Rozmowa przy kawie (2)

32 minut temu, Janeczka1963 napisał:

@INEZ muszę sobie przypomnieć jak to jest, bo za kilka dni będę praktykowała

można o tym zapomnieć? 

Mnie 12 dni zostało na przypominanie 

@Baśka powtarzająca się Tak Ci się spodoba krótka jazda bez zbędnego zwiedzania Niemiec , że od teraz będziesz tylko Blablacarem jezdzić 

Szerokiej drogi I nie zamęcz kierowcy 

@INEZ nie wiem, czy można zapomnieć,będę miała okazję się przekonać za niedługo

4 minuty temu, Janeczka1963 napisał:

@INEZ nie wiem, czy można zapomnieć,będę miała okazję się przekonać za niedługo

To radzę zacząć odświeżac pamięć już teraz 

@INEZ polecę na żywioł

26 minut temu, Janeczka1963 napisał:

@INEZ polecę na żywioł

Dzień dobry wszystkim  I miłego dzionka.

Jak wam się pracuje przy krótszym dniu ? Mnie dobrze bo seniorzy jesienią i zimą chodzą wcześniej spać. Minusem jest to że mnie też się chce wcześniej spać. 

9 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Jak wam się pracuje przy krótszym dniu ? Mnie dobrze bo seniorzy jesienią i zimą chodzą wcześniej spać. Minusem jest to że mnie też się chce wcześniej spać. 

Mnie gorzej, bo pdp chce wczesniej do lozka a nie moze, bo potem od switu(jest chodzaca, sama odsloni rolete) kursuje. To przetrzymywanie jej i sluchanie marudzenia dziala na moje nerwy

Ale to normalne w moim wieku, ze denerwuje sie

21 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Jak wam się pracuje przy krótszym dniu ? Mnie dobrze bo seniorzy jesienią i zimą chodzą wcześniej spać. Minusem jest to że mnie też się chce wcześniej spać. 

Źle:(PDP bywa ,że idzie do spania wcześniej czyli ok 20.30/plus godzina w łazience/ ,ale niestety wcześniej się budzi.Lezy wprawdzie do 7-ej,ale i ja wcześniej się budzę bo już przed 6-ą:(A spać chodzę późno bo albo film albo czytam długo.Gdzieś doczytałąm,że ta nieszczęsna zmiana czasu,która zupełnie nic nie daje  atylko wytrąca z rytmu wszystkich ma być jeszcze 4x.I oby.Mamy zostać przy czasie letnim.

w ogóle to obserwujęu siebie na tym turnusie chyba zmęczenie materiału,takie ogólne.Zmęczona jestem ,znużona,jakaś taka jak nie ja:(

Moja pdp wcale nie chodzi wcześniej spać, siedzi do północy przed telewizorem tak jak wcześniej siedziała, żadnej różnicy nie ma dla niej

Dzień dobry. Osierocone...osamotnione. Buuu...Maupa mirabelkowa se pojechala w siną dal, a ja zapomnialam pomachać jej chusteczką. Znaczy nie miałam jak jej rozwinąć żeby na wietrze falowała. ( smarknęłam se chwilę wcześniej). Taka sytuacja...

A teraz możecie się nade mną poużalać.

Dzień dobry  

Szkoda,że za spanie nikt nie płaci  Byłabym milionerką na dodatek robiąc to co lubię.

A we Wrocławiu piękna słoneczna pogoda,wprawdzie zimno ale i tak kusi żeby gdzieś polecieć.

Spokojnej radosnej niedzieli 

14 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Dzień dobry. Osierocone...osamotnione. Buuu...Maupa mirabelkowa se pojechala w siną dal, a ja zapomnialam pomachać jej chusteczką. Znaczy nie miałam jak jej rozwinąć żeby na wietrze falowała. ( smarknęłam se chwilę wcześniej). Taka sytuacja...

A teraz możecie się nade mną poużalać.

Prześcieradłem było machać albo chociaż ręcznikiem:)

4 minuty temu, foczka63 napisał:

Prześcieradłem było machać albo chociaż ręcznikiem:)

Tudzież figami, czy jak im tam??? 

1 godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Jak wam się pracuje przy krótszym dniu ? Mnie dobrze bo seniorzy jesienią i zimą chodzą wcześniej spać. Minusem jest to że mnie też się chce wcześniej spać. 

A ja tam nie odczuwam żadnych zmian tym spowodowanych. 

Moja PDP chodzi do łóżka regularnie, między 18.30 a 19.00. Mój rytm pracy wyznaczają dwie, czterogodzinne "tury" - 08.00-12.00 i 15.00-19.00. 

Czasami, w przerwie zdarza mi się zdrzemnąć /zwłaszcza po  zarwanej nocy/, ale przeważnie najpierw robię chociaż krótki spacer. 

Jak były grzyby, to większość przerwy byłem w lesie. Przy dobrej pogodzie jeżdżę rowerem, a jak jest Pani Misiowa, to robimy spacerek i zakupy przy okazji. 

Dzisiaj pogoda pod psem, a że siedziałem do 01.30, to czas na drzemkę. 

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Jak wam się pracuje przy krótszym dniu ? Mnie dobrze bo seniorzy jesienią i zimą chodzą wcześniej spać. Minusem jest to że mnie też się chce wcześniej spać. 

Dla mnie nie ma w zasadzie różnicy,bo pracuję do 17 więc kładzenie spać jest jakby poza mną. Ale z rana mam mniejszy problem z wyciągnięciem towarzystwa z łóżek.Wstają jakby bardziej ochoczo.Tylko nie wiem  czy to akurat zasługa zmiany czasu czy tak się cieszą na mój widok

1 godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

Dzień dobry. Osierocone...osamotnione. Buuu...Maupa mirabelkowa se pojechala w siną dal, a ja zapomnialam pomachać jej chusteczką. Znaczy nie miałam jak jej rozwinąć żeby na wietrze falowała. ( smarknęłam se chwilę wcześniej). Taka sytuacja...

A teraz możecie się nade mną poużalać.

Nie będę się użalać bo jestem zazdrosna.Była u Ciebie 100 razy dłużej niż u mnie  

Przerwa, kawa,kolacja i tyle i mi zostało z dzisiejszego dnia 

1 godzinę temu, foczka63 napisał:

Prześcieradłem było machać albo chociaż ręcznikiem:)

O ręczniku nie pomyślałam

22 minut temu, Joy napisał:

Nie będę się użalać bo jestem zazdrosna.Była u Ciebie 100 razy dłużej niż u mnie  

I tak 100 razy za krótko A Ty mogłaś też przyjechać

@Joy @fioletowa.mysz sama świadomość, że nie macie ograniczeń-innych niż czasowe-w spotkaniu się, jest bezcenna! 

3 godziny temu, fioletowa.mysz napisał:

Dzień dobry. Osierocone...osamotnione. Buuu...Maupa mirabelkowa se pojechala w siną dal, a ja zapomnialam pomachać jej chusteczką. Znaczy nie miałam jak jej rozwinąć żeby na wietrze falowała. ( smarknęłam se chwilę wcześniej). Taka sytuacja...

A teraz możecie się nade mną poużalać.

@fioletowa.myszoj biedny gryzoniu, nie plakusiaj.

Zjedz czekolade, obejrzyj cos wesolego.

Aha!

Dzien dobry!

Z dobrych wiadomosci: ziec pip dzis nazbieral 8 kg prawdziwkow!

Jestem juz zaproszona na grzybowa kolacje

Z dobrym winkiem.

Gorzej,ze bilet do PL jakos drogi:130 ojro zaplacilam.:(((

Moze faktycznie zdac sie na bla bla???

Ale tez pewnie min 10-12 godzin jazdy bedzie.

Godzinę temu, sayonara 52 napisał:

Aha!

Dzien dobry!

Z dobrych wiadomosci: ziec pip dzis nazbieral 8 kg prawdziwkow!

Jestem juz zaproszona na grzybowa kolacje

Z dobrym winkiem.

Gorzej,ze bilet do PL jakos drogi:130 ojro zaplacilam.:(((

Moze faktycznie zdac sie na bla bla???

Ale tez pewnie min 10-12 godzin jazdy bedzie.

Baska chyba jeszcze jedzie.