Rozmowa przy kawie (2)

Dzień dobry

Witam wszystkich milutko i cieplutko. Tak czytam Wasze posty i nie wiem, czy się bać czy śmiać. Ja wróciłam 7 marca i na szczęście jeszcze nie miałam wizyty nikogo. Siedzę w domku, bo mają mi przywieź moje zakupy wczorajsze, więc kwarantanna przymusowa jest. Na szczęście pogoda do bani, bo leje, za to kawusia grzeje,kto ma ochotę wpada na wirtualną czarną. Basiuni tu brakuje, ona to potrafi humor poprawić, ale pewnie ma możliwość czytania postów, więc wie, że czekamy na nią.

Życzę miłego środka tygodnia wszystkim i dalej do przodu, oby w zdrowiuczego sobie i Wam życzę

Dzień dobry,

Ja spanikowałam i wracam tydzień wcześniej....rodzina to zaakceptowała, kupiłam nowy bilet, stary mi przepadnie chyba, że Ryanair sam odwoła loty....wolę być w domu niż tu a pieniądze to nie wszystko 

Poza tym moj tata leży pod tlenem bo ma trudności w oddychaniu. Moj brat był miesiąc temu w Wietnamie z całą rodziną i mam obawy, że coś przywlókł debil jeden...Mikołaj, syn brata, pochwalił się w przedszkolu gdzie był z tatusiem i kazali zabrać dziecko do domu....nie wiadomo czy przedszkola nie zamkną.

Miłego dnia.

@Baśka powtarzająca się  czekamy na Ciebie....

@awe59 https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-jest-decyzja-o-zamknieciu-szkol-zlobkow-i-przedszkoli-6487719136028801a?fbclid=IwAR0A7YIbz0ab75pp2IOFr4mE0Mhg_L25Rjlo3TigRmJ5BBKTUn2WySiqu1M

@awe59 Zmieniasz przewoźnika? Z Ryanairem tylko date przebukujesz, może nawet w tej sytuacji bez ^kary

Śledzę ceny biletów i są przystępne bardzo ale w tej sytuacji to choćby tak ratują się przewoźnicy. Biję się z myślami czy wracać wcześniej niż wynikałoby z wczesniejszego planu. Ja tu jestem raczej bezpieczna mimo potwierdzonego w tym miejscu przypadku kwarantanny ale córka w domu sama a pracuje w wielkim światowym koncernie z Koreą w tle. Gdyby coś, wolę być na miejscu Narazie nic się nie dzieje i zwlekam.

13 minut temu, Krista napisał:

@awe59 Zmieniasz przewoźnika? Z Ryanairem tylko date przebukujesz, może nawet w tej sytuacji bez ^kary

Śledzę ceny biletów i są przystępne bardzo ale w tej sytuacji to choćby tak ratują się przewoźnicy. Biję się z myślami czy wracać wcześniej niż wynikałoby z wczesniejszego planu. Ja tu jestem raczej bezpieczna mimo potwierdzonego w tym miejscu przypadku kwarantanny ale córka w domu sama a pracuje w wielkim światowym koncernie z Koreą w tle. Gdyby coś, wolę być na miejscu Narazie nic się nie dzieje i zwlekam.

Nie. Poprzedni też na Ryanaira ale taryfa nie pozwala na zmiany. Przy tej najwyższej zmiany są możliwe.

ja do tej  pory też byłam spokojna i o ile wirusa się jakoś nie boję to mam coraz większe obawy czy do 20 marca kiedy mam wracać nie zamkną granicy i ani zmienniczka nie wjedzie ani ja nie wyjadę...jestem tutaj od 12 stycznia i już czas na odpoczynek

1 godzinę temu, awe59 napisał:

Dzień dobry,

Ja spanikowałam i wracam tydzień wcześniej....rodzina to zaakceptowała, kupiłam nowy bilet, stary mi przepadnie chyba, że Ryanair sam odwoła loty....wolę być w domu niż tu a pieniądze to nie wszystko 

Poza tym moj tata leży pod tlenem bo ma trudności w oddychaniu. Moj brat był miesiąc temu w Wietnamie z całą rodziną i mam obawy, że coś przywlókł debil jeden...Mikołaj, syn brata, pochwalił się w przedszkolu gdzie był z tatusiem i kazali zabrać dziecko do domu....nie wiadomo czy przedszkola nie zamkną.

Miłego dnia.

@Baśka powtarzająca się  czekamy na Ciebie....

Ewuś nie znam Twojego brata, ale zgadzam się z Twoją opinią na jego temat. Gówno mnie to obchodzi, że ktoś kozaczy, bo jest dorosły i to są jego gierojskie decyzję, ale jeśli poprzez swoje wybory naraża innych, to się we mnie burzy. 

15 godzin temu, LACH napisał:

Dobrej nocy Myszonka. I ja Ciebie

Za jasny ten księżyc dzisiaj...

 

 

Dziekuję Ci Serdeńko

Oraz hallo, hallo. Miłego dnia życzę wszystkim ja ;))))

20 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Oraz hallo, hallo. Miłego dnia życzę wszystkim ja ;))))

 

Wszelki duch....

Chciałam pospać na pauzie  Ale wiatr tak duje, że nie daje oka przymknąć  No żesz...powiesił się ktoś, czy jaki sosna? 

2 godziny temu, fioletowa.mysz napisał:

Dziekuję Ci Serdeńko

Trzy słowa: wszystko będzie dobrze.

Słowo moje!

Godzinę temu, LACH napisał:

Trzy słowa: wszystko będzie dobrze.

Słowo moje!

A w jakiej kwestii? Bom się nieco pogubiła

58 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

A w jakiej kwestii? Bom się nieco pogubiła

Już spieszę z odpowiedzią.

W Chinach wirus zaczyna wygasać.

I nie róbmy z tego zagadnienia

Młodzież licealna ( moja jedyna i ukochana wnuczka )tak się ucieszyła, że od jutra mają szkołę zamkniętą, że wszyscy dziś poszli do kina....jakieś imbecyle albo nieświadomi....dziwię się, że kina są czynne a szkoły zamykają.

23 minut temu, awe59 napisał:

Młodzież licealna ( moja jedyna i ukochana wnuczka )tak się ucieszyła, że od jutra mają szkołę zamkniętą, że wszyscy dziś poszli do kina....jakieś imbecyle albo nieświadomi....dziwię się, że kina są czynne a szkoły zamykają.

https://zdrowie.wprost.pl/koronawirus/10305822/kina-teatry-i-muzea-w-polsce-zamkniete-z-powodu-koronawirusa-rzad-podjal-decyzje.html

28 minut temu, awe59 napisał:

imbecyle

We Wrocławiu odwołano wczoraj wszystkie zajęcia na uczelniach, z tej okazji 6000 studentów umówiło się na imprezę na Wyspie Słodowej. Walka z wirusem trwa. Pytam kurdwa mać! Czego uczy dom rodzinny???

@LACH debile,no debile ostatnie:(

3 minuty temu, LACH napisał:

... Walka z wirusem trwa. Pytam kurdwa mać! Czego uczy dom rodzinny???

...dom rodzinny, oraz... długoletni proces nauczania?

Cała ta edukacja to widać strata pieniędzy podatników 

2 minuty temu, ewamarchewa napisał:

...dom rodzinny, oraz... długoletni proces nauczania?

Cała ta edukacja to widać strata pieniędzy podatników 

Ci przebrani za krowy-nie.

1 godzinę temu, LACH napisał:

Już spieszę z odpowiedzią.

W Chinach wirus zaczyna wygasać.

I nie róbmy z tego zagadnienia

Milczę jak grób

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Milczę jak grób

@fioletowa.mysz nie opierdzielaj się!!!

No chooo!

10 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Milczę jak grób

Milcz...milcz dalej 

8 minut temu, LACH napisał:

@fioletowa.mysz nie opierdzielaj się!!!

No chooo!

Z kobietą trzeba delikatnie...powolutku....