albo urzędnik chce się wykazać. 

P.S. Zapis o karach jest typowy, mają to z automatu na wezwaniach. Nawet kiedyś straszyli mnie karą na piśmie z informacją o nadpłacie podatku. 

A co my mamy do spraw i opłat przewoźnikow,zwłaszcza jeśli firma opłaca przejazd

7 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Coś tu śmierdzi. Myślę że to nie o koleżankę chodzi tylko firma ma kontrolę i albo jest coś nie tak albo urzędnik chce się wykazać. 

P.S. Zapis o karach jest typowy, mają to z automatu na wezwaniach. Nawet kiedyś straszyli mnie karą na piśmie z informacją o nadpłacie podatku. 

To samo jej mówię ,ale w takim razie po co te pytania dokładne,z kim gdzie ,żadanie umowy...Myślę że ona nie ejdyna-firmę pewno kontrolują.A post ukazał się na głównej dopiero jak odpisałąś ,wcześniej gnił w czeluściach:)

po prostu inwigilacja...na kogo popadnie ten beczy  haha   ---szukają ....rozbijanie aut Rządowych kosztuje,nie mówie o innych wydatkach....

foczka 63      ...a  nie pytali o rozm butów ,ile razy spała z chłopem i jak to robili.....? śmieszne .posługują się obywatelami by" kablowali"...od tego oni są i niech szukają....dociekaja itd.

Ostatnio czytalam ,ze nawet za wesela sie biora. Mlodzi dostaja listy wlasnie z takimi podobnymi pytaniami.

A co to za firma organizowala wesele,a ile placili,a czy faktury dostali itd...itp....

Masakra jakas. Gdzie ja zyje???????

25 minut temu, 1bozka napisał:

A co my mamy do spraw i opłat przewoźnikow,zwłaszcza jeśli firma opłaca przejazd

Jeśli podejrzewają firmę o ukrywanie dochodów to nie ma innego sposobu niż dotrzeć do jej klientów czyli opiekunek. Stąd też pewnie pytanie o to czy zna inne osoby.

To nie o nią chodzi tylko o firmę.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Jeśli podejrzewają firmę o ukrywanie dochodów to nie ma innego sposobu niż dotrzeć do jej klientów czyli opiekunek. Stąd też pewnie pytanie o to czy zna inne osoby.

To nie o nią chodzi tylko o firmę.

Tak tez mysle . A teraz z innej beczki ... Kilka miesięcy temu dostałam wezwanie na policję i pytali sie mnie w jakich aptekach realizowałam receptę a chodziło o jeden lek .Czyli sprawdzają wszyscy jeśli sa jakieś podejrzenia.Nie wiem czy chodziło o aptekę czy lekarza

Swego czasu  zaliczyłam przesłuchanie w CBA.....w związku z defraudacją unijnej kasy przez firmę szkoleniową i potem sprawę w sądzie:( Nie ma to tamto "Wielki Brat " czuwa,ha ha ha 

35 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Jeśli podejrzewają firmę o ukrywanie dochodów to nie ma innego sposobu niż dotrzeć do jej klientów czyli opiekunek. Stąd też pewnie pytanie o to czy zna inne osoby.

To nie o nią chodzi tylko o firmę.

Konkurencja mogła też do tego rękę przyłożyć.Busikami nie tylko opiekunki jeżdżą,a firmy podejrzewam faktur nie wystawiają i część dochodów jest nie wykazywana.

Podejrzewam rutynowa kontrole Urzedu Skarbowego. Predzej czy pozniej kontroluja i powinni przynajmniej raz na 5 lat.

Ktos, kto prowadzil dzialalnosc wie, ze  sprawdzanie jest  krzyzowe. To znaczy, ze jak ja wystawilam rachunek, to moj klient , ktory go otrzymal dostanie wezwanie, zeby go przedstawic i sprawdza kopie(u mnie) z oryginalem(u klienta).

W ten sposob dowiedza sie czy jest ok.

Nie ma co sie bac.

Urzad jest od tego, zeby sprawdzal.

W podanym przez Kasie przykladzie sprawdzaja klienta kontrolowanej firmy.

Klientowi nic nie grozi.

Godzinę temu, Andreaa napisał:

Ostatnio czytalam ,ze nawet za wesela sie biora. Mlodzi dostaja listy wlasnie z takimi podobnymi pytaniami.

A co to za firma organizowala wesele,a ile placili,a czy faktury dostali itd...itp....

Masakra jakas. Gdzie ja zyje???????

W państwie PIS.....

Godzinę temu, Andreaa napisał:

Ostatnio czytalam ,ze nawet za wesela sie biora. Mlodzi dostaja listy wlasnie z takimi podobnymi pytaniami.

A co to za firma organizowala wesele,a ile placili,a czy faktury dostali itd...itp....

Masakra jakas. Gdzie ja zyje???????

Uwazam, ze to normalne. Organizator wesela(restauracja) musi wystawiac rachunki, bo jest przedsiebiorstwem . Musza wiec byc co jakis czas kontrolowani. A klient, nie bedacy przedsiebiorstwem nie musi ich przechowywac.

A pytania o prezenty?

Wystarczy powiedziec np. kwote nie przekraczajaca podatku od darowizny i jest git. Wezwanie jest na konkretny dzien i godzine, na pytania mozna sie przygotowac.

Tak kombinują!    jechałam ostatnio do pracy de. sama sobie zamówiłam fajnego  Bus -za zgodą Agencji,ok   Kierowca wystawił mi dowód zapłaty i  pisało - Agencja"X"  płaci przelewem .      Drogę powrotną szybciutko mi agencja zamówiła Busa , bo dałam natychmiastowe wypowiedzenie  -"Mina " niezgodne z opisem w umowie.   Poprosiłam kierowcę o dowód zapłaty, oczywiście nic nie wiedział  ale dał mi pusty bilet ,jest tylko nr ,pieczątka Firmy Bus  i podpis nieczytelny kierowcy.     Mówi ,że może mi wpisać 75 Euro .Nie zgodziłam się  Zadzwoniłam do Busa i pytam ile kosztował mój bilet, tajemnica muszę Firmy zapytać  . Ale później i tak anonimowo zadzwoniłam do tego Busa     szok -cena, zamówili najdroższego Busa /jechał niecałe 3 godz/  Jaką kwotę Agencja zapłaciła ? to nie wiem, ale jak  otrzymam przelew to wszystko będzie  jasne .

ok.porządek ma być ...jestem za ...ale niech ten porządek zaczynają od" góry" a nie za szaraków się biorą a ponadto  nimi jeszcze się posługują----obrzydzenie.

1 godzinę temu, hawana napisał:

Uwazam, ze to normalne. Organizator wesela(restauracja) musi wystawiac rachunki, bo jest przedsiebiorstwem . Musza wiec byc co jakis czas kontrolowani. A klient, nie bedacy przedsiebiorstwem nie musi ich przechowywac.

A pytania o prezenty?

Wystarczy powiedziec np. kwote nie przekraczajaca podatku od darowizny i jest git. Wezwanie jest na konkretny dzien i godzine, na pytania mozna sie przygotowac.

jeszcze zapomniałaś napisać ...czy młody miał noc poślubną ,bo jak nie to doniesienie do episkopatu!

42 minut temu, adamos60 napisał:

ok.porządek ma być ...jestem za ...ale niech ten porządek zaczynają od" góry" a nie za szaraków się biorą a ponadto  nimi jeszcze się posługują----obrzydzenie.

a nie od własnego "podwórka" ?

2 godziny temu, adamos60 napisał:

jeszcze zapomniałaś napisać ...czy młody miał noc poślubną ,bo jak nie to doniesienie do episkopatu!

Lubie zarty, ale ten jest nie na miejscu.

Kazdy przedsiebiorca powinien dzialac w zgodzie z prawem, czyli wystawiac faktury. Jesli urzedy nie beda kontrolowac, to nie bedzie porzadku.

4 godziny temu, erika napisał:

a nie od własnego "podwórka" ?

Dokladnie . Najpierw nich kazdy sprzata u siebie.

13 minut temu, hawana napisał:

Dokladnie . Najpierw nich kazdy sprzata u siebie.

dokładnie i niech zaczną u góry bo tam jest największy bałagan...Konstytucje mają w 4 literach   i co tu bedziemy mówić o porządku?!

Godzinę temu, adamos60 napisał:

dokładnie i niech zaczną u góry bo tam jest największy bałagan...Konstytucje mają w 4 literach   i co tu bedziemy mówić o porządku?!

Tam rozumuja tak jak Ty, jak rozliczac to innych.

12 godzin temu, hawana napisał:

Tam rozumuja tak jak Ty, jak rozliczac to innych.

jesteś bardzo dowcipna--pozdrawiam.

18 minut temu, adamos60 napisał:

jesteś bardzo dowcipna--pozdrawiam.

To nie dowcip, Jezus nie zartowal.

@adamos60 pisząc najłagodniej nie jestem zwolenniczką obecnej władzy, ale co dziwnego jest w egzekwowaniu prawa? To znaczy mają być kary, mają być zakazy i nakazy, ale nikt nie ma prawa ich egzekwować? To tak jak słyszę rozmowy kierowców o fotoradarach. Przecież one nie zmieniają prawa one jedynie weryfikują czy się do niego stosujemy. A tu już obelgi że rząd zarabia na biednych kierowcach. Jest przepis to musimy być gotowi że w każdej chwili ktoś powie sprawdzam. Moi znajomi mający własne działalności sami przyznają, że teraz już nie będą kręcić wałeczków, bo się boją. i dobrze bo my Polacy to tylko kręcimy i myślimy jak obejść przepisy co same odczuwamy w naszych agencjach, które co chwile coś omijają i potem mamy 4 umowy, 4 przelewy itd. Kiedyś masa powiedział, że dla mafii najgorszy czas to rządy Pisu. Coś w tym jest.