Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Afryka napisał:

Tiaaaa. Przecież wiesz, że ja nawet gościowi po paru głębszych, z pewnością nie skojarzę się z primabaleriną Teatru Bolszoj

Śmiem twierdzić, że po paru głębszych mógłby cię tak skojarzyć :haha:To kwestia zawartości alkoholu...w każdym głębszym oczywiście :szydera: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Śmiem twierdzić, że po paru głębszych mógłby cię tak skojarzyć :haha:To kwestia zawartości alkoholu...w każdym głębszym oczywiście :szydera: 

Z napranymi jak Ołudza ( wiocha niedaleko Zawiercia, do której jeździł pekaes, zawsze naje... ) nie gadam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Afryka napisał:

Tiaaaa. Przecież wiesz, że ja nawet gościowi po paru głębszych, z pewnością nie skojarzę się z primabaleriną Teatru Bolszoj

Idę siku , bo mogę nie zdążyć za chwilę ....popatrz pani ...same misski u nasz ....a może miednice ? :szydera:

Edytowane przez Baśka powtarzająca się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim. Witam z rodzinego grona,co mi bokiem wychodzi.Pięciu minut w samotności nie ma,no chyba ,że w śnie.

Jakoś te przymusowe " zostań w domu" przeczekamy,żeby w finale z Włochami nie grać.

Zdrowego dnia wszystkim życzę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokulałam się i ja :oklaski: Uprzejmie donoszę, że opuściłam moją grzędę wcześniej, niż planowałam, a to dlatego, że za szybko poszłam spać :haha: Ale co robić w czasach izolacji przymusowej? :haha: Kiedyś ludzie produkowali przychówek, lecz ja już w wieku poprodukcyjnym, a i reproduktor gdzieś wybył :haha:Pozostał więc sen na otarcie łez :szydera: Nie wiem, czy płakałam z żalu za reprodukcją...bo spałam :szydera: Ale po pobudce poleciałam do lustra patrzeć, czy aby łzy nie wyżłobiły na mym obliczu bruzd dodatkowych i...odetchnęłam z ulgą :oklaski: Zmarchy te same, jeno jakby z lekka wyprostowane :szydera: Widać sen ma zbawienny wpływ na niebanalną mą urodę, albo...tłuszcz zaczyna wypełniać wolne miejsca :szydera: Ale nic to...nie będę płakać z tego tytułu :haha: Zabawię się w Scarlett O'Hare i pomyślę o tym jutro...a może i nie pomyślę :szydera: Podobno myślenie ma przyszłość, ale co tam...przez koronka przyszłość nie maluje się w różowych barwach, więc co będę sobie głowę zawracać "na zaś"? :haha: I w tak filozoficznym nastroju o poranku mówię wam 735734663_dziedobryre.jpg.093c301c2563bebccda1397235d0d4d1.jpg i życzę, by był najlepszy, jak to tylko możliwe :oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry ....

U mnie b/z ....Jadzia pochrapuje . szerściuch wyleciał jak z procy ...ledwie drzwi do kuchni lekko uchyliłam , pogoda taka , jak od kilku dni , czyli bardzo słonecznie ...ale zimno . Jedynie na plus to , że wiatr wreszcie ucichł ....Szatan ,cugasek i do roboty , ale to dopiero za około godzinę .

Miłego , cieplutkiego dnia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry:cześć:

Witam milutko i cieplutko wszystkich, tych co w pracy i tych co a urlopach, przymusowych też :tak2:. Słoneczko świeci, ale zimno. Zatem kawusią częstuję, kto chętny to do mnie wpada. O koroncę nawet nie myślę, zyć trzeba przecież dalej, a co ma być to będzie. Ot filozoficzne zakończenie. 

Miłego dnia życzę  :cmok:

Kot 75.gif

Edytowane przez Janeczka1963
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Sindbad się zamknął do odwołania,wraz z nim odeszła błoga świadomość że w każdej chwili,każdego wieczora z tutejszego dworca  mogę się udać w podróż do Pl.

Pogłębia to moje poczucie uwięzienia czego moja wolna natura nie znosi.Wirus dusi nie moje płuca ale mój mózg.Zazdroszczę dobrego apetytu choć ta przyjemność mogłaby mi zostać,ale ja na stres reaguję niejedzeniem niestety.

Ale kawę piję z wami ,w milczeniu bo drugi objaw stresu u mnie to gęba na kłódkę  Ale za to słucham co opowiadacie

Czy ktoś mi powie kiedy wróci normalność.

 

 

Edytowane przez Marta B
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. @Marta B pytasz kiedy wróci normalność .....obawiam się , że nie tak prędko, bo o ile wirus może zwolni, to szaleństwo ludzi dopiero będzie się pogłębiać. Dotyczyć to będzie tych, którzy wrócą do Polski po skończonym kontrakcie. Już teraz internetu aż huczą od tekstów typu: 1.Po co wracają i zarazę przywożą , nie hbtam siedzą a nie, będą się leczyć w Pl za nasze podatki .

2. Po co Rząd ściąga ludzi z zagranicy. Mogli nie wyjeżdżać .

3. Za granicą zarabiali, a leczyć się wrócili do Polski. Ścierwa.

....No i tak w ten desen.....

Edytowane przez Dodzisława
  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, ^spokojnosci życzę.

Ja podobnie jak @Marta B z pogłębiającym się uczuciem osaczenia. Wolność wyboru,jak się okazuje, stanie się najbardziej upragnionym ^towarem. Obawiam się, że potem skutki ekonomiczne będą blokować naszą wolę, nasze wybory. 

Oooleeee ooooleeee oleeee, nie damy się, nie damy się:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...