Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, awe59 napisał:

Nie....chytra nie jest. Roztrzepana albo mysli, że jelenia sobie znalazła....przytarga te najcięższe, podstawowe zakupy a resztę ma w doopie. 

A ta reszta ma swoją wagę ...no i czas potrzebny na zrobienie jej :tak2:

Dlatego tutaj lubię zakupy z Helą lub z którąś z jej córek , kiedy ona nie ma na to czasu . Robię listę zakupów , Hela często przed wyjazdem z domu też luknie do lodówki ( zna swoją matkę i jej zachcianki ) i dopisze coś do listy . Robimy zakupy najpierw w Aldi , później jedziemy do Rewe . Mamy opracowane na tip top to , co w którym z tych dwóch kupujemy i leciiiii . Jeszcze przy każdej z półek Hela zatrzymuje mnie " a może na to masz ochotę " .....Tak lubię , nie martwię się , czy kasiory wystarczy na zakupy , nie martwię się , że czegoś zabraknie , bo jeżeli czegoś zapomnę to Hela dowiezie .A kiedyś bywało , że dźwigałam torby właśnie z tymi " nieciężkimi " zakupami :tak2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A ta reszta ma swoją wagę ...no i czas potrzebny na zrobienie jej :tak2:

Dlatego tutaj lubię zakupy z Helą lub z którąś z jej córek , kiedy ona nie ma na to czasu . Robię listę zakupów , Hela często przed wyjazdem z domu też luknie do lodówki ( zna swoją matkę i jej zachcianki ) i dopisze coś do listy . Robimy zakupy najpierw w Aldi , później jedziemy do Rewe . Mamy opracowane na tip top to , co w którym z tych dwóch kupujemy i leciiiii . Jeszcze przy każdej z półek Hela zatrzymuje mnie " a może na to masz ochotę " .....Tak lubię , nie martwię się , czy kasiory wystarczy na zakupy , nie martwię się , że czegoś zabraknie , bo jeżeli czegoś zapomnę to Hela dowiezie .A kiedyś bywało , że dźwigałam torby właśnie z tymi " nieciężkimi " zakupami :tak2:

No właśnie. Trafiłaś w sedno. Z tych " nieciężkich " zakupów robi się cała siata. I zamiast chodzić po mieście i machać sobie torebeczką to z wózkiem na zakupy i siatą popitalałam.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, awe59 napisał:

No właśnie. Trafiłaś w sedno. Z tych " nieciężkich " zakupów robi się cała siata. I zamiast chodzić po mieście i machać sobie torebeczką to z wózkiem na zakupy i siatą popitalałam.

Każde pół kilo więcej  w siatce sprawiało , że ręce urywało ....o bólu plecach nie wspomnę . Kiedyś  "synowa " ( smarkula dla mnie ) PDP -ej  potrafiła sobie zażartować ze mnie , że przecież sklep jest bezpośrednio przy przystanku autobusowym ...to w czym problem ?  Oberwało jej się od teściowej i jej partnera wtedy , bo owszem , przystanek bezpośrednio przy sklepach , ale z tobołami do autobusu , wciskanie i trzymanie tobołów , żeby jaja , czy jabłka nie turlały się po podłodze i doniesienie tychże z 200 m od przystanku do domu graniczyło z cudem ...kilka odpoczynków robiłam , przekładałam torby z ręki do ręki ...na ramię ...normalny cyrk . Kilka razy tam sama robiłam zakupy , bo " synowej " się zapomniało ,że umówiła się ze mną , że jedziemy jutro i ...pojechała  z dziećmi w odwiedziny do koleżanki . Noo...i muss było własną , świętą prawie pauzę ...przeteges .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :d . U mnie pogoda cudowna. Deszczyk sobie lekko siąpi, idealny czas na relaks :d :d :d . Babulka wyprysznicowana, wyczesana, najedzona czyta sobie gazetkę od deski do deski, a ja tymczasem zabieram się za przygotowanie obiadku. Jako że szybka jestem dość  to migiem ogarnę temat, a potem słuzbowe spotkanie z rodzinką PDP i witaj wolnosci moja złota, aż do 18 00. Miłego dnia kochani :serce: Niemiecki Karpacz jest cudowny :d .

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Już wiem, że zmiany pogody działają na pdp nienajlepiej. 

Dziś pdp zapomniała, że nie może chodzić i poszła na wycieczkę do klo. Poszła, zrobiła co miała zrobić, ale weź ją człowieku wyciąg z długiego i wąskiego pomieszczenia. Próbowałam po dobroci, próbowałam żartem, ale poskutkowała dopiero mała reprymenda. Teraz czekam co naskarży dzieciaczkom. Bo wszystko zapomni, ale co służba źle zrobiła- nigdy . 

Tu się już tyle opiekunek zmieniło, że dzieci bardzo ostrożnie dawkują krytykę, więc czeka mnie tylko wysłuchanie żalów mamusi i "ojojanie" przez dziecko. Ta faza demencji jest najgorsza, już nie jest dobrze, ale jeszcze nie jest całkiem źle i rodzina nie do końca wierzy w to co opiekunka opowiada. Dlatego ja mówię albo gut albo fast gut. Resztę podopieczna doopowiada. A oni tak naprawdę nie chcą słuchać. 

Na "opiekunki24" była Zofia czy Zofija, ona pisała całe elaboraty do dzieci swojej podopiecznej opisując zachowanie pdp. To było typowe dla demencji, ale zostało przedstawione jako przejaw złej woli.

Moja podopieczna w 80 % jest miłą starszą panią, ale potrafi pokazać swoją wielkopańskość od czasu do czasu. 

Dlatego śmieszą mnie oferty pracy typu" emerytowany profesor, doktor, oficer". Dla mnie lepsza wydaje się rolniczka czy niepracująca żona. W takich miejscach nie miałam dotąd pod górę, w dwóch ą, ę jest inaczej. Stara wyga już jestem, ale czasami i mnie ciśnienie się podniesie.

Miłego dnia.

  • Lubię to 6
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powróciłam byłam z flomarku...z pełnymi "ryncami" :haha: Ale tylko jedna rzecz rączki moje zajęła :haha:Szafeczka przecudnej urody z litego drewna, zrobiona z obudowy zegara, z kryształowymi szybkami :oklaski: Ciężka jak sto choler i targałam ci ja ten mój nabytek niezły kawałek drogi :haha: A teraz rączki bolą i sił do pracy brak :haha:Trzeba odpocząć....ale najpierw obiadek trzeba zjeść, a potem uskutecznić leżing i nicnierobing :oklaski: Tak sobie wykombinowałam :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Może @Joystickowej  o te lajki biega ? Dwa razy jej pierdyknęłam ...niech ma ! :haha:

No jasnehurtem zabiorę i tydzień luzuA tak na serio,nie zabrałam kompa a na tym  małym badziewiu to nie widzę i nie bardzo wiem jak się poruszać.Na dodatek netu tu nie ma.Dopiero będą instalować.Ja przyjechałam tu w niedzielę a Pdp w piątek się wprowadziła.Wszystko jeszcze było w kartonach ,jedna wielka improwizacja.Meble dla mnie dotarły dopiero we wtorek.Ale nie jest źle.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiad przez szefową albo jak kto woli naszą pomoc sobotnio-domową zapodany i zjedzony . Pogoda w kratkę , przed niespełna godziną znów padało , ale co się przejmować ...parasolka w rękę i popitalam  z buta w miasto . Nie bardzo już mam ochotę , bo po zjedzonym posiłku dobrze by było poleżeć ...dla zawiązania sadełka , ale jakiś wewnętrzny głos podpowiada mi , że DM-y na mnie czekają ...no to musowo iść :haha:

Edytowane przez Baśka powtarzająca się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...