Rozmowa przy kawie (2)

@Malina 1 Co się dzieje w Kurwocinku ,zostaje w Kurwocinku:):):)ha ha ha

4 godziny temu, Krista napisał:

Witam skoro świt i pozostancie przywitani aż do zmroku

Zaległa korespondencja:

@Barbara48 sprzedam i jak po myśli pójdzie to nawet niebawem. Niemniej jednak w głowie walka dwóch przeciwieństw: serca i rozumu. Naobserwowalam się życia, wnioski umiem wyciągać, pragmatyzm nie jest mi obcy.Z całą stanowczością mogę powiedzieć, że rozum rzadko kiedy zawodzi a serce...sami wiecie. Ta walka w mojej głowie nie jest równa i chyba serce będzie w odwodzie

@Tomas1965 realy? seriously? Zdziwiłam się, że się zdziwiłespo tym, z jaką materią miałeś do czynienia

Ja się nie dziwię. Po prostu zawsze byłem zwolennikiem wyśmiewania głupoty. A już własnej głupoty to z potrójnym przytupem!

16 godzin temu, Krista napisał:

@Wiola7658 Karpacz, Karkonosze.No powiem ci, że takie ujęcie ze Śnieżki to majstersztyk, mnie szczęście omijało bo po dwóch wejściach za kazdym razem, zgodnie z uprzedzeniem, pogoda już na szlaku zmieniała się jak w kalejdoskopie obraz a ze szczytu już nie dało się przejrzystości uzyskać. Śnieżka z tego hmm... słynie.

Congratulations

Hejka   

Miałam  jeden taki dzień gdzie chmurki zasłoniły wszystko, ale po oczekiwaniu u 'góry po 3 godzinach pokazało się słoneczko, czasem warto podchodzić kilka razy   Pozdrawiam cieplutko ♥

Witam serdecznie w deszczowy dzionek, nad morzem pada ale ja Wam przesyłam słoneczka troszeczkę z mojego urlopiku w Górach Karkonoskich na obrazku Schronisko Samotnia ♥

4 minuty temu, Wiola7658 napisał:

Witam serdecznie w deszczowy dzionek, nad morzem pada ale ja Wam przesyłam słoneczka troszeczkę z mojego urlopiku w Górach Karkonoskich na obrazku Schronisko Samotnia ♥

 

Byłam tu, ostatnio dość niedawno  Ten Mały Staw dech zapiera

2 minuty temu, NNNdanuta napisał:

Byłam tu, ostatnio dość niedawno  Ten Mały Staw dech zapiera

Dokładnie Danusiu, ja tam nocowałam w zimę ...jest cudnie ♥

Tydzień temu byłam ponownie z resztą jak zwykle , bo uwielbiam Karkonosze :0

Pozdrawiam serdecznie

Wróciłam ze spaceru edukacyjnego, zrobiłam parę kilometrów i zupełnie niechcący trafiłam na Normę, ale była zamknięta  Pauzę sobie zrobili czy coś  Niestety dalej nie wiem gdzie ma być jutrzejszy flohmarkt  Mam sprzeczne informacje  Może jutro za jakimś tłumem trafię czy coś  Wracając na adres cofnęłam się do Edeki bo chciało mi się coli jak nie wiem co i kupiłam jakąś z ekstra kofeiną i przy okazji paczkę solonych precli bo po tych ciastach to mam odbicie w stronę słonego

Jestem!!

Urlop minął jak błyskawica,  oj działo się działo!

Najpierw był  Ogólnopolski Zlot Ogrodniczy  w Górach Świętokrzyskich - Święta Katarzyna nas gościła, potem bieganie po lekarzach swoich i babcynych- czyli Tescipedii. 

W tym czasie  nadjechal Lucjan z brygadą i zaczął przystosowywać  moją chałupę do używania. Niestety,  zaczął zbyt mocno on sam  używać  różnych napojów,  i w efekcie to dwóch sprytnych Ukraińców mi robią remont. Wyeksmitowałam Teściopedię na fcasy,  czyli do ośrodka rehabilitacyjnego. A sama pojechałam na Śląsk na mini zlot sanotoryjnych kolesiówek. Włóczęgi po Żywcu,  Wiśle,  Koniakowie ..Niestety, stringóff na moją Pańcię nie upletli.  Zatem muszę sama. Zapas kordonka mam na kwartał. Zamówienie na kwadratowy obrus mam. Nudy nie będzie.

Wracając z wojaży wstąpiłam do dochtóra,  co mię rok temu wziął i zerżnął.  Wyniki jak młoda krówka. Do kontroli za rok. Waga zaś pokazała kolejne kg. mniej. Zmiana stylu życia odjęła mi 55kg, a dodała energii! Mam tyle siły i wigoru,  że czasem mam ochotę Pana Szkodnika , mężem zwanym, szpadlem zaciukać.I jeszcze by świeżą trawę zasiać..

Do tej chęci przyczyniły się moje codzienne wyjazdy w "miasto " do budowlanych marketów,  żeby zakupić co Lucjan każe. Łon łocywiście zmęcony,  bo gorąco i dusno mu..żeszty!

A ja pikpikpik ,mam zapewne prywatny front niżowy nad łbem  z chłodzącym deszczykiem, tudzież mgiełką na gębę o orzeźwiającym smaku mango i limonki!! Jego mać! 

Boszszsz!! Czymajta mnie,  bo jak wezmę Tatowego sierpa,  to ino roz!!

Tak więc 5 tydni fryglo moment,  a od jutra do roboty!

Zlot ogrodniczy. 

Teraz mogę nawet na rureczkach tańcowat!

Góralskie żarcie 

Lifting kominka. 

Powitalnik ze zmienniczką się chłodzi,  a tu w ramach zbyt szybkiego spadku wagi.. 

No to witojcies!

Cuś popipcyłam...

Żarcie. 

27 minut temu, beatrix+ napisał:

Zmiana stylu życia odjęła mi 55k

O jessu, w jakim czasie? 

To ja zacieszam z ubytku 21, a tu kosmos. ...

Teraz jest 77, resztę dopracuję u Synka w klubie. 

3 minuty temu, Barbara48 napisał:

O jessu, w jakim czasie? 

To ja zacieszam z ubytku 21, a tu kosmos. ...

Teraz jest 77, resztę dopracuję u Synka w klubie. 

Schudła więcej niż ja ważę

4 minuty temu, NNNdanuta napisał:

Schudła więcej niż ja ważę

To ja bym sie chyba przewracała.

A Ty to masz wagę motylkową. 

1 minutę temu, Barbara48 napisał:

To ja bym sie chyba przewracała.

 

A mnie by nie było  Motylkowa waga bo bozia wzrostu nie dała do dziś się  to z nią gniewam

6 minut temu, NNNdanuta napisał:

Schudła więcej niż ja ważę

Tak bywa jak jedni ważą jak świąteczne "gosie ", a drudzy kiejby samury na Hubertusie..

Rok czasu...od operacji minął rok. 

No i teraz walczymy o dalszą redukcję  Głowę caly czas ustawiam. Wszak walkę z każdym nałogiem cza we łbie rozpocząć. Nie ma nic darmo...nic!

Mój leżaczek się ucieszył,  że będę u niego pracować. Ja mam cele do wykonania,  łeb już o tym wie. Zatem żadnego marudzenia,  do roboty Betinka! Cyc poprawić,  koronę odświeżyć,  berło w łapę i rządzimy w Ansbach! Znaczy kordonek!

@beatrix+ szacun 

15 minut temu, beatrix+ napisał:

 

Mój leżaczek się ucieszył,  że będę u niego pracować. Ja mam cele do wykonania,  łeb już o tym wie. Zatem żadnego marudzenia,  do roboty Betinka! Cyc poprawić,  koronę odświeżyć,  berło w łapę i rządzimy w Ansbach! Znaczy kordonek!

 

Uparłam się na małą walizkę i włóczek nie wzięłam, a zdaję się że będą mi tu potrzebne  2,50 euro za motek ciut większy od naparstka jakiejś bawełenki w Edece, a gdzie jeszcze druty, ale jak będzie mus to mus  Może tu gruby kordonek jest tańszy ?

@beatrix+ jeśli mogę zapytać? @beatrix+z ilu, 

2 minuty temu, Barbara48 napisał:

@beatrix+ jeśli mogę zapytać? @beatrix+z ilu, 

Byłam żywym zapasionym trupem..prawie 160.Otyłość III stopnia,  śmiertelna. 

Teraz 105.:)

1 minutę temu, beatrix+ napisał:

Byłam żywym zapasionym trupem..prawie 160.Otyłość III stopnia,  śmiertelna. 

Teraz 105.:)

No to trochę jeszcze musisz zrzucić .., ale na te 105 to już nie wyglądasz  Trzymam kciuki

3 minuty temu, beatrix+ napisał:

Byłam żywym zapasionym trupem..prawie 160.Otyłość III stopnia,  śmiertelna. 

Teraz 105.:)

Przepraszam.

Nie powinnam

19 minut temu, beatrix+ napisał:

Byłam żywym zapasionym trupem..prawie 160.Otyłość III stopnia,  śmiertelna. 

Teraz 105.:)

Beciu, trzymam kciuki

42 minut temu, NNNdanuta napisał:

Uparłam się na małą walizkę i włóczek nie wzięłam, a zdaję się że będą mi tu potrzebne  2,50 euro za motek ciut większy od naparstka jakiejś bawełenki w Edece, a gdzie jeszcze druty, ale jak będzie mus to mus  Może tu gruby kordonek jest tańszy ?

Tu jest sklep z tanimi rzeczami,nie wiem po ile włóczki i czy takie jak tobie potrzebne są,ale mogę zrobić rozeznanie w poniedziałek i pocztą ci nadam?

12 minut temu, ania39 napisał:

Tu jest sklep z tanimi rzeczami,nie wiem po ile włóczki i czy takie jak tobie potrzebne są,ale mogę zrobić rozeznanie w poniedziałek i pocztą ci nadam?

Dziękuje za szczere chęci Aniu (), ale ja to muszę wszystko dotknąć, o kolorze już nie wspominam  Jutro mam flohmarkt to może coś na nim kupię

13 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry .....

Maleńka zmiana planów ....z przyczyn technicznych , złośliwości rzeczy martwych . Nie obieram kierunku Warszawa z najmłodszym , tylko przed południem przyjedzie po mnie mój pierworodny . Może nawet lepiej ....kilka godzin w urodzinowym hałasie wytrzymam . Stamtąd o 18 z minutami podwiezie mnie dziecię do Modlina i pofrunę do miasta The Beatlesów ...i jeszcze tylko 120-130 km samochodem i będę ściskała , dusiła , miętosiła moje słodkości ...zięcia ucałuję jeszcze w Liverpool ....córce też się trafi , żeby mi nie gadała , że tylko z dzieciaczków się cieszę . Niech ma Paczkę z  "wartościowymi" rzeczami kurier wczoraj odebrał , walizeczka zapakowana , podręczna torba jeszcze nie do końca , ale to pikuś ....kosmetyki tylko takie na poprawienie niedostatków urody i  maźnięcie oka zabieram ....kurde balans ...nerwuję się troszeczkę

Miłej , spokojnej soboty

@Baśka powtarzająca sięwysokich lotow, bez turbulencji i miekkiego ladowania!

@beatrix+ @beatrix+  @beatrix+coś ściemniasz, na tym zdjęciu 105 kilo? ????

Relax