W domu.

@sayonara 52  wprawdzie nie byłam w sanatorium ale podpowiem odnośnie tobołka. Ja tak zrobiłam jadąc do Pobierowa pociągiem:   dwa dni wcześniej wysłałam walizkę opakowaną w folię budowlaną(czarna) - kurierem. Zabrał z chałupy i odebrałam na miejscu. W drodze powrotnej zrobiłam tak samo. Odnośnie oryginalnych croksów-są na mokrej podłodze czy posadzce śliskie jak szlag! O mały figiel z tego właśnie powodu-byłabym kobitą bez zębów "z frontu" . Nie ma mocnych na mokrą podłogę. Udanego wypoczynku na sanatoryjnym łonie! 

@aniao Aniu, jak samopoczucie i wyniki? Robiłaś trójkę tarczycową i obydwie krzywe?

Przepraszam, może już o tym pisałaś, ale wiele mi umyka, więc jesli możesz, to napisz .

5 godzin temu, salazar napisał:

@aniao Aniu, jak samopoczucie i wyniki? Robiłaś trójkę tarczycową i obydwie krzywe?

Przepraszam, może już o tym pisałaś, ale wiele mi umyka, więc jesli możesz, to napisz .

Dziękuję za pamięć. Robiłam obydwie krzywe i wyszła mi insulinooporność i zespół metaboliczny. Byłam u diabetologa i mam już metforminę i dietę, walczę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Wesołych Świąt .

20 godzin temu, foczka63 napisał:

Bywała to Dodzisłąwa,ja byłam tylko raz.

Wzięłam suszarkę do włosów,ale była w łązience.Na zabiegi te mokre klapki się nie sprawdziły bo slizgały się jak łyzwy-weź croksy czy inne ale gumowe ,nie plastikowe.Szlafrok,dresy,strój kapielowy jeśli jest basen.Żelazko było dostępne.Recznik ciemny do zabiegów,jeśli zapowiadają się borowiny.Laptopa miałąm ze swoim paluchem więc nie miałam problemu.Co do pokoju, to polecam mój patent na chrapiącą strasznie,dzięki temu dostałąm "dwójkę':)No nie wiem co jeszcze z takich waznych rzeczy,może Dodzia coś dopisze:).Leki swoje jak to jakieś zadupie i apteka daleko.

Gdzie ta kurwacja?:)

@foczka63kurwacja w Sopocie.

Mam jedynke, wiec nie martwie sie.

Nie wiem jakie zabiegi bede miala.

Ale to co napisalas,wezme.

Dziekuje.

@aniao

12 godzin temu, aniao napisał:

Kasa, zależnie od tego ile zamierzasz się bawić. Ja miałam 300 zł i to było na dość, ale balangowiczki wydały duuuuużo więcej. Ubranie jest też z tym związane, przy imprezowaniu trzeba więcej, bez imprez tyle co zwykle, dodatkowo strój sportowy i buty sportowe, jakieś klapki gumowe do kąpieli i ewentualnie zabiegów. Ja miałam sporo książek (teraz czytnik ), koniecznie słuchawki, bo jezęli pokój będzie więcej niż jednoosobowy to uwierz, że są potrzebne. 

Najlepiej zadzwonić czy np. suszarka i czajnik są ogólnodostępne. U nas było to za darmo, żelazko jakieś grosze za wypożyczenie. Ręczniki i szlafroki trzeba było mieć swoje. Mnie odwoził mąż, nie było problemu z ilością bagażu, gorzej jak jedziesz pociągiem czy autobusem. Jeżeli swoim autem to parkingi są drogie przy sanatoriach, ale to wszystko powiedzą przez telefon. 

@aniaoKasa wiadomo.

Czy sie bede bawic ,zobacze czy bedzie z kim;)))

Mam zamiar zwiedzic Gdansk, Oliwe i Malbork.

Jade na 2 tygodnie, moze ogarne.

Mam zamiar nic nie robic, nic nie musiec, licze na ladna pogode.

Kocham morze i ciesze sie ogromnie(jak mlody pies pchlami ;))) 0

9 minut temu, sayonara 52 napisał:

@aniao

@aniaoKasa wiadomo.

Czy sie bede bawic ,zobacze czy bedzie z kim;)))

Mam zamiar zwiedzic Gdansk, Oliwe i Malbork.

Jade na 2 tygodnie, moze ogarne.

Mam zamiar nic nie robic, nic nie musiec, licze na ladna pogode.

Kocham morze i ciesze sie ogromnie(jak mlody pies pchlami ;))) 0

Ja napisałam szczerze program minimum. To był rok 2013 i mieliśmy dwóch studentów na utrzymaniu, więc z kasą było tak sobie. Nie żałowałam sobie na na owoce, które były w sanatorium dosyć oszczędnie dawkowane, jakieś lody z współmieszkanką. Do tego wieczorek zapoznawczy i pożegnalny i to by było na tyle w temacie rozrywek .

@sayonara 52 Juz Ci zazdroszczę. Rozumiem, że to prywatny wypad, skoro na 2 tygodnie? Weż kostiumy kąpielowe 2 sztuki, bo z pewnoscią będziesz miala basen. Jak koleżanki pisały dres, adidasy, coś ciepłego, bo nad morzem wieje zawsze, przeciwdeszczową kurteczkę z kapturem. Ręczniki na zabiegi powinny byc w pokoju, ale swoje tez weź. Jakies wyjsciowe ubranko i buciki. Wystarczy sztuk jeden, ze 2 bluzki wyjsciowe, spodnice bądź spodnie. Nigdy nie wiesz co się wydarzy. Moze trzeba będzie na msze iść w niedziele, to trza sie odziac wyjsciowo  . Torbę weź sportową na zabiegi, zebyś z reklamówką nie musiała chodzić. Jakieś dźinsy, klapki basenowe, pantofle pokojowe i uzywaj je koniecznie, żebys sobie palca nie złamała tak jak ja , pląsając na bosaka. No i baw się tam dobrze i pokłon się polskiemu morzu ode mnie 

@Dodzisława Tak jade prywatnie do Heliosa.

Ja tez biegam po moim domu w skarpetkach.

Ale,poniewaz wyobrazam sobie,co moze ,,zyc,, w dywanach i wykladzinach musze wziac kapcie

Święta,święta i po świętach:)Dwa intensywne dni wypełnione goścmi.Fajnie było i ciepło:)

Podpalacz też świętował bo spokojnie było.Jakiś postęp jest w  sprawie bo juz wiadomo jakim autem się gad porusza.Może się bydlak przestraszy i wyniesie.

Dziś b.wietrznie i bardzo słonecznie:)

Urlop nieubłaganie zbliża się ku końcowi a lista spraw wcale nie maleje:( Powiedziałabym nawet ,że się wydłuża z dnia na dzień.A i wracaćdo roboty jak zwykle, wcale mi się nie chce:(Nic to,moż ewygram Ekstra Pensję:)Ha ha ha 

Fajnego dnia wsiem:)

a ciesze się jak Murzyn blaszką:)ha ha ha 

3 godziny temu, foczka63 napisał:

a ciesze się jak Murzyn blaszką:)ha ha ha 

Że co , że będzie co czyścić ? Fajnie masz ...czyszczenie komina i im podobne . Ciesz się , ciesz 

38 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Że co , że będzie co czyścić ? Fajnie masz ...czyszczenie komina i im podobne . Ciesz się , ciesz 

Robi zaprzyjaźniony młody Ukrainiec,nie ma dziewczyny i przypuszczam ,że chętnie jakiś komin by wyczyścił-zjeżdżasz na dniach:)

Tylko nie wiem czy specjalizuje się w zabytkach?:):):)Zapytać?

12 minut temu, foczka63 napisał:

Robi zaprzyjaźniony młody Ukrainiec,nie ma dziewczyny i przypuszczam ,że chętnie jakiś komin by wyczyścił-zjeżdżasz na dniach:)

Tylko nie wiem czy specjalizuje się w zabytkach?:):):)Zapytać?

Nawet nie próbuj . Zabytki mają swoją godność

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nawet nie próbuj . Zabytki mają swoją godność

Ale dlaczego?Zerowy wymaga najdelikatniejszej konserwacji:):):)Żeby się nie rozpadł w rękach:):):)

Teraz, foczka63 napisał:

Ale dlaczego?Zerowy wymaga najdelikatniejszej konserwacji:):):)Żeby się nie rozpadł w rękach:):):)

No tak . Masz rację .

51 minut temu, foczka63 napisał:

Robi zaprzyjaźniony młody Ukrainiec,nie ma dziewczyny i przypuszczam ,że chętnie jakiś komin by wyczyścił-zjeżdżasz na dniach:)

Tylko nie wiem czy specjalizuje się w zabytkach?:):):)Zapytać?

to w końcu ten Ukrainiec z zawodu zdun, czy konserwator zabytków? Bo nie kumam

57 minut temu, ewamarchewa napisał:

to w końcu ten Ukrainiec z zawodu zdun, czy konserwator zabytków? Bo nie kumam

Dwa w jednym.....taki wash & go....

Godzinę temu, ewamarchewa napisał:

to w końcu ten Ukrainiec z zawodu zdun, czy konserwator zabytków? Bo nie kumam

Wielozadaniowy bym powiedziała,ha ha ha

A w temacie....w domu jest zajebiście 

38 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A w temacie....w domu jest zajebiście 

Naprawdę ?

Może popatrz na chwasty w ogrodzie, odsuń meble, załóż okulary i zobaczysz rzeczywistość 

38 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A w temacie....w domu jest zajebiście 

Mirelka ma rację.U mnie też w domu dobrze.W końcu walizkę muszę rozpakować.

Jestem w domu. O tym, że jest zajebiscie uzmysłowilam sobie dopiero po euforii @Mirelka1965choć jeszcze z pewną rezerwą

Po oczyszczeniu wjazdu z chaszczy, wygrabieniu trawy ze skoszonego przede mna na szybko trawnika, co zrobiłam wychodząc prosto z auta i wstępnej obróbce obejścia za pomocą: łopata-miotła łopata-miotła uznałam, że dom nie nosi już znamion opuszczonego i udałam się na salony

I...hahaha,na pierwszy rzut oczom rzuciły się...nowe książki, ułożone na ławie tak, by było je widać z wejscia w przedpokoju. Nie od razu zakumalam co jest na rzeczy. Ale zakumalam. Dziecię wiedząc, żem mól książkowy i wiedząc, że mój powrót do domu to inspekcja, wyreżyserowała mnie. Miast od sprzątania, odgruzowywania i odsiersciania zaczęłam pobyt w domu od...czytania

Tak, teraz sobie uzmysłowilam, że w domu jest zajebiaszczo córka zyskała ciszę zamiast opie...alania a ja armagedon mam przesunięty nieco

@Mirelka1965 u mnie też

                                            ale.....

                                                                co tu robić,żeby nic nie robić-a pieniądze mieć?!

24 minut temu, BabaJagusia napisał:

@Mirelka1965 u mnie też

                                            ale.....

                                                                co tu robić,żeby nic nie robić-a pieniądze mieć?!

Wyjść za mąż za multimilionera ?

@Baśka powtarzająca się nie uuuuuuuda się bo:

po pierwsze primo-musiałabym zainwestować w usteczka "karpie",silikonowe cycki i ...zrobić przeciąg we łbie

po drugie primo-pewnie wszystkie zajęte

a po trzecie,najważniejsze primo-pesel.

                   Kurna! Pesel mi dolega