Rozmowa przy kawie (2)

3 minuty temu, foczka63 napisał:

To co innego,ale taka niespodziewana wizyta całkiem obcych policajów to stres na maxa:(

Tak dlatego powiedziała że tu nie zostanie dłużej.

2 godziny temu, 1bozka napisał:

Przed chwilą rozmawiałam z koleżanka która jest na adresie z babcią demencjną i ta zadzwoniła po policję!!! Z jakiego powodu ? Ot po prostu z powodu zamkniętej kuchni w nocy. Koleżanka nic nie wiedziała i jakie było jej zdziwienie gdy rano babcia wcina śniadanie a tu dzwonek i w drzwiach władza niemiecka, dzwoniła już do agencji że nie zostanie tu dluzej.Obiecali że w poniedziałek wyjazd. No ale swoją drogą mają PDP fantazję

Moja groziła mi policją,  gdy zgubiła notes i dlugopis..

Tak więc leżaczek najlepszy! Jeśli nawet ma demencję i Alzheimera tudzież wszystkie choroby świata,  to nigdzie nie wlezie,  ani nie spadnie z wózka czy balkonika.

Teraz mam najlepszą pracę od 30 prawie lat..

Z czego 27 katorgi na pvhcfhxdgcjtej poczcie..Chyba kupię kwiaty Dyrze,  ŻE mnie zwolnili...I wniosek napiszę o odszkodowanie,  czemu tak późno??? Ostatnie lata to hardckor nie do opisania..

Się serwetkuję. Leje. Kolejny dzień uziemiona...buuu.. 

Miałam szczere chęci..... no dobra-prawie szczere i prawie chęci.... na spacer. No ale pogoda i ciasne spodnie nie sprzyjają temu. 

                                            Ogłoszenie:

                                                                      Oddam za darmo 15 kg tłuszczu. Ale tylko od pasa w dół! 

2 godziny temu, 1bozka napisał:

Myślałam żeby kwiatki w skrzynkach na taras posadzić ale chyba jeszcze za wcześnie. A jak będzie mróz

No już nie przesadzajcie z tym mrozem.

Ja na rabatce(bardzo, bardzo mini)

posadziłem: trzy, dwa tygodnie i tydzień temu sadzonki i cebulki.

jakoś na razie rosną - no żonkile już przekwitły, 

ale miniaturowa róża - którą M. miała dostać w zeszłym roku -

ale mnie zdenerwowała i posadziłem na rabatce -rozrosła się pięknie,

aż jestem w szoku, że tak przetrzymała zimę i tak się rozrosła.

W Kielcach piękna pogoda - od rana słońce, ponad 20 stopni.

Biorę się za obiad - bo nie wiem kiedy sąsiadka przyjdzie.

Komu takie cudo  jak zaparkował w deszczu pod Rewe , to aż pojaśniało..wszyscy się uśmiechali przechodząc 

Witam popoludniowo i zapraszam na pyszny serniczek. 

Kto robi kawę? 

Godzinę temu, Darekr napisał:

No już nie przesadzajcie z tym mrozem.

Ja na rabatce(bardzo, bardzo mini)

posadziłem: trzy, dwa tygodnie i tydzień temu sadzonki i cebulki.

jakoś na razie rosną - no żonkile już przekwitły, 

ale miniaturowa róża - którą M. miała dostać w zeszłym roku -

ale mnie zdenerwowała i posadziłem na rabatce -rozrosła się pięknie,

aż jestem w szoku, że tak przetrzymała zimę i tak się rozrosła.

W Kielcach piękna pogoda - od rana słońce, ponad 20 stopni.

Biorę się za obiad - bo nie wiem kiedy sąsiadka przyjdzie.

 

Bierz się za obiad . Może zdążysz zjeść zanim przyjdzie , bo jak już przylezie w trakcie jedzenia  to będzie wypadało poczęstować .Szkoda żarełka ...więcej dla ciebie

@foczka63 to Ty juz w robocie? Chyba przegapiłam jak pisalas. 

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Bierz się za obiad . Może zdążysz zjeść zanim przyjdzie , bo jak już przylezie w trakcie jedzenia  to będzie wypadało poczęstować .Szkoda żarełka ...więcej dla ciebie

Ja dla siebie nie gotuje

3 minuty temu, Darekr napisał:

Ja dla siebie nie gotuje

Toś ty dobry człowiek jest . Ludzki pan

2 godziny temu, Darekr napisał:

No już nie przesadzajcie z tym mrozem.

Ja na rabatce(bardzo, bardzo mini)

posadziłem: trzy, dwa tygodnie i tydzień temu sadzonki i cebulki.

jakoś na razie rosną - no żonkile już przekwitły, 

ale miniaturowa róża - którą M. miała dostać w zeszłym roku -

ale mnie zdenerwowała i posadziłem na rabatce -rozrosła się pięknie,

aż jestem w szoku, że tak przetrzymała zimę i tak się rozrosła.

W Kielcach piękna pogoda - od rana słońce, ponad 20 stopni.

Biorę się za obiad - bo nie wiem kiedy sąsiadka przyjdzie.

 

Posadziłam na taras i 2 balkony. Jeszcze mam 2 beczki ale one przed dom z pelargoniami będą, tu jeszcze poczekam

@Barbara48  jak nie jest trudny to wrzuć przepis na ten serniczek....często "chodzi za mną " coś slodkiego...tylko drukowanymi dla tych sprawnych inaczej w pieczeniu ciast....

4 godziny temu, 1bozka napisał:

Tak dlatego powiedziała że tu nie zostanie dłużej.

Gdzie to moge doczytac? 

3 minuty temu, Barbara48 napisał:

Gdzie to moge doczytac? 

Basiu jest wcześniej mój post

Wyobraźcie sobie że  drugi raz była  byka policja wezwana przez babkę bo została sama na przerwie. Szok, do syna nie mogą się dodzwonić, a tabletek na demencję nie ma bo rodzina uważa że nie trzeba

57 minut temu, Barbara48 napisał:

@foczka63 to Ty juz w robocie? Chyba przegapiłam jak pisalas. 

Ano przegapiłaś.hi hi hi:):)Od wczoraj.

7 godzin temu, Malina 1 napisał:

To nie wygląda żle? to ja nie wiem jak może być gorzej

zapewniam cie ze moze zdecydowanie gorzej ....

A ja byłam w pauzie na spacerze godzinkę z piesełem .

@scarlett takiego samego wiele lat temu sprowadziła sobie koleżanka i musiała przemalować bo nie chcieli jej zarejestrować. Pewnie do dzisiaj żałuje że takie durne przepisy były. 

@Barbara48 jaki piękny model 

30 minut temu, awe59 napisał:

@Barbara48  jak nie jest trudny to wrzuć przepis na ten serniczek....często "chodzi za mną " coś slodkiego...tylko drukowanymi dla tych sprawnych inaczej w pieczeniu ciast....

Ewa jest bardzo prosty. 

Przepis z Chefkoch, sama se przetłumacz bo mnie sie nie chce 

https://www.chefkoch.de/rezepte/1218391227356456/Der-beste-Kaesekuchen-der-Welt.html

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

@Barbara48 jaki piękny model 

Modelka, Lilli, tutaj extra pozowała, jak jej powiem :

Lilli foto machen, zaraz się ustawia. 

28 minut temu, 1bozka napisał:

Basiu jest wcześniej mój post

Już doczytałam. 

Ale jaja. Chyba bym zemdlała. 

@Barbara48  no....trudny nie jest....dziękuję 

31 minut temu, 1bozka napisał:

Wyobraźcie sobie że  drugi raz była  byka policja wezwana przez babkę bo została sama na przerwie. Szok, do syna nie mogą się dodzwonić, a tabletek na demencję nie ma bo rodzina uważa że nie trzeba