Rozmowa przy kawie (2)

6 minut temu, Joy napisał:

Dzień dobry

Czasami to nawet dobrze,jak się człowiek spóźni.Nie muszę wysilać mózgownicy o poranku.Wszystko co mogłabym powiedzieć przedmówcy już uczynili.Więc tylko podpiszę się pod postami i poproszę o kawę

Sypanego szatana  ,rozpuszczalną , czy z ekspresu ?

Mówisz i masz : 

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Sypanego szatana  ,rozpuszczalną , czy z ekspresu ?

Mówisz i masz : 

Słodkiego,mocnego szatana.Właśnie jednego już zaliczam ale bez efektu  nadal nie jarzę na jakim swiecie zyję

Dzień dobry Milusińscy . 

Witam w ostatnią sobotę lata. Uff, ja cię piergolę, ale upał... No co powspominać nie wolno. . 

Na razie koniec z trenowaniem biegów na orientację na terenach zalesionych, koniec z przeróbką, obróbką i konsumpcją leśnego runa, dzisiaj goszczę syna, a jutro wypad do stolicy polskich Tater, gdzie mnie będzie do snu kołysał wiater. Termy otwierajcie swe podwoje! Nadchodzę! Trza wymoczyć stare kości i spracowane ciało, szczyty mogą poczekać, stały tyle roków, to postoją jeszcze... Mogę ewentualnie szczytować w Rusałce, jak mnie Stary Ukochany rusy.  Zobaczymy czy źródła termalne i wody siarczkowe mają moc. . 

Miluśkiego dzionka Mordecki. 

Dzień dobry państwu.Pogoda piękna.Kolejny dzień świstaka.Nie szukam atrakcji.Wystarczy ,że grypowato się czuję.Oby mnie tylko zatoki nie dopadły.

Miłego Wam.

1 minutę temu, Joy napisał:

Słodkiego,mocnego szatana.Właśnie jednego już zaliczam ale bez efektu  nadal nie jarzę na jakim swiecie zyję

Choooo....zaraz zaliczam drugą kawę ....wypijemy razem

@Baśka powtarzająca się śmigam do Cię

Teraz, Joy napisał:

@Baśka powtarzająca się śmigam do Cię

Nuuuu....dawaaaj

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nuuuu....dawaaaj

Teraz, Joy napisał:

 

Ale masz sprzęcicho ....zajebiaszcze . To turbo ?

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ale masz sprzęcicho ....zajebiaszcze . To turbo ?

Taak  omija turbo...lencje

Witam opiekunkową brać Od przedwczoraj już w Polsce, ale nie do końca przystosowałam się do temperatur u nas panujących  Jest prawie dziesiąta a ja ciągle w grubym szlafroku … Na lotnisku w Katowicach (wracając z Albanii) przeżyłam szok termiczny i jeszcze mnie trzyma, ale pocieszające jest, że temperatura rośnie, a za oknem mam tylko słońce  W Albanii śpi się pod cienkimi prześcieradłami i w domach ludzie nie mają czegoś takiego jak centralne ogrzewanie, a morze jest jeszcze ciepłe jak zupa i niesamowicie słone … Na razie tyle na dzień dobry, coś więcej  później w topiku "W domu" , a focie jak dotrą na mojego e-mail  Miłego weekendu wszystkim i oczywiście buziaki 

Niespiesznym krokiem zamykam walizkę. 

Jeszcze tylko poranna kąpiel i włosków ułożenie. 

Takie lelum-polelum. No, nic nie trwa wiecznie,  nawet urlop niemiecki. 

Teraz prawdziwy przede mną,  czyli zapiernicz po polsku. Na Zaodrzu pojawię się w połowie listopada. 

Wrzucę śmieci,  odłożę klucze na stole i zatrzasnę drzwi zakańczając zlecenie w Ansbach. 

Miłego dzionka! 

P.s 

Odezwę się już po polskiej stronie Odry , pa!

1 minutę temu, beatrix+ napisał:

Niespiesznym krokiem zamykam walizkę. 

Jeszcze tylko poranna kąpiel i włosków ułożenie. 

Takie lelum-polelum. No, nic nie trwa wiecznie,  nawet urlop niemiecki. 

Teraz prawdziwy przede mną,  czyli zapiernicz po polsku. Na Zaodrzu pojawię się w połowie listopada. 

Wrzucę śmieci,  odłożę klucze na stole i zatrzasnę drzwi zakańczając zlecenie w Ansbach. 

Miłego dzionka! 

P.s 

Odezwę się już po polskiej stronie Odry , pa!

Szczęśliwej podróży

15 minut temu, beatrix+ napisał:

Niespiesznym krokiem zamykam walizkę. 

Jeszcze tylko poranna kąpiel i włosków ułożenie. 

Takie lelum-polelum. No, nic nie trwa wiecznie,  nawet urlop niemiecki. 

Teraz prawdziwy przede mną,  czyli zapiernicz po polsku. Na Zaodrzu pojawię się w połowie listopada. 

Wrzucę śmieci,  odłożę klucze na stole i zatrzasnę drzwi zakańczając zlecenie w Ansbach. 

Miłego dzionka! 

P.s 

Odezwę się już po polskiej stronie Odry , pa!

i prosto do celu 

@beatrix+ Płynu do chłodnicy miotłowej dolej, wycieraczki sprawdź i leć ostrożnie, poniżej linii wysokiego napięcia, wprost w ramiona Szkodnika. . I jak na Hexę przystało, cudnego urlopu z diabelskimi igraszkami. 

Witam serdecznie i miłego dnia życzę, tak krótko i na temat, czas na sjestę 

@beatrix+ milej podróży i solidnych robotników. 

4 godziny temu, beatrix+ napisał:

Niespiesznym krokiem zamykam walizkę. 

Jeszcze tylko poranna kąpiel i włosków ułożenie. 

Takie lelum-polelum. No, nic nie trwa wiecznie,  nawet urlop niemiecki. 

Teraz prawdziwy przede mną,  czyli zapiernicz po polsku. Na Zaodrzu pojawię się w połowie listopada. 

Wrzucę śmieci,  odłożę klucze na stole i zatrzasnę drzwi zakańczając zlecenie w Ansbach. 

Miłego dzionka! 

P.s 

Odezwę się już po polskiej stronie Odry , pa!

Spokojnej podróży życzę

dzisiejsze zbiory

23 minut temu, foczka63 napisał:

dzisiejsze zbiory

Kasia widzę,że domagasz się mojego adresu

@beatrix+ spokojnego i udanego urlopu.No i oczywiście szerokiej drogi

1 godzinę temu, Joy napisał:

Kasia widzę,że domagasz się mojego adresu

Pan F.chętnie przyjmie pomoc przy czyszczeniu grzybków- adresik?:):):)

@foczka63  Ty to sie umiesz w życiu ustawić....! Wrócisz do domu i spiżarnia zapełniona słoiczkami i sznurkami suszonych....

@beatrix+ szczęśliwej podróży.

2 minuty temu, foczka63 napisał:

Pan F.chętnie przyjmie pomoc przy czyszczeniu grzybków- adresik?:):):)

Daj.Podeślę pana J