Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Afryka napisał:

A ja mam burdello bum bum w pokoju... pakuję się i prawie skończyłam, tylko mam problem, jeszcze w sracz kosmetyków do spakowania, jakieś kapotki i buty, a miejsca malutko. . A tak w ogóle to przy pakowaniu zauważyłam, że w 9 rzeczy w ogóle nie założyłam, a byłam święcie przekonana, że wzięłam bardzo mało. 

Burdello kontra sernik no no sama nie wiem

1 minutę temu, Afryka napisał:

A ja mam burdello bum bum w pokoju... pakuję się i prawie skończyłam, tylko mam problem, jeszcze w sracz kosmetyków do spakowania, jakieś kapotki i buty, a miejsca malutko. . A tak w ogóle to przy pakowaniu zauważyłam, że w 9 rzeczy w ogóle nie założyłam, a byłam święcie przekonana, że wzięłam bardzo mało. 

@Afryka Cos w stylu jak @Teresadd , która przyznała, że organizuje ciuszkom wycieczkę do De

5 minut temu, Krista napisał:

@1bozka Ja czasem oprócz kajania się robię też za obrońcę ucisnionych ale @Marta B nie potrzebuje obrony, daje radę dziewczyna przy szyderach

To Ty 2 w1 jesteś

Teraz, 1bozka napisał:

To Ty 2 w1 jesteś

Nie, nie head&schoulders, wasch&go. To już passe, teraz nawet 8 w 1 ale co? Najstarszy gorale nie wiedzą

8 minut temu, Krista napisał:

Nie, nie head&schoulders, wasch&go. To już passe, teraz nawet 8 w 1 ale co? Najstarszy gorale nie wiedzą

Najważniejsze że jesteś elastyczna

Godzinę temu, Marta B napisał:

w samych skarpetkach

albo i boso:):):)

38 minut temu, Marta B napisał:

Dzięki,a tobie- nie za dużo nugatu,coby cię nie zemdliło

I orzechy w zęby nie powłaziły,hi hi hi hi

31 minut temu, 1bozka napisał:

Burdello kontra sernik no no sama nie wiem

Sernik!Sernik!

Haha, hihi, hehe i już po przerwie deszczowo, więc przesiedzialysmy w kawiarni, wypijajac po dwie kawyopita jak Bąk jestem, muszę trochę poskakac 

4 minuty temu, Magdzie napisał:

Haha, hihi, hehe i już po przerwie deszczowo, więc przesiedzialysmy w kawiarni, wypijajac po dwie kawyopita jak Bąk jestem, muszę trochę poskakac 

Hehehehe....też po kawie już jestem . Zaraz Jadzię wybudzam . Dziś pauzę trochę później miałam , bo lekarz zwizytował PDP-ną , ale o 16-tej już musi wstać i nie ma bata . Kawę też musi wypić , ciacho wszamać i .....też sobie poskaczę a co !

Ze spragnionymi ciepła i słońca dzielę się bawarskim błękitnym niebem i spadam na rower, weekend czas zacząć :)!

My właśnie jesteśmy w wielkim mieście, siedzimy wygodnie i jemy lody hihihi 

Słońce daje równo i sezon letni można uznać za rozpoczęty 

3 minuty temu, Nugatka napisał:

My właśnie jesteśmy w wielkim mieście, siedzimy wygodnie i jemy lody hihihi 

Słońce daje równo i sezon letni można uznać za rozpoczęty 

Ojejku się chwalą ...hehehehe . Też siedzę wygodnie , loda .....zjadłam też

35 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ojejku się chwalą ...hehehehe . Też siedzę wygodnie , loda .....zjadłam też

I jeszcze napisz, że słońce świeci 

57 minut temu, Nugatka napisał:

I jeszcze napisz, że słońce świeci 

O...i o gwiazdeczce co bły......( nie dokończę , bo brzydko )na niebie

Ja też sobie posiedziałam w kwiarni a własciwie w ogródku  bo nie padało....wypiłam jedną kawę i zjadłam ciacho z masą orzechową....popatrzyłam na ludzi i otoczenie. Nawet taki jeden kloszard zagadywał mnie.... ale nie wiem co chciał bo mowę miał niewyraźną....pogadał, pogadał i poszedł.

W dm nakupowałam sobie pastylek do ssania na kaszel i gardło. W rewe pstrąga wędzonego, śledzie i patelnię. 

A w autobusie pan kierowca dał mi numer telefonu żeby zadzwonić to bilet bede miala tanszy o 80 centow...znaczy sie jak wykupię taki na wiele przejazdów.  ale nie ja płacę za przejazdy....dam córce.

Moje mocne postanowienie nicniekupowania znowu diabli wzięli.. Wycieczka rowerowa skończyła się wizytą w outlecie S. Oliver, straaasznie dawno tam nie byłam. Letnia sukienka, bluza i dwie koszulki, całkiem w porządku, zero szaleństwa i oczywiście wszystko potrzebne .

Biorąc jednak pod uwagę, że jutro jadę do miasta i pierwsze kroki kieruje do TK Maxx, żeby oddać kurtkę, którą kupiłam we wtorek, to mogę powiedzieć, że nie jest źle :D.

Byłam też buty obejrzeć i nawet nie wiecie, jaka ulga.. Nic mi się nie spodobało, jestem naprawdę z siebie dumna :D.

Godzinę temu, awe59 napisał:

Ja też sobie posiedziałam w kwiarni a własciwie w ogródku  bo nie padało....wypiłam jedną kawę i zjadłam ciacho z masą orzechową....popatrzyłam na ludzi i otoczenie. Nawet taki jeden kloszard zagadywał mnie.... ale nie wiem co chciał bo mowę miał niewyraźną....pogadał, pogadał i poszedł.

Spojrzał na Ciebie spod czupryny

mówiąc ,że tanio usuwa pajęczyny.

A w promocji rzekł jeszcze 

Wyjmę Ci z tyłka dwa kleszcze.

Ogłoszenie ze ścianki. Opiekunka z komunikatywnym niemieckim do pani na wózku z niepełnym transferem. 

Czyli seniorka sama wstaje z wózka i trzeba ją tylko zanieść na piętro do łazienki. 

@Jessica1979  siedziała koło śmietnika

Wyszedł szczur bury i obgryzł jej pazury

Ptaszek narobił na główkę

Bo miała pustą makówkę

dobry wieczór

12 minut temu, Jessica1979 napisał:

Ogłoszenie ze ścianki. Opiekunka z komunikatywnym niemieckim do pani na wózku z niepełnym transferem. 

Czyli seniorka sama wstaje z wózka i trzeba ją tylko zanieść na piętro do łazienki. 

 

Błąd ! Sama chodzi na pietro do łazienki tylko sama nie wstaje z wózka

1 minutę temu, ORIM napisał:

dobry wieczór

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Co taka zdziwiona ? No dobry jest . Pdp juz po zabiegu kapieli do którego ręki nie przykładam.Znalazłem w necie części do motocykla.Nikt mi nie marudzi wiec dobry wieczór