Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszystkich i każdego z osobna  

Jestem jestem i żyję

Andżela również ma się dobrze miło że teskniła i nie tylko ona

2 sprawy już załatwiłam niecierpiące zwłoki  

i 2 sprawy jeszcze czekają na swój czas tj do 10 października. 

A potem adijos pomidory ?️ jak coś to czekam na propozycję i przechodzę na 'skoczka'  chyba tak jest najbezpieczniej  yhymm

Miłego dnia życzę

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minut temu, hawana napisał:

U mnie teraz już też, ale na spacerze zmoklam. To nic i tak było fajnie, bo spacer z koleżanką to fajna sprawa:d

Nic mi nie mów . Wróciłam z miasta -centrum . Nie chciało mi się przeczekać grzmotów i błyskawic w galerii , biegiem na pobliski przystanek i ....ledwie wsiadłam do busa to lunęło jak z wiadra .  Wysiadłam na " moim " przystanku , próbowałam otworzyć Jadziną , składaną parasolkę ....wzięła się franca i zacięła . Pioruny waliły , bałam się sama pod daszkiem stać i 50 (? ) metrów poszłam obładowana produktami DM w niby kończącej się ulewie ....Już powycierałam się , przeschłam , odzież wierzchnią i spodnią zmieniłam ....wykręcać  z wody można było >:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nic mi nie mów . Wróciłam z miasta -centrum . Nie chciało mi się przeczekać grzmotów i błyskawic w galerii , biegiem na pobliski przystanek i ....ledwie wsiadłam do busa to lunęło jak z wiadra .  Wysiadłam na " moim " przystanku , próbowałam otworzyć Jadziną , składaną parasolkę ....wzięła się franca i zacięła . Pioruny waliły , bałam się sama pod daszkiem stać i 50 (? ) metrów poszłam obładowana produktami DM w niby kończącej się ulewie ....Już powycierałam się , przeschłam , odzież wierzchnią i spodnią zmieniłam ....wykręcać  z wody można było >:(

Ciesz się, bo już może ostatni raz:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też pędziłam...pedałowałam co koń wyskoczy między chmurami. Bo zamiast ubrać p.deszczową kurtkę,  to Pańcia ze zwyczajnie wybrała. A Tu pizgo po karku. Nic to! Ważne że udało się na sucho wrócić. 

Może by tak za jaką kolację się zabrać...

Miłego wieczorku!

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześc Wszystkim stęsknionym, ja też się stęskniłam i to jak bardzo za Wami:cmok:  Mała  wiocha ,,Schmolz" a w niej Blus,3 dni muzyki do nocy, wczoraj mnie wyciągnął mój S o 21 wieczorem  na tą imprezę, dostałam torbę z aparatem jako fotograf a on jako redaktor, :szydera: wejsciówka za darmo, bilet na wczoraj od osoby 24 euro, trochę przegięcie ale Ci którym zrobiłam zdjęcie sa na 4 miesjcu w Europie,a dzisiaj za osobę 40 euro,,też idziemy bo przeciez reportaże robi, a ja straszna fotografka:szydera:

IMG_20190906_230554.jpg

IMG_20190907_001626.jpg

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj już obskoczylam ,,Garden Rose" w Kronach na Zamku ,wejsciówka 8 euro, też przegięcie,bo nic tam za darmo nie dawali, :szydera: nic nie kupili, obeszli, jedno i to samo co zawsze, kwiatów róż dużo,identyczne jakie mamy w grodzie, ale kiełbaski zaliczyłam,a potem ciasto sernik -suchy i kawa,,, ot się biedna nabiegam,:hura:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, lucinda napisał:

niemce są bardzo restrykcyjni w kwestii dochodzenia nalęzności...możesz podać sprawę do prawnika on wystosuje stosowne ponaglenie z adnotacją że zostanie dłużnik wpisany do rejestru dłużników..powinno pomóc... z zasady dziła to jak bat na takiego delikwenta

dzięki tak to wiem....ale On od razu nie podpisał umowy na początku.....dlatego do Agencji napisałem ,że powinien być okres karencyjny powiedzmy tydzień ,jezeli  opiekun nie pasuje wypowiada umowe,ale umowa powinna być podpisana w tym samym dniu ,kiedy zaczynasz prace.Przede mną  miał Polke na czarno  i tak cwaniaczek sobie leciał..równo z "polaczkami"...powiedziałem mu kilka słów i kazał mi się wynieść a byłem tam kilka dni.Będę miał natchnienie to szerzej opiszę tą sytuacje.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam dzisiaj odwiedziny ,Andrea i Ottmar, są ze sobą 2 lata ,wiadomo są w wieku zaraz seniora,jak zaczęła mi opowiadac jak wygląda ich związek,to mi się włosy jeżyly na glowie, to ja mam luksus w porownianiu do niej, mieszkają osobno,ale niedaleko od siebie,w jednej małej miejscowości, zimą pcha się mieszkać do niej, aby zaoszczędzić na ogrzewaniu, świeże wędliny sa tylko u Andrei,bo u niego musi jesc starocie, przez dwa lata nie dostala nic a nic od niego, na żadne urodziny ani jednego kwiatka ani jakiegoś drobiazgu, sa w restauracji ona płaci za siebie a on za siebie, ale on dla innych znajomych kupi i zapłaci ale nie za Adreę,no nie miesci mi się to w glowie, nic a nic nigdy nie pomógl jej, jeszcze opier...i ze za dużo wydala na wędliny ,chodz to kasa Andrei, pojechali na urlop do siostry Ottmara, też chyba zgryzota jakas, dyrygowała Andreą a ta nic nie zwiedziła tylko musiała robić to co siostra chciała,,malo tego full kasy co wieczór za kolację płaciła za wszystkich, Tak mi dzisiaj się  zwierzyła, nie ma widocznie komu, spotykamy się nieraz na kręglach bo towarzyszy Ottmarowi, nadajemy na jednych falach, ja bardzo serdecznie dziękuję za takiego towarzysza życia, który tylko oszczędza, oszczędza i oszczędza, Pojechala z nim do lasu aby pomóc, nie jest młoda, a praca w lesie to już nie raz powiedzialam to jest nie dla kobiety ,,narobiła się a on jeszcze z pretensjami ,że nie tak pracuje i robi:grzmotnąć:   także to cząstka tylko z życia niemieckiej pary,,ale ja w porownaniu do niej to mam Amerykę:szydera: :oklaski: może trochę docenić muszę to co mam,:święty: a  jej powiedziałam , olej chytrusa i jazda szukac innego faceta, 

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Już wiem, że zmiany pogody działają na pdp nienajlepiej. 

Dziś pdp zapomniała, że nie może chodzić i poszła na wycieczkę do klo. Poszła, zrobiła co miała zrobić, ale weź ją człowieku wyciąg z długiego i wąskiego pomieszczenia. Próbowałam po dobroci, próbowałam żartem, ale poskutkowała dopiero mała reprymenda. Teraz czekam co naskarży dzieciaczkom. Bo wszystko zapomni, ale co służba źle zrobiła- nigdy . 

Tu się już tyle opiekunek zmieniło, że dzieci bardzo ostrożnie dawkują krytykę, więc czeka mnie tylko wysłuchanie żalów mamusi i "ojojanie" przez dziecko. Ta faza demencji jest najgorsza, już nie jest dobrze, ale jeszcze nie jest całkiem źle i rodzina nie do końca wierzy w to co opiekunka opowiada. Dlatego ja mówię albo gut albo fast gut. Resztę podopieczna doopowiada. A oni tak naprawdę nie chcą słuchać. 

Na "opiekunki24" była Zofia czy Zofija, ona pisała całe elaboraty do dzieci swojej podopiecznej opisując zachowanie pdp. To było typowe dla demencji, ale zostało przedstawione jako przejaw złej woli.

Moja podopieczna w 80 % jest miłą starszą panią, ale potrafi pokazać swoją wielkopańskość od czasu do czasu. 

Dlatego śmieszą mnie oferty pracy typu" emerytowany profesor, doktor, oficer". Dla mnie lepsza wydaje się rolniczka czy niepracująca żona. W takich miejscach nie miałam dotąd pod górę, w dwóch ą, ę jest inaczej. Stara wyga już jestem, ale czasami i mnie ciśnienie się podniesie.

Miłego dnia.

Mam wrażenie ,że ze mnie wyga ulotniła się.Nie chcę mi się wyjaśniać,tłumaczyć, walczyć o swoje.Z mądralińskimi dziećmi Pdp przede wszystkim nie.Nie tu robota ,to gdzie indziej.Zrobić swoje i tyle.Tu mi wisizm mnie jakoś ogarnął.Do doopy to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Bardzo dobra rada, jednakże należy zadać pytanie, dlaczego sama nie wpadła na ten pomysł? Wszak dwa lata jest jej tak źle i pomimo to trwa przy nim? Musi jakaś masochistka z niej. 

Po miesiącu takiego traktowania bym już :grzmotnąć: kopa takiego dała ,,ja myślę,że boi sie zostać sama,ale też dzisiaj mi powiedziala, ,że jej życie było dużo lepsze jak byla sama, to po czorta to ciągnąc? a naprawdę fajna babka, dużo pracuje,bo 60 godz, w tyg, dwie prace, on też pracuje ale potem futbool i kręgle i co tam jeszcze, ale widzę ,że nic z tego nie będzie, Jej powiedzialam,ciesz się ,że mieszkasz osobno,bo razem to dopiero byś miała katastrofę,

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Teresadd napisał:

Mam wrażenie ,że ze mnie wyga ulotniła się.Nie chcę mi się wyjaśniać,tłumaczyć, walczyć o swoje.Z mądralińskimi dziećmi Pdp przede wszystkim nie.Nie tu robota ,to gdzie indziej.Zrobić swoje i tyle.Tu mi wisizm mnie jakoś ogarnął.Do doopy to.

Nie walcz bo i nie ma po co, mądralińskich zostaw i się niech  dalej mądrują ,Tak jak piszesz ,,zrobić swoje i zadowolona zostaw  tą mądrą rodzinkę,, 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz mogę wam opowiedzieć na dobranoc historię mrożącą krew w żyłach...moich :haha: Przedwczoraj chciałam karnąć się, autkiem moim ulubionym, po ciężkie zakupy nach Polen. I jakież było moje zdziwienie, gdy nie chciał się dać otworzyć >:( Kluczykiem musiałam pogrzebać w zamku, by dostać się do wnętrza. I po przekręceniu klucza w stacyjce rozświetliła mi się tablica rozdzielacza i.....nie odpaliłam auta >:( Jakimś "psim swędem" zabrałam z garażu, w ostatniej chwili przed wyjazdem, prostownik. I przydał się....przydał się jak cholera, ale...No właśnie. Kwestia akumulatora, to nigdy nie był mój problem. Panowie moi, w osobach ulubionego Męża i Syna nie zawracali mi nigdy głowy takim "drobiazgiem" jak akumulator. I teraz przyszło mi samej zmierzyć się z "potworem". Czyli...odkręcić mocowania, zdjąć klemy, wyjąć rzeczonego potwora (a miejsca pod maską niewiele i ciężki jak sto diabłów >:() i to wszystko za pomocą DWÓCH rąk!!! Masakra!!! Nic to. Udało się, alem niczym bogini Kali machała witkami memi na wsie strony :haha: Zatargałam potwora i naładowałam. No i dzisiaj nastąpił moment, gdy trzeba było wykonać czynności odwrotnie >:( A trzecia ręka mi nie wyrosła....o zgrozo >:(  I dałam radę, aczkolwiek znowu musiałam pomachać witkami, trzymając w ustach latarkę :haha: Nawet przekręciłam kluczyk w stacyjce.....i nic >:( A to auto alarm poblokował mi wszystko >:( Dumała blondynka, dumała....tu postukała, tu popukała....i auto odpaliło :oklaski: Natychmiast je wyłączyłam, zdjęłam klemę minusową i jutro robię próbę generalną :haha: Proszę więc modły wszelakie zanosić na okoliczność pomyślnego rozruchu w dniu jutrzejszym :haha: Czymś do domu muszę wrócić, a i zakupy wszelakie przetransportować trzeba....niekoniecznie na lawecie :haha:

No.....i koniec horroru na dzisiaj :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz musze się stroić na Blus:szydera::zdrówko: ale jak popatrzylam jak wczoraj byli ludziska ubrani,to powinnam lecieć bez przebierania:szok: jeden grubas w japonkach i z łancuchem w kostce i krótkich spodenkach, inni tak jakby z wykopek wrócili,:szydera: ale nie wszyscy, ale tańce były, Namiot wielki i jakie ogrzewanie zrobione,aby bylo cieplutko, a czego nie nawidzę:przekleństwa: siedziec na tych ich ławkach, ot nie wygodne, więc dzisiaj pójdę w tany też, 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mirelka1965 :szydera: jeszcze gorsza robota niż w lesie:cześć3: ale dałaś radę, bo my myślące rozumy mamy,,a wszystko o czym piszesz jest mi bardzo dobrze znane,,bardzo,,,,no trzymam kciuki abyś odpaliła ,,będzie dobrze, ale gdzieś musi być przyczyna ,że się akumulator rozładował, ale tak jak piszesz ,jedno drugie załatwiło, a może coś pozostawiłas wlączone ,jakieś światełko, albo albo cuś ,,,mechanik samochodowy przez Mirelka zaliczony:zwyciezca: tylko roboty nie zmienaj,,:tak2:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...